Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Moim zdaniem nic się nie zwichrowało. Trymer lotek działa właśnie w ten sposób. Jak trymujemy lotki wówczas jedna lotka idzie do góry i automatycznie ta druga idzie w dół. Jeśli trzeba trymować lotki to są dwie metody. Albo poprawiamy to mechanicznie czyli albo skracamy albo wydłużamy jedną z dźwigni albo przestawiamy konkretną lotką za pomocą SUB TRIM. Tylko trzeba dokładnie skontrolować wszystkie położenia tej lotki we wszystkich funkcjach.
  2. Podczas uruchamiania systemu musisz nacisnąć a w praktyce cały czas naciskać klawisz funkcyjny F8. Zacznij wciskać praktycznie zaraz po pojawieniu się pierwszego ekranu na kompie. Wówczas system zapyta w jaki sposób ma uruchomić system, Normalnie, Awaryjnie, Zamknąć. Wybierasz opcję awaryjnie.
  3. To na tej stronie co podałem są jeszcze 4 inne programy. Zanim puścisz Combo to przepuść najpierw te pozostałe w kolejności ADW, RKill i reszta. Nie ma bata musi pomóc. Spróbuj też puścić ONLine ESET http://www.eset.pl/Pobierz/Dodatkowe_narzedzia/ESET_Online_Scanner Program nie leczy ale pokazuje co jest w systemie. Trwa koszmarnie długo to skanowanie ale daje pogląd co i gdzie jest. Wówczas można zacząć gmerać w rejestrach. EDIT A i jeszcze ważna uwaga. Combo puść w trybie awaryjnym z obsługą sieci. Jeśli jest coś rezydentnego to combo tego nie ruszy i dla tego trzeba puszczać w awaryjnym ponieważ 3/4 śmieci się nie ładuje przy starcie.
  4. Irek nie ma żadnego pomarańczowego kółka. Ewidentnie masz nadal coś nie halo. Jaki masz system W7, W8.1 czy W10 Jeśli masz W7 to ściągnij z tej strony ale tylko z tej i z żadnej innej ComgoFix http://www.bleepingcomputer.com/download/combofix/ Ale ściągnij na kompie który nie ma wirusów bo natychmiast zawirusują CobboFixa. Przenieś na PenDrive i odpal go. Reszta dalej się dzieje już sama. Tomek jak pisałem wyżej poza programem ochronnym jest jeszcze coś takiego jak świadomość informatyczna. Jeśli wiesz że dobre programy są zawirusowane po po co tam wchodzić. Trzeba trochę wysiłki i trzeba to czego szukamy znaleźć gdzieś indziej. Jeśli się godzisz a nie umiesz sobie potem poradzić to masz nie tylko reklamy. To akurat najmniejszy wymiar kary. Jak złapiesz robaka - robota który będzie spamował przez Twój komputer i zaczniesz otrzymywać tysiące mail to może wówczas nauka nie pójdzie w las. Tomek bardzo proszę nie bież tego do siebie. To jest dyskusja ogólna nie personalna.
  5. O w du..e. Musze se walnąć jakiegoś myszowatego drinka. No tak jeśli w tą stronę to wszystko jasne. Darek dzięki. Jak widać Rafał to napisał ale nie skapowałem.
