Skocz do zawartości

herkristo

Modelarz
  • Postów

    304
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez herkristo

  1. Forma do kadłuba jest stara i nie ma na niej podziału blach, więc nity trzeba będzie zrobić inną metodą.
  2. No i widzisz? można zrobić wklęsłe nity? można... Ato wszystko przez Mietka. On mnie do tych nitów namówił. Ten, to jest dopiero masochista- na miarę Mistrza Świata!!! I żeby Broń Boże żadnym dremelkiem, tylko ręcznie w imaku zegarmistrzowskim.Podzielniczka itd. Ech... Z Mietkiem, to słowo ,,doskonałe wykonanie'' nie istnieje. Zawsze jest coś do poprawienia:)
  3. herkristo

    rozdzielacz do form

    770-NC- jeszcze nie pracowałem z tym rodzielaczem, więc nie mam doświadczeń, ale myślę że Kolega Dariusz (wyżej) w swoim opisie ma rację.
  4. Pierwszy raz próbuję nawiercić negatywowe nity w formie. Ciekawy jestem efektu z mojej pracy, ale myślę, że powinno się to udać. Skłoniły mnie do tego doświadczenia płynne środki antyadhezyjne. Z woskiem nie miałbym szans...
  5. herkristo

    rozdzielacz do form

    rzeczywiście nieprecyzyjnie się wyraziłem. fms, wolo,to są również rozdzielacze Frecote http://mastermodel.pl/srodki_antyadhezyjne_frekote
  6. herkristo

    rozdzielacz do form

    Rozdzielacze LOCTITE są moim zdaniem najlepszymi wśród znanych mi wszelakich rozdzielaczy. Rozdzielacze z wosku potrafią pozostać na wyrobie , i trudno go wtedy pomalować. Rozdzielacz FREWAX po położeniu na formę służy do wielu odformowań bez śladow na wyrobie.Jedyną wadą Frewax jest konieczność lekkiego polerowania.Po 0,5 godzinie lekko należy go przetrzeć najlepiej ściereczką flanelową.Całą czynność należy powtórzyć . dwie warstwy powinny wystarczyć. Ja również używam rozdzielaczy Frecote : pierwsza warstwa-- FMS następnie WOLO (nie trzeba tego rozdzielacza polerować)Tak przygotowana forma może służyć nawet do KILKUDZIESIĘCIU ! odformowań. pozdrawiam Krzysztof
  7. Kilka fotek z niedzielnych lotow: szybkie palce Prezesa Za sterami niewidzialny pilot. Pewnie jakiś duch
  8. herkristo

