Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Zaraz się wezmę za tą sklejkę pod serwa, tak czułem że w klejone w sam depron nie przejdą. Dzięki za wskazówkę że dźwignie są odwrotnie założone, żaden problem je odwrócić, byłem przekonany że dobrze je założyłem i tak mają być . Skrzydło ma na całej długości do dźwigarów przyklejoną rurkę węglową 6mm robi wrażenie jak by nie miało chęci ani się wyginać ani się przełamać, ale samo mocowanie skrzydła do kadłuba chciał bym jakoś dobrze rozwiązać, dlatego miejsce mocowania nie jest zamknięte, bo coś tam pewnie trzeba dołożyć, a nie bardzo wiem co i gdzie żeby było dobrze, i zastosować jakiś patent że by skrzydło było odczepiane. Bowdeny zamówiłem 1mm przyszły 1,5mm rozplotłem jedną warstwę linki i został 1mm, i taką linkę zamontowałem. Linka chodzi leciutko, a czy jest za ciężka? tego nie wiem , dla tego pytałem jakiej średnicy linki się montuje, wydaje mi sie że jak będzie cieńsza to ciągnąć będzie, ale przy wypychaniu po za pancerzem będzie się wyginać zamiast zmieniać położenie steru, ale może się mylę i dałem za grubą linkę?. Mam jeszcze pytanie, mam rolkę taśmy aluminiowej tesa, klei się jak diabli po przyklejeniu do tego depronu odklei się razem z depronem, czy zamiast papieru można użyć tej taśmy do usztywnienia statecznika poziomego?
  2. Powoli coś tam dłubię, faktycznie oklejenie papierem dało wielką sztywność sterów i lotek, KS lotek są zaokrąglone, a KS steru kierunku i wysokości jeszcze nie zaczepiałem, obecnie model jest na takim etapie Miejsce gdzie będzie mocowane skrzydło wygląda tak Tak wygląda spód skrzydła w którym się styka z kadłubem Tak wygląda góra skrzydła , miejsca w którym się łączy z kadłubem (jeszcze nie jest zamknięta) Tak wygląda sterowanie lotek, drut jest 1mm bardzo sztywny Lotka od góry, trochę mi śrubki wystają, te śrubki chyba są do ucięcia, dobrze myślę? Pancerz linki steru kierunku wkleiłem w ogon klejem epoksydowym, może tak być? Serwa są wklejone na amen, jak by kiedyś coś się zepsuło wytnę to mocowanie serw i wkleję nowe ze sklejki bo to z pianki jest nie pewne, nakleiłem na nie pasek sklejki na klej epoksydowy i teraz jest przynajmniej sztywne, prócz tego dorobiłem ze sklejki mocowanie pancerzy linek. Pancerz też jest przyklejony do mocowania ze sklejki, klejem epoksydowym. Czy może tak pozostać? No i ten nieszczęsny ster wysokości, nie bardzo mam pomysł jak go połączyć w jedną całość Zapomniałem napisać że bowdeny jakie kupiłem mają linki 1,5mm ale te śrubki w które linkę zaciskam maja otwór 1mm, mogłem rozwiercić dziurkę na 1,5mm ale bałem się że po nawierceniu ścianka śrubki zostanie zbyt cienka. Później zauważyłem że linka jest pleciona w taki sposób że w środku jest linka 1mm i na tej 1mm jest jeszcze uplecione 0,5mm i razem ma średnicę 1,5mm. Rozplotłem warstwę 0,5mm i pozostała mi linka 1mm , i taka włożyłem w pancerz, czy to dobre rozwiązanie? nie będzie zbyt miękka?(po za pancerzem) jakiej średnicy linki stosuje się w takich modelach?. Niby stery sprawdzałem, uruchamiałem je i wydaje się że daje radę, ale wolę zapytać czy 1mm linka nie jest za miękka?
