Skocz do zawartości

samolocik

Modelarz
  • Postów

    2 943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez samolocik

  1. 7 godzin temu, Marek_Spy napisał:

    Jak ktoś ma cos do mnie to niech napisze na pw a nie pisze cos co miało miejsce z 5-7 lat temu, nawet nie wiem o co mu chodzi bo nie raczył cokolwiek powiedzieć wczesniej. Ale widocznie ten typ tak ma

     

    Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

  2. Daj spokój Marku. Wiem jaki Masz kontakt z medycyną i jakie umiejętności budowy modeli (dla przypomnienia składałeś mi mi SkyEV - zdjęcia są na forum). Nie lubię bajkopisarstwa.

     

    Wirusy nie są ze świata bajek, więc włączenie rozumu jest wskazane a panika jak wiadomo wyłącza rozum. Wiele osób lubi zapychać sobie głowę serialami, sensacjami z gazet, internetu, vlogami itp. i dopóki służy to jako rozrywka a nie drogowskaz w życiu to jest ok. 

     

    Co do medycyny tzw. "alternatywnej" to istnieje i będzie istniała z wielu względów, ale ilu "leczących" rzeczywiście wie co robi i pomaga? Kto próbował się leczyć ten, wie. Kto tylko słyszał opowieści że można wyleczyć wszystko medycyną "alternatywną" ten nigdy nie widział leczących stukających do drzwi lekarza gdy sami zachorowali.

     

    Jak nas uziemią w domach z powodu tematu wątku to może ruszę tyłek i zrobię sobie jakiś model. I to będzie pozytywna strona tego "zamieszania". 

    • Dzięki 1
  3. Latałem Easy Starem parę miesięcy a potem przesiadłem się na fornirowego Arthobby SkyEV 1.7 z lotkami i nigdy go nie rozwaliłem choć pierwszych parę lotów to był kosmos w porównaniu do piankowego Easy Stara.

    Z leniwego modelu, którym jednak po paru miesiącach latałem zarówno "przy nodze"  jak i na wietrze, który rzucał nim jak chciał przesiadłem się na szybki fornirowy, który natychmiast reagował na najmniejsze wychylenia sterów i miał dużo większą doskonałość.

     

    Jak to, co napisałem ma się do Ciebie? Uważam, że jeżeli latałeś przez rok, ale tak na prawdę, robiąc postępy a nie szukałeś zawsze dobrych warunków terenowych i ładnej pogody to Dasz radę polecieć Funrayem.

    Jedyne na początek, co bym zalecił to poszukanie dłuższego kawałka równej łąki z krótką trawą i łagodnym podejściem do lądowania. Będziesz zaskoczony jak ten model dobrze trzyma się powietrza i prowadzi jak przyzwoity samochód na autostradzie. Za 1000pln warto zakupić zestaw producenta. Gdybyś chciał zakupić "kit" to ta kwota wystarczy Ci na model + serwa i nic więcej.

     

  4. Słabo. Zainstalowane serwa HS65HB, które są coraz gorszej jakości, silnik fabryczny działa dobrze na pakiecie 3 celowym a model lata dynamicznie na 4 celowym (fabryczny silnik ponoć nie wydala na 4 celach).

    Sam chciałem kupić poskładany ale zrezygnowałem bo w tej samej cenie mogłem zakupić dużo lepsze wyposażenie a samo sklejanie FUNRAYa okazało się prostsze niż sklejanie CULARISa.

    Przeczytaj wątek od początku a wszystkiego się dowiesz. Ja nie mam siły przepisywać tutaj tego, co już wcześniej w tym wątku zostało napisane. 

    • Lubię to 1
  5. Tak, dość niewiele, dla mnie wystarczy ponieważ na razie nie latam w zawodach tylko na łące a ostatnio i na to brak czasu. Można ubezpieczyć się na wyższe kwoty.

     

    Polecam zobaczyć mój wpis z 1-ej strony wątku odnośnie ubezpieczeń w stowarzyszeniach. Dla ułatwienia skopiowałem poniżej:

     

     

     

     

     

    ..." Z własnej ciekawości starałem się poszukać na internecie informacji jak kluby modelarstwa lotniczego ubezpieczają swoich członków.

     

    Po przeglądnięciu stron i informacji o około 30 klubach znalazłem załączone polisy tylko do dwóch stron klubowych. Pozostałe kluby są przyczepione do organizacji samorządowych, klubów kultury itd. lub po prostu nie mają żadnych zapisów o ubezpieczeniu.

     

    Poniższe kluby (usunąłem nazwy bo nie są one istotne) są wpisane do Aeroklubu Polskiego, więc przynależność do nich umożliwia staranie się o licencję AP uprawniającą do startu w zawodach.

    Wnioski każdy wyciągnie sobie sam. Zachęcam do przeglądania polis klubowych jeżeli należycie do klubów."...

     

    obraz.png.0f74f4ccac06f02cf35356f35604d0f1.png

     

     

  6. Godzinę temu, TommyTom napisał:

    Dasz namiary na tego Allianza?
    Co to za polisa, jaka max odpowiedzialność TU, grupowe/ind, kraj/zagranica, dedykowane do modeli latających? składka ?

