



-
Postów
1 030 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
71
Treść opublikowana przez solainer
-
Tak wiem, wszystko jest sprawdzane po kilka razy i nic nie umknie jego uwadze. Trzeba tylko uważać na luźne elementy aby nie zostały ukradkiem przechwycone.
- 108 odpowiedzi
-
- 108 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- 108 odpowiedzi
-
- 7
-
-
Prace malarskie na finiszu. Zostało jeszcze namalować oznaczenia na lewym boku kadłuba i na srebrno pomalować wloty powietrza. Więcej maskowania niż samego malowania ale co zrobić. Oczywiście jeszcze kalki z napisami eksploatacyjnymi trzeba przykleić i na całość położyć clar w półmacie. Pomalowałem już tak stateczniki poziome i wygląda to naprawdę dobrze. Samolot prawie na finiszu. Tym razem kokpit zrobię po oblocie bo już tak długo ten model produkuję że nie mogę się doczekać. Tak na dobrą sprawę oprócz wstawienia silnika, odbiornika i baterii to pozostało wytłoczyć owiewkę kabiny i wylaminować zbiornik. Kilka wieczorów i będzie gotowy.
- 108 odpowiedzi
-
- 10
-
-
-
Nie ma tematu, ja o żarowym a wy o benzynowym rozmawiacie.
-
Jakim sposobem czterosuw ma zostawiać mniej oleju skoro pracują na takiej samej mieszance jak dwusuw? Po wypaleniu tej samej ilości paliwa zostawi na modelu te 18% oleju które było dodane do paliwa. No chyba że czterosuw pali znacznie mniej w stosunku do dwusuwów? Tego nie wiem bo nie miałem obu silników w tej samej pojemności ale wiem że oba konserwują model sporą dawką oleju.
-
Definitywnie nie dorabiam już nic więcej. Zrobiłem tylko dwa drobiazgi na zbiornikach paliwa, mianowicie wlewy paliwa i dysze do zrzucana paliwa. Koniec więcej pierdół nie będzie. Zaczęłam już kończyć malowanie. Pomalowałem wnęki podwoziowe i golenie. Teraz podwozie wygląda na skończone. Zrobiłem też z blachy alu 0.3mm wnęki klap przykadłubowych ponieważ po otwarciu klap robiła się straszna dziura i wyglądało to nieestetycznie. Teraz już wszytko jest jak należy i można sobie powolutku malować dalej.
- 108 odpowiedzi
-
- 12
-
-
-
No i wymęczyłem model praktycznie do końca. Poskładałem podwozie w podobnej konstrukcji jak jak było w wampirze. Tam się sprawdziło to może i tu się uda. Do kół zrobiłem kołpaczki zbliżone do tych z pantery. Przednią goleń też udało mi się zrobić troszkę zbliżoną do pierwowzoru. Ogólnie jestem zadowolony. Jako że to już prawie koniec to zwarzyłem model. Taki jak na zdjęciu, bez silnika, i baterii waży 9,6 kg. Mam nadzieję że 13 kg bez paliwa to wynik osiągalny. Jak na tak duży model to wydaje mi się to dobrym rezultatem. Myślę że na 10 kg ciągu turbinie powinien polecieć.
- 108 odpowiedzi
-
- 14
-
-
-
Samolot wreszcie dostał skrzydła. Nie robiłem żadnych relacji bo płaty są proste jak budowa cepa. 8 żeberek i dźwigar także nie ma czego pokazywać. Poglądowo wrzucam jedno zdjęcie. W tej chwili oba skrzydła są pokryte tkaniną szklaną i czekają na szpachlowanie i szlifowanie. Zrobiłem również napędy klap także tylko trzeba je wykończyć i pomalować. Zbiorniki wylaminowałem z 3 warstw tkaniny 130g w formie z drukarki. Nie chciało mi się bawić w jej gładzenie, uznałem że szybciej obrobię na gładko gotowe zbiorniki niż tą formę. Wytoczyłem też elementy na golnie ale jeszcze nie poskładałem podwozia. Z podwoziem mam pewien problem gdyż przednia goleń musi być stosunkowo krótka ponieważ coś chyba namieszałem i mam problem w upchnięciu jej na długość we wnęce. Ze względu na hamulce nie zdołam już tego przerobić i musi zostać tak jak jest przez co kadłub nie jest tak mocno zadarty nosem do góry jak to było w oryginale ale wydaje mi się że jest akceptowalne. Na zdjęciu z przymiarek patyczki to całkowita długość goleni wraz z kołem.
