Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P

  1. 3 minuty temu, Paweł Praus napisał:

    Mnie na przykład zakazali jutro przyjść do pracy bo wczoraj wróciłem z Brukseli...

    I tak jest w kilku firmach w których dziś byłem. Pracownicy wracający z zagranicy są przymusowo oddelegowywani do domowej kwarantanny. Tak jak wyżej napisał Patryk, nie ma co panikować ale trzeba po prostu być rozsądnym w tej co by nie mówić bardzo trudnej sytuacji.

     

    A że sytuacja jest trudna i będzie jeszcze trudniejsza to dziś się przekonałem osobiście jak w firmie znajomego nie stawił się żaden pracownik, bo ponoć na granicy ich zatrzymali (mowa o pracowników z za wschodniej granicy). Kontrakt ma podpisany z inwestorem publicznym i musi go ukończyć do końca marca, inaczej przewidziane są duże kary za każdy dzień zwłoki w oddaniu budowy. W zasadzie to od przyszłego tygodnia przygotowywać się będzie do ogłoszenia bankructwa jak się nic nie zmieni, bo już dziś dostał informację od banku o wymagalności kredytu do końca kwietnia.

     

    U tego mojego znajomego który prawdopodobnie zbankrutuje jest księgowa, moja dobra koleżanka. Dziś jak z nią rozmawiałem jest zrozpaczona bo jak znajomy zamknie firmę to ona straci pracę a ma mieszkanie na kredyt. Nie będzie zarabiać to nie będzie miała czym opłacać rat za mieszkanie. Po 3 miesiącach przyjdzie komornik i będzie mega problem.

    Tak więc sytuacja jest naprawdę tak poważna że jeszcze za naszego życia nigdy nie była.

     

    A to co pisze Jurek wyżej odnośnie zamykania miasta to właśnie obraduje sztab kryzysowy we Wrocławiu i wcale się nie zdziwię jak jutro nikt nie wiedzie i nie wyjedzie z Wrocławia.

     

    PS

    Mam nadzieję że będą na tyle rozsądni i nie zamkną nam miasta.

     

     

     

     

     

     

     

     

     

  2. Jest 10m a nie 15m ale to nie tylko sama odległość naraża na zarażenie. Sędziowie są bardzo blisko, miasteczko też jest namiot w namiot więc ja osobiście się nie dziwię, żałuje bo wszystko mieliśmy dopięte ale rozumiem i nie mam żadnych w związku z odwołanie negatywnych odczuć. 

     

     

    PS

    Coś czuję że nie polatamy w tym roku za bardzo na zawodach. 

  3. No dobrze byłoby w końcu pogmerać w tych kabelkach, bo zaczyna się w końcu robić pogoda.:) Dziś przy 21,5 st. w słońcu (ech, gdyby nie ten przeraźliwie zimny wiaterek) fajnie się latało, w końcu nie z góry na dół tylko z dołu do góry.:D

    Pierwszy taki intensywny trening w tym roku.

  4. 5 minut temu, kpawel napisał:

    Nie liczyłbym na to. Jeżeli nic się nie zmieniło to aktualnie do BVLOS trzeba mieć świadectwo kwalifikacji z odpowiednim uprawnieniem, ważne badania lekarskie, zezwolenie ULC i zgłoszenie lotu 7 dni przed jego wykonaniem. O wpisie" drona" do ewidencji nie wspomnę. Obawiam się, że w tym przypadku ubezpieczyciel wypnie się twierdząc, że nawet niezamierzony lot BVLOS wykonywany był z naruszeniem prawa co zwalnia go z odpowiedzialności.

    Ciekawa uwaga. Problem w tym że my nie latamy dronami tylko szybowcami.:wacko:

    Co do świadectw to być może takowe będę musiał wyrobić w tym wypadku. Pojęcie BVLOS jest pojemne i czy tylko odnosi się do dronów i czy w tym momencie można nazwać szybowiec dronem który się urwał i czy lot VLOS zawiera się w BVLOS.

    Hmmm... naprawdę ciekawie się zaczyna robić.

     

    PS

    W taki sposób rozumując to żaden wariant nie daje pełnego ubezpieczenia.

    • Lubię to 1
  5. 4 minuty temu, Exu napisał:

    Osobiście wydaje mi się że takie typowe oc dla nas będzie bardzo drogie z uwagi że każdy kto ma wgniote na aucie będzie mógł zgłosić się do ubezpieczenia ze to szkoda zrobiona przez model.

    Piotrze chyba nie bardzo. Żeby dostać odszkodowanie z OC musisz mieć sprawcę, taką wgniotę w karoserii to tylko z AC i wówczas nie ma to kompletnie znaczenia kto i kiedy. Masz AC i żądasz naprawy bez podania sprawcy. 