  3. Mam zamiar okleić cały model papierem, ale trochę boję się że mi podczas schnięcia powygina cały model, ale mam też inne pytanie. Skrzydło niedługo będzie skończone mam zamiar teraz zabrać się za lotki, ale one nie są zbyt sztywne, i teraz nie wiem czy wzmocnić lotki balsą? czy nie przyklejać balsy tylko okleić papierem, ale z braku doświadczenia nie wiem na ile papier usztywni te lotki. Jak wzmacniać balsą to chyba od szablonu wyciąć z balsy całą lotkę i skleić ją z tą lotką z tej pianki, nie wiem co lepsze , oklejenie lotki papierem czy wzmacnianie balsą. I jeszcze jedno pytanko, jak ja będę mocował skrzydło do kadłuba? mam go przykleić na amen, czy będzie patent że skrzydło będzie odłączane od kadłuba? Na obecną chwilę tyle ulepiłem, skrzydło tylko sobie na kadłubie leży.
  4. Co do reszty to nie wiem, bardzo pasowało by wzmocnić miejsce gdzie mocowane jest skrzydło, ja jestem laikiem ale mam wrażenie że to miejsce nie jest ani sztywne ani mocne, jest tu dużo miejsca i doskonały dostęp ale jak ugryźć ten temat i jak wzmocnić to miejsce, żeby było mocniejsze i kadłub zbyt nie przytył, to nie do końca wiem jak zrobić, zostawię to na później, obecnie walczę ze skrzydłem
  5. Płaskownik na wprost może od końca ogona biec przez cały ogon i bez najmniejszego wyginania dobiegnie do miejsca gdzie zaczyna się mocowanie skrzydła,
  6. Raczej nie planuję już taśmy, jak skończę to oszlifuję krawędzie i spoiny, jak będą ubytki to je uzupełnię i chyba okleję go papierem lub czymś co go jeszcze dodatkowo usztywni i pomaluję, ale to jeszcze daleka droga, mój klej zastyga wolno ale ja z moimi ruchami i tak za nim nie nadążam . Jakoś sobie radzę ale boję się że stworzenie szyby mnie zatrzyma na dłużej,
  7. Coś tam troszkę dłubię, za namową Marcina i Mirka postanowiłem wkomponować płaskowniki węglowe, są w drodze do mnie, zamówiłem dwa 0,6 x 5 i dwa 1 x 4mm które będą lepsze? tego jeszcze nie wiem. Skrzydło kleję tak jak jest w planach, lecz zamiast rurki aluminiowej jest rurka węglowa która dosięga do serw, a od serw w rurkę jest wklejony pręt węglowy i biegnie do końca skrzydła. Rurka jak i dalej pręt jest przyklejony do dźwigarów i je usztywnia. Skoro kadłub ma być usztywniony płaskownikami węglowymi to ogon przykleiłem juz na stałe do kadłuba, mam dylemat ze sterem wysokości bo są to dwa nie połączone ze sobą stery i nie mam wizji jak je ze sobą połączyć, w instrukcji jest słabo widoczny taki jak by pręcik przyklejony od czoła do sterów wysokości który je łączy ze sobą, ale może jest lepsze rozwiązanie?. Stery siedzą na zawiasach ale jeszcze nie są wklejone na klej, na stałe jest tylko wklejony statecznik pionowy i statecznik poziomy. Wszystko kleję klejem z dragona do styropianu i gąbki, kupowanym w bricomarshe, UHU POR klei dobrze samą piankę ale gdy próbowałem nim wkleić balsowe mocowania w statecznik pionowy, statecznik został zniszczony, przy próbie przyklejania balsy i nie tylko, do tej pianki, zachodzi jakaś reakcja chemiczna i z pianki robi się galareta. Klej z dragona klei wszystko bez problemu, po wyschnięciu jest o wiele sztywniejszy od UHU ale o wiele dłużej schnie. Tak to obecnie wygląda.
