Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Żadne PW Też chcę wiedzieć. Obecnie latam na węglowym ale się zastanawiam czy nie za słaby.
  2. Tutaj masz trochę moich zmagań z Falconem jakie toczyłem pod koniec zszłego roku TUTAJ JEST LINK Polecam przeglądnąć całość bo jest sporo cennych rad.
  3. Kurde miałem nie zaśmiecać wątku ale się nie mogę powstrzymać. Po pierwsze piękny model - klasyka. Po drugie czysta równie piękna robota. Gratuluje wyboru i siedzę z piwkiem i podziwiam. Mam jedno pytanie. Elementy są ze sklejki czy balsy?
  4. Jestem nie zadowolony z mocowania z własnej winy. Mówiąc krótko spierniczyłe sprawę mocowania. Zrobiłem ramkę na serwo i podciąłem ją w miejscach mocowania tak aby serwo przylegało do skrzydła (bałem się że jak serwo będzie wyżej to dźwignia będzie haczyć o maskownicę). Do tego dorobiłem dekielek z cienkiej sklejki aby mocno unieruchomić całe serwo. Coś takiego. No i niestety przy trochę twardszym lądowaniu śruby się wyrywają. Będę to przerabiał ale ramkę przykleiłem na żywicę i teraz mam problem z oderwaniem. Boje się trochę żeby przy usuwaniu tych ramek nie uszkodzić skrzydła. Ale dam na pewno radę. Co do serw to też zawsze biorę o 1 szt. więcej na wypadek awarii. Już dwa razy mnie takie podejście uratowało. Raz przez głupotę straciłem serwo (odwrotnie podłączyłem i spaliłem silnik) raz coś się stało (wystąpiły luzy) po twardszym lądowaniu. Serwo dalej działa ale przełożyłem do pianki. Co do pakietów to jak już kupiłeś 4s to moim zdaniem nie ma sensu ich "wywalać". Ja bym po prostu zrobił eksperymenty na 3s i na 4s. Sam zobaczysz co Ci bardziej odpowiada. Model cięższy czyli szybszy przy lądowaniu czy model lżejszy łatwiejszy w lądowaniu no i mogący polatać w termice. To jest akurat bardzo indywidualna sprawa i żadne radzenie nie pomoże. Jak nie przećwiczysz to się nie dowiesz co Tobie najbardziej podchodzi. Muszę powiedzieć, że też wkładam do Falcona 4s jak chcę trochę więcej adrenaliny. Wówczas nie łapie termiki tylko zasuwam i ćwiczę bardzo podstawowe akrobacjie. Niestety moja bojaźń jest jeszcze ogromna i z ostrego pikowania wychodzę zbyt wysoko . Sprawa żywicy 45 min. to porażka Jak znajdziesz to kup 10 min. w najgorszym wypadku 30 min. Załamał bym się gdybym miał czekać 45 min. na związanie. Wówczas zamiast 1 dnia robota przeciąga się na 2-3 dni. Jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania to dawaj śmiało, myślę że nie tylko ja chętnie będziemy radzić.
  5. Co do pakietów to Jurek ma 100% racji 3s będą lepsze. Ja do swojego wsadziłem 3000 3s i przy trochę ostrzejszym lataniu wytrzymuje tak maks 30min.
  6. Tak gwoli ścisłości serwo TGY-777MG to jet to samo serwo co TGY-778MG tylko z innym mocowaniem (pionowym). Do faclona w skrzydła włożyłbym wszystkie te drugie ( TGY-778MG) A na SK i SW to dał bym takie TGY-306G-HG Serwa TGY-778MG są 5kg i są za duże na SK i SW. EDIT W swoim mam wstawione 4 szt. TGY-777MG i nie jestem do końca zadowolony. Chodzi o samo mocowanie serw z ich jakości i pracy jestem bardzo zadowolony. Całe wymienione przez Ciebie wyposażenie jest bardzo OK. Co do łopatek to zaczął bym od 12X6,5 (ja na takich latam) ale teraz wstawiam węglowe 13x6,5
  7. Piotr możesz podać linka do tego kołpaka co ma być za 10 dni. Też szukam do Falkona i Albatrosa na ośkę 5mm.
  8. Czytania ze zrozumieniem nie nauczyli Cie do tej pory? Przeczytaj uważnie regulamin i dopiero się witaj.
  9. Konrad_P

    No to z synem

    No niestety. Mój słucha innej muzyki. Toleruje stare kawałki ale się nimi nie zachwyca. Czyli dokładnie na odwrót jak ja.
  10. Zgadza się. Ponieważ nie chce mi się bawić w korygowanie konta zaklinowania dlatego podczas startów zbytnie zadzieranie koryguje wysokością.
