-
Postów
7 945 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
może tak; odpal silnik i nie zdejmuj grzałki - czy objawy dalej te same czy znikną? Rozmawiałem z kolegą i też przychyla sie, że to moze jednak nie wyregulowana pompa paliwowa.
-
Hey... Mam ten silnik ale bez pompy. Jesli sie dławił to chyba za bogata mieszanka więc igłę raczej wkręcać. 1/4 obrotu to baaardzo dużo dla tego silnika. Z mojego zapisu - notatek - wynika, że igła główqna powinna być odkręcona więcej niż 2,5 obrotu - mam zapisane, że nawet 4 i 1/4. dla przykładu inne moje 4suwy to od 0,5 do 1,5 obrotu. Zaraz postaram siewkleić fotkę z najwazniejszymi śrubkami - czyli dwie - składu mieszanki i wolnych obrotów. U Ciebie moze to być jeszcze problem z regulacją zaworów ale to narazie tylko gdybania. Na fotce w miejscu napisu igła składu mieszanki - włożone jest mocowanie igły innego silnika wiec na to nie patrz. Normalnie igła koloru czarnego poziomo wkręcana. Obok niej jest jest kanał z igłą wolnych obrotów. Jeszcze obok w silnikach z pompą jest - czujnik czy coś takiego - ciśnienia. Może z tym masz problemy? Mogę ci przesłać instrukcję manualną gdzie masz fotki i rysunki rTwego z pompą ale to juz na maila mogę tylko.
-
Alex - w książce Schiera Budowa smigłowców czy jakos tak - podane jest, że skrzydełka w konstrukcji wirnikowca są akurat minusem niż plusem; zaburzają siłę nośną np w ruchu góra dół. Pewnie latasz takimi modelami nie od dziś - zauważyłeś takie komplikacjie w locie czy nie?
-
A ja mam coś podobnego w reglu 60A Aeolian: gdy odpalam silnik "zimny" wszystko jest OK. Ale np w locie wyłączam silnik do szybowania i czasewm nie mogę go ponownie uruchomic. Po wylądowaniu ponownie uruchamiam, a silnik jakby zrywa fazy; zgrzyta, potrafi kopnąć w drugą stronę. Ostatnio ratowałem się nie wyłączając do końca silnika, ale bywa też OK. Więc pytam Was jaka moze być przyczyna...
-
Flash 5 i 4km zasięgu ???? Chyba żartujesz. Nie licz na takie rewelacje z Optic'em.
-
A gdzie to wyczytałe?
-
Tomek - może użyłem nieodpowiedniego słowa - brednie - sorki za to. Chodziło mi tylko o to, że krytykując opieracie się na zdaniu niby pokrzywdzonego... Ja nie mam ani ochoty , ani upowaznienia by pisać w imieniu Karnasa110. Zresztą to nie moja sprawa, ja jestem zadowolonym nabywcą jego asortymentu i tyle. Natomiast zacząłem sieobawiać czy "kolega" ticaca - o skłonnościach do kapowania - nie zechce doniesc na mnie do skarbówki, że kupuję i nie płacę podatków od osoby, która sprzedaje i nie płaci podatków. Tobie - ticaca nie odpowiem bo nie będę się zniżał do takiego pozimu rozmowy.
-
A ty człowieczku nie masz innych problemów? Nie sprzedałeś nigdy niczego na żadnej aukcji? Co za ludzie...
-
A skąd wziąłeś owe 320 kV w podanym silniku? Jest podane - 1400 kV. 320 w ogóle nie nadawałby siedo tego modelu. Z drugiej strony nie będzie ci łatwo tym latać choć widowiskowy jest ; publicznosc ogląda jak to pływa i w pewnym momencie odrywa sieod wody... Nie podajesz wielkości modelu ani masy - przy silniku podano masy modeli ale modeli latajacych.
-
To jest oryginalny odbiornik więc będzie OK. Ale to nie jest tak, że latam nad liniami bo jest fajowo, akurat w pobliżu przebiega linia i niestety muszę się wzbić nad nią. Genaralnie należy unikać wszelkich przeszkód.
-
Nie musisz zmieniać modułów. Latam w samym mieście, przy antenach telefonii cyfrowej, nad liniami bardzo wysokiego napięcia. Podstaway odbiornik - a ten z zestawu jest bardzo dobry. Z drugiej strony w Białce - Tatrzańskiej ? - możliwości zakłuceń nie ma zbyt wiele.
