zipp

Rewelacja, tylko ja wkleiłbym tam jakikolwiek plastikowy zawias. No, ale swiat się zmienia poziom techniczny konstruktorów również, wiec co mi podskakiwac !

to świetny pomysł, ale kadłub phoenixa prócz tego, że jest bardzo wytrzymały to też wyjątkowo odporny na klejenie

Pręcik węglowy dodatkowo usztywnia powierzchnię kierunku w zupełnym gratisie

Pręcik robi super robotę - stabilizuje dół steru kierunku w idealnym środku. W tej chwili kierunek chodzi jak powinien, a nie jest ciągnięty na jedną stronę przez popychacz serwa(jak to dzieje się bez modyfikacji). Wylatałem dwa pakiety i jestem bardzo zadowolony z osiągniętego rezultatu (tak minimalnym nakładem pracy). A EVO na prawdę robi robotę jak na ultra tanią piankę

Jeśli ktoś nie ogarnia to proszę uprzejmie porównać położenie dołu steru kierunku na pierwszym zdjęciu(stan oryginalny) i drugim(po modyfikacji).

Widzę, że kolega teoretyk co wystarczy, że spojrzy i już wszystko wie.. pozazdrościć

Dziękuję za udział w dyskusji.

ps. modyfikacja zajęła całe 3min, a i tak musiałem czekać aż się aku załaduje, więc straty w czasie latania nie miałem

Wprowadziłem poprawkę/ulepszenie steru kierunku w Phoenixie Evo/1600/2000 (wszystkie mają ten sam kadłub i tą samą przypadłość), by był bardziej precyzyjny bo w oryginale trochę słabo..

Modyfikacja banalnie prosta i skuteczna. Pomysł znalazłem gdzieś w internetach

Do wykonania potrzebny kawałek pręcika węglowego 1,5mm, CA ,nożyk do tapet i wiertarka z wiertłem 2mm.

Tak wygląda ster kierunku od spodu przed modyfikacją (nacięta dolna część steru do osadzenia pręta 

i wywiercony otworek w kadłubie, przygotowany pręcik węglowy leży na sterze )

pręcik osadzony w nacięciu i wsunięty do otworu w kadłubie, na koniec nacięcie zalane średnim CA:

Tak, kajam się, złożę rezygnację z funkcji . To ewidentny wulgaryzm i nie przystoi go cytować .

Przepraszam że użyłem go w euforii oglądania powyższych filmów.

Pozwoliłem sobie edytować  Marku . Czy to wystarczy ??? Cz mi wybaczysz ??? Czy nie złożysz doniesienia ???

 

 

P.S nie możemy się spotkać osobiście bo na co dzień klnę jak szewc i mógłbyś być mocno zbulwersowany .

Modowi wolno mniej niż innym, to po pierwsze.

Oczywiście Twój wpis nie razi, ale patrz na pierwsze. Za chwile młodzież stwierdzi, że skoro mod jest taki luzacki to można tu nie dbać o styl wypowiedzi i zacznie się masakra jak wszędzie dookoła, to po drugie.

Po trzecie: to, że nie panuje się nad swym językiem na co dzień to wcale nie powód do chwały.

wygląda, że warto ubierać kask, gdy się stoi na zboczu z glajciarzami w pobliżu

Znalazłem coś takiego:

https://flipsky.net/products/dual-fsesc4-12-100a

 

ale jest to strasznie drogie, da się coś tańszego zastosować? Wszelkie rady i sugestie mile widziane. Moja znajomość podzespołów RC jest na niskim poziomie, ale staram się to nadrobić.

Wydaje mi się, że ten ecs nie jest drogi(jak na to co daje). Dużo tańsze są te do zasilania samochodów, one niestety są raczej do 6s. Taki HK Plush 120A/8s kosztuje już $73

To kwestia decyzji, ale jeśli użyć tańszego ESC (na 6s) to również trzeba dopasować do tego silnik. Generalnie dużą moc lepiej przekazywać wyższym napięciem niż prądem.

...

Pierwsze loty w przyszłym tygodniu. Zakładam że takiego rzutka trudno doszczętnie rozwalić ?

rozwalić trudno(jeśli lekki) ale lata się o wiele trudniej niż Vento..