- 108 odpowiedzi
-
- 12
-
-
-
Dokończyłem temat kadłuba na dobre. W pierwszej kolejności poprawiłem niby dobrze działający napęd drzwi podwozia głównego. Nie podobało mi się że cięgna pracowały po skosie i tak to wyglądało nie do końca profesjonalnie. Teraz jest o wiele lepiej i w dodatku przez skrócenie ramienia całość pracuje jeszcze lżej. Mam też zrobioną całą instalację elektryczną, przeciągnąłem i polutowałem przewody serw. Wszystkie serwa są sprawdzone i działają. Zamontowałem już sterownik podwozia oraz instalację pneumatyczną do hamulców. Wykorzystam koła z wampira, a one miały hamulce pneumatyczne. Miałem nadzieję wykorzystać też golenie ale są o 12 mm za krótkie. Będzie trzeba zrobić nowe. Zrobiłem też zalecaną przez kolegów osłonkę serwa kierunku z cienkiej blachy aluminiowej. Jest przymocowana pod łapkami serwa i demontuje się razem z serwem. Wygląda to o wiele lepiej. Trzeba się zaopatrzyć w jakiś sensowny odbiornik który ogarnie 15 serw i w nowe pakiety zasilające.
- 108 odpowiedzi
-
- 5
-
-
Jasne że się je zwolni. Teraz to było uruchomione do testów aby sprawdzić jak działa i dobrać optymalnie długości cięgien.
- 108 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Zima odpuściła i w modelarni mam już dwucyfrową temperaturę więc mogę znowu działać. W pierwszej kolejności dokończyłem zaczęte jesienią napędy wszystkiego co ma się ruszać w kadłubie. Plan był taki aby zrobić napędy przy użyciu jak najmniejszej liczby serw i wychodzi na to że się udało. Hamulce napędza jedno serwo podobnie jak oba zestawy drzwi podwoziowych. Wszystko działa jak należy, serwa nie buczą ponieważ w pozycjach zamkniętych cięgna są ustawione w sposób taki aby stanowiły samoblokujący układ. Zamontowałem też mechanizmy z Elektrona więc wystarczy zorganizować golenie i można powiedzieć że kadłub z grubsza opanowany.
- 108 odpowiedzi
-
- 17
-
-
Cześć. Czekam na wiosnę. W moim przypadku zima jest okresem przerwy bo pomieszczenie w którym buduję jest nieogrzewane.
- 108 odpowiedzi
-
Prace trwają nieprzerwanie. Zrobiłem napędy klap. O ile to co na zdjęciach wygląda bardzo prosto to najwięcej czasu zajmuje wymyślenie żeby właśnie takie było. Umieściłem serwa tak aby dało się uzyskać samoblakdę klapy w pozycji zamkniętej. Oszczędzi to serwa i kupę prądu bo po zamknięciu klapy serwo nie ma żadnego obciążenia, a na otwartych klapach wiadomo, że za długo się nie lata i serwo będzie pracowało krótko. Czas wymyśleć napędy do drzwi podwoziowych i kadłub będzie gotowy. Wnętrze kabiny pilota zrobię tak jak w F100 narysuje i wydrukuje bo to dość faja metoda.
- 108 odpowiedzi
-
- 10
-
-
Ciekawy jestem kosztem czego jest okupiona tak duża moc w tak małym rozmiarze. Wiesz może jak jest z trwałością tych silników?
-
Tak jak napisałem wcześniej nie mam do nikogo pretensji. Buduję modele dla zabawy i własnej przyjemności i taki jak zrobiłem jest dla mnie wystarczający. Podoba mi się i jak uda się go dokończyć to będę sobie mim latał w wolnych chwilach.
- 108 odpowiedzi
-
- 4
-
-
Najlepsze są takie uwagi po fakcie. Szkoda że wiedząc o tym nie napisałeś tego jak wycinałem wręgi, tak bym na to zwrócił uwagę, a tak to jest musztarda po obiedzie. Oczywiście nie mam pretensji i zdaje sobie sprawę z tego, że model odbiega proporcjami. Zauważyłem to nakładając linie podziału gdyż nie chciały wyjść odległości tak jak na rzutach. Gdyby się przyczepić to jeszcze spływ przy kadłubie ma zły kształt, drzwi podwoziowe są za szeroko, przednie drzwi są za krótkie, a parę jeszcze uchybień by się jeszcze znalazło.