    Stolik warsztatowy DIY

    Piękna praca! Wiadomo- modelarz potrafi wykonać takie meble. Jednak przestrzegam!, jeśli pokazałeś żonie co potrafisz, to będziesz mieć teraz ciągłe zamówienia na różne meble , i na modele będzie mniej czasu. Uwierz mi , znam to z autopsji...
  9. Ech, żałuję, że nie było mnie przy tym historycznym oblocie J Pamiętam ''dziewiczy ''lot tego modelu na silniku Webra 15 cm. Woziło się to po niebie i czekaliśmy tylko kiedy to spadnie. To była prawdziwa walka o przetrwanie. A teraz? Co to za emocje, jak ,,etażerka” lata , i lata, po prostu nuda…A z tą brązową farbą, to było tak: Miała być rzeczywiście przeznaczona na pomalowanie podłogi w klubie, ale wola Prezesa jest święta, i skoro pomalował nią model…niech się teraz przed kolegami wytłumaczy .Farba, wiadomo, to jest droga rzecz:) Ale skoro FLY BABY znowu poleciał, no to super..... Łubudubu niech nam żyje Prezes naszego klubu itd...
  10. Forme do lotki wykonałem w podobny sposob jak formę do skrzydła Po skręceniu forma rownież idzie na półkę się sezonować. Podziękowania dla Michała 3013 z Poznania za pomoc w zdobyciu zdjęć ( szczegółów)
  11. Gratuluję!! Piękny model ! Na tle Ełckiego jeziora- szczegolnie dobrze sie prezentuje. Żaluję, że nie było mnie przy oblocie. To chyba Czecław na 2 planie? Pozdrawiam Krzysztof
  12. Po rozebraniu " mebla " pozostało uzupełnić brakujące częśi formy [attachmen Gotowa forma po rozformowaniu: Nie walczyłem z powierzchnią formy na błysk, ponieważ, przyjdą "blachy ,nity itd." i tak będzie to wszystko malowane....... A teraz skręcona foremka idzie sobie spać na 2- 3 tygodnie. Niech sie porządnie wysmrodzi ze styrenu:)
  13. Do budowy form używam żywicy poliestrowej AROPOL 105 TB.( zakładam, że to jest ta żywica, chociaż pewności nie mam, ) Dlaczego właśnie takiej a nie np. niskoskurczowej ( specjalnej na formy) ,żelkotu narzędziowego, oraz innych specjalistycznych materiałów, skąd ten szary( niepraktyczny) kolor żelkotu? Odpowiedź jest prosta:) Bo takie materiały otrzymałem od sponsora:) Przekonałem się, że dla moich potrzeb i wyrobów o niewielkich rozmiarach, tak minimalne skurcze są w sumie nieistotne. Wałki używam do większych prac, tutaj wystarczył zwykły pędzelek płaski 3cm Co do wypełniania formy od zewnętrznej strony, to oczywiście się zgadzam( może raczej oprócz betonu- gipsu) takie rozwiązania stosowałem wcześniej używając 2 skladnikowej pianki + mata. Kiedy nie stosowałem przekładki coremat , to to rozwiązanie mialo sens. Przy zastosowaniu przekładki forma jest dostatecznie sztywna
  14. Na pierwszą warstwę użyłem maty szklanej emulsyjnej ( do poliestrów) 300g/m2). Laminowanie przeprowadzilem osobno dla każdej połówki formy. Następnie użylem jako przekładkę coremat 2 mm Ponieważ coremata lubi wypić , to nie żałowałem żywicy . Następna warstwa konstrukcji, to mata o gramaturze 450 g/m2 Na brzegi formy również użylem corematę Całą czynność laminowania powtórzyłem na lewej stronie formy po 2 godzinach zdążyłem nożem wyrównać krawędzie laminatu I to na razie na tyle. jedna połówka formy gotowa.
  15. Żelkot położyłem dwukrotnie w odstępach 90 min. Jutro dalsza część laminowania.
  16. Do cięcia cienkich tkanin jest niezastąpiony, a szczególnie kiedy używam szablonów.( masz rację to jest nóż krążkowy:) poznajesz zwinięte krążki corematy?
  17. Przed rozpoczęciem laminowania przygotowałem wszystkie formatki z maty (tkaniny) Corematy itd. użyłem również do budowy formy materiały otrzymane od KESTO pewnie pozna które, ale ile lat u mnie przeleżaly...? Do cięcia maty, lub tkaniny używam zamiast nożyczek kółka tnącego . Przed rozpoczęciem mieszania żywicy z utwardzaczem warto zrobić proste mieszadełko. Przy proporcji 1,5% inicjatora(butanox) wymieszanie składników jest szczególnie istotne. I jeszcze jeden drobiazg:) naczynie(ucięty fragment plastikowej butelki po acetonie), w którym będę mieszać żywicę, posmarowałem wcześniej woskowym rozdzielaczem. Dzięki temu będę mógł je wielokrotnie wykorzystać No i teraz można wreszcie rozpocząĆ laminowanie formy..
  18. herkristo

    Przyczepa samochodowa.

