Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 081
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Kurcze nie kapuje. :oops: Czy byłbyś tak uprzejmy i rozpisał mi to bardziej szczegółowo. Po pierwsze bo przez przypadek to zauważyłem no i obecnie siedzi zadra dla czego tak jest. :twisted: Po drugie mam bardzo mały kawałek do lądowania. Wokół samo zborze. Ostatnio wylądowałem w zbożu i rolnik mało mnie nie zamordował jak poszedłem po model. :? Może to głupie, że drążę ten temat ale trochę mnie sz... trafia, że jak chcę wypróbować hamulce zrobione z lotek to nie mogę.
  2. No to dawaj Sławek. DLE 30 mam juz wstepnie dotarty i czeka na model.
  3. Dzięki Sławek coś popatrze, ale ustawienia zaczynam na zupełnie czystym modelu, jeszcze nigdy nie programowanym i tylko te hamulce ustawiam nic innego. I to mnie jajbardziej dziwi że ciągle jest źle.
  4. Panowie za chwilę będzie druga tragedia bo wezmę i wyskoczę przez okno ze złości. :twisted: Próbuje zaprogramować aparaturę. Aparatura tak jak w temacie podałem to Futaba T10C Model to: szybowiec. Typ skrzydeł: GLID A1+F1 (flaperon) Pierwsza lotka wpięta w CH1 druga lotka w CH6 Problem: chcę ustawić hamulce. Czyli obie lotki maksymalnie w górę. Niby sprawa prosta, ale … no właśnie. Ustawiam to na przełączniku „C”. I tak, jak daje przełącznik w pozycję górną (czyli „C” UP) to lotki maksymalnie w górę a w pozycji dolnej przełącznika (czyli „C” DOWN) maksymalnie w dół. To tak do celów testowo poglądowych. I tu pojawia się problem a mianowicie gdy dam przełącznik w pozycję UP (czyli obie maksymalnie w górę) lotka na lewym skrzydle (CH6) wychyla się mocniej niż na prawym (CH1). Różnica jest duża 4 mm. Początkowo myślałem, że to coś z serwem jest nie halo. Wymieniłem oba a wpierw na testerze sprawdziłem i wychylały się identycznie. Pomimo wymiany problem nie zniknął. Nadal jest 4 mm. Dodam, że lotki mam ustawione różnicowo i obie wychylają się w normalnej pracy dobrze. Czyli jak daje drążek w prawo to na prawym skrzydle (CH1) wychyla się na 10mm a na lewym (CH6) 5 mm, a gdy drążek idzie w lewą to lewa lotka na 10mm a prawa na 5mm. Tak sobie ustawiłem do testów, żeby łatwiej było liczyć. No i teraz mam ogromną prośbę i pytanie. Pytanie to: Czy może to być spowodowane wada aparatury? Prośba to: czy ktoś mógłby mi powiedzieć, ale tak jak krowie na rowie (step by step) jak włączyć hamulce w T10C tak jak zamieżałem czyli obie maksymalnie w górę. Może coś źle robie. Nie chciał bym pisać tutaj jak to zrobiłem, żeby nie sugerować. Ale jak będzie taka potrzeba to opisze. Będę mocno wdzięczny.
  5. Popieram. Bardzo prosimy o zdjęcie na czas żałoby kolorów.
  6. OK. Tylko sam wspominałeś, że wąskim gardłem jest dla Ciebie dysk. Więc nie za bardzo kapuje jaki jest sens wymieniać (dokładać) dysk 7200 na dysk 7200rpm. Zrozumiałem, że potrzebujesz szybkich dysków aby przyśpieszyć proces obróbki filmów. Te 10000 to prawie 30% szybsze. Ale pewnie nie zrozumiałem dokładnie o co chodzi. PS A jeśli brakuje Ci miejsca na przechowywanie plików to i 5600rpm wystarczy np: 2T
  7. Irek rozwiązanie jest proste jak konstrukcja wiesz czego. Wywal na chwile nadajnik, włóż to samo śmigło i w powietrze. Jak będzie OK to zamontuj nadajnik od FVP i na tym samym śmigle zobacz jak idzie. Jak to tylko 50g to faktycznie nie powinno to mieć wpływu. Ale przy ostatnim starcie szedł kurcze prosto. Wg. mnie. Pierwszy start za małe obroty silnika. Dałeś na maksa silnik czy ma pól gwizdka? Drugi start po prostu pechowy. Trzeci start hm… a co z wiatrem, bo raz w jedną a raz w druga go żuczałeś, kręcilo? :?:
  8. O błędzie pilota mówić nie będę bo nie podejrzewam, zbyt doświadczony. Co do "młodego" (mam nadzieje, że się za tego "młodego" nie obrazi) to może mieć odrobię racji. Zobacz ostatni rzut. Model wychyliło po paru sekundach prawie o 90 stopni. Wypowiem się na temat śmigła. Inny model i zdecydowanie mniejsze doświadczenie pilota. Na śmigle 7x6 start był OK. Ponieważ było dla mnie za szybko postanowiłem zmniejszyć śmigło do 6x4. Wiem sporo mniej. Na tym śmigle nigdy nie wystartowałem. Model zachowywał się bardzo podobnie do Twojego. Stawiało go. Nie ma innego wyjścia tylko wsadzić to samo śmigło i poprubować. A jeszcze jedno. SC był jak piszesz OK. A ststeczność poprzeczna też oczywiście. Bo może FVP obrobine się przesunęło i ciąży na jedną stronę.
  9. [*] Wielka nieopisana tragedia. Jemu już nic nie pomożemy. Dla rodziny składam najszczersze kondolencje.
  10. Tak zgadza się, tylko pojechał karetką a nie eurokopterem, więc jest bardzo źle i cały czas wymaka reanimacji.
  11. Nie wiem o jakich dyskach mówisz, bo cena jakaś podejżana. Ja mówie np. o takim WD4500HLHX Dysk WD VelociRaptor, 3.5'', 450GB, Serial ATA/600, 10000RPM, 32MB cache. Cena netto 588,43 zł
  12. Dokładnie tak właśnie jest. Problem jest tylko jeden czy przywrócą krążenie oraz stan organów wewnętrznych.
  13. Podczas wykonywania swojego pokazu Marek Szufa wpadł do wody z pełną prędkością swojego Igla. Niestety jeszcze nie odnaleziono pilota. Nie ma szans aby Marek przeżył. Od 15 min jest pod powierzchnia wody uwięziony w kokpicie. Straszna sprawa. EDIT Obecnie pokazują na żywo w Polsat News. Wypadek został zarejestrowany kamerami Polsatu. Makabrycznie to wyglądało EDIT 2 Znaleźli go i jest już w łodzi ratunkowej. Reanimacja trwa. Podali że był 21 min. pod wodą w kabinie.
  14. Widziałem, widziałem i kurde zazdroszcze. Ale spoko mój też teraz będzie latał tam gdzie ja chcę a nie tam gdzie mu się podoba. :mrgreen:
  15. Moim zdaniem łączniki pękają ze względu na niesklejone skrzydła. Podczas kreta (w moim przypadku zwalał mi się na prawe skrzydło) no i robiła się przeciw waga (kurde mam nadzieje że tak to się nazywa). Czyli jedno pod wpływek kontaktu z ziemią szło pod kadłub a przeciwległa połówka szła w górę. Te moje krety poza tak naprawdę jednym nie były aż tak silne. Skrzydła ani kadłub przeważnie nie ucierpiały a łącznik pękał. No i w skrzydłach otwory pod te dinksy w łącznikach się bardzo mocno wówczas wyrabiały żeby nie rzec rozrywały i to również dodatkowo powodowało luzy i szybsze pękanie. Teraz w nowym TS II też skleję skrzydła razem choć będzie problem z transportem.
  16. Zrób sam, ja to prawie linie produkcyjną uruchomiłem jak zacząłem oblatywać TW II.Co kret to połamane. :twisted: Kupiłem laminat i z niego dorabiałem. Kleiłem dwie warstwy razem. W tej dolnej doklejałem dynksy wycięte z kołka balsowego przejechanego papierem ściernym coś na wzór MPX nakładek. Zalewałem CA, żeby były twardsze. Działało bez pudła. Przy krecie wyginały się a nie pękały. Niestety moje krety było z rodzaju hmmm... krasz- testów więc nakładki nie wytrzymywały i dla tego produkowałem ich sporo.
  17. Ja latałem na 3300 3s wchodzi idealnie. Jest stosunkowo ciężki. Teraz składam drugiego bo tamten poległ.
  18. Konrad_P

