Skocz do zawartości

wacek.matuszak

Modelarz
  • Postów

    571
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wacek.matuszak

  1. Mam ASW - 28 z HK- Kadłub nie do zaje.....a, z laminatu a skrzydła styro, lata nieźle. 7 minut na silniku (aku 2200-3 s ) to około 29 - 32 min lotu. Co prawda to nie Blejzyk i w kiepskiej termice nie polatasz tak długo , no ale Blejzyk to Polska firma i Polska jakość -Trzeba zapłacić za coś najlepszego na świecie , ale wyrób z HK do rekreacyjnego latania starczy. Cena z przesyłką to około 148 dolarów. No i należy się liczyc że ci polski państwowy złodziej doliczy swój zysk. On to zwie VAT. Hooj mu w D.
  2. Jeszcze jedno pytanie laika !! ASW 28 lata pięknie , zaczynam ( czuć termikę ) robi to co od niego oczekuję. nieźle kręci pętle, jednak próby wykonania beczki -to porażka. Sądzę że Ja po prostu nie wiem jak wykonać tę figurę. Proszę o podpowiedź ? Jak wychylić drążki by wyszła poprawna beczka., no w miarę poprawna - bo to co wyczyniam na razie to TANIEC ŚWIĘTEGO WITA . No chyba że ten model z HK nie jest w stanie tego wykonać poprawnie ?
  3. Trzymam kciuki za szybką odbudowę i zmuszenie "opornego modelu " do posłuszeństwa wobec Pilota. A co do Pilota dooo...y to nie jesteś pierwszy i raczej nie ostatni .Dzisiaj podczas wręcz modelowego podejścia do lądowania na klapach wypuszczonych na 100 % ,pilotowi idiocie zachciało sie na wysokości około 60-70 cm nad ziemią przejść na drugi krąg. W efekcie klasyczny kret na wysokich dosyć obrotach -śmigło złamane i cały tył kadłuba wraz z usterzeniem dostał nowe życie-trzyma się tylko na popychaczach sterów .JUż sklejony a jutro dostanie wzmocnienie.Lecz jutro już nie polata- trzeba będzie wyciągnąć z hangaru ASW 28. Pozdrawiam Włodek
  4. Jeśli Katana była budowana tak jak "Jakotakolot" to nie dziwi fakt że śmigło urwało antenę odbiornika. sic.
  5. Ale Jaja .Kliknąłem na tę stronkę - bo tytuł mnie zafrapował.I sczenka mi opadła.Pamiętam jak miałem te 28 lat (piękny wiek -nawiasem ).To raczej najpierw słuchałem co mówią bardziej doświadczeni w temacie ( i nie chodzi mi tylko o modelarstwo ) A później wyciągałem wnioski.Teraz mam 2 razy więcej lat i robię podobnie. Najpierw słucham co mówi Pan inżynier ,a potem robię tak jak chce,lub wyśmiewam jego dziwne rozwiązania. I to działa. Pozdrawiam Włodek
  6. Piękne malowanie .Zdradźcie czym maskujecie krawędzie malowania że macie takie doskonałe linie. Mnie zawsze na depronie odrobina farby wlezie pod taśmę. Zresztą na laminacie też czasami daję ciała. Łatwiej mi zbudować 5 modeli niż jeden jako tako ozdobić !!! Włodek
  7. Miałem szczęście kilka razy porozmawiać, a raczej słuchać Pana Burego na różnych zawodach w latach 70 . Już wtedy był legendą modelarstwa lotniczego. Pozdrawiam Włodek
  8. Piękna robota ,a relacja jeszcze lepsza. Byłbym BARDZO zainteresowany planami. Pozdrawiam Włodek
  9. Dziś pierwszy oblot i .!!!!!!!!!!!!!.. Mieszane uczucia. Model dobrze zaprojektowany lecz wykonawca dał ciała. 