  8. Dzięki Mirek, tak powoli rozglądam się za jakimś prostym w budowie i prostym w naprawie modelem, najlepiej wycinanym drutem oporowym ze styropianu bądź styroduru. Za to Marcin dwa posty wyżej dał mi do myślenia jeśli chodzi o puszczenie prętów węglowych na zewnątrz kadłuba i idąc za tym pomysłem wpadł mi do głowy inny pomysł. Mam rurki aluminiowe 5,5mm, czy dobrym pomysłem jest wklejenie rurek aluminiowych? chodzi mi o puszczenie przez cały kadłub czterech rurek od ogona po kabinę, chodzi mi o poprowadzenie tych rurek w rogach ogona wzdłuż spoin gdzie elementy ogona były sklejane, Rurki aluminiowe są bardzo lekkie robiłem przymiarki i zamontowanie ich w modelu będzie bardzo łatwe. Tylko czy to by wystarczyło? niby autor planów przewidział jedną taką rurkę na wzmocnienie skrzydła a tu biegło by ich przez kadłub cztery ale czy to wystarczy?. W skrzydle zrezygnowałem, z rurki aluminiowej, już wykonałem rurkę węglową, ma 6mm średnicy i jest w środku przecięta , i w miejscu przecięcia jest włożona w metalową tulejkę , tulejka jest podgięta na wymiar i wypełniona klejem epoxydowym . Rurka węglowa usztywniająca skrzydło jest już wyschnięta i jest diabelnie sztywna, problem w tym że idzie tylko do połowy skrzydła, część skrzydła na długości tej gdzie są lotki nie jest niczym wzmacniana, są tylko dźwigary z pianki i tyle, ja mam zamiar te dźwigary wzmocnić prętami węglowymi. Czy dobrym rozwiązaniem jest wzmocnienie kadłuba rurkami aluminiowymi? oczywiście rurki poprowadzone od środka kadłuba
  9. Wzmocnienie ogona planowałem od początku, ale sklejenie ogona jest dla mnie tak trudne nawet bez listewek że pomyślałem że jak dam na początku listwy to będzie mi jeszcze trudniej, więc postanowiłem że wzmocnienia dam po sklejeniu ogona. Plan na przyszłość jest taki że na długości ogona od końca ogona do miejsca gdzie się kończy statecznik poziomy, pod statecznikiem pójdzie deseczka ze sklejki i ta deseczka będzie przyklejona i do statecznika i do ogona a od spodu tej deseczki będzie przymocowane tylne koło (tak jest w planach), myślę że ten fragment ogona ze sklejką będzie już dość sztywny. Od statecznika czyli od tej sklejki pójdą listwy sosnowe wycięte na kształt ogona tak żeby je włożyć i żeby pasowało jak ulał. Listwy będą dłuższe od ogona tak żeby weszły do kabiny kilka centymetrów , zakończenie listew które wejdą do kabiny będzie miało kształt schodka tak żeby dokleić na zakładkę listwy które pójdą przez kabinę. W ten sposób z listwami dostanę sie do sklejki do której jest przymocowane podwozie. Mam też zamiar i w ogonie i w kabinie dać pomiędzy listwami rozpórki z pręta węglowego 2,5mm bo mam takie pręty i nie mam dla nich zastosowania, są bardzo lekkie i bardzo mocne więc coś tam usztywnią. Jedyna niedogodność to to że trzeba ponacinać wręgi w miejscach w których będą biegły listwy, ale nie jest to uciążliwe zadanie , Na razie z braku czasu muszę odłożyć model, ale jak do niego wrócę na pewno pokarzę , co wystrugałem i jak to wygląda.
