-
Postów
6 068 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P
-
-
Zanim założysz temat to poczytaj trochę. Nie jest potrzebny ten temat bo jest tu świetny wątek chłopaków z Twoich okolic. Tam pisz i proponuj spotkania.
-
Na mój obglad 120 uczestnikow jest max. 200 to bedzie idiotyczne - to trzeba ok 22-24 stanowiska i tylu „naraz” w powietrzu. Na ograniczonej przestrzeni. Horror.
Dokładnie jak będzie 24-25 modeli w powietrzu to będzie na pewno horror. Już sam fakt nie zgubienia swojego modelu będzie dużą sztuką nie mówiąc o krążeniu w tym samym kominie. Tu dwóch pomocników będzie trzeba jak nic zatrudnić żeby się nic nie przytrafiło. Nie mniej będzie z pewnością ciekawie i pewnie jak znam życie to będę leciał w pierwszej kolejce.
-
To niech jeszcze tych dwóch się zapisze i będzie fajnie.
Jak widać trzeba być czujnym.
Tomek dzięki.
-
No to jedziemy na zawody do MALACKY
EDIT
A w Trnavie już limit podniesiony prawie do 200 zawodników. Będzie młyn jakich mało.
-
No i po ptokach.
Raptem 10 godzin i wszystkie miejsca wyszły.
Trzeba mieć spory refleks żeby sobie polatać w zawodach.
-
No nie panowie. Sorry ale Jurek ma zdecydowaną rację. Po chusteczkę mi wiedzieć gdzie kto lata, ja chcę wiedzieć gdzie ja mam lecieć. Przypomnijcie sobie zeszłe Bielsko i duet Michał i Brunon.
Trzeba mieć właśnie takiego pomocnika jak Michał który powie leć tam a tam, a nie leć tam gdzie tamten.
-
Witaj na forum. Mam nadzieję że znajdziesz tu wszystko czego Ci potrzeba.
ToTo to świetne modele i wielu się na nich wychowało. I co najważniejsze wszystkie świetnie latają.
-
Jak cała trójka wejdzie do finału to potrzebnych jest 3 pomocników lub dwóch i kierownik ekipy. Jeżdżenie w minimalnym składzie to w naszym wypadku najczęściej kwestia kasy. Tu jest jeszcze dla nas bardzo blisko i można byłoby pomyśleć może o ciut większej ekipie. Z tego co pamiętam to Jarek wyraził chęć pomocy. Z tego co on mówił to w ekipie powinna być jedna, dwie osoby takie techniczne na wypadek wypadku . Ktoś kto dobrze się zna ma umiejętności i czas żeby nie angażować za bardzo zawodnika.
Duża ekipa, no może nie aż taka ogromna jak Francuska to zawsze lepiej. Więcej szpiegów można porozstawiać i tam takie.
-
Jak Wy chcecie zdobyć mistrza z jednym pomagierem. Francuzi, Amerykanie czy Niemcy to dopiero ekipa. No ci to pewnie w cuglach przy tylu pomocnikach zdobędą pudło.
-
Jurek być może w twoim wydaniu mało urazowa ta dyscyplina. Ja tam się nie opcyndalam i orne pole w weekend 2x zaliczyłem, raz po natarcie. Po za tym F5jotki to przecież gazety a nie mocne F3efy i urazowość jest moim zdaniem podobna.
-
Ciekawa historia jednego pilota https://www.fai.org/news/aeromodelling-double-2018-fai-champion-arijan-hucaljuk-shares-his-tips-success
Hmm.....
Ma 26 lat i lata od szóstego roku życia czyli cirka 20 lat. Zakładając, że dzieciaki 2x szybciej łapią o co kaman od starszej młodzieży, to wychodzi mi, że jego poziom osiągnę w wieku około 100 lat i nie żebym się skarżył tylko skąd ja krzywa wezmę tyle kasy na modele żeby latać do setki.
-
Nie rób downgrade bez upewnienia się ze Futaba to dopuszcza bo możesz stracić nadajnik.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
-
Mateusz nie wygłupiaj się z tym downgrade. Moim zdaniem wystaw ten odbiornik na eBay a sobie kup kompatybilny.
Nie ryzykował bym z oprogramowaniem ponieważ nowsze zazwyczaj jest, lub ma być , lepsze od starszego.
Tanich dobrych i w pełni kompatybilnych jest sporo.
A tu prawdopodobnie chodzi o starsze nadajniki Futaby takie jak 9CAP, T10 itp. Dla 14, 18 jakie byś pewnie nie wgrał oprogramowanie to nie będzie prawidłowo działał ten odbiornik.
-
Czyli radio po 2015. Podany odbiornik będzie wobec tego niekompatybilny.
-
Myślę że chodzi o oprogramowanie.
Musisz zobaczyć którą wersję masz. To pewnie gdzieś w menu informacyjnym będzie.
Jak będziesz miał numer wersji to na stronach Futaby można sprawdzić, chyba .
-
Spróbuj najpierw włączyć odbiornik i trzymając przycisk dopiero włączyć nadajnik. Pamiętam, że te nietypowe niby kompatybilne ciężko się bindowały.
-
Jestem modelarzem .... głównie redakcyjnym, ...
Witaj. Takiego modelarstwa jeszcze nie widziałem.
-
-
A to inna sprawa. Tam w Lanscron jest fajne lotnisko tylko trzeba zajmować stanowiska od 6 w górę.
Na tych pierwszych niespodziewanie wyrastają tuje i drzewa, ale po za tym jest fajne.
-
A Ty o Kravi czy Lanscron mówisz. Bo jak o Kravi to czas się zapisać.
-
...jeśli po karwi będę miał cały model
Jak będziesz uważał to nie będzie problemu. Zresztą Ty jesteś przyzwyczajony do trudnych lądowań, więc ten sad śliwkowy w Kravi nie powinien Ci być strasznym. No gorzej jak wylądujesz w nim. Ja ostatnio prawie godzinę szukałem modelu bo w sadzie trawa na metr wysoka.
-
Witaj imienniku . Mam nadzieję że znajdziesz tu wsparcie dla swoich projektów.
- 1
-
A gdzie takie maluchy kupić?
Wszędzie. Pierwszy lepszy sklep elektryczny lub market budowlany.
-
Jeśli chodzi o odbiorniki Futaby to proponuję przerobić wtyczki od serw na Futaboskie z tym dynksem u góry. Jak się wkłada do odbiornika właśnie wtyczki w standardzie Futaby to w zasadzie można zapomnieć o jakimkolwiek zabezpieczeniu kabelków przed wypadnięciem. Wtyczki przez ten dynks trzymają się bardzo ciasno i stabilnie, i się nie kiwają góra-dół przez co bardzo trudno je wyszarpnąć. Na boki przy włożonych 7 przewodach do odbiornika w zasadzie też szans nie ma na wypadnięcie jakiegoś kabelka.
Ja od samego początku nie zabezpieczałem w żaden sposób kabli. Mało tego w zasadzie zawsze ciągnę przy wyjmowaniu za kable, ponieważ odbiornik jakoś tak się złożyło, że jest głęboko wsadzany i to jeszcze na mocnym rzepie. W przypadku odbiorników 8 kanałowych Futaby problem z wypadnięciem kabelków praktycznie nie istnieje.
Pioneer 1400mm skrzydła opadły
w Warsztat
Opublikowano
Temat zamykam a sprawę Pioniera proszę skierować do wątku o którym pisał Boguś.