1. Za dużo warst farby-chciałem by wyglądał perfekcyjnie -wygląda nieźle -waży jak słoń. 2. Mocowanie podwozia głównego -u mnie się nie sprawdziło -niby wszystko proste -ale model kręci bączki i nijak nie da się wystartować z pasa.A ze względu na wagę (1068 g ) potrzebuje kilku dobrych metrów 3. Przeznaczyłem do niego silnik Pulso X 2217/16 -ale odmówił posłuszeństwa więc do oblotu założyłem sprawdzonego Turnigy 2230/11 i smigło GWS 10/5,5 I tu pozytywy : Jak wspomniałem z pasa nie dało się tym " słoniem " wystartować , ale za to start z ręki bez problemowy . lata w miarę wolno i majestatycznie -jak to "rolnik " jest przewidywalny i myślę że da sporo satysfakcji w przyszłych lotach.. Na koniec " łyżka dziegciu do beczki miodu " Podczas llądowania -na klapach - model pięknie podchodził -za mało zaciągnąłem SW i w efekcie śmigło odeszło do krainy wiecznych śmigieł. Myślę że dla bardziej zaawansowanych ode mnie fanów RC ten piękny model może dać sporo satysfakcji w lotach, tym bardziej jak ktoś wykona go w wersji prawie makietowej. Włodek
  10. Dzięki za informację. Mój ASW 28 jest już po kilku bardzo udanych oblotach/lotach ? I muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony.Model lata jak po sznurku, robi dokładnie to co każe pilot no i lata dosyć długo.Na aku 2200 3s wykonuję po 5 - 6 wznoszeń ,a po lądowaniu okazuje się że mogłem jeszcze kilka razy się wspiąć w górę.No ale to mój pierwszy motoszybowiec więc te wzloty są mniej więcej na wysokość 200m. może trochę wyżej . W lekkim wietrze szybuje nieźle , w trochę większym większym ,jeszcze lepiej .Co do łapania termiki to się nie wypowiadam jako początkujący.Zgodnie z Waszymi podpowiedziami poustawiałem sobie mixery- i tu zdziwienie - nie skorzystałem ( na razie ) z ani jednego.Nie było takiej potrzeby. Model na samych klapach ląduje majestatycznie prawie sam-aby mu tylko za bardzo nie przeszkadzać. Pozdrawiam Włodek
  11. To znaczy że wywierciłeś otwór w kadłubie i wstrzyknąłeś piankę budowlanną? A co z przewodami serw-zatopione na stałe w tej piance ? Dziś spróbowałem wykonać pierwszy lot i niestety "stary idiota " czyli ja - dał plamę.Zamocowałem pakiet 3 cm za blisko dziobu ( mimo że wszystko wcześniej przećwiczyłem i pozaznaczałem) i w efekcie pękło śmigło.Bo SC był za bardzo z przodu. Ale po zmianie wszedłem na niewielki pagórek-około 3-4 m wysokości i po wyrzucie z ręki model pięknie i statecznie poszybował na ponad 40 metrów -tak że po wymianie śmigła na coś lepszego od chińszczyzny zapewne będzie z nim dużo zabawy
  12. Jacekecaj możesz napisać parę słów o tym odbiorniku ze zdjęcia-Delta 8 - Chciałbym go zastosować do Hitec-a flash 7. Cena jest atrakcyjna w stosunku do Optimy -ale to zawsze chińczyk ! więc wolę się dowiedzieć co nieco od użytkowników. Nic nie mam do chińczyków ! sam tam czasami coś kupię ,ale doświadczenia mam różne. Włodek
  13. Endriu- bez problemu obejrzałem przed chwiką ? Rafał -świetny scenariusz !!!!. Ja miałem dokładnie tak samo ze swoim Magnumem . A że potrzebowałem serwa do innego projektu to zastały mi tylko skrzydła SK i SW.Znajdę zapewne miejsce na ich wykorzystanie. No i jeszcze wał silnika stracił dziwnie współosiowość ,ale dzisiaj udało mi się kupić nowy-chociaż strasznie drogo- 10 zł w Poznaniu,a w internecie chodzą po 3,4 -ale z przesyłka wychodzi 10.4 więc kupiłem ! Jeszcze raz gratuluję filmu( nie mam czasu na naukę ,ale w zimie poćwiczę prace nad obróbką filmów ) Pozdrawiam Włodek P.s. Jedno ze słów w opisie pisze się trochę inaczej ,ale kładę to na karb emocji związanych z pogonieniem kreta .hłe,hłe,hłe.Żartuję oczywiście
  14. Piękna robota .Ale do tych serw straciłem zaufanie -Wygląda na zdjęciu jak turnigy -9-cio gramowe ? W czwartym locie Fokkera DR-1 - serwo się spi...ło i model do remontu.Teraz wolę poczekać ,uzbierać więcej kasy i zapłacić 2-3 razy więcej i mieć spokój -nawet w trenerkach za 90 zł.
