-
Postów
1 016 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez solainer
-
Pilot jest pożyczony i nie w tej skali co trzeba. Kupiłem materiał na uniform i mam zamiar zrobić własnego pilota we właściwych dla skali proporcjach i tamtego zaprezentuję gdy ruszę z produkcją ale to pewnie nie wcześniej niż jesienią.
-
Mógłbym przemalować ale bardzo mi się ten biały wlot podoba.
-
Tak wlot w żadnej wersji nie był czarny. W malowaniu z Wietnamu był w takim kolorze jak spód samolotu. W takich jak mój był w kolorze aluminium lub w kolorze tak jak np thunderbirds mieli czerwony wolt. W moim prawdopodobnie był biały.
-
Powoli będę kończył relacje ponieważ model jest praktycznie gotowy. Coś tam jeszcze zostało do zrobienia ale to już zabardzo efektu końcowego nie zmieni choć mam w planie jeszcze zbiorniki podskrzydłowe. Na chwilę obecną kilka zdjęć skończonego płatowca. Jestem zadowolony z końcowego efektu. Nawet jeśli nie zdążę go ogarnąć do końca to napewno będzie go można zobaczyć na Warbirds w Bobrownikach.
-
-
Skrzydła się malują. W zasadzie to już maziam powoli. Jeszcze parę dni i będę mógł pokazać model w całości. Sam nie mogę się doczekać.
-
Ale skomplikowane ta Twoja instalacja, nie mogę się w niej połapać. Czy na zbiorniku masz zamontowane elektrozawory ? Jeśli tak to ta pętla to wyjście na silnik?
-
Wygląda na to że dociagnę projekt do mety. Po chwilowym zastoju i zrobieniu kilku nieistotnych drobiazgów udało mi się wreszcie zmobilizować do skończenia skrzydeł. W tym tygodniu mam je zamiar pomalować i płatowiec będzie gotowy. Do pełni szczęścia brakuje tylko zbiorników, baterii i silnika. Może uda się ulotnić go w to lato.
-
Ja użyłem zwykłej epidian 53. Nafta stała w zbiorniku całą zimę i wszytko jest ok także ta się nadaje.
-
Napewno umiejętności, kto wie czy nie są załączone żyroskopy na wszystkich osiach. Aż ciężko uwierzyć że można tak płynnie pilotować model.
-
Proszę nie demonizować odrzutowców. Latają dokładnie tak samo jak inne modele i wcale pampersy nie są konieczne do ich obsługi.
-
No i o to chodziło. Dziękuję bardzo.
-
Napisz proszę w jaki sposób montujesz króciec festo w butelce po dezodorancie.
-
Herkules C130 by Waldziu Zet i inni
solainer odpowiedział(a) na irek zet temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Ale czad. Przyjedziecie z tym bydlakiem do nas do Bobrowink na Warbirds? -
I tak się prezentuje gotowe koło. Dekielek ładnie zakrywa drogie łożyska i całość wygląda naprawdę fajnie. Jestem zadowolony z efektu. Teraz drukarka męczy się z drugim kompletem felg a ja czekam na aluminium na hamulce.
-
Szczerze to jeszcze nie wiem ile za te łożyska zapłaciłem gdyż zamawiam je razem z innymi, które kupuje na codzień w pracy. Jak przyjdzie faktura to się dowiem ale jak tak straszysz to będę ją oglądał na siedząco. Fakt faktem mogłem popatrzeć na chińskie ale z przezwyczajenia kupiłem SKF, po prostu z tej firmy łożysk korzystam na codzień.
-
Sprytnie puściłeś linki poza wnękę, nie ma szans aby coś się zaplątało.
