Skocz do zawartości

dariuszj

Modelarz
  • Postów

    1 091
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez dariuszj

  1. Nie ma co się ekscytować. Sprzedający wystawił dużo modelarskich rzeczy. Pisze, że likwiduje modelarnię. Może to spadek po kimś, może przywiezione z zagranicy. Pewnie sprzedający ma blade pojęcie o tym co sprzedaje. Pisze na śmigle "Biela" na to napisał w aukcji "Biela". Po prostu pozbywa się "złomu". Gdyby produkował i sprzedawał większe ilości podszywając się pod markę to rzeczywiście można by się oburzać.

    A że nowicjusz się nabierze? Po co nowicjuszowi śmigło 17x10? 

  2. Ja to chyba jestem wyjątkowym szczęściarzem. Wysłałem Pocztą Polską listy polecone i różne paczki (Paczka 24, Paczka 48, Paczka + i inne) w ilości kilku tysięcy sztuk. Zaginął tylko jeden polecony za który dostałem odszkodowanie 10 razy szybciej niż w InPoście. Czasowo generalnie też jest nieźle. Dość często np. Paczka+ zwykła a nie express dochodzi na dzień następny. W 90% przypadków opóźnień w statusie jest informacja o awizie i przesyłka leży na poczcie. Być może rzeczywiście listonosze nie zostawiają awiza w tych przypadkach. W każdym razie ja jestem z PP ogólnie zadowolony i nie mogę zrozumieć tych opowieści o tym, że komuś ginie praktycznie co druga przesyłka. Listów zwykłych z zawartością inną jak mało ważne dokumenty nie wysyłam.

  3. Współczuję przejść. Niestety w budowlance jest jeszcze sporo partaczy. Mam wrażenie, że jak ktoś nie ma zajęcia to bierze się za roboty budowlane, bo to przecież takie proste. Nic poza siłą fizyczną nie jest potrzebne.

     

    U siebie też mam zbrojony strop nad nieistniejącą piwnicą. Mam bardzo wysokie fundamenty z powodu położenia domu na skarpie i wykonawca stwierdził, że nie będzie ryzykował. Niestety niektórym wyceniającym mi budowę domu to nie przeszkadzało i lali by tylko chudy beton mimo ryzyka osiadania tak grubej warstwy zagęszczanego piachu.

     

    Na tym pierwszym zdjęciu to dystanse pod zbrojenie są z drewna? Jeśli tak to pierwszy raz coś takiego widzę.

    Z gruntem pod ten nowy dom coś było nie tak? Jakieś zagrożenie nierównomiernym osiadaniem, że stosowałeś aż takie rozwiązania przy fundamentowaniu?

  4. Ktoś ten złom nazwał śmigłami, a po haśle "śmigła" Allegro zasugerowało najlepsze kategorie do sprzedaży śmigieł. Sprzedający wybrał przypadkowo pewnie pierwszą z brzegu opcję i mamy to co mamy.

    • Lubię to 1
  5.  Zastanawiam się, dlaczego tylko 40 kV ? Kłopoty z wyższym, czy już tyle wystarcza ?

     

    Patrząc na filmik to chyba nie za bardzo wystarcza. Zresztą wydaje mi się, ten napęd to tylko stwarza opór. Po jego usunięciu pewnie ten model by zaleciał dalej.

  6. Jak już Paweł pisał na niemieckim ebayu jest takich odbiorników sporo. Teraz przez zimę masz czas na "polowanie" na dobre odbiorniki w dobrej cenie. Najlepiej znaleźć aukcję na której ktoś sprzedaje kilka sztuk na raz to wtedy jest jeden koszt przesyłki i cena całości jest atrakcyjna.

  7. Myślę, że na wszystkie tego typu pytania (co ma sens) każdy musi sobie sam odpowiedzieć i tyle.

     

    A co tu sobie odpowiadać? Przecież wiadomo, że modelarstwo nie ma żadnego sensu. Strata czasu i pieniędzy. A jak już tym się zajmuje dorosły facet bawiąc się jak dzieciak to po prostu wstyd i hańba ;)

  8. A gdyby się nie załapał po pierwszym uruchomieniu silnika na termikę to też miał od razu lądować, bo szkoda pakietu i silnika? ;)

    Ja np. często dobieram pakiety z zapasem i pełna moc to jest połowa dopuszczalnego prądu pakietu. Pakiety prędzej padną mi ze starości. A już zupełnie nie wiem co szkodzi łożyskom uruchamianie i wyłączanie silnika.

    A co do rozładowywania ładowarką to trzeba pamiętać też, że zwykle są to małe prądy i zajmuje to dużo czasu.

