



-
Postów
57 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez witekC
-
Już wyjaśniam. Jakieś dwa tygodnie temu zadzwoniłem do Pawła z wiadomością, że stałem się posiadaczem tych silniczków. Trochę mi zeszło zanim zrobiłem zdjęcia i umieściłem tu na forum. Stąd ten uśmiech Pawła. Poza tymi silniczkami trafił mi się Zeiss Jena 2,5 dyskowy z powiększoną głowicą ( membranowy już miałem wcześniej) i niepalona Kometa 5. Witek.
-
Rzeczywiście, wygląda na nie odpalany. Nie ma śladów, że był kiedykolwiek mocowany w modelu, ani nagaru na tłoku. Muszę się jeszcze pochwalić zakupem dwóch innych silniczków. Pierwszy to SiM2b. Nosiłem się z zamiarem zakupu repliki (kiedy kolega Mariusz skończy produkcję) , ale teraz mam oryginał. Drugi to OLIVER TIGER, ale bez korbowodu. Będę musiał poszukać lub dorobić. Potrzebuję znać rozstaw otworów. Witek.
-
-
Takie były czasy. To zdjęcie pochodzi z 1966 roku. Najpierw zrobiłem sobie gitarę, a później uczyłem się na niej grać.
-
-
Andrzeju, czy do napędu zastosowałeś wszystkie cztery jednocześnie, czy tylko jeden? Witek.
-
Było to w roku 1963. Ambitne plany instruktora Katowickiego Pałacu Młodzieży Jana Tomaszewskiego przerosły mnie, 12-sto letniego wtedy, początkującego modelarza. Zacząłem robić ten model, ale skończyło się tylko na zdjęciu, które zawędrowało na okładkę MODELARZA. Pozdrawiam Witek.
-
Marku, skontaktuj się ze mną na PW (podaj numer telefonu). Mam stołową tokarkę. Mieszkam w Panewnikach. Coś pokombinujemy. Witek.
-
Czy do latających modeli dołączył jakiś ptak (5 min 09 sek.i 8 min 10 sek.) ? Witek.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
witekC odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Wstawiam fotki silnika Eisfeld z 1936 roku, gdzie wyraźnie widać radełkowaną iglicę i sprężynkę. Witek. -
Ja kiedyś kupiłem na giełdzie staroci spirytus jaki używa się do rozpuszczania politury do mebli (szelaku). Podobno nie zawiera wody. Wrzuciłem do naczynia z tym spirytusem mocno zaklejony silnik (cały). Po kilku godzinach wszystko się ruszało. Po rozkręceniu jeszcze trochę pomoczyłem poszczególne części. Od tej pory tak czyszczę wszystkie silniki. Witek.
-
Jak to nie ma takich strzelnic? W Skarżysku Kamiennej jest strzelnica o osi 2,5 km. Odbywają się tam różnego rodzaju zawody długodystansowe. Jedne z nich to patrz tu: http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=56&t=146585 Witek.
-
-
Moi poprzednicy pewnie mają trochę racji, ale chcę pokazać fabrycznie zamontowane filtry siatkowe w silnikach COX i WEBRA 61 Heli. Witek
-
Miałem też takie coś.Pomógł program Malwarebytes Anti-Malware. Witek.
-
Jacku, przesyłam Ci zdjęcia z ostatnich lotów tego modelu. Mateusz latał na Os Maxsie 10 ccm. Witek.
-
Irku, te 2B oznacza rok produkcji 1982. Ja mam też bliżej nie znany produkt hiszpański z oznaczeniem 2A (rok 1981). Poza hiszpańskim oznakowaniem ostrzału i numerem seryjnym jest znak podwójne W i literka F W oryginale pistolet ten kupiłem jako skałkowy, ale przełożyłem zamek do kentucky ardesy. W tym drugim miałem przerobioną lufę z gwintowanej na gładką (żeby strzelać na zawodach). Zamek posiada grawerunek podobny do Twojego. Może to ta sama firma? Witek.
-
Dzisiejsze silniki modelarskie mają tłumik, z którego rurką przekazywane jest nadciśnienie do zbiornika. Położenie silnika nie powinno w tym przypadku mieć wpływu na iglicę w gaźniku. W czasach pana Wiesława Schiera bardzo mało silników posiadało tłumik i dlatego była istotna odpowiednia wysokość względem gaźnika.
-
I jeszcze jeden filmik: http://youtu.be/bTg78ZisG1I Na dodatek filmik z lotu modelu z zaprogramowaną trasą przez Adama: http://youtu.be/KbWZdQPp5nc
-
Uzupełnienie relacji Adama: http://youtu.be/V7qXawwFKZI
-
W niedzielę dosyć mocno wiało. Większość kolegów poszła do ciepłej modelarni. Było jedenak kilku "twardzieli": https://youtu.be/-CPAUSw4x-I
-
Zycior, czy Twój tłok posiada otwór jak na moim zdjęciu? Czy to nie jest tłok od Webry z rozrządem dyskowym? Tego silnika jeszcze nie mam. Wygląda na to, że ktoś poskładał ten silnik z różnych części z różnych silników.
-
Mam 4 Webry .61. Racing ma wylot z tyłu i otwory gwintowane, jeden austryjacki wersia heli z bocznym wydechem bez otworów, jeden austryjacki z otworami gwintowanymi ( może ktoś dorobił?) i jeden wyprodukowany w Niemczech z otworami przelotowymi. Kołok zabezpieczający pierścień w tłoku usytuowany jest pod kątem 45 stopni względem osi swożnia więc powinien pracować na gładzi między oknami. Pozdrawiam Witek.
-
A tak strzela ta skałka: https://youtu.be/wXwStTXX6Dk Witek
-
Irku, ta skałka to w zasadzie mój wyrób z części producentów hiszpańskich. W 2004 roku kupiłem na giełdzie staroci w Bytomiu kit pistoletu Kentucky produkcji Ardesa. Wg oznaczenia na lufie F2- produkcja z 1986 roku. Stan był fatalny.Lufa trochę skorodowana, drewno aż kapało z wilgoci (kupiłem go chyba w lutym), zamek latał w wycięciu w kolbie. Po wysuszeniu pasował idealnie w drewnie.Lufę trochę przepolerowałem dorobionym przecierakiem, z zewnątrz przeszlifowałem. Dorobiłem nowy język spustowy o innych proporcjach dźwigni (oryginalny był bardzo twardy). Teraz miałem własny pistolet czarnoprochowy. Po pewnym czasie kupiłem inny pistolet i Kentucky leżał sobie, aż zapragnąłem mieć skałkę. Na Alledrogo kupiłem jakiś skałkowy Mendi czy Jakobi (A2- rok 1981) z zamkiem skałkowym. Zamek ten przełożyłem do Kentucky, lufę pozbawiłem gwintu (gładka lufa wg Mlaica) i mam skałkowy pistolet.