     

     

    Piotr Szczepaniuk
    tel: 602 720 521
    piotr.szczepaniuk@port.allianz.pl

     

    98pln ze zniżkami za parę lat ubezpieczania.

    Ubezpieczenie indywidualne cały świat bez Kanady i USA na 300.000pln

    Co do limitu 5kg to da się negocjować, jeżeli jak już wcześniej pisałem napiszecie konkrety o jaki model(e) chodzi, jakiego producenta, wagi, rozpiętość, gdzie będą loty modeli - czyli wszystko co pozwoli na zminimalizowanie potencjalnego ryzyka T.U. bo towarzystwo będzie wiedziało konkrety a nie dawało w ciemno ubezpieczenie a potem ktoś modelem 10kg będzie latał na plaży.

    Ja negocjowałem i mam, więc nie są to puste słowa.   

     

    obraz.png.949cf6e5f7993ae540895c0dfffd37b6.png

     

     

     

     

     

     

  7. 23 godziny temu, Jarek1925 napisał:

    Samolocik

    W sumie trzeba wiedzieć jaką przesyłką zamawiać. Ja też tydzień temu Vat zapłaciłem bo przez przypadek wybrałem pocztą zwykłą. Zawsze wybieram tą bez Vatu i cła. System jest bardzo prosty i upośledzony. Wysyłają Ci zwykłą pocztą do Polski? "No to vat i cło bo import z chin." Pójdzie Ci przez Holandie i wjeżdża z ładunkiem do Polski? "Eee, to napewno paczka europejska i vat jest już doliczony więc po prostu ją dostarczamy" :D

     

    Jarek1925

    Nie czuję się poszkodowany. Jeżeli przepisy mówią, że należy doliczyć VAT do takich przesyłek to jest to zgodne z prawem.

    Jeżeli nie naliczają we wszystkich uzasadnionych przypadkach to system jest upośledzony.

     

  8. Przeczytałem trochę podlinkowanego materiału. Wygląda na to, że:

    • osoba wykupująca ubezpieczenie postąpiła jak większość osób, czyli wykupiła ubezpieczenie sprzedawane pod hasłem "możesz latać, jesteś ubezpieczony" nie czytając zapisów polisy i OWU,
    • pośrednik sprzedawał polisę pod tym samym hasłem wprowadzając klientów w błąd i nie ważne czy świadomie; raczej była to sprzedaż dedykowanej polisy dla kolejnej grupy odbiorców i możliwość zarobienia pieniędzy,
    • T.U. przy pomocy prawników i swoich "mędrców" napisało polisę ubezpieczającą od rzeczy, które zdarzają się bardzo rzadko, aby móc zarobić pieniądze.

     

    Najlepiej byłoby aby ULC miało takie uprawnienia i chęci aby przy okazji nowych przepisów dot. latania modelami i dronami móc "wymóc" od towarzystw ubezpieczeniowych oferty na realnie ubezpieczające polisy. Ale na to szans nie ma. Czyli tradycyjnie będzie musiało dojść do wielu wypadków i niewypłacenia pieniędzy z polis aby ktoś z rządzących zainteresował się polisami, które ubezpieczają od załóżmy 5% zdarzeń a za które płaci się realnymi pieniędzmi.

     

  9. Dam Wam znać co mi się udało osiągnąć jak będę negocjował swoje ubezpieczenie w maju ?

    Interpretacji brokerów nie ufam i mam do tego konkretne powody. Interpretacja pisemna na podstawie zgłoszenia oficjalnym kanałem komunikacji z T.U. i tylko z Towarzystwa ubezpieczeniowego.

    Większość ubezpieczeń zbiorowych w stowarzyszeniach, klubach, z tych dostępnych poprzez internet (skany polis) zabezpieczają tylko dobre samopoczucie ale nie zapewniają żadnego bezpieczeństwa dlatego ja będę negocjował indywidualnie.

    Chyba, że objawi się jakaś oferta grupowa z realnym zabezpieczeniem. Szukanie najniższej składki - często niższej niż cena taniego pakietu LiPo nie może być najważniejszym celem osoby szukającej ubezpieczenia. 

     

     

    Na 3-ciej stronie wątku jest kopia zapisów z mojej polisy (nie w Hestii)

  10. 17 godzin temu, Jarek1925 napisał:

    Marek Spy nie do końca rozumiem. Co masz na myśli mówiąc że jak idzie z Europy to jest droższe? Nie raz już widziałem towar dostępny w magazynie UK który był tańszy niż z Chin. A jak nawet już idzie z Chin to tak jak pisałem już 2 razy idzie przez np Holandie i ten cały vat i cło Ci omija. 

     

     

    Ja tam nie wiem jak jest z tym cłem ale parę lat temu 3 razy ściągałem drobne rzeczy z Chin i 3 razy płaciłem VAT. Po tych doświadczeniach porównując ceny w EU wyszło mi, że niewiele rzeczy opłaca mi się ściągać i zaprzestałem tego, chyba że wysyłka jest z Europy wtedy czasem coś się zakupi. Może dlatego dowalali VAT, że uczciwie podawałem zawartość przesyłki i kwotę zakupu.

