




wacek.matuszak
Modelarz-
Postów
571 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wacek.matuszak
-
Eee. Myślałem że to było coś bardziej nieprzewidywalnego. Ten numer znam od około dwóch lat, jak spuchnięty pakiet próbowałem pozbawić koszulki termokurczliwej za pomocą ostrego nożaj. Efekt -płomień na około 1 metr( na szczęscie w górę-oczy całe!!!!! ) i w kuchni malowanie sufitu.Od tego czasu zawsze bateria z przodu dostaje osłonę z pianki ,co niestety pogarsza chłodzenie
-
KFC (Kret Fun-Cub) - reanimacja
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Dobra, dobra dosyć tych pochwał dla Bartka bo nam pęknie z dumy i gó....o zabaczymy z dalszych prac nad odbudową FC. A co będę czytał wieczorami ? Reklamy na WP.?Raczej dziękuję. Wolę spojrzeć na (WYPOCINY ) Bartka i innych Mistrzów modelarstwa na tym forum. -
Witam mam kilka pytań.
wacek.matuszak odpowiedział(a) na lovelas1125 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Koledzy modelarze (wodni) spójrzcie na wiek forumowicza. Ma prawo nie wiedzieć tego co jest dla Was oczywiste.I zamiast go pouczać wyjasnijcie chłopakowi co i jak.Wdepnałem na ten wątek przypadkowo ale takie traktowanie grenhorna nie podoba mi się.W tym temacie jemu nie pomogę bo baterie ni-cd i ni -mh to dla mnie już historia -w modelarstwie lotniczym stosowane sa tylko do zasilania aparatur lub odbiorników w modelach spalinowych, a tam zapotrzebowania na ( prąd) sa zupełnie inne. W.g mnie aku 9,6 V o poj. 700 mAh to starczy tylko do kilkuminutowej zabawy, ale czy można do tej zabawki wsadzić większy pakiet -to powinni doradzić modelarze (pływający). -
A tak z ciekawości zadam pytanko . Jaką aparaturę chcesz kupić?
-
Jak na tak krótki lot ,to nie wygląda żeby był bardzo źle wywarzony.Zresztą Motylasty dokładnie okresla gdzie mam być SC i tego bym się trzymał.Tylko dlaczego pilot wybrał miejsce miękkiego lądowania tak wysoko ?
-
KFC (Kret Fun-Cub) - reanimacja
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Mnie się podoba ? !!! . Przecież to niemal mistrzostwo świata , no chyba że masz do dyspozycji małą fabryczkę modelarską.Cięcie styro tym zestawem (mam podobny) nie jest takie proste jak to wygląda na zdjęciach (piszę to dla innych czytelników tego wątku-nie dla ciebie ) Zresztą co ja ględzę .Twoje posty śledzę od dłuższego czasu i w kilku ,ba, kilkunastu problemikach ,Twoje sugestie okazały się być bardzo przydatne.( nie umniejszając oczywiście innych "TUZÓW" tego forum jak nie przymierzając Motylasty ,Artu i wielu wielu innych .Pozdrawiam i z zainteresowaniem czekam na następne, A że sam posiadam FC o czym wiesz to może (oby nie ) taka relacja kiedyś się przyda. Włodek -
Myślę że kształt można bez problemu odtworzyć,a co do trwałości to też nie jesteśmy glapami karmieni. W końcu FC to nie prom kosmiczny a i te też robili ludzie czego efektowne efekty widzieliśmy w TV. P.s. Przed chwilą otworzyłem Twój wątek KFC. cudna robota !!! A dlaczego nastąpił zapłon baterii? pytam aby w przyszłości się tego ustrzec.
-
KFC (Kret Fun-Cub) - reanimacja
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
A z czego jest ten szablon z przodu, Z papieru, jeśli tak to zazdroszczę pewnej ręki. Cięcie idealne !!! Wow jestem pod wrażeniem. -
Też tak myślałem ,ale wolałem się upewnić niż zacząć zdzierać, no trudno nie będę go malował. Myślę że jak ten się zużyje to kupię następnego i dopiero jego będę ozdabiał.Bartek, czy gdzieś są dostępne plany pływaków do FC . Oryginalne są piekielnie drogie ,a przez siebie zbudowane dają więcej satysfakcji.Myślałem żeby zaczerpnąć coś z planów pana Schiera,? Waga mojego FC to około 960 gram plus 240 gram bateria RAY 3250 mah 3s ( spokojnie latam na niej 26- 28 min i ląduje jeszcze przed odcięciem - razem około 1200 g
-
Endriu, gratulacje.Bartek to nie jest nowy model .Może mocowanie podwozia już swoje przeszło ,nie wiem ,nieważne.Dorobiłem nowe z z plexi i jest nieźle: Dostał też kółko ogonowe bo go nie miał: Przestudiowałem jeszcze raz dokładnie ten wątek i poustawiałem wszystko od nowa .Teraz to rewelacja .Model lata jak po sznurku.Wczoraj i dzisiaj szlifowałem starty lądowania : z klapami, bez klap, z pracującym silnikiem i jako szybowiec.I chyba powoli zakochuję się w tym modelu.Filmu na razie nie będzie bo "WYJECHALI NA WAKACJE WSZYSCY NASI PODOPIECZNI ,JAK DZIECI NIE MA W DOMU TO -uciekamy na lotnisko " Mam jeszcze jedno pytanie .Czy podwozie ma być tak odgięte do tyłu: Czy wygiąć je trochę do przodu? I jeszcze jedno chciałbym go trochę pomalawać n.p. jak Endriu ,czy te nalepki można zdjąć bez obawy uszkodzenia pianki? Pozdrawiam NOWY FAN FUN CUB-a
-
ToTo-3 - jaką wybrać elektronike?