    Znalazłem kiedyś takie ogłoszenie o sprzedaży przyczepy. cytuję w całośći:) i podkreslam , że nie jest to moje ogloszenie, ale warto przeczytać, żeby sie trochę pośmiać. Witam. Do sprzedania przyczepa kempingowa ELDDIS TYPHOON GTX z 1991 roku.Przytargana do ojczyzny w 2011 roku na kołach.Kupiliśmy od gościa który ją sprowadził.Koleś powinien grać na frędzlach od tapczanu zamiast handlu.Nawypisywał głupot w ogłoszeniu,ale za długą drogę przebyłem,żeby wracać z niczym.Rejestracja,która miała być przyjemnością okazała się koszmarem bowiem do kupionej przyczepy otrzymałem tylko umowę kupna oraz tymczasowe ubezpieczenie.Przyczepa nie miała tablicy rejetracyjnej,którą sprowadzający wraz z dowodem rejestracyjnym zabrał do okazania królowej angielskiej.I tym sposobem już po przejechaniu 150 km,brałem udział w akcji "Poznaj swojego dzielnicowego".Milicjant był ciekaw dlaczego poruszam się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (brak tablic i dowodu rejestracyjnego) i wymierzył mi za ten czyn 2 paki mandatu i 1 punkt karny,który bez powodzenia próbowałem zamienić na pobliskiej stacji Lotos na ręcznik kąpielowy.Po szczęśliwym dotarciu do miejsca zamieszkania i odmówieniu koronki różańcowej w intencji błyskawicznej rejestracji,uderzyłem na stację diagnostyczną w celu wykonania pierwszego przeglądu po sprowadzeniu do RP nr 5.Diagnosta powiedział NIE,co było dla mnie porównywalne z ciosem Artura Szpilki.Niestety bez opini rzeczoznawcy nie ma podstaw do wykonania przeglądu.Wydzwoniłem owego rzeczoznawcę,który zjawił się po 15 minutach,uzbrojony w centymetr krawiecki do pomiarów przyczepy.Za 3 dni i 184 zeta ekspertyza NASA była gotowa.Przyczepa przeszła przegląd a ja już po tygodniu przestałem się jąkać.Wizyta w wydziale komunikacji to już tylko masaż tajski w porównaniu z wcześniejszymi przeżyciami.Jeszcze tylko opłaty za rejestrację,chyba 112 grajcarów i dumny jak Bronek po dyktandzie montowałem tablicę rejestracyjną na przyczepie.Niech to będzie przestrogą dla ludzi,którym handlarzyna wmawia,że rejestracja przyczepy sprowadzonej z wysp jest szybka jak przygotowanie zupy Vifon.To tyle jeżeli chodzi o przeboje związane z rejestracją pojazdu. Przyczepa jest sucha jak żarty Karola z Familiady,nie jest to żaden "HIT POLSATU",ale jak na swoje lata prezentuje się atrakcyjnie.W opisach handlarzy figuruje jako 5-6 osobowa,jednak moim zdaniem 3-4 osoby to max,żeby komfortowo egzystować.Oczywiście pomieściłoby się 46-ciu uchodźców z Libanu,ale przecież nie o to chodzi. WYPOSAŻENIE: *przedsionek (używany 2 sezony) średnia:6,4 promila w wydychanym powietrzu na dobę... *ogrzewanie gazowe (z tego nie korzystałem,bo brakuje iskrownika za 200 dutków,a tyle wykasowała milicja) *lodówka z zamrażalnikiem (po zmrożeniu dębowe smakuje jak guinness.To subiektywna opinia szwagra) *kuchenka z piekarnikiem z której nie korzystałem,bo Magda Gessler nie dojechała... *toaleta chemiczna z kasetą na nieczystości (dodaję dwa płyny do toalety na bazie spirytusu,które w niektórych kręgach uchodzą za wykwintny aperitif oraz 4 listki srajtaśmy Regina o swądzie konwalii) *wbudowane radio Ford z RDS (szwagier twierdzi,że nie kradzione) *duża ilość schowków,luster,lampek,w pomieszczeniu z toaletą spora szafa (schowków jest tak dużo że do dzisiaj nie mogę odnaleźć ćwiartki "Cytrynowej Lubelskiej"... *jebotko na przodzie (bardzo wygodne i sprzyja prokreacji i trafieniu przy okazji tauzena złociszy tytułem "becikowego") przyczepy jest składane i można tam rozstawić stół,który na czas podróży jest przymocowany w TOI-TOJU... Mankamentem jest wyszczerbiona szyba tyłu przyczepy,którą można wypełnić silikonem.Taką szybę znalazłem ongiś na allegro,ale nie miałem monety,bo zainwestowałem i czekam na odsetki z Amber Gold (mają być na dniach). Przyczepa ma przegląd techniczny ważny do 31.08.2013,ubezpieczenie ważne do 31.03.2013. Co ważne,przyczepę można targać mając lejce kategorii B. (waga przyczepy 990 kg,zaś maksymalna masa całkowita to 1240 kg).