-
Wystarczą - ja np w latajacym skrzydle o masie do lotu 2,2kg mam wspomniane TP MG90 S i spokojnie wytrzymują. W modelu łodzi latającej o rozp 130cm i masie ...ok 2kg siedzą na lotkach Hs 81 a na wysokości i kierunku Hs 400 cos tam ale teraz też siedziałyby juz jakieś mini. Silniki ASP 4suwy to dobre silniki; docieranie proste, regulacji prawie żadnej. Mój np we wspomnianym Vicomcie wpadł do wody - morza. Zanim dopłynąłem to trochę trwało. W domu rozebrałem na cześci i do benzyny. Po pół roku bo nie chciało mi siewcześniej - złozyłem i odpalił od pierwszego uruchomienia - tak pali do dziś... . Oczywiście 4suw oS będzie lepszy od ASP ale to inny przedział cenowy. W hk - jestem pewien , że zaopatrujesz się tam - dostaniesz tanio. Tu masz film ze startu i krótkiego lotu wspomnianej łodzi latającej i vicomta z 46 LA :
-
4suw ma większy moment dlatego kręci większym śmigłem przy o wiele mniejszych obrotach. OS 46LA nigdy nie jest mocniejszy od wspomnianego AR 61. Zasadą jest też zamieniając silnik 2suwowy na 4suwowy by ten 4suwowy był o jedna czy dwie klasy pojemności wyższy. do mego wspomnianego Vicomta zalecany był silnik 4cm dwu8suw ale w życiu tak by nie latał jak na 46 LA, a potem na AR 61. W sumie to 46 La pewnie udźwignie ale moze okazać się, że lasta " na rzęsach" Twój przyszły modelik to makietka nie akrobata więc tu nie będzie gwałtownych przeciążeń. W większym modelach np Fokker D.VIII o rozp 190cm i masie blisko 6kg wszystkie serwa to standardy Hitec'a. Dopiero w dwupłacie Nieuport 11 o rozp ponad 190cm i masie lekko ponad 7kg na wysokości mam już mocniejsze serwo 15kg. Do Twojego modelu nie trzeba aż takich mocnych, tu będzie liczyła się masa dlatego pisałem o mniejszych - lżejszych serwach ale lepszych gatunkowo czyli na metalowych trybach. Ale z trzeciej strony zaczynać spalionowym od ładnej makietki I wojennego - to może trochę za szybko? W każdym bądź razie mam oba silniki i jak by co to służę pomocą
-
Serwa standard np Hitec - jest tego sporo. Ja by jednak pomyslał o mniejszych typu mni np Hs 81 czy TP M90 ale na metalowych trybach. OS Max 46 LA miałem w modelu Vicomte rozp prawie 160cm i jakieś 2600g do lotu - latało idealnie co możesz obejrzec na filmach. Jednak do tego modelu dałbym większy silnik bo dwa płaty, wsporniki i linki to jednak dodatkowe opory w czasie lotu. Dlatego od razu pomyślałbym o 4suwie ASP 61. Ten silnik również siedział w wspomnianym Vicomcie.
-
Tomek - dlaczego takie brednie piszesz nie znając sytuacji? Rozmawiałem z tym sprzedawcą i jak sugerowałem na początku nie dokońca autor postu przedstawił stan faktyczny... Dodam jeszcze, że Karnas 110 nie jest moim znajomym, jest tylko sprzedawcą, u którego zawsze ze 100% pewnością mogę zrobić zakupy.
-
A ja mam owe "kombinerki" do profilowania i przyznam się, że nigdy nie wyszło mi to tak "prostopadle" jak kombinerkami zwykłymi. Różnica jest taka, że długie ramie i te króciutkie nie sa równoległe co zmuszało mnie zawsze do doginania drutu.
-
Nie do końca - znamy tylko subiektywną relację jednej rozgoryczonej strony.
-
Jak zwykle kij ma dwa końce - ty opisujesz tylko swój. Nie zdziwiłbym sie gdyby okazało sie, że i ty masz coś " za uszami" ale wygodniej dla ciebie tego nie ujawniać. Do moderatorów : Dlaczego nie ma wzmianki w pierwszym wpisie Yodi'a, że edytował wpis dokonując bardzo istotnych zmian? Czy takie matactwo nie jest karane? Jaki sens w takim razie ma przytaczanie artykułów o ochronie dóbr osobistych? Ktoś kto nie czytał wpisu przed edytowaniem nie za bardzo moze sie połapać. Z drugiej strony widac, że ci d...a zmiękła Yodi skoro przestraszyłeś siekonsekwencji i usunąłeś te bardzo istotne dane...
-
Yodi - nie usprawiedliwiam Karnasa ale chyba trochę przeginasz z oskarżeniami. Może i była jakas wpadka nie wiem. Wiem natomiast, że nigdy nie przytrafiła mi się żadna wpadka u tego allegrowicza. Zamawiam produkt, dzwonię umawiając się na odbiór i tego samego dnia odbieram. Zresztą wystarczy rzucić okiem na opinie; na ile set pozytywów ile ma negatywów. Jak dla mnie to w 100% zaufany sprzedawca.
-
Ja jestem ubezpieczony poprzez PSP w HESTI. Polisa wazna na cały świat . 70zł samo ubezpieczenie na kwotę 350 tyz zł + 35zł składki członkowskiej przystepując do PSP. Wszystko to odbywa sie przez internet.
-
To moja odpowiedź faktycznie nie jest na temat bo nie o taki obrót chodziło zapewne... .
-
Może być ale lepiej gdy cylinder odwrócony do dołu znajduje sie "na godzinie" pomiędzy 8 a 7.
-
Wciaganie dzioba lodzi pod wode.
Irek M odpowiedział(a) na hornet20 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
A ty w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie o tym ? Odpowiedź sugeruje, że nie masz najmniejszego. -
Podałem link do aukcji.Tak, teraz juz wiem bo rozmawiałem ; skrzydła zakupione na innej aukcji ale latało to w takim zestawie. Dla mnie nie jest ważne czy oryginalne czy nie tylko by latało. mówicie, że w locie pracowały skrzydła i blokowały sie hamulce: te które mam wydają mi się sztywne. Tak jak widać na fotkach waży 1,5kg ale gdy trzymałem w ręku jak do rzutu to powiew prawie wyrwał mi go z ręki...
-
Czyli na jego spływie raczej. Tu własnie miałem ale podklejoną przez właściciela, a nie fabrycznie.