-
Mój pomysł na koła raczej będzie udany. Jeśli tak samo pójdzie z hamulcami to będzie 100% sukcesu. Koła zrobiłem z wykorzystaniem opony Dubro. Muszę gdzieś dokupić drugą sztukę. Dość trudno było się pozbyć starej felgi ale w końcu się poddała. Felgę podobnie jak przednią wykonałem z dwóch połówek skręconych ze sobą na 5 śrub. Obie połówki wyposażyłem w łożyska kulkowe. Wygląda to tak jak na zdjęciach. Do wykończenia od frontu będzie jeszcze taki ładny dekielek pod którym schowa się nakrętka zabezpieczająca koło i całość będzie wyglądała kompletnie. Druk tak jak w przypadku przednich felg z PETG. Drukarka to faja sprawa. Koło przed zabiegiem usuwania felgi Pozyskana opona i pierwsza połowa nowej felgi. Łożyska Gotowe koło Na koniec jeszcze zdjęcie przedniego koła skręconego już na gotowo. Ze śrubami wygląda jeszcze lepiej.
-
To normalne dla siłowników pneumatycznych. Na początku ruchu powietrze zwalnia blokadę i w pierwszej chwili goleń opada pod własnym ciężarem stąd gwałtowne przyspieszenie.
-
Ciągle martwi mnie brak dostępności kół więc korzystając ze świątecznego rozluźnienia postanowień coś wykombinować. Zrobiłem na próbę felgi do przednich kół i wyszły nad wyraz dobrze. Wydrukowane z PETG z 100% wypełnieniem. Siłowałem się z nimi i sądzę, że zdadzą egzamin . Siedzę teraz i wdrażam projekt kół głównych też z drukarki. Mam pewną koncepcję ale opowiem jak już coś będzie widać.
-
Tak nity to naklejki. Poszedłem na łatwiznę bo te się łatwo aplikuje ale efekt wizualny lepszy jest z tych nacinanych choć i tu nie jest tragicznie. Oczywiście w twoim przypadku takie naklejane zapewne by Cię nie zadowoliły no ale Ty robisz modele w sposób mistrzowski.
-
-
Wczoraj pisałem że skończyłem z kadłubem jednak brakowało jeszcze dyszy. Zrobiłem wręgę do mocowania rury i wkleiłem całość w kadłub. Okazało się że przez moje ulepszenie geomatri kadłuba w tej części rura nie będzie w osi dyszy tylko musi być opuszczona o 6 mm w dół aby mogła znajdować się w osi płatowca. Bardzo to nie przeszkadza i mało kto zauważy że tak się wydarzyło. Wnętrze dyszy przyznałem na czarno żeby było ładniej.
-
Posiedziałem trochę przy kadłubie i można powiedzieć że jest gotowy. Dokończyłem instalację elektryczną, wyszło że będę potrzebował 15 kanałów ale to bez problemu obsłuży powerbox. W tym samym czasie mimo że nie mam jeszcze powerboxa to zacząłem już programować model w nadajniku. Poprzypisywałem już funkcje do kanałów, łącznie z zaprogramowaniem sekwensera do drzwi podwoziowych. Jak kupię powerboksa to ustawienie reszty zajmie kilka chwil. Zrobiłem też kompletną instalację do oświetlenia ale sterownika nie widać na zdjeciach bo jest zamontowany pod kokpitem. Kompletna jest też instalacja pneumatyczna do zamykania drzwi podwoziowych i do hamulców. Pomalowałem też wnęki podwoziowe, na żywo ten kolor nie wygląda tak wściekle jak na zdjęciach, jest dobrany raczej właściwie na podstawie koloru z plastikowego zestawu. Instalację paliwową zmontuje na samym końcu bo prawdę mówiąc nie wiem jaki silnik tam wstawię. Teraz czas dokończyć skrzydła.
-
Lecę z budową puki mam wenę. Wyposażyłem w 100 % przednią wnęke podwoziową. Przednia osłona jest spięta z golenią, osłona główna będzie zamykana przez siłownik pneumatyczny. Serwo kierunku umieściłem pod kątem tak aby z linkami tworzyły jedną płaszczyznę. Drzwi podwoziowe zrobiłem ze sklejki a wewnętrzną część wyłączyłem drukowanymi wytłoczkami. Zostało pomalować. Doprowadziłem też do porządku hamulec aerodynamiczny. W pierwszej wersji był napędzany siłownikami pneumatycznymi ale zastąpiłem siłownikiem liniowym podpatrzonym w podwoziu Wojtkowym Wilku. Działa bardzo dobrze. Widać też zaczątki instalacji elektrycznej.