  10. Nie nie dowcipniś. po prostu wyobrażałem sobie że tak hop siup i jest model, bo co to za filozofia posklejać gotowe wycięte na miarę elementy, niestety to nie jest takie proste jak się wydaje, a laikowi jest jeszcze trudniej. Pisząc na początku o dwóch modelach nie zdawałem sobie sprawy ile czasu zajmuje zbudowanie jednego modelu, dla tego zbuduję tą cessnę ale jedną. A przez to że ta cessna jak dla mnie jest dość wymagająca, będę musiał coś zbudować prostego jak wcześniej radził poharatek . Do nauki coś co ulepię w dwa wieczory, i na czym potrenuję bo że na symulatorze lata mi się dobrze w realu z tej cessny mogą się tylko kawałki pozostać. Po prostu wydawało mi się że szybko zbuduję ten model więc nie będzie go szkoda rozbić, teraz jak zobaczyłem ile to trwa zmieniłem zdanie i ten model nie będzie ani do nauki ani do rozbicia. Teraz chodzi mi po głowie model który najlepiej jak by się wycięło ze styropianu drutem oporowym, szybko można wykonać elementy modelu i takiego to nie szkoda rozbić bo mając szablony za chwilę można mieć uszkodzone elementy wycięte na nowo, choć też mogę się mylić i to wycinanie drutem nie koniecznie musi być tak hop siup, i może mi się tylko wydawać tak jak to było z cessną. Jak źle myślę o modelu do nauki że wycinanie drutem jest szybkie to bardzo proszę o wyprowadzenie mnie z błędu, ja naprawdę nigdy tego nie robiłem i nie mam żadnego doświadczenia.
  11. Mam na myśli część kadłuba od silnika do dych dwóch wręg którą to przez pomyłkę wkleiłem w złym miejscu, pomiędzy tymi wręgami a miejscem gdzie dokleja się ogon jest średnio, i raczej coś będę wklejał, na chwilę obecną mam dostęp w każde miejsce kadłuba oprucz przegrody silnikowej. Na pewno nie skleję modelu tak żeby się nie dało go powzmacniać, a to mam zamiar skonsultować z wami. Wzmocnienia planuję sosnowe z racji że kiedyś pracowałem z drewnem w branży meblowej, mam czym wyciąć z drzewa każdy kształt i każdy wymiar, drzewo suche sosnowe też posiadam. Na razie atakuję model bo z takim materiałem jak pianka nie miałem do czynienia i idzie mi średnio, zresztą nie mi to oceniać jak mi idzie. Wzmocnienia z sosny wytnę błyskawicznie, sklejenie z grubsza modelu z podkładów chcę zrobić w pierwszej kolejności
  12. Ulepiłem nowy ogon, na zdjęciach nie jest przyklejony na stałe jest zamocowany prowizorycznie i nie jest zbyt prosto , to znaczy ogon jest prosty ale nie przylega do kabiny jak trzeba, trzeba dopasować powierzchnie styku ogona i kabiny. Wykonanie tego ogona jest jak dla mnie bardzo trudne, pięć elementów skleić jednocześnie trochę mnie przerasta, wyszło jak na zdjęciach.
  13. Witam ponownie, podkład ma 5mm jest blado zielony, jest dość sztywny. na razie wystrugałem to co na zdjęciach: łoże pakietu nie wyszło zbyt prosto, problemem było że żeby dobrze zamontować wręgi trzeba było w pierwszej kolejności zmontować podwozie, nawet przed rozpoczęciem składania kadłuba, ja powklejałem wręgi mniej więcej tak jak było w instrukcji, niestety po zmontowaniu podwozia okazało się że nie pasuje bo wręga jest za daleko od miejsca gdzie ma być podwozie, więc wyciąłem jeszcze jedną wręgę i wkleiłem ją już we właściwym miejscu odnosząc się do podwozia, ale tym sposobem jest dwie wręgi obok siebie. W planach druty do mocowania kół miały 3mm, ja zastosowałem drut 2,5mm ale ogromnie twardy, gołymi rękami bardzo trudny do ugięcia. W tej chwili mam już wklejoną pokrywę podwozia, jak klej wyschnie wrzucę fotkę jak to wyszło, ale bardzo ciężko było ją wkleić, ta pokrywa jest zaokrąglona w poprzek ale również jest zaokrąglona wzdłuż, posiłkowałem się szpilkami ale nie na wiele się to zdawało więc na pomoc przybyły gumki ala od majtek, i szpilki razem z gumkami dały radę upiąć kadłub. Co do usztywniania kadłuba to myślę że nie będzie takiej potrzeby, jest naprawdę sztywny, przez to że jest w nim wklejona masa elementów, ogon jak biorę do ręki to czuć że za sztywny nie będzie i cos by tam w niego trzeba było wkleić, ale jak biorę kabinę do ręki nie mam takiego wrażenia , a jeszcze wiele elementów do kabiny zostanie wklejonych.