Jeśli chodzi o prędkości 30 km/h:

https://www.youtube.com/watch?v=4-J6TEc8qzE&t=433s

 

Tutaj gość leci 32 km/h, wygląda szybko, ale do opanowania.

tak na oko to pokazywana szybkość jest zawyżona(tak o 50%), ale może mi się zdaje

W każdym razie wygląda, że koncepcja z dwoma silnikami działa w brew temu co teoretycznie mogło się zdawać(brak róznicowości), więc to pozytyw..

Ja bym użył dwóch niezależnych ecs i zasilił układ z 10s - zawsze to mniejszy prąd i mniejsze wymagania co do ogniw(wydajność prądowa).

Oba ECS sterowane z radia pistoletowego (podpięte do wyjścia jednego odbiornika)

Wszystko to niestety rozważania teoretyczne, bo póki co nie stawałem przed sterowaniem takimi mocami..ale generalna zasada jest prosta im więcej mocy w napędzie tym wyższe napięcie zasilające powinno się stosować(skoro masz silnik na 10s to zasilać z 10s). Wyższe obroty wynikające z wyższego napięcia zasilania redukujesz dając bardziej miękkie przełożenie - obniża to pobór prądu, a napęd ma wyższy moment obrotowy(czyli lepiej przyspiesza).

Co do korzystania, to chyba trzeba sporych umiejętności by zasuwać 30km/h na desce, bo wywrotka na asfalt przy takiej prędkości do przyjemnych nie należy...

Nie. Musisz mieć odbiornik kompatybilny ze standardem FrSky - seria X D lub V. A co chces sterować tym odbiornikiem? Samolot? Wielowirnikowiec wyścigowy?

trzeba zaznaczyć że seria X daje łatwy dostęp do cyfrowej telemetrii FrSky - oczywiście zależy do czego radio ma być używane, ale warto to brać pod uwagę...

Nie mam żadnego doświadczenia z deskorolką, ale 30km/h to wydaje się całkiem sporo.

Pewnie wszystko zależy od umiejętności ale o ile na nartach dobijam do 100km/h to już na rowerze mtb prędkość powyżej 65km/h jest już granicą poczucia bezpieczeństwa, na desce 30km/h to musi być niezła jazda...

Z tego filmu nic nie wynika może jedynie to, że układ ekranu jest zupełnie inny niż w Taranisie (co w sumie nie dziwi)

Musiałby wypowiedzieć się jak wyświetlić timery inny posiadacz Jumpera 16 lub Horusa X10..

Możesz spróbować skonfigurować ekran telemetrii - w Taranisie definiujesz jakie parametry mają być na nim wyświetlane - jeśli masz zdefiniowane timery to można je dodać do ekranu telemetrii -  podobnie powinno być w Jumperze

Ja u siebie mam 3 timery:

timer1 - czas pracy silnika

timer2 - pomocniczy czas lotu

timer3 - czas lotu od pierwszego włączenia silnika do odcięcia silnika przełącznikiem SF

timer1

TH%

silnik

timer2

THt

lot

timer3

L01

lot od pierwszego uruchomienia silnika do odcięcia silnika przełącznikiem SF

do timera3 dołożona jest linia w menu Przełączniki logiczne:

L01 a>x lot 00:00:01 SF^

to wszystko w opentx z Taranisa, w Juperze jest wersja opentx przygotowany przez Jumpera, ale powinno być podobnie :-)

Timery 1 i 3 mam ustawione na 2 ekranie telemetrii, na jednym z ekranów standardowych przełączanych guzikiem PAGE pokazuje się timer 1 i 2. Reasumując: na dzień dobry nie ma(nie wyświetlają się) timerów (przynajmniej w Taranisie). Trzeba je sobie ustawić/zdefiniować na ekranie telemetrii lub przełącznikiem page wywołać timer1 i timer2 na ekranie głównym(są na jednym z 4-5 ekranów przełączanych guzikiem PAGE)..

W Jumperze ze względu na znacznie bardziej rozbudowany i większy ekran ilość wyświetlanych danych powinna być większa..

tak wygląda to na prawdziwych danych: widać wartość timera2 i rzeczywisty czas lotu na T3

Silnik ma moc max.1200W, czy na pewno do deskorolki potrzeba dwa takie?