wacek.matuszak odpowiedział(a) na creativemodern temat w Modele średniej wielkości
Co do profili KFM to " generalni" masz rację.Tylko zamiast prętów stalowych polecam pręty lub lepiej rurkę węglową.Ciekawy artykuł o tych profilach znajdziesz tu :http://www.rcclub.pl/golebie-mini-test-profili-kfm/#more-6805 Pozdrawiam- 10 odpowiedzi
-
- toto-3
- jaki silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Po przeanalizowaniu przyczyn odejścia podwozia od modelu ,myślę że winne jest wzmocnienie podwozia zamontowane przez poprzednika. Połączył on prawą i lewą goleń solidną linką stalową ,a to nie pozwoliło na " rozkraczenie " się podwozia, a siła uderzenia gdzieś musiała się wyładować .A uderzenie o ziemię nie było zbyt mocne,no i może jeszcze za duża szybkość podejścia . Ale już mam rozwiązanie i dalej powinno być tylko lepiej.
-
No i po.....pierwszych lotach ,a jednocześnie po fabrycznym mocowaniu podwozia. Przy pierwszym lądowaniu( co prawda bez użycia klap ) na jakieś 20-25 cm nad ziemią dostał podmuch wiatru i delikatnie przepadł, i to wystarczyło aby plastikowe mocowanie podwozia się odłamało .Chyba kiepsko to zaprojektowali bo uderzenie o trawę nie było mocne.Po wymontowaniu drutów i ponownym wyważeniu 5 startów z ręki i loty po5 minut. Muszę przyznać że lata to nieźle.Co prawda wymaga jeszcze zmian w ustawieniach sterów, dokładniejszego wyważenia ale powiem że jestem zadowolony. A filmu na razie nie będzie bo czasu brak a nowe mocowania goleni trzeba przemyśleć .A jak wy macie mocowane Wasze ? Ja u siebie na podłodze kabiny mam wklejoną przez poprzedniego właściciela płytkę z jakiegoś ? tworzywa i do niej mam zamiar się podczepić z mocowaniem kół.Tylko boję się że jak zrobię za solidne to kiedyś cały spód kabiny zostanie osobno z podwoziem na lotnisku.Ma ktoś jakieś mniej solidne rozwiązanie ? Pozdrawiam Włodek. P>s. A lądowanie przy użyciu klap to rzeczywiście bajer w tym modelu.
-
Dzięki Elkojote. Na początek ustawię tak jak napisałeś. Ja kupiłem gotowca i żadne odwracaczki nie są potrzebne - poprzednik wszystko poustawiał jak trzeba. Jeśli się ochłodzi to skoczę dziś na lotnisko,ale film to ewentualnie jutro jeśli znajdę kamerzystę.Pozdrawiam
-
Podejście do latania cz. 2 Reanimujemy AXN i uczymy się latać.
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Krajowy temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Krajowy, najpierw zrób jak radzi Japko 95.Poczytaj o wyważeniu modelu, skłonie i wykłonie silnika , działaniu lotek ,sterów i.t.p napraw model i zacznij latać , Na początku będzie parę kretów ,ale nagle zaczniesz latać i o to chodzi. Co do klejenia to można zastosować średnio gęsty CA ( jest rzadki ,średni i gęsty ) plus przyśpieszacz , UHU POR (polecam ) lub soudal A-66 ten trochę rośnie w trakcie wysychania - więc trzeba najpierw wypróbować na innym materiale -lubi trochę wilgoci-ja zraszam miejsce klejenia zwykłym rozpylaczem do kwiatów. Generalnie świetny klej do modeli z EPP LUB DEPRONU ALE BARDZO TRUDNO SIĘ GO NAKŁADA no i jak zapaskudzisz inne miejsca w modelu to nie ma zmiłuj- wygląda to ohydnie.A ten AXN to to samo co Sky-surfer. Bixler ,czy pelikan i inne , Dobrze ustawiony lata prawie sam. Na początek nic bym tam nie wzmacniał. Co do pakietu to już nie pamiętam jaki używałem do Pelikana ,ale chyba był to Turnigy 1800 3 s. Ale modelarstwo -każde- nie tylko lotnicze to świetna zabawa- wymaga tylko trochę cierpliwości i WIEDZY -a tą teraz bez problemu znajdziesz na różnych forach. Pozdrawiam -
Podjarany przez Was w tym wątku , zananiebyłem - znaczy kupiłem ten model. Prezentuje się fantastycznie. I tu kilka pytań. W modelu i lotki i klapy są na stałe zlutowane jako Y-kable.Klapy rozumiem mogą zostać ,a lotki - czy w tym modelu nie potrzeba zastosować różnicowego wychylenia lotek . I ile domiksować SW do klap ? dużo czy delikatnie -znaczy czy 20 % starczy.Chodzi mi o to że nie chcę zaczynać wszystkiego od zera-wolę skrócić tę drogę i bazować na Waszych doświadczeniach.Ostateczne ustawienia i tak dobiorę w trakcie oblotów. I ostatnie pytanie Czy do lotek domiksować SK . Co prawda to górnopłat ale zapytać nie zaszkodzi. Pozdrawiam
