Skocz do zawartości

BRoman

Modelarz
  • Postów

    1 416
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez BRoman

  1. Kolego ! Używam przedmiotu, którego nazwy nie znałem jako petotrzymaczkę ! A tu proszę ! Po 25 latach okazuje się, że to przyźnia ! Ponieważ to Ty nazwałeś nowy gatunek-rodzaj narzędzia deklaruję publicznie, że wyślę tobie moją ex petotrzymaczkę i od teraz będzie przyźnią u ciebie. Jest to modelarska wersja ukośnicy wykonana z alemenium i posiada szczeliny 90, +45,-45 stopni . Proszę cię o adres na PW.
  2. Czyli szare mydło jest wskaźnikiem temperatury-sposób znany i stosowany przez praktyków od epoki węgla. Z miedzią podobnie-grzanie, chłodzenie , wyginanie. Rekrystalizacja poprzez udar-uderzenie . Zanikają stare metody bo i potrzeby inne, i praktyków coraz mniej.
  3. Stopy aluminium rekrystalizują się po około 7 dobach .Czyli grzejemy,gniemy i używamy po 7 dniach.
  4. Ale ja mam już dremelka. A ołowiane są synonimem lipnego materiału. Zwykłe z Sułkowic wystarczą .
  5. A ja tnę zwykłymi cążkami za 70 zł. Nie używam ołowianych cążków bo mi religia zabrania. Moją religią jest mój rozsądek....
  6. Słuchaj chłopie ! Potrafisz od początku do końca coś zaplanować i ubrać to w wykonanie ? No sam się wpuściłeś w kanał i kombinujesz. Są ogólnoświatowe standardy - materiały pasujące do siebie itd. Popatrz po ofertach firm co proponują i zastosuj. Oratex jak nazwa wskazuje jest szmatą z klejem . Maluje się to jak już napisaliśmy i nie ma co sięgać kolejny raz lewą ręką do prawej kieszeni.Pomalowałem kilka metrów kwadratowych Oratexu zwykłym nitrem, który spokojnie przyjmuje warstwę ochronną przed alkoholem. On czyli lakier nitrocelulozowy.
  7. BRoman

    Popychacze w szybowcach

    Ja nie mam problemów ze sztywnością układu ani z precyzją ruchów. Zawsze mam prawidłową reakcję na ruch. Fakt-luzy powoli są większe ale po tylu latach do przyjęcia
  8. Nie testowałem żadnych więc nie polecę ale absolutnie bezbarwny lukier na lakiery metaliki jest odporny -dwuskładnikowy.
  9. Wie ktoś gdzie w Polsce kupić takie zatrzaski jak pokazał Piotralski ?
  10. Pomaluj farbą w aerozolu i po rozterkach.
  11. BRoman

    Popychacze w szybowcach

    Tak sobie poczytuję i serce mi rośnie! Strzałki,bowdeny, siły odśrodkowe, belki. No panowie tego mi było trzeba ! Ale czy rozwiązaniu problemu jaki stworzył producent to służy ? Może. Problem jest bzdurny-tak albo siak. Zestawienie wad , zalet i decyzja. Mocuj, nie mocuj jak ktoś ma mało doświadczenia i nie chce słuchać lub słucha wybiórczo to co mu pasuje, to świetnie. Rośnie grupa osób z większym doświadczeniem na własnym przykładzie. Tak sobie poczytuję i serce mi rośnie!
  12. Może poczekajmy na wypowiedź kogoś z Torunia ? Ale poprzedniego roku ma się rozumieć ?
  13. Dobry piernik to stary piernik(4-5 dni) Stara lwowska/krakowska szkoła.
  14. BRoman

    Popychacze w szybowcach

    Absolutnie i na pewno tak !
  15. ..........i z tego powodu E 52 cała objętość żywicy bierze udział w sieciowaniu. Jej rozpuszczalnik jest rozpuszczalnikiem aktywnym czyli biorącym udział w reakcji z utwardzaczem.
  16. A czemu nie spróbujecie Epidian 52 ? Nie śmierdzi, rzadki,cena zbliżona do E 53 ,Dedykowany do węgla także. Jaka jest jazda po toluenie ? Krasnale mają brody w kwiatki ?
  17. BRoman