    • Lubię to 1
  9. Ja od jakichś 2-3 lat używam IMAX X400 Twins:

    https://www.aircraft...0-im-x400-twins

     

    Bardzo wygodna obsługa przez dotykowy wyświetlacz. Duży, kolorowy wyświetlacz pokazujący podczas ładowania na bieżąco wykresy prądu, napięcia, pojemności, temperatury. Moim zdaniem rewelacyjny stosunek ceny do możliwości. I tylko jeśli ktoś nie potrzebuje lepszych parametrów w sensie mocy i prądu ładowania to najlepszy wybór. A teraz do kupienia na tej stronie w rewelacyjnej cenie.

     
    • Lubię to 1
  10. Dziękuję za konkrety.

     

    Będę wdzięczny za zdjęcia szczegółów np. pasowania owiewki, wnętrza kabiny, zawiasów, klapek podwozia, dźwigni sterów, gniazd/pokrywek serw, hamulców itp.

     

    I jeszcze w kwestii masy modelu. Niestety z tego co napisał Jacek to wygląda na to, że model ma raczej duże obciążenie powierzchni. Szukam modelu zdecydowanie do latania w termice i jestem ciekaw jak sobie model tu radzi, szczególnie niżej w słabszych noszeniach.

  11. To co napisałem to nie były opowiadania koleś kolesiowi, ale moje własne doświadczenie i obserwacja. I wcale to nie było 10 czy 20 lat temu. W każdym razie skutecznie mnie to zraziło do tych modeli mimo atrakcyjnej ceny. 

    Chętnie bym zmienił zdanie, ale potrzebuję do tego podstaw. I może zamiast pisać "PANOWIE PRZESTAŃMY PIEPSZYĆ TAKIE BZDETY" napiszesz coś o konstrukcji czy wrzucisz zdjęcia skoro byłeś, widziałeś, posiadasz i wiesz. Argument w stylu byłem ostatnio kilka razy czy jestem modelarzem od XX lat mnie nie przekonuje. I zanim pojadę na drugi kraniec Polski wolałbym pooglądać i poczytać np. takie coś jak tu:

    http://f3j.in.ua/maxa-pro-family.html?#tab7

    A właściwie to choćby ułamek tego co na powyższej stronie.

  12. Jako dodatek do testu wytrzymałościowego Ventusa zdjęcie pracy statecznika  przy ...nazwijmy to lądowaniem .

     

    Z jednej strony można się zachwycać, że statecznik i ogólnie model się nie rozpadł. Z drugiej można mieć poważne wątpliwości co do jego sztywności.

     

    Pamiętam mój pierwszy kontakt z modelem z Mawi. Wziąłem delikatnie skrzydło w rękę i się przeraziłem, że będę musiał zapłacić za jego zniszczenie. Palce mi się zapadły, a naprawdę potrafię się obchodzić delikatnie z modelami. Na szczęście odkształcenie było elastyczne i wgniecenie od palców nie było trwałe. W każdym razie keson skrzydła to była cienka, bardzo miękka warstwa laminatu bez jakiejkolwiek przekładki. Po tym moim kontakcie z tym modelem stwierdziłem, że modele z Mawi to modele których należy zdecydowanie unikać. Model wyglądał ładnie z daleka, ale z bliska było trochę widocznych mankamentów i niedoróbek. Do tego w locie zdecydowanie nie zachwycał.

     

    To było już trochę lat do tyłu i może coś się zmieniło na plus. Sam myślę o półmakiecie i póki co skłaniam się właśnie do modeli z TopModel. Nie spotkałem żadnych negatywnych opinii. Widziałem na żywo na ziemi i wlocie. A to, że skrzydła nie są laminatowe wcale nie musi oznaczać, że są słabsze wytrzymałościowo czy gorsze aerodynamicznie od laminatowych z Mawi. 

     

    Ten model z Mawi mnie zaciekawił i na pewno wolałbym kupić polski produkt pod warunkiem, że nie ustępuje czeskiemu. Stąd prośba do posiadaczy tego modelu o wrzucenie zdjęć pokazujących szczegóły modelu, zarówno te pozytywne jak i negatywne. Wiadomo coś bliżej o technologii? Jakie tkaniny, przekładki itd.?

  13. Przy takim lataniu jak na filmiku Vampire na pewno się nie poskłada. Centropłat i końcówki do połowy mają dźwigar wzmacniany "węglem" i są łączone bagnetem stalowym. Model jest zresztą określany na stronie producenta jako F3J/F3B i jest przystosowany do umiarkowanego startu na holu, gdzie obciążenia są spore.

    Natomiast rozwiązania AH rzeczywiście nie budzą mojego zaufania, chociaż podobno się w miarę sprawdzają.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.