![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
6 068 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P
-
-
Przemek to czysta dupokrytka.
-
57 minut temu, flymisiek napisał:
Dzięki, no to przygotowuje się do toto ? Latał ktoś z Was na tych modelach ? Trudno się na nich lata ?
Dziesiątki modelarzy wychowały się na modelach ToTo Motylastego. To są świetnie przemyślane oraz świetnie latające modele.
Czy się łatwo lata? To jest trudne pytanie, jak nie umiesz latać to na pewno trudno, jak już latasz to na pewno łatwo. Dużo też zależy od tego czy sam czy ktoś ci będzie pomagał w oblocie.
Podjąłeś decyzję o budowie ToTo i świetnie. Moim zdaniem to dobra decyzja ponieważ podczas budowy poznasz sztukę budowy modeli. Nie mniej chciałbym Ci zwrócić uwagę, że podejmując się budowy musisz być super dokładny i budować dokładnie jak plany i autor przewidział. Tu nie może być żadnych odstępstw (przynajmniej na razie jak jesteś jeszcze niedoświadczony) ponieważ inaczej model nie będzie latał poprawnie.
Załóż nowy wątek i tam pokazuj jak budujesz, fotki są obowiązkowe. Na pewno otrzymasz niezbędną pomoc w czasie budowy swojego pierwszego modelu.
-
Nie wiem w czym problem no ale proszę bardzo.
Pierwsza lepsza https://www.scorpio-polska.pl/katalog/futaba/futaba-18mz-wc-2.4ghz-tfhss-mode-1-r7008sb-p46489.html
-
Witek bredzisz. Zastanów się najpierw co piszesz o testach oraz o przypadku Włoch. I co do testów i co do Włoch się mylisz.
A to taki mały cytat i obyśmy nie dożyli tego typu sytuacji u nas. Tego i sobie i wszystkim życzę. Taki scenariusz choć jest możliwy to jest przerażający. Ewidentnie można tą sytuację przyrównać do bezkrwawej wojny.
"Już w zeszłym tygodniu Włoski Związek Anestezjologów wydał więc instrukcję, kogo próbować ocalić, a kogo uznać za straconego. O tym ma decydować wiek, historia przebytych chorób, ale także to, czy osoba ma rodzinę – kogoś, kto pomoże jej w okresie rekonwalescencji. O każdym konkretnym przypadku ma rozstrzygać zespół czterech lekarzy: dwóch anestezjologów, specjalisty od reanimacji i internisty. Ale nawet szczęśliwcy, którzy przedostali się przez to sito, wcale nie mogą być pewni, że uniknęli najgorszego."
-
Mariusz jak się dogadacie to daj znać to posprzątam wątek.
-
8 minut temu, d9Jacek napisał:
Robert,
mam wiadomości naprawdę z pierwszej ręki( nie mogę więcej napisać) ale to co jest robione w Polsce jest stawiane za wzór pozostałym krajom EU. Ilośc zarażónych /chorych w porównaniu do Francji, Hiszpanii nie mówiąc o Włoszech jest naprawdę nieduża
edit
we Włoszech , w Lombardii na karetkę czeka się 4-5 godzin, Francja-Sabaudia policja jezdzi i wali mandaty wychodzącym z domu o Galicji -Hiszpania nie chce pisać bo to horror
Edytowane przez d9Jacek (wyświetl historię edycji)
Kurde miałem troche dobitniej to napisać ale powiem tak.
1. Zachorowalność we Włoszech w porównaniu do Polski to 4 tygodnie różnicy, więc poczekajmy te 4 tygodnie i zacznijmy porównywać wówczas.
2. Statystyka mówi, że u nas apogeum ma przypaść za 4 tygodnie od dziś, ponieważ podjęte działania odrobinę wyhamowały dynamiczny wzrost zachorowań.
3. Statystyka oraz najlepszy wirusolog w europie (notabene polak) mówi, że zachoruje od 70% do 80% populacji w naszym kraju.
4. Jak zacznie chorować u nas po 500-1000 osób dziennie jak we Włoszech to czekać na karetkę np. we Wrocku będziemy 2 dni a nie te 4 godziny.
-
1
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Kilka tygodni temu byłem na zakupach w Carrefour.
Stoję sobie spokojnie w kolejce do kasy. Stoję sobie ... stoję ...
Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się DO MNIE blondynę.
Ale jaką blondynę ?! Mówię Wam - Karaiby, słońce, plaża, Bacardi ...!
Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do
akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 25 lat temu ...
Ta jednak uśmiechała sie do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi sie przez chwile wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd ...
Pewnie podobna do jakiejś aktorki ...
Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci ...
Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk.
Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny. Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady.
Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... ten ... tego...
Pozostała tylko jedna możliwość, kiedy mogłem sobie strzelić dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:
- Już wiem ! Pani musi być tą striptizerką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach
moich klaszczących kolegów i tak sie pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!!!
Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako Deep Purple
wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan się myli!! ...
Karaiby zastąpiła Arktyka.
- Jestem wychowawczynią pana syna w 8b ...-
8
-
A widzisz zapomniałem (kurde ale człowiek ma krótka pamięć) o 35 i 40 MHz.
-
Co masz na myśli pisząc o "przełożeniu".
Zasięg nadajników jest różny maksymalnie do 3km, wszystko zależy od marki producenta nadajnika oraz od tego gdzie jest odbiornik. Oczywiście jeśli mówimy o częstotliwości 2,4GHz no bo np. na 433MHz to już dużo, dużo dalej.
Na wodzi będzie inaczej (bardzo krótko), inaczej na płaskim terenie a inaczej w powietrzu.