  15. Dzięki .Myślę że z tym wyposażeniem to jest do osiągnięcia .Czekam na dalsze fotki. Włodek
  16. Jaką wagę do lotu przewidujesz i jakie śmigło chcesz zastosować.Będę obserwować postępy w budowie. Pozdrawiam Włodek
  17. Mam zbyt mało doświadczenia aby zabierać głos w tym temacie. Ale jutro wybieram się na lotnisko i mam zamiar zmniejszyć wychylenia lotek do minimum - ok 40 % w góre i 10 % w dół albo i 0% a do tego domiksować SK na jakieś 50 %. Zobaczę jak się będzie zachowywał. Teraz już wiem też gdzie popełniłem błąd - mam za ciężki ogon .Gdybym budował następnego to SK i SW byłyby konstrukcyjne -no i malowanie białym akrylem ogona i sterów też było złym pomysłem- za duża waga- w konsekwencji na dziobie mam dwa lipole -jeden 1300 następny 1000.Obydwa 3 s.Na tysiączku -nowym latam 7 minut na starym 1300 -lekko spuchniętym 6,30.Chciałem je połączyć razem , ale czytając różne opinie o łączeniu pakietów o różnych pojemnościach, trochę się waham ,Na razie latam krótko ,ale 2 razy ,no i przy okazji ćwiczę 2 podejścia do lądowania.-same plusy.Mam jeszcze w zapasie 2200 ale z nim wyważenie sprawia problemy,a lubię mieć dobrze wyważony model. Włodek
  18. Mój model zakupiony w HK ma takie wymiary skrzydeł: - cięciwa przy kadłubie - 170 mm - cięciwa przy załamaniu lekko zaokrąglonego profilu 870 mm od kadłuba - 130 mm - cięciwa przy wingletach - 80 mm - rozpiętość skrzydła - ok 1215 mm - lotki 480 x 25 mm - klapy 380 x 35 mm Cena 149 E z przesyłką Plusy - Ładnie i dokładnie wykonany, Wszystkie duperele + elektronika w komplecie. Minusy - serwa-no name - Te na klapach już teraz buczą a jeszcze nie latał. - Osadzenie serw SW i SK makabryczne , Trochę polatam i do zmiany Fabryczne zawiasy- wycięte ze skrzydła -w.g mnie wytrzymają kilkanaście -może kilkadziesiąt lotów i będą do wymiany. Podobnie SW i SK Generalnie za te pieniądze i jak na pierwszy moto szybowiec jestem zadowolony, Zobaczymy po pierwszych lotach,Ale opinie w necie ma raczej pozytywne jak dla początkujących szybowników. Włodek
  19. No piekny Foker i lata pięknie jak bixler, Tylko brakuje mu 2 skrzydełek do DR -1.Albo jednego do kultowego Ugly Stick - a. Ale fajny pomysł i malowanie też godne uwagi . Pozdrawiam Włodek
  20. Zgadzam się Rafał. Przed chwilą podziwiałem Twego STC w rozmiarze King Size - bardzo fajny. A gdzie dajesz do wycinania -to spore ułatwienie , no i wszystko pasuje jak w LEGO. Włodek Ps.Masz rację Robert.
  21. Dzięki za filmy .Niestety ja swoich nie zamieszczę bo wczorajszy lot - 11 sek i gleba. Serwo wysiadło . Natomiast dziś pojechałem bez kochanej kamerzystki -a szkoda . Moja opinia-: Zle ustawiłem kąt kół - nie mogę wystartować z ziemi, Kręci się w kółko- do poprawki Na śmigle 11 x 3,7 startuje poprawnie z ręki na pełnym gazie, a zaraz po osiągnięciu pułapu -jakieś 10 - 12 m. gaz na 60 % i da się latać bez problemu. Jak zauważyłem lotki mi do niczego nie służą -no może do wyrównania poziomu, Liczy się tylko SK i SW. Przetestowałem też wychylenie lotek ala klapy do lądowania -ale na razie to porażka. -muszę zmienić ustawienia,Reasumując model godny polecenia -w powietrzu wygląda pięknie lata też nieźle -ale nie dla mało zaawansowanych
  22. Jeszcze raz dziękuję . To mi wiele pomoże ,choć wiem że resztę muszę sobie sam ustawić metodą prób i błędów . Włodek
  23. Awot od dzisiaj jesteś dla mnie mistrzem w lataniu Fokerem, A było tak : pierwszy start z ziemi , ostra walka z modelem i -ok. 50 sek. i mocne przyziemnienie -zabezpieczenie koła odpadło, ośka wygięta. Moje własne wzmocnienie podwozia sprawdziło się.. Drugi start z ręki -lot 5,40 min pierwsze 3 minuty to walka z tym modelem makabra ale póżniej jak go jako tako wytrymowałem to już było nieżle.Ale żeby latał wolno i dostojnie -jak napisałeś to bym się nie zgodził. I ten zupełny brak reakcji na wychylenie lotek-w rozumieniu brak skrętu- bez steru kierunku -tak jak pisałeś - nie da się latać . Jak go opanuję to będzie rzeczywiście piękna 1/2 ćwierć makiety.Dzięki za inspirację do zbudowania tego "latadła"
  24. Dzięki Marcin .Wiele pomogłeś .Mój asw 28 ma klapy ,dlatego zadałem to pytanie .Tylko nie wiem czy do klap też trzeba domiksować SW ? Jak nie znajdę żadnej podpowiedzi na forach to będę musiał sam sobie poradzić a to zabiera wiele czasu." Lotnisko " mam troszkę większe - jakieś 300 na 1500 ale tak daleko nie latam bo nie widzę modelu.A 3 km dalej mam prawdziwe lotnisko( sam pas startowy ma ponad kilometr) Włodek
  25. PK999 takich odpowiedzi to udzielaj kumplom z podwórka . Wiem że dzisiejsza szkoła nie uczy myślenia ,ale uwierz, nim napiszesz coś głupiego to pomyśl - to nie boli.Czarek zadał proste i logiczne pytanie . " Po co wymyślać koło ,jak zrobili to już inni wcześniej " Jeśli nie potrafisz pomóc, to nie zabieraj głosu. Włodek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.