magilla

Pilatus pc 21 (w trakcie budowy)

Główny materiał podkład pod panele.

* Rozpiętość: 960mm

* Długość 1150mm
* Waga   - zobaczymy (szacuje 1200g)

* Silnik jeszcze nie ustalony Emax lub Dualsky Eco 400 - 500W
* Serwa:  2x lotki  Emax ES3351, 2x kierunek i wysokosc Tower Pro MG-91

Info: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51041-pilatus-pc-21-depron/

 

 Jeśli potrzebujesz dłuższego kołpaka to zrób małe oszustwo i zrób brakujący pierścień przymocowany na stałe do kadłuba i pomaluj w kolorze kołpaka.

Z tym kołpakiem bardzo fajny pomysł!   Chociaż obawiam się, że nie wpłynęło by to dobrze na silnik bo byłby wąskiej tulejce a dodatkowo biorąc pod uwage skłon i wykłon mogło by się tam ciasno robić.

Chyba już tego nie będę zmieniał.

Temat zaklinowaniem przedyskutowałem już z kilkoma starymi wyjadaczami oraz dyskusje rozwinąłem na rcclubie. Niestety ale nie jest za dobrze przy profilu skrzydla NACA 64-215 kat zaklinowania statecznika poziomego powinien mieć 0 stopni. Zwróćcie uwagę również na spory skłon silnika.

Gdyby ktoś jednak chciał się przyjrzeć planom i rozważyć dlaczego tak wygląda układ kątów w realnym samolocie to odsyłam do planów. Będę bardzo wdzięczny

Tak 1.5 na minusie

Wszyscy dookoła dłubią przy swoich modelach to i ja stać w miejscu nie mogę   Odgrzebuję się z innych zajęć i powoli wracam do modelu.

Ze statecznikiem poziomym mam ogólnie tęgą rozkminę bo okazuje się, że kąt zaklinowania jest źle dobrany. Zostosowałem układ identyczny jak w oryginalnym samolocie.

Nie wiadomo czy to coś w ogóle będzie latać

Zostawiłem na razie sprawę statecznika. Mam małą ochotę spróbować polecieć w tym układzie i zobaczyć co się będzie działo w powietrze. 
Oczywiście mam świadomość, że mogę wrócić do domu po takim locie z workiem pełnym pianki i sklejki.

Tymczasem ogarniam kopyta maski oraz kabinki. Właśnie zalaminowałem je tkaniną. Pod maskę planuję wykonać formę.
Kołpak ma średnicę 57mm jeszcze nie wiem czy zastosuję 2 czy 3 łopatowe śmigło. Najchętniej pokusił bym się o oryginalne 5 łopatek  
Gdyby tak dostać kołpak dłuższy o 2-3cm było by super. 

No no Przemo szacun. Pięknie Ci to wychodzi   Z tymi gwiazdami na kołach zrobił się trochę kreskówkowy ale podoba mi się. Kawałek dobrej roboty. Oby latał jak wygląda!

Ja bym nic nie ruszał bo tak sobie myślę... Co właściwie to tam ma się zużywać? Wszystkie bagnety po jakimś czasie potrafią się zetrzeć/wyślizgać tak samo. Jeśli kieszeń jest zrobiona z sosny i sklejki a bagnet ze sklejki lotniczej to ciężko to zetrzeć bo oba materiały są dosyć twarde. Bagnet węglowy też Ci się kiedyś zużyje. Przeróbka natomiast tego jeśli nie dłubałeś dużo przy drzewie to może tylko popsuć to co jest dobre. Na pewno kieszenie sa wklejone w dźwigar. Nie będzie to łatwy zabieg porozrywać keson, dźwigar, żebra... zostaw to

Planujesz model tzn? chcesz go budować czy przerabiać? Dawniej gdy nie było takiego dostępu do materiałów robiono bagnety ze sklejki. Temat już sprawdzony od lat. Działa i sprawuje się dobrze - minus że taki bagnet + wzmocnienia kieszeni trochę ważą. Mam taki bagnet w moim SuperCubie. Jeśli robisz model od zera to zawsze można dokonać przeróbki na bagnet z rury. 

Fajnie że się udało Tak coś kojarzyłem że drążki jak inne musisz mieć na środku

Ja na innej aparaturze miałem częste problemy z kalibracją. Potestuj kalibrację gdy na starcie drążek gazy masz w 0%, 50% lub 100%.

keson był z 1.5mm. W zupełności wystarcza w takim modelu

Grzechu plisss używaj interpunkcji bo to się fatalnie czyta co piszesz. Ty mówisz napewno o natarciu? A nie o kesonie? Chociaż ani jedno ani drugie nie ma dla mnie jakoś sensu. Natarcie to listwa balsowa lekko twardsza grubości ok 5mm. 

Jakiś czas temu budowałem ten model tylko pomniejszony do 1.56m masz w mojej relacji tego Pa-18 dużo informacji jak co zrobić LINK->

Plany są kiepskie ale można z nich wyczytać że wszystkie elementy sa balsowe a tam gdzie zastosowano sosnę napisano o tym. 