  11. Robert, poproś o interpretację HESTIĘ bo chyba ona jest tam jako T.U. ja to zrobiłem do innego typu polisy poprzez kontakt z rzecznikiem klienta https://www.ergohestia.pl/gdzie-chcesz-znalezc-agenta/sposoby-kontaktu/

    Zajęło im to parę dni ale otrzymałem oficjalną interpretację od nich i w razie czego mogę się nią podeprzeć.

    Interpretacja i zapewnienia agenta w przypadku niejasnych zapisów są tylko jego zdaniem a nie stanowiskiem T.U.

     

     

  12. W klasie ESA już coś takiego było ale potem zostało "przegięte" w stronę makietowego nieomalże wyglądu co spowodowało wzrost pracochłonności i kosztów (więcej pianki EPP z grubszych płyt, farbki) i wyścigi kto zbuduje ładniejszy model.

    Cieszę się, że powoli widzę powrót do prostoty konstrukcji i redukcji kosztów modeli, które szybko kończą swój żywot. Gdy czasu na składanie brak trzeba robić szybko i sprawnie jak na wojnie ?

     

    [edit] oczywiście nikt nie zabrania budować ładnych modeli, jeżeli ktoś chce. Przegięciem w drugą stronę byłoby startowanie "niepomalowanymi deskami"

  13. Finansowa chata to pośrednik a nie Towarzystwo Ubezpieczeniowe. https://finansowachata.pl/partnerzy

    Możesz przed zawarciem umowy poprosić o przesłanie listy pozytywnie i negatywnie rozpatrzonych szkód modelarskich. Oczywiście bez podania nazwisk osób ubiegających się o odszkodowanie.

    Jeżeli nie mają takich informacji to tez o czymś świadczy - o braku zainteresowania skutecznością sprzedawanych ubezpieczeń..

     

    [edit] ani na ich stronie ani na profilu na FB nie ma żadnych informacji o firmie poza zakresem usług - patrz poniżej info z FB:

     

     
    Informacje
    Finansowa Chata - ubezpieczenia dedykowane dla operatorów dronów, paralotniarzy, spadochroniarzy, a także wszelkie inne ;) Z nami załatwisz sprawę poprzez www, mailem lub telefonicznie. Bezproblemowo i bezstresowo. Serio! Sprawdź !:)
  14. Ja z różnych wypowiedzi wspomnianego kolegi zrozumiałem, że było to zwykłe OC na życie bez dodatkowych - specjalnych zapisów odnośnie modeli poza standardowym zapisem.

     

    Wiele razy pisałem aby czytać polisy, które się podpisuje. Pomijając OC dla modelarstwa miałem przypadek polisy samochodowej oferowanej przez "specjalistę d/s ubezpieczeń", w której jak się doczytałem przed podpisaniem nie dostałbym żadnego odszkodowania z AC gdyby pojazd kierowała inna osoba niż ta, na którą jest polisa OC/AC, czyli ja. Ale w tej samej polisie było napisane, że wystarczy dopisać na załączniku osoby, które będą kierowały pojazdem, podbić pieczątkę, podpis agenta i wtedy polisa obowiązuje.

    Wielu umów w swoim życiu nie podpisałem bo nie lubię jak ktoś chce kasę za nic.

  15. Propozycja ekstremalna. Dzwonisz do www.nastik.pl który teoretycznie ma wszystkie powyższe nadajniki na stanie i umawiasz się na osobiste oglądanie, pomacanie itd.

    Osobistego oglądnięcia nadajnika nic nie zastąpi, niektóre nie pasują do łap i tyle. Tak, wiem, ze to 4,5h w jedną stronę z Sulechowa.

     

    Co od Graupnera tak, jak pisał Konrad ale najgorsze jest to, że poznikały odbiorniki z rynku. Najlepszą opcją cena/jakość był nadajnik MX-20.

    Co do Futaby to odbiorniki:

     

    Da się żyć z Futabą, ale może być drogo ze względu na odbiorniki

     

     

     

     

  16. To mój ostatni post.

    Suma ubezpieczenia w PSP dla niekomercyjnego latania dronami wygląda OK na ten rok.

    Ale przykładowo aby świadomie wykupić ubezpieczenie warto wiedzieć:

     

    § 91. Zakres ubezpieczenia nie obejmuje odpowiedzialności cywilnej za szkody:

    2) wyrządzone osobom bliskim wobec osób objętych ubezpieczeniem albo osobom przez nie zatrudnionym, bez względu na podstawę prawną zatrudnienia

     

    oraz

     

    Informacje dodatkowe:

    (...)

    Ubezpieczenie OC obejmuje swoim zakresem uszkodzenia przez pilota innych jednostek komunikacyjnych – pod warunkiem, że zdarzenie było związane z wykonywanym lotem.

     

    mój komentarz: np. docierasz silnik na stanowisku i komuś śmigło potnie rękę; nadepniesz koledze na model; czy spadający bez kontroli model to "wykonywany lot", itd.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.