    Ale na pewno nie będzie prosto otrzymać odszkodowanie. Ja korzystałem dwa razy ze swojego ubezpieczenia i domu i samochodu i w obu przypadkach kończyło się to na sądzie (no prawie). Jest ciężko żeby nie powiedzieć, że baaaaaardzo ciężko dostać odszkodowanie.

  6. 6 minut temu, latacz napisał:

    miał wypadek modelem - szkody spore do pokrycia a ubezpieczenie się na Niego wypięło więc musi wyprzedać modele... sporo zbieżności było...

    Jeśli to o tej samej osobie mówimy to wielka szkoda że nie skorzystał z mojej propozycji pomocy prawnej.

    Było minęło życie leci dalej i trzeba teraz tak się ubezpieczyć żeby nie trzeba było całego majątku wyprzedać na pokrycie ewentualnych szkód.

  7. Teraz, czarobest napisał:

    Zdałem sobie teraz sprawę, że napisałem że fajna waga a Ty jej tu nawet nie podałeś :D

    A tu to nie waga?:D

     

    6 minut temu, jethrotull napisał:

    Waga 200-250g, ten akurat 237.

     

  8. 21 minut temu, Exu napisał:

    Ale nie pamiętam czy koledze firma ubezpieczającą wypłaciła pieniądze czy nie i szkody musiał pokryć że swoich pieniędzy? Czy to jego ubezpieczenie było kupowane w PSP? 

    Niestety ale publicznie tu na forum nic nie było powiedziane jak to się skończyło, bardzo szkoda bo to byłaby cenna informacja dla nas. Nie wiem czy ubezpieczyciel pokrył szkody czy pilot musiał sam sięgnąć do kieszeni.

    Też nie było napisane gdzie miał ubezpieczenie.

  9. 2 minuty temu, robertus napisał:

    Wszystko opiera się na subiektywnej ocenie.

    Tak to prawda.

    Ja pisałem to bardzo subiektywnie patrząc od strony użytkownika systemu zamkniętego. 

    I żeby jeszcze doprecyzować to pisałem o systemach na 2,4. wkładanych do nadajników typu FrSky. Nie pisałem o 433MHz , 1.2, 5.8 czy 8xx(ileś tam bo nie pamiętam dokładnie). To są systemy wykorzystywane najczęściej w lotach BVLOS a to nie moja bajka więc się absolutnie nie wypowiadam o ich jakości.  

     

    16 minut temu, Shock napisał:

    Nie była by taka zła.. gładzuitka okrągła kula jak drążek zmiany biegów w Ferrari  :D;)

    Kurde jak gałeczka w Ferrari jednym włoskiem nie skalana.:D

  10. 11 minut temu, pjk11 napisał:

    Pozostane przy fabrycznych ?

    Po prawdzie każdy ma swoje zalety i wady. Każdy rozpatruje to względem siebie, swoich możliwości ogarnięcia systemu open oraz finansowym. Na każdym się da latać.:)

  11. Powtórzę.

    29 minut temu, Konrad_P napisał:

    To co napisałem to taki skrót myślowy co nie oznacza, że co by nie wsadził w open to i tak nie dorównuje linkom przytoczonych systemów.

     

    1 minutę temu, pjk11 napisał:

     

    Myślałlem że masz łeb na karku. Ale widze że nie wiesz o czym piszesz, OpenTX to coś gdzie masz wejscia, skrypty,  miksery, jescze raz skrypty i wyjscia. Na tym rola OpenTX sie kończy. Teraz informacje idą do PPM a potem do enkodera 2.4 GHz (szyfrowanie, i inne sra.. w banie). Rownie dobrze Futaba moze (choćby opcjonalnie/eksperymentalnie ) zaimplementować OpenTX i nie ma to żadnego wpływu na sposób/jakość transmisji RF. Jak chcesz coś porównywać to porównaj ACCST vs FASSTEST (bo to idzie w eter, a nie OpenTX)

    Tak masz rację, jeszcze raz to napiszę. Pisząc o systemie open porównywałem do wspomnianego przez Piotra nadajnika Frsky.

     

    Jeszcze raz, był to, jak widać niefortunny, skrót myślowy.

     

    PS

    No kurde głowę mi przez to teraz urwijcie.

     

  12. 16 minut temu, Jerzy_R napisał:

    Ale openTX nie odpowiada za utrzymanie i stabilność linku....

    Tak to prawda. To co napisałem to taki skrót myślowy co nie oznacza, że co by nie wsadził w open to i tak nie dorównuje linkom przytoczonych systemów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.