-
Postów
6 068 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P
-
-
No a jak sa robione np. zyrandole lamp ? Sa "przeswitujace" , a jednoczesnie gladkie . Jest wiele form przypominajacych z grubsza JAJO.
Ale to pewnie wtryskarki przemysłowe. Projekt na taką wtryskarkę zabiłby budżet natychmiast.
-
Jak światowy poziom to drukarka odpada na starcie. Coraz więcej sie dowiadujemy. Szkoda że trzeba cały czas ciągnąć za język żeby się dowiedzieć o co chodzi. Nik się nie nakręca.....
Sławek problem w tym że ja nie wiem co tu jest ważne i co jeszcze napisać. To nie to że ciągniesz za język tylko po prostu nie wiem co jeszcze przy takiej realizacji jest ważne. Ty jesteś dla mnie guru i wiem że twoja wiedza i umiejętności są nieprzeciętne ale ja nie ma doświadczenia w tego typu realizacjach.
Problem z banalnego jak mi się na początku wydawało po przeanalizowaniu szczegółów zaczyna się wydawać bardzo skomplikowany i niestety drogi w realizacji. Rozmawiałem przed chwilą z fachowcem od druku 3D i też stwierdził że wydruk na pokaz się nie nadaje bo będzie to bardzo słabo wyglądało.
Gdyby szło to wyszlifować a potem położyć jakąś warstwę wygładzająca to owszem ale założenie jest takie że w środku ma być Led który ma świecić i to ma być widać.
EDIT
Ktoś ma doświadczenia w wydrukach z żywicy termoutwardzalnej. Właśnie się dowiedziałem że jak już drukować to z tego materiału. Ponoć będzie gładkie.
-
Konrad, w jakiej to ma być jakości? Drukarka 3D to chyba nie jest najwyższa jakość wyrobu. W srodku puste?
W jakiej jakości? Moim zdaniem najwyższej dla tego że nie wchodzi w grę szpachlowanie tego aby uzyskać lustro.
Ponieważ w 3D nie jestem aż tak mocny ale widząc wydruki to ścieżki po przejściu ekstrudera są dość mocno widoczne.
Nie wiem czy da się tak wydrukować żeby powierzchnia była gładka.
Tak w środku puste.
-
Czy to ma tak wyglądać jak trzy posty wyżej?
Jeżeli tak to zawiasy jakie zaproponował Przemek załatwiają sprawę.
Tak, tylko taki trzy pary obok siebie.
-
Nie. Te się otwierają na bok a mają góra dół. Po otwarciu trzech par drzwi pół jaja powinna być otwarta.
-
Kurde rysuje coś ale to chwilę potrwa zanim dojdę do wprawy.
-
Jajo (kopyto?), można by też wytoczyć...
Penie że można tylko trzeba później mieć jakiś stół do wytłoczek żeby albo z Vivaku albo z HIPSU
Tylko nie wiem czy HIPS jest całkowicie mleczny czy jak zaświecimy jakiś kolorowy Led w środku będzie widać ten kolor.
-
# Sławek jeśli chodzi o półprzepuszczalność to z druku 3D materiał np. PET-G.
#Rafał kurde humanistę prosisz o rysunek techniczny. Spróbuję ale jak się kurde będziecie śmiać to .....
-
Przemek to jest dobry pomysł tylko że cała bryła tego jaja ma być czysta.
Myślałem też żeby wymyślić jakiś mechanizm jak w samolotach rejsowych. Czyli najpierw trzeba wypchnąć a dopiero wówczas otwierać. Tylko nie wiem jak coś takiego zrobić mechanicznie.
-
Sławek masz rację te 30 to średnica w najgrubszym/najszerszym miejscu.
Tego nie dopisałem ale powłoka ma być półprzepuszczalna.
Tak zaproponowana technologia wykonania to jedna z prostszych metod. Rysunek jaja jest już w CAD więc też pewnie nie problem ale żeby wyciąć czy wyfrezować to już nie tak prosto. Niestety jak już frezować to potrzebna będzie frezarka potrafiąca frezować w 5 płaszczyznach. Myślę że wydruk 3D będzie też dobrą opcją ale na razie szukamy wszelkich możliwych SZYBKICH rozwiązań.