  14. To mocowanie silnika planuję posklejać, ale z braku czasu dziś nie zrobiłem przy modelu nic A to mam zamiar wzmocnić balsą, ale może bez potrzeby
  15. Ostatni post pisałem w pośpiechu i nie zrozumiałem pytania odnośnie kadłuba, zrozumiałem że pytasz czy burty są na tej samej wysokości, a jak popatrzyłem na zdjęcie to już wiem co wygląda na krzywe, kadłub jest prosty tylko ta jakby maska silnika jest przyklejona tylko do czoła kadłuba nie ma wklejonej wręgi bo pierwsze chcę zmontować i wkleić mocowanie silnika, bez wręgi będzie mi wygodniej ale przez to w obecnej chwili ta maska jest chwiejna i wychyla sie w jedną stronę i przez to jest złudzenie krzywego kadłuba. Ogon wykonam jeszcze raz, wytnę i skleję drugi myślę że będzie ładniejszy bo mam troszeczkę większą wprawę w formowaniu tych podkładów. Temat wzmacniania to na obecną chwilę chodzi mi po głowie wzmacnianie listwami sosnowymi jak sugeruje Bartek czterema. Mam jeszcze chęć w skrzydle te elementy w które sie wkleja żeberka, wykonać z balsy i skleić balsowy element z depronowym i dopiero powklejać żeberka, trzeba tylko będzie poszerzyć wycięcia w żeberkach o grubość balsy ale czy to dobry pomysł to nie wiem. Co do sposobu mocowania silnika to sam nie wiem na razie trzymam sie planów, elementy mocowania silnika mam wycięte, prócz tego co jest w planach ze sklejki, jak coś będzie słabo wyglądało to będę pytał jak to poprawić żeby było dobrze. Nie wiem z czego wykonać zawiasy steru wysokości i kierunku, modelarze robią je z dyskietek i na razie jest plan na dyskietkę, jak jest lepszy patent to chętnie skorzystam
  16. Burty kadłuba są raczej prosto, wklejając je za punkty odniesienia służyły okna kabiny lekko odrysowane od szablonów, ale łoże na pakiet (chyba to jest na pakiet) nie jest idealne, jedna ścianka się jakoś pochyliła i patrząc na kadłub widać że coś nie jest prosto. Czym będę to wzmacniał? dobre pytanie, tym czym doradzicie i tam gdzie doradzicie . Mam ponad program sporo balsy 2mm twardej i trochę sklejki około 3mm, może tym?
  17. Jak coś jest nie tak to na swoje usprawiedliwienie chciałem zaznaczyć że w sprawach modelarstwa jestem ciemny jak tabaka w rogu, na chwile obecną wygląda to tak: Nic nie jest oszlifowane, drobne ubytki nie pouzupełniane, będzie to latać na wasze oko?
