Skocz do zawartości

Emhyrion

Modelarz
  • Postów

    2 358
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Odpowiedzi opublikowane przez Emhyrion

  1. W sumie tak... Z tym, że ja planuję zdejmować skrzydła odkręcając zastrzały od płatów ale zostawiając je przymocowane do kadłuba. Możliwości transportowe mojego samochodu powinny ogarnąć taki wieszak wsadzony do środka. Z modeli EPO mam wiele doświadczeń, także to, że im mniej kręcę śrubkami w tę i z powrotem, tym lepiej to służy "długowieczności" samolotu.

  2. Mnie zestaw od J.Suchockiego bardzo się podoba, ale to mój pierwszy model, więc kompletnie brak mi punktu odniesienia. W każdym razie części pasują do siebie, dokumentacja fotograficzna jest lepsza niż instrukcja obsługi i ja czepiać się nie będę bo nie wiem czego.

     

    Co do przelotu eskadry P11-tek to pomysł jest świetny, podoba mi się. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że ta moja w ogóle poleci... :)

  3. Nie widać tego na zdjęciach, ale klatka pod silnik została przed nałożeniem osłony silnika wzmocniona POTĘŻNIE. Naprawdę - skręcona i poklejona w paru punktach, nie ma szansy żeby silnik się\ wyrwał. Nawet nie sądzę, żeby się rozpadł w przypadku jakiegoś "wydarzenia"...

     

    Co do łączenia to (tego też nie widać na zdjęciach), ale są panele które przechodzą na przekładkę, na przykład z wręgi 2 do 5, kilka sztuk obok siebie, potem z wręgi 2 do 4. Nie jest tak, że casły kadłub został podzielony segmenty trzymające się tylko ze sobą tylko na słowo honoru. Dodatkowo tu i tam są w środku cienkie listewki węglowe, które też idą na zakładkę. Przy lądowaniu nie powinien się rozpaść, tym bardziej w powietrzu. Liczę też na to, że folia będzie to wszystko trzymać w kupie.

    I tu pytanie - jak najlepiej oklejać? Kawałkami czy po całości? To drugie mnie lekko przeraża, podwozie, zagłębienie na karabiny, kilka przetłoczeń. Boję się, że nie dam rady wsadzić tego w jeden arkusz :(

  4. Zdjęć jeszcze nie zamieszczę, nie tym razem. Ale mam już kilka danych do opisania...

     

    Otóż. Trzymając się planów brałem najlżejsze komponenty jakie były dostępne w moim sklepie. W sensie - balsa Premium, lekka jak piórko, choć pewnie mniej wytrzymała. Pakiety też nie giganty. Poszycie na płatach będzie z balsy 2mm, na kadłubie z 3mm.

    W samolocie jest już zrobiona komora na trzy pakiety. Dwa główne i jeden dodatkowy zasilający SMS i karabiny. Są zamontowane silnik, regulator, karabiny maszynowe (dźwięk i błyskające ledy) oraz SMS, czyli Sound Modul System. Serwa dwa, na kierunek i wysokość. Do tego wszystkie potrzebne druciki, odbiornik, a także osłona silnika i atrapa silnika, która nota bene wydaje mi się ciężka jak pierun, ale nic dziwnego - dziewięć cylindrów, a każdy z 10 krążków ze sklejki 3mm przetykanych metalowymi podkładkami, całość zamontowana na sklejkowej skrzynce i jeszcze podklejona w dziewięciu punktach do osłony. Śmigło Fiala 20x10, może i lekkie, ale też swoje waży...

    Podwozie zrobione z płaskowników aluminiowych, jeszcze dodatkowo zamierzam je wzmocnić obudowując sklejką (rozważam płaskownik węglowy, ale on się średnio klei, boję się, że klejony byłby źródłem ciągłych remontów). Poza tym sklejka będzie o tyle fajna, że samolot będzie wyglądał bardziej makietowo. Z tyłu jest płoza, miejsce gdzie latam nie sprzyja kołowaniu, zresztą, zwykle nie ma takiej potrzeby, a jednak z kółkiem byłby więcej zachodu.

     

    Kadłub jest w zasadzie skończony, nie ma tylko "maski", czyli tego elementu, który w przyszłości będzie mocowany nad skrzydłami zasłaniając dostęp do pakietów czy serw. No i jeszcze nie okleiłem go folią, ale jest już oszlifowany i umyty, tylko w domu harmider, okleję po świętach...

    Kółka z pianki, 145 mm średnicy, pilot też jest, nawet jakiś fotel się znalazł...

     

    Całość na tę chwilę waży dokładnie (razem z oklejonymi już statecznikami) 3600 g. Bez pakietów, na te trzeba doliczyć z 900 g. Czyli 4500 g. Wyważenie wypada po włożeniu pakietów dokładnie na drugiej wrędze. Myślę, że po oklejeniu kadłuba i założeniu maski i skrzydeł przesunie się jakieś 2-3 cm do tyłu, czyli moim zdaniem będzie idealnie.

     

    Wydaje mi się, że skrzydła nie powinny ważyć więcej niż 1000 g, nooo, niech będzie z zastrzałami 1500, ale to już z wielką górką liczone. Czyli całość będzie ważyć jakieś 5500-6000 g, silnik będzie miał\ jeszcze jakiś kilogram zapasu.

     

     

    A swoją\ drogą zatanawiam się, ile błędów do tej pory popełniłem podczas budowy... :)

  5. Stuka jak żywy :)

     

    Rzeczywiście, model ma chyba troszkę za wysoką kabinę, przez co wygląda jeszcze bardziej wielbłądowato. Tak wręcz "komiksowo", pomalować go wzorem bohaterów kreskówki Planes i będzie wyśmienicie :)

     

    Ogólnie - bardzo mi się podoba, nawet jeśli są jakieś odstępstwa

  6. Ja bym się sugerował opisem z ABC i RC-Light, bo tam przynajmniej piszą o tym samym silniku - 2215/10. W trzecim (znaczy w drugim w kolejności) masz opis silników 9- i 12-zwojowych, czyli innych zupełnie.

    Emax na swojej stronie http://www.emaxmodel.com podaje kilka linii produktów, z których każdy może występować w kilku wersjach jeśli chodzi o ilość zwojów. Chyba nie pozostaje Ci nic innego tylko sięgnąć do źródła.

  7. Dobre wrażenie odnosisz. Koło przednie jest mocniej wysunięte do przodu o ok. 2 cm. Do oblotu tak jest bezpieczniej. Ta wartość można regulować (cofnąć koło) pokładając podkładki pod przedni drut. A jak Twój model ?

     

    Robi się... Jak już się zbiorę to zamieszczę zdjęcia, póki co pstrykam tylko sporadycznie i raczej żeby dwóm kolegom kibicującym pokazać...

    Generalnie jesteśmy na podobnym etapie. Mam prawie gotowy kadłub, dziś zamierzam skończyć oklejanie balsą, stoi już na własnych kołach, z zamontowaną elektroniką (odbiornik, serwa 2 i 4, karabiny, SMS). Nie wygląda to może tak ładnie i elegancko jak u Ciebie, ale jak na pierwszy budowany model to uważam, że i tak chyba nieźle mi idzie...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.