



-
Postów
1 030 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
71
Treść opublikowana przez solainer
-
Po dość długiej niemocy modelarskiej wróciła mi chęć zbudowania nowego modelu. Będzie to Panther z planów Ziroliego powiększony do dozpoętości 2,1 m. Myślę, że w tej wielkości będzie fajnie latał z turbiną o ciągu 10 kg no i będzie mieścił się w normalnym aucie. Zocząłem jak zwykle od kupna sklejki i wycinania wręg kadłuba. Wręgi z planów przeniosłem na sklejkę tradycyjną metodą przy użyciu zmywacza do paznokci uprzednio zakoszongo małżonce. Wprowadzam też drobne modyfikacje i zrobię dziób sciągany jak w oryginale. Będzie dobry dostęp do baterii i innego wyposażenia. W tym celu narysowałem i wydrukowałem połówke formy. Pół wystarczy bo kadłub w przekroju jest okrągły. Na razie tyle ale to dopiero początek.
- 108 odpowiedzi
-
- 11
-
-
Miałem zamiar zamieścić relacje z budowy Panthera ale przy takiej konkurencji to odpuszczam bo wyglądało by to zbyt amatorsko w zestawieniu tym co się tu zapowiada. Super czekam na rozwój wydarzeń ?
-
Model gotowy. Dzisiaj przed odstawieniem na miejsce spoczynku zrobiłem testy wszytkich systemów. Wszystko działa jak należy. W tym roku ze względu na to że praktycznie nic latałem odpuszczę oblot. Polatam trochę na wiosnę i mam nadzie że będę mógł zaprezentować model w powietrzu. Strasznie długo to trwało ale dociągnołem do końca. Więcej takich wielkich modeli nie będę budował. Od przysłego tygodnia biorę się za F9F Phanter w normalnej wielkości. Poniżej film z testów.
-
Ok, ale chodziło mi o to w jaki sposób napędzisz ten układ. Jak przeniesiesz napęd z golenia czy mechanizmu na klapkę. Ja mam banalnie proste rozwiązanie na jeden kanał. Użycie door sequencera. Teraz praktycznie każdy nadajnik to ma a jak nie nadajnik to można kupić za kilka dolarów jako osobne urządzenie.
-
Cześć. Najważniejsze żeby dźwignia serwa po zamknięciu pokrywy podwozia tworzyła w z popychaczem taki kąt aby pokrywa była zablokowana bez użycia energii serwa. Dzięki temu serwo nie będzie buczeć i ciągnąć prądu po zamknięciu podwozia. W skrajnych przypadkach sero potrafi się spalić. Poniżej masz rysunek. Dobór długości orczyka i popychacza to kwestia kilku prób i trafisz.
-
No i po kilku dniach udało mi się wybudować dwa zbiorniki. Jeden już jest gotowy w drugim muszę wkleić korek. Gotowy zbiorniki ważą około 160 gram. Nie jest źle. Coraz bliżej końca a ciągle nie mam silnika.
-
O kurde, widzę że konkurencja była mocna. Dobrze, że nie przyjechałem. Gratulacje dla was.
-
Panowie, jeszcze raz dziękuję za pomoc. Tym razem mamy sukces. Wyjołem połówkę z formy i jest lepiej niż przypuszczałem. Dzięki wam zbiorniki będą kevlarowe.
-
Dziękuję Panowie za pomoc. Chyba teraz się uda. Wygląda że podgrzana suszarką tkanina przesączyła się idealnie. Zobaczymy co będzie jutro jak się wyjmie z formy. Dałem 2 warstwy tkaniny aramidowej i 3 warstwy szkła 80 od wewnątrz. Jutro zobaczymy efekt ale już w formie widać że nie ma pęcherzy.
-
Gdybym wszystko przeliczał na kasę to nie robiłbym modeli także bez takich proszę. Uważam tylko że 350 euro to trochę za dużo jak na dwie butelki z laminatu.
-
Dziękuję Ci za radę, sprubję podgrzać tkaninę tak jak mówisz. Mam tkaninę 170 g ile warstw ułożyć? Dwie kevlaru i dwie 80 gram szkła dla pewności że się uszczelni? Jeszcze jedno pytanie. Po wyjęciu modelu z formy rozdzielacz zostaje mi na produkcie tak że zostaje mi lekkie niebieskie zabarwienie laminatu. Co robię nie tak. Rozdzielacz to alkohol polivinylowy. Maluje formę gdzieś pół godziny przed laminowaniem. Komplet zbiorników od Cm jets do mojego modelu to 350 euro plus wysyłka. Trochę dużo.
-
Nie stosuje się UAT ponieważ w workach nie pozostaje puste miejsce po paliwie stąd nie ma możliwości zassania powietrza.
-
Może z tymi kevlarowymi zbiornikami to przesada. Sporo markowych modeli ma zbiorniki z włukna szklanego albo worki. Powypadkowy pożar też w dużej mierze zależy od tego ile się ma szczęścia.
-
Zainwestowałem w tkaninę kevlarową ale nie radzę sobie z jej przesączeniem tak jakbym chciał. Chyba bez próżni jest to nie do ogarnięcia albo jestem za cienki w laminowaniu. Tu na zdjęciu niżej widać jak mi to marnie wychodzi. Może trzeba by dać Kevlar na kilka warstw tkaniny szklanej. Nie wiem?
-
Witajcie po długiej przerwie. Jakoś przez całą jesień i zimę nie miałem ani trochę ochoty na modelowanie. Probowalem kilka razy ale nie szło. Wreszcie jako tako zmotywowałem się do działania i chciałbym wkońcu skończyć ten projekt. Trzeba by tym w końcu polecieć. Aktualnie robię zbiorniki w formie z drukarki. Ciężko wyjąć ale wychodzi to fajnie. Laminuje z 6 warstw tkaniny 80 gram. Jeden już jest gotowy. Pojemność 2,3 litra.
-
Ale dobrze wygląda ten silnik.
-
Dokładnie taka metodę stosuję odkąd mam radio z fazami lotu. Inne trymowanie dla lotu z otwartym podwoziem i inne z zamkniętym. Niektóre modele nie są czułe na opadanie bądź zadzieranie po wypuszczeniu podwozia a w innych jest niezbędne dodatkowe trymowanie.
-
PZL.38/II Wilk 1:3.8
solainer odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Możesz mieć rację nie zauważyłem że silniki siedzą w środku. Z racji tego podbijam do 9 kg.