Dla mnie najtrudniejszą sprawą jest mechanika tych drzwi i podwójna krzywizna, jak takie drzwi otworzyć. Styk drzwi z jajem po otwarciu, zakładając że szerokość tych drzwi to 4 cm, będzie moim zdaniem około 5mm.
EDIT.
To ma być dokładnie jajo z drzwiami. Po otwarciu drzwi w środku będzie prezentowane coś tam, sam nie wiem dokładnie co ale chyba nie ma to znaczenia. Chodzi o to żeby otworzyć i zobaczyć co jest w środku.
-
Jesteśmy po spotkaniu z Dagmarą. Wszystko się już wyjaśniło.
Sprawa ma się tak:
Założenia:
1. Mamy jajko o rozmiarach - długość 50cm wysokość około 30cm.
2. Jajko stoi na w miarę płaskiej podstawce, załóżmy na pierścieniu o takiej średnicy żeby się nie wywaliło.
3. W jajku trzeba zrobić 3 paty drzwi, które będą się otwierać od góry aż do podstawki (czyli tego pierścienia na którym stoi).
Mechanizm otwierania drzwi tak jak w samochodach tylko odwrotnie czyli zawiasy są na dole. Fotka 1 Mercedes-Benz SLS AMG Black https://www.smartdriver.pl/samochody-z-kosmicznymi-drzwiami-galeria?categoryName=rozrywka
4. Drzwi mają się otwierać automatycznie parami, najpierw pierwsza para, potem kolejna.
5. Drzwi mają się otwierać mocno, aż górna krawędź drzwi znajdzie się przynajmniej w 1/3 jajka patrząc od podstawy.
Problem do rozwiązania. Jak zrobić mechanizm żeby otwierać te drzwi. Ponieważ jajo jak to jajo ma krzywiznę i po długości i po wysokości, więc problem przestał być banalny.
A i niestety nie ma wizualizacji tego jaja, trzeba sobie to wyobrazić.
-
Panowie temat chwilowo zamykam żeby nie pisać głupot i nie podniecać się tą sytuacją.
Jak się dziś dowiemy z Andrzejem o co dokładnie chodzi to temat otworzę i opiszę problem na tyle na ile będę miał wiedzę.
Wówczas na pewno będziemy potrzebowali (albo i nie ) Waszej rady czy pomocy.
Teraz jak już raz prosiłem dajcie spokój z tym biciem piany.
- 4
-
Chętnie się przyłącze do tej dyskusji na Zawalnej.
Dajcie tu na forum znać o ewentualnym spotkaniu.
- 1
-
A jak chcesz tą ruchomą częścią sterować?
-
Witaj Dagmaro na forum.
Tak na szybko dwie sprawy.
Pierwsza to załóż nowy temat w dziale Warsztat lub HPark bo tu mało kto zagląda.
A po drugie to skrzydła się nie ruszają w większości przypadków. więc jak będziesz opisywała swój problem to bardziej szczegółowo opisz swój problem. We Wrocławiu jest sporo fachowców i na pewno znajdziesz pomoc.
-
A bo jak się jest pryszczaty na oba oczy to takie kwiatki wychodzą. Się zapisałem i zobaczyłem listę na której jestem sam. A pamiętam, że Tomek pisał, że się zapisał i to mnie zastanowiło. W końcu poszedłem po okulary i się sprawa szybko wyjaśniła.
-
Witaj po przerwie Piotrze.
Co do tej maszyny to bardziej pilot jest rewelacyjny od tej maszyny. Nie mniej Explorery dawały radę w zeszłym sezonie.
-
A co Ci nie pasuje.
Na tą chwilę nic nie jest skasowane tylko ukryte. Jeśli masz jakieś zastrzeżenia to pisz.
Część tych wypowiedzi będzie przeniesiona do wątku Władka więc nie przepadną.