    Zbieżne dźwigary

    Rysunek poglądowy tego ukraińskiego modelu wyróżnia się znakomitym technicznym liternictwem, dziwacznie podanym położeniem środka ciężkości (ale intencja kreślarza jest zrozumiała dla mnie), czystością przekazu i typowym opisem dla Amerykanów , że nie ma skrótów w widoku z boku kadłuba.Ponadto to model F3 J i holowanie takiego modelu to autentycznie nie są żarty i dla modelu, i dla holujących. Jeśli wytrzyma hol to taki model zatrzyma dwóch facetów po 90 kg zapierających się nogami. To spore wydłużenie! Nie znasz grubości profilu a więc oddalenia warstw nośnych. Może to jest jakiś cieniuchny i trzeba takie cuda na kiju robić . Ale jak znam ich modele to siedzi jakiś Prokop i realnie liczy bo potrafi to zrobić.Ponadto wynika z poglądowych rysunków, że to latający dźwigar z pokryciem nadający jakiś profil całemu skrzydłu. Popatrz na zdjęcia modelu Diana 2 . Tam widać jak wygląda dźwigar. Moja propozycja to na razie pasy nośne -w perspektywie dźwigar do ogólnych amatorskich konstrukcji . Model ukraiński to całkowicie kompozytowy model z profesjonalnej formy. Skubani potrafią odstawić modele !
  18. BRoman

    Zbieżne dźwigary

    Napisałem wyraźnie do czego służy.Poczytaj uważnie lub poczytaj......... no dobrze. Czy ja napisałem "przesączona'? Znajdź to słowo w odniesieniu do balsy. No znajdź ! Nie kumasz bazy ? Zatrybisz na dalszym etapie budowy dźwigara ! Aż mnie dziwi, że nie kojarzysz ! Środnik, naprężenia,rozwarstwienie -o czym mówisz? A może tak sobie wyobrażasz budowę takiego dźwigara? Przecież nie jesteś Jasiu ! Osoby zainteresowane realnie kompozytowymi dźwigarami znają treści zawarte w wątku o ilości rowingu. Tam "List" jednoznacznie podaje jedno ze źródeł odnośnie dźwigarów. Odszukaj i poczytaj. Założę się , że powiesz " AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA"
  19. BRoman

    Zbieżne dźwigary

    Mówię o tej balsie, na której pozostanie naklejony węgiel, ( tak zrozumiałem opis), a i przy okazji o powszechnym wypełnianiu przestrzeni między pasowej balsą. Chyba nie spojrzałeś na zdjęcie zbyt dokładnie. To balsa jest naklejona na węgiel a nie węgiel na balsę.Różnica spora . Po przesączeniu rowingu nakładam listwę balsową ,dociskam i tyle.Odbywa się to w tym samym czasie. Na mokro to chyba oczywiste.Widać na zdjęciu z widokiem ogólnym jaki jest przekrój i kolejnośc działania. No jaki byłby sens naklejać rowing na balsę czyli balsa na gładką powierzchnię . Nie mów mi, że klejenie przekładki między pasami do rowingu jest efektywniejsze niż klejenie przekładki do już przyklejonej balsy do rowingu. No ale zawsze można zeszlifować tą balsę i kleić przekładkę na żywca do rowingu.I po co ta robota?Sprytną metodą można taki element tak przeszlifować, że jego grubość będzie stała a co za tym idzie łatwo dobrać zbieżność przekładki w widoku z przodu. Moim zdaniem klejenie do rowingu,który nie jest niczym w miarę równomiernie rozprowadzony jest zdecydowanie mniej efektywny iż wariant z balsą .Coś powinno wyrównać rowing. To coś to właśnie balsa. . A dla czego ? Jakie są przeciw wskazania ?
  20. BRoman

    Zbieżne dźwigary

    Jeżeli by dyskusja lub rozmowy miały by się rozwijać w oparciu lub w kierunku z podanego linku proszę moderatora o usuniecie tego wątku i jestem w tym zdaniu całkiem poważny choc czuję i poziom i zakres ironii.Doceniam emotikon na początku linku. Co do rysunków. No cóż. Proszę odebrać moje słowa tak jak brzmią i nie mam innych myśli ani nie ma w nich drugiego dna. Wątek ten rozpocząłem z myślą o pomocy kolegom dla , których omawiane zagadnienie stanowi nowe wyzwanie i mających już za sobą podstawowe zagadnienia z kompozytami w modelarstwie za sobą. Także ich wyobraźnia przestrzenna jest na tyle ukształtowana, że te kilka fotografii jest wystarczającym materiałem pomocniczym .To nie jest wątek potrzebny każdemu-to oczywiste. Żadnych rysunków nie wykonam bo nie ma po prostu co rysować ... Widać wszystko. Co do konstrukcji docelowej dźwigara-będzie bardzo zbliżona ale nie tak całkiem. To nie będzie nic odkrywczego ale jak obiecałem opiszę i pokażę. Nie tylko mechanicy ale także modelarze eksploatujący modele z kompozytowymi dźwigarami. Na pewno zrobisz także to sam jak zobaczysz konstrukcję dźwigarów w pełno kompozytowych skrzydłach pomyślanych jako elementy do przeciążeń 10-12g
  21. BRoman