-
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Bartek.A propo's laminowania ( bo się na tym nie znam ) Czy żywica nie rozpuści ( zielonego paskudztwa ) ? -
Czytam ten wątek od paru miesięcy i tak się napaliłem na FC że chyba go kupię, tym bardziej że w pełni wyposażonego mogę mieć za rozsądne pieniądze.Jeśli tak się stanie to będę prosił o rady. Pozdrawiam
-
Miło się ogląda -czyste i dokładne wykonanie .Gratuluję i czekam na film z oblotu. Pozdrawiam Włodzimierz
-
Ja w pierwszych lotach zawsze ustawiam Dual Rate na 100 i 60 na przełączniku do którego mogę sięgnąć palcem błyskawicznie. Startuję na 60 % a jak model kiepsko reaguje lub zaczyna dzikie harce przerzucam na 100 % i wiele razy udało się uchronić go przed kretem.Choć czasami brak czasu,prędkości lub wysokości, na ratunek.A z obrotami silnika na początku nic bym nie kombinował,,często pełny gaz jest przydatny przy oblotach, Pozdrawiam
-
MAGNUM FFF - mój nowy model
wacek.matuszak odpowiedział(a) na awot temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
OJ z tą niezniszczalnością Magnum to nie do końca prawda . Udowodniłem to w chyba w siudmym lub ósmym locie .Zostały tylko skrzydła i statecznik.. Pozdrawiam (kiepski pilot Magnuma) -
Emhyrion , no może przesadziłem z tą wytrzymałoscią kadłuba z laminatu- ale jeszcze nigdy nie zaliczyłem twardego ladowaNIA-O KRECIE NIE WSPOMINAJĄC. A trzymając kadłub w ręce to naprawdę można by tym zagrać w krykieta. Właśnie wróciłem z lotniska (dzięki zmianie miejsca zamieszkania teraz na prawdziwe lotnisko mam 2700 metrów.WOW ) i kierujac się Twoimi wskazaniami próbowałem zrobić poprawną beczkę nic z tego nie wyszło .Sądzę że to już nie moja wina tylko ten model tak ma.. A co do następnego latadła to prawdopodobnie będzie coś ze stajni Pana Blejzyka. Polska jakość i to do mnie przemawia ,no choć ceny europejskie. Ale jak już pisałem za jakość trzeba zapłacić. Popieram Polskie doskonałe projekty. Choć na temat polskiej polityki i durniów ją reprezentujących mam odmienne zdanie -ale to nie miejsce na te rozważania
-
Sorry pomyłka . W czasie wysyłania posta wyłączyli prad -nie wiedziałem czy zdołałem go wysłać Pisząc "elektryk"miałem na mysli posiadane modele -czyli trenerki : M-400 (cudo do nauki podstawowego latania) M-500 też trenerek tylko już z klapami. Magnum FFF 1/16 makiet ( tak to określam na własny użytek -bo to depron i EPP) Foker DR-1 i Dromader PZL - 23. Wszystko fajnie lata (lub latało -bo Magnum się skasował na drzewie którego jakoś nie zauważyłem) NO ale to są loty które trwają przez około 9-14 minut ,zależy od wielkości baterii i wielkości modelu. Największy Dromader to 1400 rozpiętości skrzydeł i najdalej jak nim odleciałem to około 200 góra 250 metrów a już ASW to prawie 2600 mm rozpiętości i latam nim o wiele dalej i wyżej Sądzę że osiągana wysokość będzie okolicach 200 - 250 m a odległość jaką zmierzyliśmy z kolegą za pomocą samochodu na lotnisku to na pewno 600 metrów ,choć już w pewnych ustawieniach ginął mi na kilka chwil z oczu. Zapomniałem dopisać że te elektryki to albo "tartaki" albo własnoręczne wycinanki z depronu. ASW 28 to pierwszy zakupiony "gotowy" model
-
Tak to właśnie ten . A ugięcie skrzydeł jak dla mnie _laika _ w szybownictwie - raczej niezbyt duże. No ale nie szaleję nim na razie zbytnio..Przyznaje że szybowanie nawet takim chińczykiem sprawia mi więcej radości niż latanie "zwykłymi " elektrykami..Choć one też mają swój urok. Pozdrawiam
-
Nie to firma LANYU. No i tak właśnie robię i nic nie wychodzi. Model leci po wielkiej spirali a nie wykonuje zadanej figury. Czy może winne jest różnicowe ustalenie lotek?A może ten model tak ma.