  6. Nie no Rafał informacja jak dla mnie jest prosta . Piotrek napisał, że Tomek użył w modelu F5J pakietu o pojemności 80 mAh. Moje zdziwienie polega na tym, że te 80 mAh jest strasznie małą pojemnością i przy starcie silnik moim zdaniem wyciągnie praktycznie cały pakiet do zera. A przecież trzeba jeszcze 10 min. latać i celnie wylądować. Chyba, że silnik został wyłączony na 10-20m. To być może udało by się dolatać do końca. Modelarze na zawodach na których byłem używali pakietów 3s jak już napisałem wyżej o pojemnościach 800-850 mAh i latali na tym samym pakiecie tylko dwa starty. Patrząc na to, to wychodzi, że na jeden lot zużywali jakieś 200-300mAh bo coś w pakiecie pewnie zostawało. Tak więc moje zdziwienie jest duże a nawet bardzo duże, że ktoś, czyli Tomek odważył się polecieć na pakiecie 80mAh Silniki w zawodach F5J zazwyczaj mają po 430-530W i zazwyczaj wszyscy latają na 3s. 90% modelarzy latało na regulatorach YGE 60A. Tak więc niech mi tu ktoś mądry policzy jak długo taki silnik będzie pracował na 80 mAh. Jam humanista więc liczyć nie będę bo mi pewnie same bzdury powychodzą. Nie ukrywam, że bardzo mocno patrzę w stronę tej konkurencji. W tym lub pewnie w przyszłym roku jak wszystko pójdzie dobrze będę chciał wystartować w zawodach F5J ale pod egidą FAI bo konkurencja F5E w naszym wykonaniu mnie nie interesuje. Sprzętowo będę gotów pewnie już po wakacjach chyba, że celnicy przestaną strajkować i paczka dotrze wcześniej.
  7. Piotrek to jest jakaś ekstrema, szczerze to bałbym się wstawić tak mały pakiet. 250-400 to tak. Aż nie chce mi się wierzyć że silnik wyciągnął model na te 30-50m ale skoro byłeś i widziałeś to pewnie tak właśnie było. Piszesz, że jest mało polskich pilotów uprawiających tą dyscyplinę. To prawda, ale są tego powody. Prawie w ogóle nie ma u nas takich zawodów pod egidą AP. Jeśli już to trzeba jeździć do Słowacji lub do Czechów. Ponadto, to dość droga zabawa. Tu wyścig technologiczny jest duży jeśli nie powiedzieć bardzo duży, zarówno w w samych modelach jak i osprzęcie. Wracając do tematu to waga pustego modelu w okolicach 1300g to świetny wynik. Gdyby Ci się udało zrobić taki model i miałby do tego odpowiednią do F5J wytrzymałość to było by naprawdę świetnie. Buduj swój model i pokaż, że po taniości też można to może będzie więcej takich zapaleńców jak Ty i być może się przyjmie ta konkurencja i u nas.
  8. A do tego maksymalnie 10 minut szybowania i lądowanie. Tak jak Rafał napisał 800 mAh jest aż nadto. Zawodnicy w Czechach na jednym pakiecie dwa razy startowali bez doładowania. Poza tym każdy z nich miał po 5-10 szt. takich 800.
  9. Sławek to jest problem też trochę świadomości. Nie mówię o Tobie ale o koledze czy innych osobach. Obsługuję firmę w której jest około 30 pracowników. Od 10 lat mam problemy zawsze z tymi samymi osobami. Innym nigdy nic się nie złapało, a z tą grupką zawsze coś, mają już trzeci czy czwarty nowy komputer, konfiguracja jest identyczna dla wszystkich pracowników, uprawnienia minimalne czyli pracują tylko jako user i zawsze coś złapią.Nie potrafię tego zrozumieć. Co do Kasperskiego to też go użytkowałem w jednej firmie. Niestety zaliczyli kilka razy poważną wtopę i od tego czasu zrezygnowałem. Między innymi właśnie to co piszesz. Nie współpracował poprawnie i kilkoma programami oraz nie wykrywał starych znanych trojanów. Trzy inne programy od razu wyłapały i poinformowały o trojanie a Kasperski olał to. Nie mówię że jest zły, ale jest nie równy. Raz działa najlepiej ze wszystkich znanych mi programów a innym razem szlak człowieka trafia na jego działanie.
  10. Nie ma szans na złapanie czegokolwiek ze stron dobre programy jeśli mamy zainstalowany dobry program ochronny. Program natychmiast monituje o zagrożeniu i rozłącza, chyba że jesteśmy na tyle naiwni i wymuszamy ściągnięcie syfu.