  19. Opiszę teraz cały proces technologiczny, który zastosowałem na przykładzie budowy formy do skrzydła. Ponieważ forma składa się z 2 połówek, zbudowałem " mebel" tworzący płaszczyzny podziału. Podstawą '' mebla" jest płyta, na której umieściłem "kopyto'' z płaszczyznami podzialu. W Castoramie za grosze zamówiłem przycięte listwy z płyty laminowanej. Do pozycjonowania dwóch połówek formy użyłem osłonek na śruby. Szczelinę między kopytem a formą uszczelniłem zwykłą plasteliną ( lepsza byłaby plastelina techniczna, ale nie chciało mi się jechać do hurtowni- 20 km) Mebel gotowy! Zastosowalem rozdzielacze Frekote . Pierwsza warstwa FMS - podwójnie. Następnie Wolo- również 2 razy. Wszystkie warstwy w półgodzinnych odstępach potrzebnych na czas polimeryzacji. Wszystko gotowe do dalszego laminowania formy...
  20. Mówiłem, mowiłem... ale nie posłuchał, tak się spieszył ,żeby zobaczyć, co wyszło( wcale sie nie dziwię Ja zamiast żelkotu stosuję szybkoschnącą farbę podkładową Boll---- skoro i tak będzie to malowane...to podkład gotowy. A te mikrodziurki, to zwykle ,,gazowanie" każdego epoksydu. Przed laminowaniem warto poczekać te 5 minut, to trochę się to gazowanie zmniejszy. Kiedyś, kiedy miałem jeszcze cierpliwość, to po dodaniu utwardzacza, po np. 10 minutach z zamknietego sloika z żywicą usuwałem metodą podciśnienioeą te ,,bąbelki'' i dopiero wtedy zaczynalem pracę. Teraz już tego nie robię- z lenistwa.. AAAA właśnie doczytałem , że Jędrek mnie posłuchał i dal podkład...No i będzie GIT.
  21. Powinno być tak: Do budowy formy żelkot narzędziowy + żywica o niskim ,,skurczu" Od wielu lat do budowy form stosuje popularne materiały ( żywice i żelkoty poliestrowe) Jedynym problemem jest niestety uciążliwy ''zapach'' styrenu, ale dzięki temu oszczędzam na dopalaczach Dlatego formy staram sie robić latem (w garażu) Żelkot narzędziowy jest twardszy od zwyklego żelkotu, łatwiej go dopolerować ale jest przy tym kruchy szczególnie na ostrych krawędziach. Przekonałem się że zwykły żelkot jest rownież wystarczająco dobry do budowy form - dla moich potrzeb. Nie zamierzam jakiejś produkcji i do tych nawet kilkudziesięciu odformowań zwykly poliestrowy żelkot spełni moje wymagania. Stosując materiały kieruję się prostą zasadą : jak najtaniej i żeby działało! I na tym z poliestrami koniec. Dalsze prace to już inna bajka... Przechodzimy do dzialu: Żywice Epoksydowe.
  22. Widzę, że nie tylko Stradivardius sygnowal swoje skrzypce . Doskonały pomysł. Za 100 lat , jak ktoś znajdzie tę formę , to sobie pomyśli: kiedys to ludzie potrafili takie dzieła tworzyć. Dzisiaj w modelarni łatwo było zauważyć bazyliszkowe miny u 2 ,,kolegów" .Należy w trybie natychmiastowym zdemaskować sprawcę w/w napisu. WYkup TANI nie będzie!!!!!
  23. Ładnie potrafisz wciskać kit (plastelinę) Środki antyadhezyjne, ktorych używasz, ja rownież z powodzeniem stosuję . A oto szczegołowe informacje o tych środkach: http://mastermodel.pl/srodki_antyadhezyjne_frekote
  24. mam taką ładowarkę, az strach ją teraz sprzedawać. Ale i tak na pohybel złodziejom!!!!!!
  25. nad dźwiękiem bym popracował- nieładnie brzmi ,Brakuje mi wyraźnie niskich tonów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.