-
Postów
6 876 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Treść opublikowana przez Tomek
-
Grześ pozwoliłem sobie zaczerpnąć zdjęcie od kolegów "plastikowych modeli" Widać na zdjęciu jak wychylona lotka do góry wpływa na kształt płata u dołu właśnie na końcówce skrzydła. http://i367.photobuc...025copycopy.jpg
-
rafał.k Niestety silnik 7 a w Łosiu 9 cylindrów , ale przez krótką chwilę zrobiło mi się cieplutko I jeszcze króciutki ciekawy artykuł z samej uroczystości , wart 2 minut poświęcić na przeczytanie. http://www.defence24.pl/los-jak-zywy-2/
-
No i Extra na tym forum 1600mm też świetnie lata.
-
I masz problemy z chłodzeniem silnika, przyjmij zasadę wylot większy od wlotu, a u Ciebie wszystko załatane ,przynajmniej na ostatniej fotce tak wygląda.
-
To jakaś tajemnica , ze nie możesz napisać namiaru bezpośrednio na forum ??? Jeśli tak to poproszę na pw.
-
A też masz tak na lotce , że wychylając się do góry , wystaje poza dolny obrys skrzydła . Wiem , że to powinno znacząco poprawić własności skrzydła w zakrętach.
-
Grześ. Zastanawiałem się nad tym , czy dać zwichrzenie czy zrobić skrzydło jak w oryginale. W małym Łosiu miałem i świetnie latał. Sławek Dzięki
-
Pod 91 ciężko znaleźć fajny 3D model, ale do latania możesz zrobić Madmana 1700m . Robi się szybko (oryginalne 1600 trzeba przeskalować do 1700 bez zmiany użytych materiałów listewek pokryć itd.) Wyjdzie ze 3kg do lotu i będzie mega-fajne latanie .
-
Zdjęcie z komórki bo znowu aparat został w domu.. Na razie jestem na tym etapie . niewiele tego ,ale zawsze powoli do przodu. Jutro zrobię zakończenia balsą 2mm, potem wklejenie listwy i można wyszlifować na okrągło natarcie lotki . Potem wycięcia na zawiasy (oś obrotu jest przesunięta o jakieś 1,5 cm) I będę mógł zamknąć etap budowy steru wysokości klejąc poszycie od spodu i szlifując wszelkie okrągłości. Oczywiście o ile wymyśle jak zrobić sterowanie kierunkiem. W tym tempie to jakiś tydzień dłubania
-
Niezła cegła W praktyce zazwyczaj bywa jeszcze gorzej... On lądował czy tylko obniżył lot do wysokości ziemie ???
-
Niestety ja też nie widzę .
-
A silnik już dotarty ? , ba jak nie to ma być przelany i o niskich obrotach stabilnych to zapomnij. A do lotu możesz założyć podrzażanie , gdzieś był schemat prostej instalacji z 1 ogniwa i diody , tylko ja już dawno w żarowych nie latam , nie pamiętam gdzie.
-
Fajnie tak poskładać od "kupy" i zobaczyć po co wdycha się tony pyłu balsowego
-
Co do planów to wszyscy wszystkich szpiegowali ,więc pewnie Niemcy też mają plany Łosia i pepiki też, dziwne gdyby nie mieli żabojady i nelsony
-
Cudeńko z niczego
-
hehe a miało być 180g ) Ale fajnie , że kombinujesz .
-
RWD-22 polski wodnosamolot
Tomek odpowiedział(a) na kesto temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Nie zrobiłeś przypadkiem 2 więcej ?? -
Kibicuje , na razie zapowiada się świetnie
-
kesto: Stery kierunku i wysokości oraz część skrzydła (po 1m) za centropłatem wydaje mi się ,że bez problemu mogły by być oklejone japonką. Prace powoli ,nawet bardzo powoli idą do przodu. W tej chwili fizycznie składam właśnie ster wysokości. Zamierzam na jednej rurce fi 6 zrobić obie połówki lotki steru wysokości . Część centralną rurki wzmocnić rurką fi 8 tak aby łapała minimum 1 lub 2 pary żeber , przez środek śruba M4 i od razu napęd wysokości przez popychacz mam z głowy. Za to na wykonanie mechanizacji steru kierunku mam na razie pustkę w głowie. Pierwszy pomysł to po 1 serwie na każdy ster kierunku, myślałem też nad 1 serwem w kadłubie(gdzieś mocno z przodu) i system orczyków. A także serwo 1 w sterze wysokości i sztywnymi popychaczami napędzanie napędzanie sterów kierunku bezpośrednio . To rozwiązanie ma dla mnie najwięcej zalet: -łatwo się dostać w razie czego, bo Łoś miał w tym miejscu w kadłubie fabrycznie miejsce do zaglądania do środka -bardzo prosta konstrukcja , 2 popychacze odchodzące od środka kadłuba do sterów kierunku, więc nie ma się co zepsuć -niska waga całości mechanizmów -jedno serwo mniej do zasilania - całość ukryta w konstrukcji łącznie z orczykami i jedna wadę : -serwo 50g na końcu niemal kadłuba, jakoś to na przodzie trzeba zrównoważyć toną ołowiu... Zaraz biorę się za liczenie sił na lotkach sterów kierunku , może 2 serwa 20g by to pogoniły ( kółko jest nie sterowane więc odpadają duże siły z kółka ogonowego) Wtedy też miałbym prostą i lekką konstrukcję , co najwyżej dostęp trochę bardziej skomplikowany ,ale bez przesady. Edit: przy 40m/s (ponad 140km/h) siła na jednej kierunek to ok 7-8kg na serwie przy max. wychyleniach. Przy 20m/s to już tylko niecałe 2kg na serwie. Tylko że nie bardzo mam gdzie to serwo włożyć w ogon Edit: wiem, wiem miały byś zdjęcia ,ale pognałem do modelarni i dopiero na miejscu ... skleroza na całego. Męczę na razie lotkę steru wysokości.
-
Magia drzew ??? hahaha
-
Taką informację dostałem od osoby pracującej przy Łosiu ,ale nie wykluczone , że coś pokręciła ta osoba .
-
Miałem rozrusznik i nie miałem nigdy takich problemów z odpalaniem. Może po prostu zainwestuje a rozrusznik, stary lipol i z głowy?
-
Dokładnie co Sławek, Asp wymagają "uszczelnienia" poza tym procują ok. Wręgę koniecznie trzeba polakierować czymś paliwo-odpornym, bo nawet zmycie smaru ze sklejki surowej jest problematyczne i zaczyna mięknąć (świetnie wygina się jak z gumy.)
-
Majątek. Po za tym musiały by być plany (nie rysunki tylko plany samolotu) a tych wiadomo nie ma. Łoś był produkowany w Turcji na licencji , może tam coś się ostało ,ale nikt z tego co wiem nie szukał tam albo szukał bez wyniku pozytywnego .
-
Nie kuś, nie kuś ) Myślałem . Jeśli wyjdzie ciężki balsowy, to całkiem prawdopodobne że zakończy żywot jako forma dla laminatu . Powiedzmy tak, że plan jest taki odnośnie kadłuba: -sklejkowe wręgi -balsowe patyki -balsowe pokrycie i teraz będzie burza mózgów w modelarni ważenie , testy wytrzymałościowe i albo pokrycie japonką albo 25 g tkanina i żywica. I znowu jeśli wyjdzie ok. to tak zostanie , jeśli wyjdzie cegła to zakończy jako forma pod laminat. Osobiście wolał bym zostać przy wersji tartacznej.