



-
Postów
1 022 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
69
Treść opublikowana przez solainer
-
Powiem tak. Dziś na spokojnie wymontowałem co się dało. Poległo tylko jedno serwo z powodu zerwanej przekładni, jak znajdę zestaw naprawczy to się je wyleczy. Power box na złom, ECU od turbiny na załom. Sama turbina ma ułamany rozrusznik i łopatkę sprężarki oraz jest pognieciona. Otworzyłem ją i w środku jest nienajgorzej, myślę że jeszcze będzie latać. Baterie 5 sztuk lipoli różnych pojemności zostawiłem na lotnisku bo po takim uderzeniu bałem się ich brać do domu za to koledzy modelarze sobie je wzięli, mam nadzieję że nikt sobie domu nie spali. Opona przedniego podwozia pękła na pół, jeden mechanizm elektrona ma ułamaną wtyczkę od zasilania i się nie domyka. Trzy odbiorniki spectrum do wyrzucenia bo też po takim dzwonie nie zaryzykuję ponownego użycia. Przerwały się nawet niektóre z przewodów od serw. Odzyskałem kilka snapów i śrubek. Straty są duże. Gdyby się zapalił to pewnie nic bym nie odzyskał. Teraz muszę pomyśleć czym zastąpić stracony model. Mocno myślę o F9F Panther.
-
Tak pilot przeszedł już operację, ma też wyprany uniform. Dziękuję Ci Heniu że pomogłeś mi w tej stercie wiórów na które przerobiłem model i wysokiej trawie odszukać gogli które spadły pilotowi z głowy.
-
Niestety dziś zakończył żywot mój wampir. Ubiłem go przez głupi błąd w locie na plecach zaciągając do siebie wysokość po chwilowej stracie orientacji. Niestety zniszczony jest doszczętnie także to definitywny koniec tego modelu. Szkoda bo to był naprawdę udany samolot.
-
Obecnie jestem na etapie zakupu silnika. 10 września jadę na Jet power i może uda się coś znaleźć. Także proszę o odrobinę cierpliwości.
-
PZL P1 Protoplasta wszystkich PZL-ek
solainer odpowiedział(a) na Bojan temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Model jest świetny. Już na pierwszy rzut oka widać było że to jest to. Gratulacje,fajne fotki. -
To była impreza dla wtajemniczonych ?. A tak na poważnie szkoda że informacje były tak znikome i nowy termin pojawił się dość późno. Szkoda
-
Pilot jest pożyczony i nie w tej skali co trzeba. Kupiłem materiał na uniform i mam zamiar zrobić własnego pilota we właściwych dla skali proporcjach i tamtego zaprezentuję gdy ruszę z produkcją ale to pewnie nie wcześniej niż jesienią.
-
Mógłbym przemalować ale bardzo mi się ten biały wlot podoba.
-
Tak wlot w żadnej wersji nie był czarny. W malowaniu z Wietnamu był w takim kolorze jak spód samolotu. W takich jak mój był w kolorze aluminium lub w kolorze tak jak np thunderbirds mieli czerwony wolt. W moim prawdopodobnie był biały.
-
Powoli będę kończył relacje ponieważ model jest praktycznie gotowy. Coś tam jeszcze zostało do zrobienia ale to już zabardzo efektu końcowego nie zmieni choć mam w planie jeszcze zbiorniki podskrzydłowe. Na chwilę obecną kilka zdjęć skończonego płatowca. Jestem zadowolony z końcowego efektu. Nawet jeśli nie zdążę go ogarnąć do końca to napewno będzie go można zobaczyć na Warbirds w Bobrownikach.
-
-
Skrzydła się malują. W zasadzie to już maziam powoli. Jeszcze parę dni i będę mógł pokazać model w całości. Sam nie mogę się doczekać.
-
Ale skomplikowane ta Twoja instalacja, nie mogę się w niej połapać. Czy na zbiorniku masz zamontowane elektrozawory ? Jeśli tak to ta pętla to wyjście na silnik?
-
Wygląda na to że dociagnę projekt do mety. Po chwilowym zastoju i zrobieniu kilku nieistotnych drobiazgów udało mi się wreszcie zmobilizować do skończenia skrzydeł. W tym tygodniu mam je zamiar pomalować i płatowiec będzie gotowy. Do pełni szczęścia brakuje tylko zbiorników, baterii i silnika. Może uda się ulotnić go w to lato.
-
Ja użyłem zwykłej epidian 53. Nafta stała w zbiorniku całą zimę i wszytko jest ok także ta się nadaje.
-
Napewno umiejętności, kto wie czy nie są załączone żyroskopy na wszystkich osiach. Aż ciężko uwierzyć że można tak płynnie pilotować model.
-
Proszę nie demonizować odrzutowców. Latają dokładnie tak samo jak inne modele i wcale pampersy nie są konieczne do ich obsługi.
-
No i o to chodziło. Dziękuję bardzo.
-
Napisz proszę w jaki sposób montujesz króciec festo w butelce po dezodorancie.
-
Herkules C130 by Waldziu Zet i inni
solainer odpowiedział(a) na irek zet temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Ale czad. Przyjedziecie z tym bydlakiem do nas do Bobrowink na Warbirds? -
I tak się prezentuje gotowe koło. Dekielek ładnie zakrywa drogie łożyska i całość wygląda naprawdę fajnie. Jestem zadowolony z efektu. Teraz drukarka męczy się z drugim kompletem felg a ja czekam na aluminium na hamulce.
-
Szczerze to jeszcze nie wiem ile za te łożyska zapłaciłem gdyż zamawiam je razem z innymi, które kupuje na codzień w pracy. Jak przyjdzie faktura to się dowiem ale jak tak straszysz to będę ją oglądał na siedząco. Fakt faktem mogłem popatrzeć na chińskie ale z przezwyczajenia kupiłem SKF, po prostu z tej firmy łożysk korzystam na codzień.
-
Sprytnie puściłeś linki poza wnękę, nie ma szans aby coś się zaplątało.
-
Mój pomysł na koła raczej będzie udany. Jeśli tak samo pójdzie z hamulcami to będzie 100% sukcesu. Koła zrobiłem z wykorzystaniem opony Dubro. Muszę gdzieś dokupić drugą sztukę. Dość trudno było się pozbyć starej felgi ale w końcu się poddała. Felgę podobnie jak przednią wykonałem z dwóch połówek skręconych ze sobą na 5 śrub. Obie połówki wyposażyłem w łożyska kulkowe. Wygląda to tak jak na zdjęciach. Do wykończenia od frontu będzie jeszcze taki ładny dekielek pod którym schowa się nakrętka zabezpieczająca koło i całość będzie wyglądała kompletnie. Druk tak jak w przypadku przednich felg z PETG. Drukarka to faja sprawa. Koło przed zabiegiem usuwania felgi Pozyskana opona i pierwsza połowa nowej felgi. Łożyska Gotowe koło Na koniec jeszcze zdjęcie przedniego koła skręconego już na gotowo. Ze śrubami wygląda jeszcze lepiej.
-
To normalne dla siłowników pneumatycznych. Na początku ruchu powietrze zwalnia blokadę i w pierwszej chwili goleń opada pod własnym ciężarem stąd gwałtowne przyspieszenie.