    Wzgórza strzelińskie

    OK. Ja też nie latałem na zboczu więc było by nas już 2 A jak mawiają w kupie rażniej.
  19. Konrad_P

    Wzgórza strzelińskie

    O! Jestm bardzo zainteresowany tym problemem.
  20. Konrad_P

    7,5 metra kotwicy

    Kurcze jak oglądałem filmik to aż mi ciarki po plecach poszły. :shock: Szkoda wielka, ale jak widzę naprawa to jakiś super expres. Mam nadzieje że będzie równie pięknie wyglądał jak poprzednio.
  21. To ostatnie rozwiązanie jest dobre. Ja bym Ci proponował kupić jeden dysk szybki 10000rpm i tam obrabiać pliki HD a do tego dyski te które już masz dać w RAID 1 (mirror). Niestety te dyski są o nieco mniejszych pojemnościach czyli max 600GB Wadą tego rozwiązania jest to, że trzeba pamiętać o zrobieniu kopii. Ja to rozwiązałem przez Nero i robi mi kopie co 5 dni automatycznie. EDIT ma być rpm
  22. Poczytaj stronę kolegi Motylastego. Tam jest cały poradnik o wszelakich klejach i ich zastosowaniu.
  23. Niestety nie łatałem i nie potrafię Ci pomóc. Podejrzewam ze anteny to niewiele Ci przeszkodzą jeśli masz aparaturę na 2,4. Bardziej bym sie obawiał tych radiolinii które tam są. Cóż byłem na Ślęży już ładnych parę lat temu, ale pewnie się niewiele w tej materii zmieniło. A czy tam jest gdzie latać??
  24. Konrad_P

    Prusice 2011

    A bez tego to już nie można się dowiedzieć.
  25. Etam za duży. Chłopaki ja do swojego ES wstawiłem inrunera z 3900kv. Latałem na śmigle 5x5. To prawda, że przy pionowym locie na max. obrotach odrobinę skrzydła się wyginały :mrgreen: :mrgreen: ale jazda była bez trzymanki. Niestety kolejna pętla nie wyszła i na max obrotach wbił się po silnik. :evil: Takiej masakry dawno nie widziałem. :?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.