Skocz do zawartości

samolocik

Modelarz
  • Postów

    2 943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez samolocik

  1. 4 godziny temu, Czaro napisał:

    Żenada. Konkurs dla studentów kierunków technicznych, bez sprecyzowanych wymagań technicznych projektowanych obiektów. System oceny bez weryfikacji praktycznej w locie, polegający na całkowicie subiektywnej ocenie członków komisji konkursowej.

     

    Bo to fikcja a nie konkurs... każdy kto brał udział w projektach to wie.

    Najpierw powinni rozpisać konkurs na organizatorów konkursu.

     

    • Lubię to 1
  2. Zgodnie z regulaminem ogłaszam, iż pierwszy etap konkursu, który zakończył się 8-go stycznia ukończył Jarek, którego temat konkursowy "X-29 Flite test" był prowadzony przez Piotra - użytkownik johnyP51

    Losowanie nagrody odbędzie się 9-go stycznia o godzinie 16:20 w trybie offline, czyli nie na żywo a na moim komputerze. Zaraz po losowaniu zostanie opublikowana informacja o jego wynikach.

     

    [edit] Mamy wynik losowania nagranego na komórkę ? losowanie rozpoczynało się od wartości "start" a potem o 16:20 arkusz został przeliczony poprzez funkcję dostępną pod klawiszem F9.

    Nagroda to używane radio Graupner. GRATULACJE! ? Zwycięzca jest proszony o kontakt poprzez wiadomość prywatną celem podania adresu wysyłki nagrody. [edit] nagroda została wysłana

     

     

     

    obraz.thumb.png.0828fe8e35bcab1205ddcbf2b33cf2b5.png

    • Dzięki 1
  3. Kupujcie projekt Przemka to zrobi nam następny :)

    A ja wypożyczę na zawody odkurzacz do liści. Ale to co wciągnie to moje ;)

     

    PS. Może właśnie rozpoczyna sie nowa era zawodów na których będzie stoisko, na którym będzie można kupić złożony i wyposażony model jeżeli własny ulegnie kraksie podczas rundy!

     

    Przemek, da się w modelu wymieniać serwa na szybko?

  4. Szukaj silinika w wątku o szybowcu MPX FUNRAY, który ma 2m rozpiętści i wagę ok. 1.9kg

    Mój na tym silniku http://www.nastik.pl/282610-gold-line-p-7138.html  i pakiecie 4s oraz śmigle 11x7 latał pionowo do góry.

    Podobne parametry ma np. ten silnik: http://www.nastik.pl/dualsky-xm3548ea8-brak-p-8655.html  pewnie tańsze też idzie znaleźć.

     

    Ja zawsze przy szukaniu silnika patrzę na sugerowaną przez producenta wagę modelu akrobata oraz do latania 3D nawet, jeżeli wybieram do szybowca. Oczywiście prąd maksymalny i jak długo na nim może silnik pracować są również ważne. A najważniejsze jest chłodzenie silnika...

     

    Pozdrawiam

    Piotr

  5. Gratulacje za zakończenie w pierwszym etapie konkursu budowy modelu, w dodatku spełniającej wszystkie założenia. Oglądnąłem oblot i byłem miło zaskoczony, bo nie spodziewałem się, że będzie na tyle sterowny aby pierwszy lot zakończył się sukcesem. A tu pięknie latający model. Fajnie się oglądało ?

     

    Losowanie nagrody ogłoszę jak najszybciej. Formułę losującą w excelu już mam i jest opublikowana w regulaminie konkursu. Jedyne nad czym się zastanawiam to to, czy kombinować z losowaniem na żywo poprzez YT, czy w wersji bez udziału publiczności.

     

    Zapomniałbym, zasadnicze pytanie. Jak ma na imię tata, którego budowę relacjonowałeś?

     

    Pozdrawiam

    Piotr

  6. W dniu 27.12.2020 o 23:29, japim napisał:

    Marek,

     

    Kadłub rakiety modelarskiej nie musi przenosić żadnych obciążeń poza własną masą. To że się ugina w palcach to nie znaczy, że jest źle. Z powodzeniem startowałem rakiety na silnikach klasy D robione z papieru. NA rurkę PCV 32mm nawijałem 2 kartki A4 - w sensie 2 segmenty po 297mm każdy - cała rakieta miała ponad 600 mm długości. Masa kałuba to fizycznie 2 kartki sklejone wikolem/klejem do papieru i oklejone taśmą pakową. Uginało się? - oczywiście. Działało? Pewnie - i to jak!!!

     

     

     

     

    Ja zwijałem z cienkiego papieru pakowego. Aby uzyskać sztywne i lekkie rurki kleiłem papier na gumie arabskiej ale pierwsze i ostatnie 5mm kartki papierowej smarowałem wikolem żeby klejenie było łatwiejsze.

    A kadłuby zwijałem na bateryjkach ?

    • Dzięki 1
  7. Weterani tego modelu twierdzą, że plastik kadłuba jest odporniejszy na urazy niż kadłub z EPP i łatwy w naprawie, więc patrz pozytywnie w przyszłość ?

    U mnie przy pierwszych lotach  było cienko, tj. rozwaliłem pierwszego Easy Stara w mak po paru sekundach. Dopiero nauka na drugim poszła bardzo dobrze po tym jak wpadłem na to aby przy jakimkolwiek problemie w locie najpierw wyłączać silnik a potem ratować sterami model i pierwsze loty wykonywać przy bezwietrznej pogodzie. To samo z nauką sterowania, najpierw model na pułap a potem sterowanie bez silnika, był niżej to znów na silniku do góry i latanie bez silnika. Potem pomału dołączałem silnik w locie i poszło. Nauczyłem się. A phoenix lata świetnie, wiem bo znajomy dał mi polatać. Jeżeli ktoś zastanawia się, czy kupić Easy Glidera, czy Phoenixa to polecam Phoenixa.

  8. 11 godzin temu, Kuba77 napisał:

    Taranisa  wersję SE, postawiłem na open tx, bo akurat mi to nie przeszkadza... US$279.99 FrSky Taranis X9D Plus SE 2019 
    https://banggood.app.link/0duFBgfepcb

    Zawsze mam taką zasadę, że nie generalizuje... A tu pach:) Jak mówię że coś jest droższe to staram się podać konkretne porównanie parametrów, jak znajde czas to podam przykład, że urządzenia że zbliżonymi parametrami  dają ceny różne prawie 100%...

     

    Spokojnie, nie chodzi o licytacje kto ma rację. Część odbiorników będzie droższa, część tańsza. W porównaniu z Graupnerem po ostatnich zawirowaniach ceny odbiorników Graupnera poszły w górę co wszyscy którzy go używają wiedzą. A Taranis był tani aby zdobyć rynek a potem zaczął robić droższe nadajniki i różnej maści odbiorniki w różnych cenach.

     

    Konkurencja w tym przypadku poelga na tym, że jeżeli można zrobić jakiś zamiennik bo technologia pozwala i jest wystarczające grono potencjalnych klientów to ktoś go zrobi i sprzeda taniej. W samochodach funkcjonuje to od dawna.

  9. Ma za to MPX Cockpit jeden plus, drążki nie wystają zbytnio ponad powierzchnię radia, więc latanie sterując kciukami - kładąc palce na drążki jest chyba najlepsze z nadajników, które miałem w ręce. Ok, graupner MZ-18 też ma to też przyzwoicie rozwiązane. Samo radio też dobrze leży w moich rękach.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.