Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P

  1. Marek sorry, ale jak latam 3 lata w zawodach to jeszcze nie widziałem żadnego zawodnika który latałby modelem za 2500E i miał Taranisa. U nas, choć w innych się ponoć zdarzają, nie ma też Frysky. Cóż to musi być w 110% pewne i mieć bardzo stabilny link do tego jak już pisaliśmy odbiorniki muszą być z najwyższej jakościowo półki.

  2. Lądowanie z dowolnego kierunku nie jest problemem jeśli wszyscy będą tak jak na filmie Tomka lądowali pod wiatr. Wówczas te 10 metrowe stanowiska wystarczą. Pewnie że lepiej byłoby 15 ale jak w jednej linii staje 14 czy 16 pilotów to się już robi poważna odległość.

     

    Ja cały czas widzę tylko jeden problem tak jak wyżej już napisałem, spóźnialscy którzy będą lądować na ostatnią chwilę i którzy będą chcieli dolecieć na swoje stanowisko na skróty.

    Poza tym jednym elementem nie widzę żadnych problemów z lądowaniem z dowolnego kierunku. Oczywiście jest to bardzo dobra zmiana bo często się zdarzało, że w czasie lotu wiatr się zmieniał i trzeba było lądować albo z bocznym wiatrem albo zupełnie z wiatrem. 

  3. Przelot nad korytarzem i tak był dość często ignorowany, zwłaszcza jak wiało z przeciwnej strony, ale dobrze że będzie oficjalnie. Uderzenie modelem w sumie też dobry pomysł. Bardzo często jak lądowanie było z wiatrem nie szło wyhamować w porę i zdarzały się dotknięcia modelu. A z tym kierunkiem lądowania to nie wiem będą jaja jak berety. I tak już przy lądowaniu zdarzały się kolizje to teraz strach się normalnie bać.

  4. Mieliśmy okazję pomacać to Twoje nowe cudo w zeszłą sobotę. Jak Jarek wyciągnął to od razu było wiadomo, że to dla Ciebie :)

     

    Co do jakości i wykonania to światowa liga. Obecnie mamy w kraju dwóch producentów na światowym poziomie.

  5. Niestety w Futabie tylko między tymi samymi modelami. Oprogramowanie od bodaj 8FG, 14tkę i teraz 18SZ i 18MZ jest identyczne, ale nie idzie przenieść między 18SZ a 18MZ.

     

     

    EDIT

    Ale jak dla mnie to przenoszenie całkowicie niepotrzebne. Programuje się Futabę bardzo prosto, owszem są skomplikowane ustawienia których sam jeszcze nie rozgryzłem, ale dla naszych potrzeb to 15min roboty i po sprawie. Dopiero w powietrzu dodatkowa regulacja.

  6. Jurek co do Wilczych to byłem tam 3 razy i za każdym razem chłopakom spadały modele. Nie dociekałem tylko przyjmowałem na wiarę, że tam coś sieje w eterze i dla tego spadają. Ba byłem świadkiem jak model za modelem tam spadał i na prawdę było to bardzo dziwne. Byłem na dwóch piknikach sędzią i wież mi, że tam spadały, nie że wszystkie ale jednak. 

     

    Co do kabelków to nie wiem bo jego koledzy zaczęli wyciągać wszystkie bebechy z kabinki do tego bardzo psiocząc po czesku do chłopa.

  7. Marcin nie przesadzaj i nie panikuj. :)  Jestem humanistą i opanowałem bez problemu ładowanie i utrzymywanie w dobrej kondycji pakietów.

    Moja dobra rada, zainwestuj w doby pakiet LiPo i będziesz, raz zadowolony a dwa nie będziesz miał problemów. 

    Ja polecam Ci dwóch producentów albo pakiety SLS https://www.akumulatoryrc.pl/ albo Gens i lniie Tattu

     

    https://www.gimmik.net/Gens_Ace_-_TATTU,b,132.html?gclid=Cj0KCQiAhKviBRCNARIsAAGZ7Cef2mdAX2y-KWkTsYfYhfifW_WWa6GhqmkbP4eRlyqTTm55poIs8p0aAgruEALw_wcB

     

     

    Niestety trochę te pakiety kosztują ale uwierz że się opłaca. Mam obecnie około 10 szt. Tattu od bodaj 3 sezonów i każdy z nich jeszcze daje radę. W moim przypadku to trochę bardziej skomplikowane bo z 850mAh ciągnę prawie 60A ale mimo to dają jeszcze radę. Teraz będzie ich 4 sezon i pewnie połowa pójdzie do utylizacji.

  8. Jeśli chodzi o takie niuanse jak trymery, to trymery w Futabie są świetne, do tego precyzja drążków i reakcja serw na drążki jest genialna. Tu Futaba chyba bije konkurencję. Co do samego linku to tylko od Jurka słyszałem, że model spadł z linkiem Futaboskim.

    Argument, że instalacja była raczej dobra bo to zawodnik doświadczony nie bardzo mnie przekonuje. :) W tym roku w Dubnicy miałem okazję zerknąć do kadłuba jednego z najlepszych pilotów F5J i powiem szczerze, że trochę się przeraziłem. Pająk w kabinie był taki, że nie szło domyśleć się do czego są te kabelki. Tak więc jestem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o umiejętność wykonania bezpiecznej, czyli prawidłowej instalacji przez zawodników.

     

    Ja od ponad 10 lat latam na Futabie i nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło żeby model spadł ze względu na, lub choćby podejrzenie, że winny jest odbiornik czy utrata linku. Modele mi oczywiście spadały, ale zawsze z winy gamoniowatego pilota.

    Jednym z takich przykładów, które mnie akurat utwierdziły, że link jest bardzo stabilny i ciężko go zakłócić były pikniki w Wilczych Laskach. Zawsze starzy bywalcy powtarzali żeby w tym konkretnym miejscu nie latać bo tam wszystko spada. I to była prawda, naprawdę tam spadały modele, tyle że nie moje. :D Mi się tam nic nigdy nie stało. Pewnie przypadek, pewnie szczęście albo po prostu Futaba.  ;)  :D

       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.