  11. A widzisz tu zgadzam się z tobą w całej rozciągłości. Serwa 10 g np. corona czy temu podobne za 5$ nie mają szans wytrzymać w takim modelu. Autor napisał, że chce startować w zawodach, więc automatycznie przeszedłem na inny pułap. Rafał a z tymi statecznikami to jest tak jak piszesz. Kłania się doświadczenie i umiejętności. To ja się muszę przyznam, że chyba wszystko na opak zrozumiałem i niepotrzebnie się wymądrzam.
  12. A gdzie Ty widzisz 4s. Autor wyraźnie napisał 800 mAh 3s. To jest standard w tej konkurencji. Widziałem, że tylko przy znacznym wietrze decydowali się piloci dawać pakiety 1000 mAh i ciut mniejszy balast. No nie mniej zauważyłem małą nieścisłość chyba, że się nie znam. Planowany silnik ma średnicę 35mm a autor chce założyć kołpak o średnicy 30mm. Według mnie to się nie uda. Silniki do F5J niestety są drogie a jeden z najtańszych to MEGA ACn 16/30/3CE (F5J do 2.5kg) Średnica tej MEGI to 28mm więc zakładany kołpak w tym wypadku się nada. Ponadto planowany silnik to raptem 1650 g ciągu a znając silniki z HK to jak wyda 1500g będzie dobrze. Nie wiem ale chyba ciut mały ciąg ja na zawody, do polatania rekreacyjnego pewnie się nada, no ale ciąć kadłub na 35mm hmmm...
  13. Tu nie było mowy o cenie tylko o sztukach to po pierwsze . A po drugie nie wiem czy Rafał wie lepiej czy nie, ale na zawodach F5J w Czechach w STROK -u, Infinity i Maxie a... i Pike też było - wszyscy mieli włożone po 6 serw MKS 6100. Ja to widziałem, więc nie muszę wierzyć na słowo. Oczywiście były modele, które miały na klapach KST 135 ale tylko na klapach. A tak w ogóle to uwaga Wojciecha jest bardzo trafna. Infinity, który do lotu miał wg pilota 1250g zachowywał się na wietrze jak gazeta. Gość chyba nie miał balastu i latanie czymś takim to porażka. W powietrzu jakoś sobie jeszcze radził, ale jak przyszło do lądowania to cuda się działy z modelem. Musiał ze sporą prędkością podchodzić bo nie szło trafić w sektor (wg mnie też brakło chyba umiejętności). W bezwietrzną pogodę fajnie bo lekki jak piórko i można wylądować dosłownie w punkt. Na tych zawodach większość modeli właśnie oscylowała między 1590g a 1790g. Te modele musiały zdecydowanie wyżej wlecieć niż te "chudzielce" ale większość z nich trafiała w sektor bez problemu. Mała dygresja: Niemcy nie mogli się nadziwić jak ich 1250 -cio gramowe modele muszą lądować wcześniej niż te kloce o 500 g cięższe które lądowały w zerowej sekundzie. Czesi świetnie latali. Wracając do meritum wątku to będę kibicował i z zaciekawieniem obserwował postępy. W naszym kraju poza chyba jedynym Jantarem nie ma żadnego producenta rasowych modeli do F5J tak więc, autorowi czy raczej producentowi życzę wytrwałości i udanego modelu.
  14. Rafał w 4m Maxie wchodzą w skrzydło 4 szt. serw 9g i jest idealnie.
  15. Konrad_P

    Po prostu Toxic !

    ... że przepraszam gdzie?? Czyżbyśmy mieli dwa zupełnie inne modele.
  16. Relacja bardzo fajna, modele przepiękne. Jak Rafał napisał nudno nie było bo kila przygód było. Jedna spora. Szkoda tej Moravy. A co to za ten dwu silnikowy model. Na fotce zbiorowej go nie było. Jest rewelacyjny.