    Zbieżne dźwigary

    Jeden z kolegów na tym forum niemal marzył o zbieżnych dźwigarach przy okazji budowy dużego modelu. Właściwie to on zainspirował mnie do napisania tego tekstu. Wykonanie zbieżnych dźwigarów o długości ponad 1m napotyka na podstawową trudność-gdzie znaleźć odpowiedniej jakości materiał. Często bardzo przydatna byłaby piła tarczowa (rozmiar, precyzja cięcia, dobre ostrze),umiejętność łączenia listew itd. Słowem wykonanie napotyka wiele trudności ale jest to całkowicie wykonalne. Jest jeszcze możliwość wykonania takiego dźwigara jako elementu z nośnymi pasami z kompozytu szklanego albo węglowego. W obu rozwiązaniach najwygodniej użyć rowingu. Dźwigar skład się z pasów nośnych połączonych pomiędzy sobą elementem przenoszącym siły skośne . Pasy nośne są zasadniczym elementem wytrzymałościowym. Pracę zacznijmy od wykonania foremnika służącego do wykonania pasów jak i w dalszej fazie całego dźwigara. Foremnik wykonany jest z profilu aluminiowego o żądanej długości + około 10 cm i szerokości pozwalającej wykonać cały gotowy dźwigar (dalszy etap). Profil musi być idealnie prosty i nie zwichrowany a ponadto sztywny by nie uginał się podczas pracy. Koszt zakupu takiego elementu jest na poziomie 30 zł. W zależności od rodzaju profilu (patrz zdjęcia) potrzebne będą kątowniki lub L aluminiowe oraz kilka blachowkrętów 4 mm.Używam kształtownika z odzysku (stara aluminiowa ościeżnica) ale profil o wymiarach 80mm x 30-40 mm byłby wygodniejszy. Kątowniki wyznaczają zbieżność jaką potrzebujemy a ilość kompozytu grubość warstwy nośnej. O ilości rowingu węglowego było już na tym forum. Nie jest złym pomysłem użyć taśmy pakowej jako separatora -czyszczenie foremnika jest uciążliwe. Taśma daje absolutną pewność wyjęcia wykonanego elementu i co nie mniej ważne nie wymaga żadnej pasty separacyjnej, którą przed montażem musimy usunąć by dźwigar dał się skleić. Najtrudniejszym elementem pasów jest wykonanie prostej zbieżnej listwy balsowej. Służy ona jako wewnętrzne pokrycie kompozytu celem możliwie równomiernego płaskiego rozprowadzenia rowingu a jednocześnie będzie służyła jako element pasa sklejany z przekładką pomiędzy pasami.Ta listwa realnie musi być prosta . Precyzja wymiarów mniej istotna ale bez prostych tak samo zbieżnych krawędzi po prostu nie da się jej włożyć do foremnika.Proponuję użycie dowolnego kleju w aerozolu(np.K 50 firmy APP) do prowizorycznego zamocowania deseczki balsowej do podłoża .Dobrym ruchem będzie mikro warstwa tego kleju na liniale od którego tniemy listwę ale ważne by była całkowicie sucha.Ta mikro warstwa kleju jest po prostu warstwą przeciw poślizgowa-sprawdza się idealnie. Reszta zagadnień na pewno jest kolegom znana więc się wstrzymuję co do detali. Tak wykonany pas waży 40 gr zawierając w sobie 11m rowingu węglowego. Wymiary 1700x12x6 mm. W miarę postępu prac postaram się pokazać montaż całości dźwigara z wykorzystaniem takiego foremnika
  22. Dziękuję za sprowadzenie mnie na właściwą drogę !
  23. Moja propozycja do SW dla D2 1) By było jak najmniej punktów w jakich mogą się pojawiać luzy serwo na samym dole statecznika pionowego,dźwignia SW wchodzi do statecznika przez szczelinę na szczycie i tamtędy łączyć z popychaczem z dołu statecznika pionowego.Nieco ekwilibrystyki przy podłączaniu ale tak miałem kiedyś i działało. 2) Serwo z przodu kadłuba ,popychacz ale podparty choć raz na trasie,dłuuuuuuugi kierat z przełożeniem tzn ramiona niesymetryczne i popychacz do dźwigni SW. 3)Bowden fi 3 ale to musi być dobry bowden z dobrym smarowidłem teflonowym w środku (ilość mini, mini)
  24. Pełny 22x7 bo taki był w oryginale. A przestrzenny? Banalny foremnik i jedziemy z wydobyciem......... Naprawić się nie dało bo był po prostu złamany-kraksa-brudna !!! antena (100 om-zgroza). Fox ze stajni Antka . Ma dorobione uszy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.