  11. Silniki mają być na 0. Tu nic nie kombinuj. To jest model dwusilnikowy i nie potrzeba wykłonu silników. Ja mam bardzo mocne silniki, największe jakie mogłem kupić 2836 kv1000. Obciążenie TS II to 1900g więc bardzo duże. Z różnych względów jak pisałem wyżej moje SC są bardzo ruchome. Ale zacząć można od tych 80mm. Władek ma bardzo duże doświadczenie i te 70mm o których pisał to jest ideał ale moim skromnym zdaniem aby latać na tych 70mm to już trzeba panować nad modelem Co do zadzierania przy starcie to większość modeli tak ma i nie ma co się tym aż tak przejmować. Trzeba oddawać wysokość wówczas jak model ma maksymalne obroty. Jak już wystartujesz i chcesz cały czas latać na maksymalnych obrotach silników to trzeba trymerem odrobinę skorygować ster wysokości tak aby model leciał poziomo. Jak będziesz oblatywał model to daj znać to Ci napiszę ze 2-3 podstawowe rady jak wytrymować model aby start był przewidywalny.
  12. Jeśli jesteś z Wrocławia to chętnie pomogę w oblocie. Co do steru wysokości to niestety elapor (EPP) z którego jest wykonany TS II tak ma po pewnym czasie się odkształca. A co do SC na 85 mm to powiem Ci że to jest kwestia indywidualna. Ja nawet nie pamiętam jaki mam u siebie. Przesuwam pakiet w zależności od upodobań. Jak chcę troche bardziej poszybować to go przesuwam do tyłu, a jak polatać na silnikach bardziej agresywnie to go pcham troche do przodu. Nie mniej wychodzimy od 85mm. A co do niskich przelotów to z gruntu złe założenie. Latam jak najwyżej min. 50-100m. Jak jesteś wysoko to błąd można jeszcze jakoś skorygować przy niskim lataniu nie ma na to najmniejszych szans. Zawsze skończy się kretem. Generalnie TS II to dość stateczny model i startuje i lata jak po sznurku.
  13. Zacznę od drugiego pytania. A z czym masz problem. Przecież ten model wyważa się bardzo dobrze. Co do STERU WYSOKOŚCI a nie żadnego tylnego skrzydła. Boże co za terminologia tylne skrzydło Ja bym nie kombinował na początek tylko spróbował tak jak jest. U mnie też po 2 sezonach ster wysokości się wygiął w pałąk i latam bez większych problemów. Jeśli Ci to bardzo przeszkadza lub model będzie się jednak źle zachowywał w powietrzu to można spróbować wyprostować go za pomocą gorącej wody. Dwie listewki szerokie ja ster i polewamy gorącą wodą. Zostaw tak aż wystygnie. Jeśli nie pomogło to ponownie w dwie listewki i znów gorąca woda ale dłużej. Musi się wyprostować łaski nie robi.
  14. Konrad_P

    Devo 12 S

    Tak na dobrą sprawę po każdym locie muszę ładować bo nie znam ani dnia ani godziny jak zacnie się drzeć. W T10C naprawdę mało mnie interesował pakiet zasilający nadajnik. Tygodniami nie ładowałem. Warunek był tylko jeden. Latanie a nie bawienie się w programowanie. W 18MZ po zaprogramowaniu ładuję, po przyjściu z lotów ładuję. Ekran żre strasznie.
  15. Nie ma sprawy. Jak by co to pytaj bez problemu.
  16. Ja latam na dedykowanych kołpakach - tych plastikowych białych. Dają radę a kretów w początkowej fazie latania będziesz miał pewnie trochę więc szkoda tu kasy. Programator zwykły o taki http://www.hobbyking...mming_Card.html Ładowarkę wybrałeś bardzo dobrą nie ma nawet porównania z tymi po 20-30$. Mam taką i jeszcze kompletnie żaden pakiet mi się nie popsuł przez ładowanie. Mam pakiety, które mają już 3 sezony a utrata pojemności z 3300 to raptem 200mAh. Ale ładuje zawsze bez względnie z balanserem i max. 1C Przy ładowaniu LiPoli pamiętaj, że nie wolno ich spuszczać z oka podczas ładowania. Zgadzam się całkowicie i czasami nadmierne i całkiem niepotrzebne oszczędności mogą się okazać pozornymi a nawet mogą spowodować większe koszty.Jak nabierzesz doświadczenia po sezonie latania to już będziesz wiedział gdzie można robić oszczędności a gdzie ich absolutnie nie wolno robić. I jeszcze jedna rada. Do pierwszego oblotu poszukaj kolegi modelarza, który pomoże Ci uniknąć kreta przy pierwszych startach. To nie jest takie proste jak widać na filmach. Przede wszystkim doświadczony modelarz pomoże Ci wytrymować model żeby leciał jak po sznurku.