  17. Ty to jesteś jakiś chyba mało kumaty. Proszę o nie przeklinanie na forum.
  18. Co Ci zrobiło bo nie bardzo rozumiem. Tomek to jest tak, że jak pokazuje Ci wariometr że jesteś na 1000m to tak naprawdę model może być nawet 2000m od ciebie. To klasyczny trójkąt. Wariometr pokazuje tylko wysokość na jakiej się znajduje a nie odległość nadajnika i odbiornika.
  19. Ja wchodzę na wszystkie strony jak popadnie i się nie ograniczam, mam Chrome i żadnych problemów z wyskakującymi reklamami czy niechcianymi stronami. Adblock i AdblockPlus załatwiają sprawę. Coś mi tu pachnie robakiem. Cudów nie ma jeśli ja i inni nie mają z tym problemów. Tylko ComboFix a skoro nie działa na 8.1 to są dwie opcje.
  20. Do pianki za 150-300zł można sobie wkładać byle co. Wówczas nie wolno się dziwić, że coś się przegrzało, coś się spaliło i że model się przez to rozwalił. Jak już inwestujemy w model laminatowy to musimy też zainwestować w dobre wyposażenie. Mam trochę modeli i tylko jeden raz spalił mi się regulator, ale w ogóle nie byłem zdziwiony. To był po prostu tani regulator z HK. A dodatkowe obciążenie z dodatkowego pakietu to nie najlepszy pomysł w Falconie. To nie jest model o wadze 5-10kg który nie zauważy dodatkowego balastu. Jeśli już to dodatkowego BEC zasilić z pakietu silnikowego a na regulatorze dać odcięcie 3,6V i można latać do bólu.
  21. Ja w moim Falconie mam serwa TYG777 4 szt. i 2szt. 306 lub 360 już nie pamiętam takie 3,5 czy 3,7 kg Używam regulatora Plush 60A i wszystko zasilam z BEC tego regulatora. Przez 3 sezony nigdy mi się nic nie stało i BEC w regulatorze wytrzymał. Latałem tak ostro że przy 8m/s lecąc pionowo w dół na silniku i 50m nad ziemią zaciągając wysokość skrzydła zaklaskały ale regulator i BEC przetrwały (nawet wbicie kadłuba po natarcie skrzydeł) Nie mniej zewnętrzny BEC to dobre rozwiązanie bo w razie awarii samego regulatora z różnych przyczyn elektronikę masz nadal sprawną. W Falconie jest na tyle miejsca że mały BEC zmieści się bez problemu. PS Nie mam zaufania do Hitecków. Strasznie spadła jakość tych serw. PS2 Serwa przy obciążeniu (ale czy tak jest też z Hitecami to nie wiem) biorą około 0,2-0,3A więc lądując na motylku masz raptem z 2A
  22. Sorry za małe OT ale 2 tygodnie temu kupiłem serwa 4 szt. w USA. Przesyłka kosztowała mnie 5,5$ a paczka doszła w ciągu 10 dni. Nadmienię, że serwa były wepchnięte w kopertę i przyszły chyba jako list. Tak więc coś tu się nie zgadza i ktoś próbuje mocno naciągnąć.
  23. Nie miałem ani przez chwilę wątpliwości, że Witolda Perkoz lata. Jak widać po wynikach nawet daje rade. Panowie gratulacje z osiągnięć.
  24. Ja wiem, że nie krytykował a wręcz było to stwierdzenie bardzo ironiczne, tylko ciekawi mnie kto pierwszy stwierdził, że Perkoz nie lata. Skoro w filmie ktoś się do tego odniósł to ktoś inny pewnie palnął gdzieś głupotę, że Perkoz słabo lata. Właśnie to mnie interesuje, kto i dla czego pierwszy powiedział, że "nie lata" bo przecież jak na załączonym filmie widać lata świetnie.
  25. Tomek Ty łobuzie wiesz, że tam jest maks 1600 stóp. Ale wynik jest fajny. Mi osobiście najbardziej się podoba te 30 min na 50-80m. Może kiedyś się wybierzemy na prawdziwe F5J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.