Jak zasilić dwa takie potwory? Czy w swoim pomyśle opierasz się na jakimś gotowym rozwiązaniu czy tak sobie wylosowałeś ten napęd?

Wydaje mi się, że być może lepszym rozwiązaniem byłoby napędzanie jednego kółka (odpada problem braku różnicowości, która może powodować problemy ze skręcaniem)

można pomarzyć, rzeczywistość nie chce współpracować

ładny się robi ten model, ale nie widzę możliwości nauki driftu takim cacuszkiem.. raczej do postawienia na półkę i zrobienie drugiej sztuki na obijanie w czasie nauki...

Witaj

Dostane go w przyszłym tygodniu..Pozdr..

W takim razie czekam na relację z użytkowania i porównanie do Taranisa X9D+ (jeśli używałeś) bo jest chyba mniej więcej cenowym odpowiednikiem..

a powinien być idealnym upgradem: lepsze/wygodniejsze sterowanie guzikami do programowania i znacznie lepszy wyświetlacz i lepiej rozwiązana kwestia zasilania...

Pytanie jak z niezawodnością i jakością przygotowanej przez jumpera wersji opentx...

Nie, ale okazuje się, że trochę się namieszało w związku z nią.

Czarnym bohaterem wydaje się FrSky, które wysyła do swoich dealerów pisma z informacją, że jeśli będą sprzedawać to radio(Jumper T16), to zostanie z nimi zerwana umowa na sprzedaż FrSky. Twierdzą, że radio to jest kopią Horusa X10 co jest ewidentną bzdurą.

Mnie się to bardzo nie podoba i jestem niemile zaskoczony postawą FrSky, którego wyrobów jestem fanem i szczęśliwym użytkownikiem.

no tak racja, taki wentylatorek może być malutki

W skrócie, chcę umieścić na wrzecionie śmigło które obracając się wytworzy strumień powietrza i rozwieje resztki materiału. Filmik prezentuje ręcznie wykonane śmigiełko i to jest największy problem tego rozwiązania. Moje wrzeciono obraca się w zakresie 8000-24000 obrotów na minutę i nie chcę ryzykować że taka samoróbka rozpadnie się w czasie pracy stanowiąc zagrożenie.

łopatki węglowe areonaut maja max. 16000obrotów - to tak dla określenia rzędu wielkości o jakich mówimy

Znalezienie śmigła ma 24k może być trudne, a struganie jakieś popeliny własnoręcznie bardzo niebezpieczne (przy tych obrotach)

Czekam na relację z budowy (dużo zdjęć ze szczegółami poproszę i film z ulotnienia..

Też wydaje mi się, że MPX są lepsze od DB9..

To rozładowanie ładowarką b6 czy tą ulepszoną b6v2 to trochę pic na wodę

Przy mocy rozładowania 5W trochę abstrakcyjnie długo trwa rozładowanie większego aku...

Prościej rozładować żarówką np. 12v55W (lub dwoma czy trzema równolegle) w zależności od wielkości aku...

Trzeba tylko podłączyć lipo buzzera by nie przeholować z tym rozładowaniem..

kupiłem 16Gb,(najmniejsza pojemność),czy Taranis to ruszy,

bez jaj(tych wielkanocnych) wsadź i się przekonasz...

Problem mógłby być gdybyś wsadził kartę 128G, 1G czy 16G to jeden pies

Hmm, pulsar 3 może i fajny ale za 2200 to chyba jednak nie koniecznie...

Nie do końca rozumiem sens zestawiania ładowarki za $130 z ładowarka za 2200pln, nawet jeśli ta polska jest super hiper i prócz ładowania jeszcze krawat wiąże itd...

Co Wy kombinujecie...

Wicherki, Pipiery i cholera wie co jeszcze.

..

Oczywiście, że nauka pilotażu na przez siebie zbudowanym modelu konstrukcyjnym to ciężki przypadek niezrozumienia podstaw, ale autor pyta o naukę modelarstwa a nie pilotażu.. (bo jak pisze lata 1,5roku, a teraz chce pogłębić wiedzę przez budowę czegoś i o to coś pyta..)