- 108 odpowiedzi
-
Mimo niskiej temperatury w moim warsztacie staram się coś zrobić. Zamontowałem napęd steru kierunku. Zastanawiam się jeszcze nad jakąś pokrywką na to serwo ale znając życie tak już zostanie. Pomalowałem też od wewnątrz hamulce i zrobiłem ich napęd. Chcę wszystko co się da przesunąć jak najbardziej do przodu stąd taka konstrukcja. Działa to bardzo dobrze serwo sobie tym macha bez najmniejszego oporu i na dobrą sprawę wystarczyło by jakieś 4kg mocy. Teraz w podobny sposób chciałbym wymyślić napęd do drzwi podwoziowych głównego podwozia.
- 108 odpowiedzi
-
- 7
-
-
Dziękuję, staram się żeby wyglądał przyzwoicie. Jestem zadowolony z efektu prac a to najważniejsze.
- 108 odpowiedzi
-
Jeśli chodzi o lakiernictwo to narazie zakończę na takim etapie jak widać. Zrobiłem szablony i namalowałem podstawowe oznaczenia. Zostało na czerwono domalować pasy przy gwieździe i wnętrze klap i hamulców. W następnej kolejności biorę się za montaż wyposażenia. Kupiłem już większość serw więc wszystkie napędy w kadłubie i usterzeniu mogę zamontować.
- 108 odpowiedzi
-
- 20
-
-
-
Ja do Sabre kupowałem takie radiatory na allegro. Parę zł za sztukę.
-
Po ładnych paru godzinach spędzonych na nitowaniu wreszcie mogłem zacząć malować na poważnie. W pierwszej kolejności pomalowałem wszystkie elementy zdejmowane a na końcu spód kadłuba. Najlepiej byłoby pomalować cały kadłub na raz ale nie mam na to warunków. Tak się to prezentuje. Kolor kadłuba na tych zdjęciach jest zupełnie inny niż na zdjęciach pozostałych elementów ponieważ w warsztacie mam dużo lepsze oświetlenie niż w pokoju gdzie robiłem resztę zdjęć. W celu uzyskania dobrego odwzorowania koloru to chyba trzeba będzie wyjść z modelem na dwór. Mała aktualizacja. Pomalowałem i górę także kolor bazowy mamy z głowy. Trzeba pomalować białe oznaczenia i model będzie mógł zimować. Niestety w mojej modelarni robi się już okrutnie zimno i niebawem trzeba będzie zawiesić działalność. Spróbuje czy dam radę dokończyć skrzydła w kotłowni. Parę drobiazgów pewnie uda mi się zrobić ale sądzę aby udało się zakończyć pracę w zimie. Postarzyłem też odrobinkę ten lakier i odrazu wygląda lepiej.
- 108 odpowiedzi
-
- 12
-
-
Siedzę nad nitami już drugi wieczór i jeszcze co najmniej dwa mnie czekają aby dokończyć ten kadłub. Jest tego trochę mimo że i tak sporo pomijam aby model nie wyszedł za bardzo przeładowany. Wydaje mi się że tak jak jest to będzie w zupełności wystarczająco. Efekt jest niezły i zaczyna mi się to wszytko podobać. Dojdzie jeszcze kilka naklejek z foli aluminiowej także model nie będzie łysy.
- 108 odpowiedzi
-
- 14
-
-
-
Przygotowany do nitowania kadłub próbuje przejść kontrolę jakości. Coś tam czuć pod paluszkiem 🤣. Trzeba będzie całość przeszlifować papierem 800 i można nitować. W pierwszej kolejności zrobiłem dziób. Wyszło naprawdę dobrze. Jestem zadowolony z jakości powierzchni. Jak tak będzie na pozostałych elementach to mamy pełny sukces.
- 108 odpowiedzi
-
- 10
-
-
Przygotowałem kadłub do ostatecznego naniesienia podkładu. Nakleiłem tasiemki które po zerwaniu będą imitowały linie podziału blach. W masce wyciąłem otwory imitujące jakieś wloty i zrobiłem osłony wyrzutni łusek. Jak jutro uda się prysnąć podkład to od piątku zaczynam nitowanie. Resztę detali które planuję zrobić z folii aluminiowej 0,1mm nakleję na podkład bezpośrednio przed malowaniem.
- 108 odpowiedzi
-
- 15
-
-