  18. Walczę z modelem, choć ostatnio z czasem słabo stoję. Na obecną chwilę mam prawie cały kadłub bez podwozia i ogon bez stateczników, co do ogona to od niego zaczynałem i nie wiedziałem jak to ugryźć jak to zacząć i coś mnie podkusiło kleić klejem z pistoletu na gorąco, niby się elementy dobrze skleiły ale mam wrażenie że ten klej to nie do tego jest przeznaczony, kadłub kleiłem już klejem z dragona do styropianu i gąbki kupiony w bricomarsche, dziś dotarł do mnie UHU POR i teraz kleję klejem UHU ale ten z bricomarche do styropianu i gąbki klei podobnie do UHU tylko dużo dłużej zastyga, kupiłem jeszcze jakiś klej z dragona ma fajną konsystencję mam zamiar dać go w ogon na spoiny poprawiając klejenie klejem na gorąco bo myślę że on na słońcu jak się nagrzeję może będzie chciał się rozklejać a ten klej z dragona powinien dobrze uzupełniać klej na gorąco a nic nim nie będę kleił bo strasznie śmierdzi a ja kleje w domu, poprawię nim tylko ogon. Mam już wszystko co potrzeba, balsę sklejkę, serva, nie mam tylko silnika i pakietu ale to na koniec zostawię, chodzi mi po głowie taka myśl żeby właśnie okleić starannie model taśmą pakową zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc szczególnie że taśmą pakową umiem się posługiwać a specjalistycznymi foliami nie potrafię bo nigdy tego nie robiłem. Zdjęć na razie nie wstawiam bo spoiny są nie oszlifowane trochę obawiam się krytyki i wrzucę co wystrugałem jak przetrę spoiny papierem ściernym . Z tym co zacząłem to jakoś sobie poradzę, natomiast bardzo boję się skrzydła, nawet nie wiem czy dobrze wyciąłem elementy, forumowicz który robił ten model widziałem że wycinał poszycie skrzydła z jednego kawałka depronu , mi z planów wychodzi że każde skrzydło będzie składane z dwóch części a każda część ma osobno wycinane i osobno przyklejany dół i górę skrzydła, nie wiem czy nie polegnę na tym skrzydle, tak czy inaczej zamiast rurki aluminiowej kupiłem rurkę węglową , natnę ją , podegnę odpowiednio i skleję żywicą epoxydową lub distalem tym co długo schnie (nie tym rapid), mam i żywicę i klej nie wiem co lepsze do klejenia rurki węglowej.
  19. Dzięki wielkie za podpowiedź, właśnie taka folia chodziła mi po głowie tylko nie za bardzo umiałem sie wysłowić o co mi chodzi, a w skrzydło pójdzie pręt węglowy, ale skrzydło to daleki temat w pierwszej kolejności będę się zabierał za kadłub
  20. Witam ponownie, ostro wycinam elementy z podkładów, już prawie wszystko wycięte, zostało mi cztery elementy skrzydeł, i kilka elementów które w planach są ze sklejki i balsy. Balsy jeszcze nie mam, a sklejka jest z pudełka po owocach. Miał bym prośbę, trochę się gubię, jest sporo rodzajów depronu , mają różne właściwości i masy i z tego co rozumiem to zielony podkład z którego wyciąłem elementy to też jest depron, ale nie jest ani najwytrzymalszy na uszkodzenia, ani nie jest najsztywniejszy, przyklejenie taśmy do pakowania do tego zielonego podkładu z jednej lub z dwóch stron ogromnie zwiększa jego wytrzymałość, ale nie wiem czy sztywność elementów z zielonych podkładów oklejonych taśmą była by wystarczająca, czy mógł bym prosić o sugestię lub jakiś patent jak można zwiększyć wytrzymałość i sztywność wyciętych elementów nie zwiększając znacząco ich wagi, czy oklejenie taśmą to dobry pomysł?
  21. Mógł by ktoś ocenić moje dzisiejsze wypociny? czy tak powycinane elementy nadają się na model czy nie za bardzo? Mam zamiar wykonać dwa modele tej seccny, jeden z tych podkładów, a drugi z depronu, do wycinania depronu posłużą elementy z podkładów jako szablony, modelu z podkładów nie będzie żal jak by coś poszło nie po myśli . Mam w domu kilka prętów węglowych 2mm lub 2,5mm (nie pamiętam) i nie mam dla nich zastosowania więc może coś wzmocnić się da nimi w modelu z podkładów, jeszcze jak by ktoś poradził gdzie i czym go wzmocnić to myślę że kilka lotów w realu da się nim wykonać. Wycinając elementy z podkładów łatwo obliczę ile mi potrzeba będzie depronu.