-
44 minuty temu, robertus napisał:
Nosząc maseczkę nawet taką ze zwykłej szmatki
A gdyby tak tą szmatkę wpierw wymaczać w czymś no choćby w C2H5OH.
-
Wojtki
bardzo dziękuję za informację.
1300mAh to jeszcze powinno wleść do kadłuba bez problemów.
-
Już na PW Marcinowi pisałem że se kupił taką jajecznice
że aż razi w oczy.
No ale to co widzę to normalnie lał bym po łapach. Jeszcze nie polatał a już zepsuł i gmera w bebechach.
PS
Fajna, fajna i na pewno będziesz mega zadowolony. Choć gustuje w innym systemie to doceniam Jeti, fajne nadajniki robią.
Tylko się tak zastanawiam, po chusteczkę haftowaną te snake, szachy itp. w nadajniku. W telefonie jeszcze OK ale w nadajniku?
-
W dniu 15.03.2020 o 21:55, Patryk Sokol napisał:
ps.3 Wojtku, pochwalam dobór akumulatorów. Jedne z niewielu które zniosły moje latanie quadem.
Sie kurde dopiero wczytałem.
Bardzo proszę o podanie absolutnie wszystkich danych co do tego pakietu, jaki, skąd, gdzie etc.
-
Przeczytaj koniecznie regulamin, dostosuje się i wówczas będziemy się witać.
-
Witaj na forum.
-
15 minut temu, d9Jacek napisał:
może część z Was uzna to co napiszę za daleko posunięty radykalizm ale uważam że w związku ze stanem epidemicznym powinny być wprowadzone drakońskie kary grzywny za fake-newsy i sianie defetyzmu. Kary bez możliwości kasacji i odwołań. Mamy stan nadzwyczajny i takie też środki powinny być zastosowane
Wieczorem napisze Wam historię jaką własnie przeżyłem związaną z tym nieniemieckim fake-news. Ale kurde muszę się trochę uspokoić bo teraz na 20 "krzywych" umiałbym wstawić tylko jedno nie wulgarne słowo.
-
Jeśli jest to faktycznie Fake-News to powinni odnaleźć tego kogoś i przykładnie bardzo, ale to bardzo surowo ukarać i upublicznić to. Takie teksty doprowadzić mogą do bardzo niebezpiecznych sytuacji i narażają ludzi na duże kłopoty. Raz, że wszyscy są w stresie związanym z wirusem to do tego dodaje się jeszcze potężny stres związany z przeżyciem przez kolejne dni bez żywności, bo jestem pewien, że starsi i już chorzy nie byli w stanie zaopatrzyć się na te 10 dni.
To jest czyste skurwysy...wo. Łeb urwać to mało.
-
1
-
-
Przyjmijmy, że wpis Bartka jest ostatnim w tej kwestii.
Naprawdę każdy następny poleci do kosza a autor pożegna się z pisaniem na 2 tygodnie.
To jest obietnica a nie puste gadanie.
-
1 minutę temu, Paweł Praus napisał:
Faktycznie lepiej nie wkraczajmy na kruchy lód i nie dyskutujmy o uczuciach religijnych bo będzie zadyma a tego nikt nie chce...
Popieram apel Pawła.
Panowie jeszcze jeden tego typu wpis i moderacja wkroczy stanowczo.
Jeszcze raz. Tu dyskutujemy o COVID-19 a nie o religii.
-
2
-
-
No i ekstra. Tyle, że trochę sezon poszedł się chyba imać. Może jak się rozpoczęcie sezonu przeciągnie to zrobimy jakieś kameralne swoje zawody coby przetestować w boju tego statecznika.
-
Informacja od mieszkańca Monachium.
Zamykają wszystkie bez wyjątku sklepy włącznie ze spożywczymi na 10 dni.
EDIT
Robert mam linka do tych informacji ale właśnie zdechł mi telefon więc jak jesteś zainteresowany to daj znać to za dłuższą chwilę wstawię.
-
Jarek żeby była jasność. Ja Cię doskonale rozumiem, moje osobiste poglądy są tożsame z Twoimi, niestety ale osoby głęboko wierzące czują się dotknięte i już Twoje posty zostały skierowane do moderacji.
Nie chcę tego robić więc jeśli mogę Cię prosić o odpuszczenie tego jednego tematu to będę wdzięczny.
-
Panowie dyskutanci bardzo proszę odpuście tematy związane z religią. Przecież można spokojnie prowadzić dyskusję na temat COVID-19 nie schodząc na sprawy religii. Bardzo proszę o to.
A tak z ciekawostek to od poniedziałku w Niemczech przez 10 dni wprowadzono kwarantanne i będą zamknięte wszystkie sklepy w tym czasie.
Jeśli u nich od jutra to u nas pewnie za 2 do 3 tygodni może się też pojawić taki scenariusz. Oby nie.
-
2 tygodnie mało, minimum 3 bo czas inkubacji jest w niektórych przypadkach dużo powyżej 14 dni.
Moim zdaniem państwo kosztowałoby to dużo, dużo mniej pieniędzy gdyby zatrzymać życie w całym kraju na ten nawet miesiąc i potem wypłacać zasiłki. Wirusolog niemiecki powiedział, (wczorajszy artykuł), że jak sytuacja taka jak teraz potrwa w Niemczech dłuższy czas to sobie nie poradzą finansowo i organizacyjnie. U nas ponoć jest wszystko pod kontrolą i mamy rezerwy.
PS
3 dni czekał Michał na badanie krwi. Wszystko pod absolutną kontrolą.
-
1
-
Powitanko
w REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
Opublikowano
Czego?
Może tak dwa słowa, po co tu jesteś, czego oczekujesz, czym się chcesz zajmować.