Pomimo tego że zrobiłem zgodnie z planem (czyli kratownica z balsy) koledzy na forum odradzali przesiadkę na spalinę z powodu słabej konstrukcji. Dobrze więc że zastosowałeś sosnę.

Jak zrobiłeś z 4mm stateczniki to kiepsko to widzę. To prosty element wiec zrób to jeszcze raz. Ja mam stateczniki z 5mm a i tak walczyłem z folią która wyginała elementy.

Co do oklejania skrzydeł balsą to 0.4mm wg mnie szybko wciśniesz palec podczas transportu lub montażu skrzydeł. W planach masz zaznaczone że żebra sa jeszcze oklejane paskami balsy.

Ja akurat w takich modelach lubię jak folia ugina się między żebrami bo wygląda to wtedy bardziej makietowo. Skrzydła Pa18 nie były pełne dlatego proponuje nie kombinować

To nie jest opcja sterowników drukarki a aplikacji, ktora wysyła co ma być wydrukowane na odpowieniej kartce. Tomku jak masz taki plik który nie chiał Ci się w ten sposób wydrukować to ślij na PW z chęcią go zobaczę

Nie jestem w stanie tego wydrukować w powiększeniu.

Wszystko się da. Opcja z drukarnią jest dla leniwych  Ściągasz Adobe Readera za free z sieci. Otwierasz dowolnie wielki plik A3, A0 jaki chcesz. Dajesz drukuj wybierasz opcję broszury (ang. poster) zaznaczasz zeby dodał znaczniki cięcia i włallllaaaa. Możesz już tam przeskalować sobie plan. Później tylko trzeba pobawić się z nożykiem, linijką i taśmą.

Czy ty widzisz co napisałeś? Na pewno wszystko Ci się dobrze wkleiło bo przynajmniej ja Cie kompletnie nie rozumie?

70cm to chyba trochę mało jak na model średniej wielkości

A gdybyś coś takiego wykombinował? Nie mówie tutaj o układzie ale o tym ze od razu wpinasz płytkę do odbiornika bez dodatkowych wtyczek i gniazd

Dobrze miałeś wytrymowany ster wysokości? Miałem wrażenie że strasznie ciągnie go w dół. 

Dzięki Mirek za wrzutkę. Niestety latanie Piperem nie było udane. Nie wiem czy to mróz czy jakieś zakłócenia w komunikacji ale pierwszy raz spotkałem się z takim szarpaniem serw na ziemi i co gorsza w powietrzu. Model nie latał tak jak ja chciałem ale tak jak on. Wiatr był dodatkowo nieprzychylny. Lądowanie właściwie awaryjne dobrze że skończyło się bez większej przygody.

Jak zrobiłeś owijkę to zostaw jak jest

Jakim konkretnie papierem oklejałeś?

Michale tutaj nie ma papieru. Przyzwyczaiłeś się do zielonej pianki/podkładu a ta jest akurat jasno niebieska

Jak będę w Leroymerlin to przyglądne się temu akrylowi. Jak na razie nie zapowiada się abym coś kolejnego zrobił w depronie ale zawsze to człowiek bogatszy w doświadczenie  Balsa to balsa całkiem fajniejsze budowanie

tfffuuu chodziło mi właśnie o szpachlę Hobbico

Dalszy ciąg monologu. Kadłuba okleiłem depronem i przeszlifowałem papierem. Przed oklejaniem będzie trzeba użyć szpachli i tutaj moje pytanie czym szpachlujecie depron? Zwykłą szpachłówkę do ścian? Kiedyś tak robiłem ale muszę też przetestować szpachlę do balsy hobby model bo jest bardzo lekka ale nie wiem czy czepi się pianki. 

Waga konstrukcji narazie  545g. Kalkulując dojdzie silnik 120 - 140g, pakiet 190, esc 40g, 2 serwa 24g,odbiornik 15g - powiedzmy 390g. Czyli sumarycznie 930g. Zostaje więc 270g na poszycie z folii, popychacze, pet kabinki, domek silnika,  maskę silnika i trochę na wykańczanie łączenie skrzydła z kadłubem. Łatwo nie będzie ale do zrobienia. Gdyby tak się udało to obciążenie będzie w granicy 55-60g/dm2.

Coraz bardziej przymierzam się do Emaxa Gt 2815/06 (480W) lub jakimś silnikiem Dualskiego z nowej serii ECO, choć te drugie o podobnych parametrach wypadają cięższe. Max smigło które moge założyc to 9-10" model ma być szybki.

wszystko się da jeszcze przerobić  chwilka pracy iglaczkiem i będziesz miał 2 szparki w półce. Tylko musiałbyś 2 śrubami dokręcać to skrzydełko bo na środku już wyciąłeś dziurę w półce. 

No no zazdroszczę piły  Modelik bardzo ładnie Ci idzie. Powiedz czy nie ciasno będziesz miał tam aby zamontować pakiet? Chyba że będziesz odkręcał za każdym razem skrzydło? Wydaje mi się że 4 śruby to za dużo bo to mały model. Ja bym zrobił haki wystające pod skrzydłem, które wsuwały by się w tą półkę w kadłubie. Takie coś dokręcił bym jedna M4. Szybki i prosty montaż. 

Pozdrawiam

Mateusz