-
Tylko, że ten sposób ma krótkie nogi. Raz zapomnisz i wepniesz jak instrukcja pisze i masz po modelu. Lepiej ogarnąć od samego początku nadajnik i robić to prawidłowo. Każda droga na skróty okazuje się dłuższa.
-
W zasadzie to opisałeś jota w jotę moją historię. Mi coś tam podpowiadali że niby lewą ręką się operuje gazem w większości normalnych samolotów, coś tam jeszcze, ale ja byłe bardziej pochłonięty budową i było ni to obojętne. A że lewą mam sprawniejszą od prawej to padło że na lewej ma być gaz. A że gaz na lewej jest w Mode 2 to tak się nauczyłem. Teraz mocno tego żałuję. Pewnie za te 80-100h w powietrzu i ja opanuję tą lewą rękę.
-
Ale jestem święcie przekonany że mając wysokość i kierunek w jednym drążku beczki są do ogarnięcia w dwa wieczory.
Wychodzi na to że odpowiednim wyborem mode można sobie trochę ułatwić życie.
Ja też obecnie zmagam się z MODE2 i też w zeszłym roku doszedłem do wniosku że ten układ mi przeszkadza. Zdecydowanie lepszym wyborem byłoby MODE 1, ale że jestem prawie leworęczny to gdyby teraz miał podjąć decyzje o wyborze Mode w nadajniku to z pewnością wybrałbym właśnie MODE 4.
-
Ustawić się da-wystarczy przepiąć serwo w odbiorniku
Rafał o czym ty mówisz, nic nie trzeba przepinać, chyba . Jeśli w nadajniku stoi że serwo kierunku ma być na kanale 4 to nie ma znaczenia w którym MODE będzie nadajnik. A przypuszczam że w Twoim nadajniku programowo się przydziela kanały, więc tym bardziej nic nie trzeba przepinać w odbiorniku.
Jak masz jeszcze jakieś wątpliwości to pytaj.
-
Kiedyś latałem na Hitecu Laser 4, w trybie gaz po lewej, jednak wówczas używałem kierunku właśnie na lewym drążku,
To jest standardowe MODE 2
Nie wiem czy wielkim błędem jest wrzucenie kierunku na prawy drążek, razem z wysokością?
To jest klasyczne MODE 4
Tu w ogóle są jakieś zasady w tej kwestii, czy jak komu wygodniej?
Nie ma żadnych reguł, jak komu wygodnie. Jeśli tylko da się u Ciebie to ustawić to róbta co chceta.
-
Konrad, może w F5J nie widziałeś ale np w F3F -ie w Polsce zawodnik z ścisłej czołówki lata na Taranisie i bardzo go sobie chwali
I w sumie jego model kosztuje ciut mniej jak te 2,5 tyś. E .
Rafał jak latacie w F3F tak z 10cm od swojego nosa to być może Taranis się nada. Ale jak w F5J co poniektórzy latają w odległości 1km lub dalej od siebie i do tego mając drzewa między modelem a nadajnikiem to ja bym nie ryzykował.
Futaba, Jeti, Graupner.
PS
Rekordzistą co do odległości a zarazem najdalszym turystą który wylądował dwie wsie dalej jest jeden z naszych kolegów.
Ster kierunku w nadajniku-prawy czy lewy drążek?
w Od czego zacząć??
Opublikowano
A ja zdecydowanie namawiam żeby zostawić tak jak jest czyli MODE 4.
To żaden argument. Nie trzeba dawać latać innym tylko samemu podejmować ryzyko i oblatywać. Tego się trzeba nauczyć. Autor wątku jest młody i jestem pewien że bardzo szybko opanuje tą sztukę.
Po za tym ludzi latają w MODE 4 więc nie widzę problemu.
Ja się z tym absolutnie nie zgadzam. Uważam, że więcej lata w MODE 1 to raz a dwa to co to za argument, że więcej lata.
Chłop jest na początku drogi i jak mu tak wygodnie, co zresztą napisał na samym początku, to uważam, że tak powinno to zostać. Za kilka lat może mu się to przydać w akrobacjach lub lataniem na szybowcach.
Walka z naturą i przyzwyczajeniami to zła rada.