  17. Tu się nie mogę kompletnie zgodzić z przedmówcą. Do większości połączeń kadłuba i stateczników tylko i wyłącznie UHU Por. UHU jest elastyczny a CA twardy. Zupełnie bezsensu kleić CA. Dźwignie na lotkach i sterach i owszem. Cała reszt tylko UHU Co do Twojego wyboru wyposażenia jest bardzo dobre. Spokojnie będziesz latał. Ja latam na silniku 3542, regulator ten sam tylko 60A, pakiety nano-techy 3300 3s Co do farby to pomaluj skrzydła od spodu dopiero po pierwszych oblotach, nie wcześniej. Pakiety tylko i wyłącznie takie same, nie kombinuj tu PK999 dobrze mówi. Aby uchronić dobry nowy oryginalny odbiornik to też bym kupił dodatkowo taniego Orange. EDIT Kup koniecznie programator do regulatora. Nie będziesz się pie...ł a i błędu nie zrobisz bo będziesz wszystko widział. Przedłużacze 2 szt 10 cm i chyba 2 szt. 30 cm na skrzydła. Ale z tym wstrzymaj się jak dostaniesz model to tam jest wszystko w instrukcji. Jedyna złaczka z tego co pamiętam to tylko do regulatora. Zobacz jakie jest zakończenie pakietów i taką (odwrotną) dokup. Co do podłączenia regulatora do silnika to chyba goldy będą najlepsze. Zobacz w silniku jakie dają i takie dokup. Nic nie przerabiaj. Zrób jak instrukcja mówi. Drugiego już sobie zrobisz jak będziesz chciał. Do zbudowania EGP potrzebujesz tylko nożyk do tapet. Nic nie kupuj teraz. Chyba że myślisz już o zbudowaniu czegoś nowego konstrukcyjnego to multi będzie dobrym pomocnikiem. Części nie ma sensu brać bo nie wiadomo co rozwalisz w pierwszym locie. Zazwyczaj są dwie możliwości: Kadłub lub skrzydło. Znaczy że trzeba kupić na wszelki wypadek drugiego.
  18. Tak. Musisz wiedzieć gdzie będziesz wycinał ponieważ linia cięcia w różnych laserach laserach odrobinę się różni.
  19. Jurek (cZyNo) trzeba było dać znać, że będziesz latał to może byśmy się dogadali co do miejsca. Z Piotrem w niedziele od rana lataliśmy na lotnisku aeroklubowym w Mirosławicach. Jakoś bliżej nam do Mirosławic bo raptem 22 km niż na Osobowice prawie 40 km (obwodnicami ) Falcon, Elipsoid i VEGA polatały prawie 2 godziny. Jurek Markiton zapraszamy bardzo serdecznie nie koniecznie jutro. Jest kilka fajnych miejsc do wspólnego polatania.
  20. Może teraz jakość się znacząco pogorszyła nano-techów. Ja kupiłem ich sporo zaraz jak się pojawiły w ofercie i do dziś je katuje. Mam dwa nowe 3300 4s kupione w tym roku ale eksploatację zacznę chyba w przyszłym sezonie więc się przekonam czy warto je kupować.
  21. Kacper masz absolutnie rację z reklamowaniem towaru na zachodzie ale Europy . Też nie miałem z tym większych problemów. Niestety HK nie trzyma tych standardów i są problemy. Pakiety to materiał eksploatacyjny taki sam jak np. opony. Koledze pękła opona (nowa) na drugi dzień po założeniu. Proces reklamacyjny trwa już 1,5 roku i przynajmniej ja nie widzę szans aby kolega dostał reklamację. Twierdzenie sprzedawcy jest jedno. Wjechał pan na dziurę więc pękła. Prosze iść do Miasta i reklamować dziurę w jezdni i rozwaloną oponę. Niestety u nas i w wielu innych krajach reklamacja jest trudna ale nie niemożliwa.
  22. Pierwsza podstawowa zasada. Dokonywujemy otwarcia przesyłki przy kurierze i nie ma przebacz że kurier się śpieszy i sprawdzamy towar. Nie zrobiłeś tego więc zapomnij o jakiejkolwiek gwarancji. Zastanów się jak sprzedawca ma przyjąć taki pakiet na gwarancję skoro nie ma pewności a w zasadzie ma absolutną pewność, że to ty go sam zepsułeś. Sorry ale ludzie strasznie kłamią i zrobią wszystko aby zwalić winę na sprzedającego. Absolutnie nie mówię tu o Tobie ale sam się chwilę zastanów jak Ty byś komuś sprzedał dobry towar a gośc po tygodniu dzwoni i mówi że jest zepsuty.
  23. A to jest możliwe. Moje latały w TS II, EG Pro i temu podobne modele. W Minimoa 3,4 m mam (miałem) 5000 4s Turnigy - te niebieskie. Jedno twarde lądowanie i poszły 2 cele.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.