  22. Te podkłady wpadły mi do głowy gdy oglądałem technikę formowania depronu, prezenter naklejał taśmę i wyginał jak chciał, pomyślałem że okleję każdy wycięty element taśmą do pakowania i wytrzymałość tych podkładów sporo wzrośnie, myliłem się? jak tak to nic się nie stało powycinam elementy z podkładów i będę miał fajne szablony do wycinania z innego materiału, a jak mogę przy podkładach zostać to zostanę, ale taka paczka widzę że wystarczy na dwa modele nie na jeden.
  23. Plany wycięte, możliwe że powinienem mieć żółwia w logo, zajęło mi to dwa wieczory. Dziś kupiłem podkłady w BRICOMARSHE i za chwilę będę próbował swoich sił z wycinaniem ( sorry za link ale jak dopisałem na początki i końcu adresu zdjęcia to wyskoczył mi komunikat że nie mogę dodać na tym forum grafiki o takim rozszerzeniu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e45e5bf4d3901df.html . W brico są rurki aluminiowe niestety są 5mm albo 8mm sześciomilimetrowych nie ma, 5mm będzie za chuda ? Z moimi ruchami to ten model szybko nie powstanie, ale widzę że lubię taką dłubaninę, żebym miał tylko jakieś doświadczenie było by fajnie a tak obawiam się że trochę rzeczy będę robił kilka razy
  24. Co stało się z moim Thunderbolt?. Jest sprawny choć zmęczony wylatałem nim około 3 godzin, moja nauka wyglądała tak że po dwóch dniach prób skrzydło nie nadawało sie do klejenia, kupiłem nowe, ale juz mniej więcej umiałem się utrzymać w powietrzu, później przesiadłem się na Phoenix V4 na początku była masakra ale po jakimś czasie trening zaczął przynosić efekty, gdy już byłem zadowolony z nawyków znowu zabrałem się za Thunderbolt, ale i tak bez dwóch kretów się nie obyło, raz porwał go silny wiatr, a drugi raz za daleko odleciałem i straciłem go ze wzroku. Obecnie jest skrzydło do wymiany, jest całe ale w locie prawa połowa skrzydła bardzo się wygina, wręcz wygląda jak by było złamane, ale nie jest ani złamane ani pęknięte, po prostu chyba pianka się jakaś miękka zrobiła. Wracając do mojej cessny dziś byłem w Bricomarche i oglądałem podkłady pod panele, są jakieś takie siwe 5mm i są zielone 5mm, siwe są kilka złotych tańsze od zielonych ale które by były lepsze to nie wiem co zasugerujecie to wezmę, na piankę epp na razie się chyba nie skuszę bo nie jest tania, a z racji mojego doświadczenia to myślę że mi z dwa opakowania tych podkładów pójdzie zanim poprawnie wytnę te elementy Ale mam jeszcze pytanie, w skrzydle jest w wkomponowana rurka aluminiowa 6mm, czy można użyć pręta węglowego?, zamiast rurki, pytam bo tam w opisie montażu ta rurka ma chyba długość 550mm i jest tak jakby podgięta do góry po 18mm z każdej strony, pręt węglowy się chyba nie podegnie, sorry że pytam o rzeczy dla wszystkich oczywiste, po prostu chcę to dobrze zrobić
  25. To do steru kierunku dam Tower Pro MG-90S a ster wysokości i na lotki dam te z mojego linku, Czyli serwa balsę itp można zamawiać, silnik pakiet i regulator zostawię na koniec bo trzeba będzie zważyć model i dobrać silnik (tak mi się przynajmniej wydaje) teraz mam zamiar zapoznać się z pojęciami żeby wiedzieć o co pytam i można jakoś powoli zaczynać. Czy Polyfoam to depron?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.