Dzisiaj podczas zwykłego latania niemal dostałem zawału, latając sobie spokojnie nagle podchodząc do lądowania model leci prosto i nie reaguje w ogóle na drążki, po czym uderza w ziemie. nie mam pojęcia w ogóle co sie stało po dotarciu na miejsce zobaczyłem model cały lecz z takimi uszkodzeniami.
Jest mi naprawde niezmiernie przykro że w zwykłym locie stało się takie coś... dobrze że tylko tyle i model może nadal latać.