CichyBart

https://www.multiplex-rc.de/Downloads/Multiplex/Bedienungsanleitungen/72232-bedienungsanleitung-multicont-bl-20-sd--de-en-fr-it-es.pdf Tam masz 2serwa 5-9 gramowe + odbiornik z poborem 100mA przy 5V. Da radę. edit: A w razie by BEC nie wyrabiał, to tutaj masz objawy: http://pfmrc.eu/index.php/topic/72991-kr%C3%B3tkie-braki-odpowiedzi-odbiornika/

Trochę się tego nazbierało. Dziękuję: - Andrzejowi Nowickiemu z Poznania, za zarażenie pasją do modeli latających, za traktowanie w sposób normalny osobę, która zaczynała przygodę z nowym hobby, - Kacprowi (Mlitek) za sporo cennych uwag w pilotażu modeli, - Romanowi (BRoman) za lotnicze origami (wykorzystujemy na zajęciach z dzieciakami), - Grzegorz (grzegor) za sporą dawkę wiedzy odnośnie szybownictwa (mowa o normalnym szybownictwie), - Bogusław (sbogdan1) za wsparcie techniczne, - Marek (maxiiii) za wsparcie w tematyce dotyczącej elektroniki oraz za darmowy BEC i wyjaśnienie zasady działania (z tą wiedzą wiem, jak zrobić własny BEC za grosze), - Mirek (miruuu) za konkrety w sprawie helików, - Jerzy (Jerzy_R), Andrzej (Bodzioch), Przemek (japim), Roman (RomanJ4), za ogólne udzielanie się i wsparcie w problemach przedstawianych na ogólnych postach, - wszystkim, których niechcący pominąłem. Dobrze wiedzieć, że w temacie modelarstwa (i nie tylko) można polegać na wielu osobach, mało tego, otrzymać bezinteresowną pomoc, czy konkretne rzeczy (za darmochę). Mam nadzieję, że będę mieć przyjemność poznać się z Wami w realu na jakimś zlocie - obok modeli będę musiał skrzynkę piwa zabrać...

Jaki dokładnie ESC?

Ktoś u góry pisał, że dobrze mieć stabilizator choćby na chwilowym (automatyczne poziomowanie) tak na w razie czego. S8R i S6R (generalnie opisywane jako SxR) mają (chyba) ten sam stabilizator (3-osiowy żyro oraz 3-osiowy akcelerometr). Patrząc na wagę do lotu (~250g) to kretoodporne raczej, ale przy podmuchach włączysz stabilizację (moc stabilizacji ustawiasz na aparaturze) i syn dalej będzie cieszyć się lotami, nie patrząc na wiatr. Ja tak robiłem na początku i byłam bardzo zadowolony. Wg mnie warto zainwestować, gdy syn nabierze odruchów będziesz zmniejszać moc stabilizacji, aż do całkowitego wyłączenia.

S8R mam w pioneerze i przy porywach (wg meteo zaznaczam) do 54km/h udało mi się go posadzić, a raczej on go posadził... ja już chciałem za wszelką cenę go sprowadzić na ziemię (tak, wiem, pianką na taki wiatr... ale już tysiąc razy pioneera chciałem wyrzucić i tym razem się nie udało...). S6R miałem w Z-84, też dawał radę, teraz wsadziłem zwykły X4R. S6R mam też w yak-7 z NPN, choć jeszcze nie odpaliłem go tam. Do herona idzie S8R. Skonfigurowany czeka na oblot, ale nie mam zamiaru się nim wspierać - chyba, że zajdzie awaryjna sytuacja, to na chwilowym mam automatyczne poziomowanie. Dobre jest to, że można sporo z aparatury regulować (typ oraz poziom stabilizacji). ups... pytanie było inne, więc na nie odpowiem: tak, latałem i latam do dziś, choć już nie włączam stabilizacji.

Dobra fizyka nie jest zła, dlatego tak lubię szybowce... Pytanko odnośnie V911 / XK110: symulator jak to symulator, wiele modeli. Znalazłem mikrusy blade msr, cp nano i inne tego typu. Niektóre niestety są domyślnie ustawione jakby miały "auto-level-mode" załączone. Puszczenie drążków po chwili przywraca helik do poziomu (co nie oznacza oczywiście, że stoi w miejscu, po prostu jest poziomo). Przez to, że nie lubię zbytnio auto poziomowania, dotychczas ćwiczyłam na heli pozbawionych tego. Czy V911 / XK110 posiadają auto-poziomowanie, jeśli tak, to można to wyłączyć? Czy może to w heli jest ostatnio "modne" i lepiej uczyć się z tym latać? Nie chcę realnego mikrusa rozbić pierwszego dnia, więc ćwiczę dość sporo, niestety na wariatach mikrusach... uczą skupienia i bardzo precyzyjnego operowania aparaturą.

Widocznie mój odbiornik więcej pożera... wystarczyło odpiąć 2 dowolne serwa i już było ok, przy odpięciu jednego, trzeba było się namachać, żeby zawiesić odbiornik. Jarek: tylko nie sprzedawaj jeszcze informacji, co to za model

"... nie przesunie orczyka ..." to baardzo by dobrze było. U mnie SW dzielony, jedna połówka do góry, druga na dół, podobnie lotki... oczywiście brak sterowania, więc ostry skręt a gazie i... Modelem niedługo się pochwalę

Nie no, czegoś takiego, to się nie spodziewałem. Wielkie dzięki - na priv wysyłam adres.

3S 2200mAh.

Co ciekawe, po zmianie trybu stabilizacji z quick-mode na normal, diody zachowują się inaczej... ;/ Problem najprawdopodobniej rozwiązany. 4x paluszki AAA i bez problemu chodzą wszystkie serwa, nie miałem ani razu problemu z odbiornikiem. Dzięki wszystkim za pomoc! Teraz muszę zakupić jakiś BEC i mały pakiecik do tego. Mam nadzieję, że w przeciągu 2ch, może 3ch tygodni ulotnię ten "stary" model... gdyby dnie były dłuższe, na pewno bym dał radę wcześniej, a tak, to mogę liczyć praktycznie tylko na weekendy.

To i tak bardziej z gearbest się opłaca. Nawet z podatkiem o opłatami będzie przybliżona cena jak z BG bez podatku. Męczę symulator i faktycznie 450 fajniej się lata, niż mikrusami, jednak kretoodporność robi swoje.

Serwa podobne do SG90, sztuk 5 ESC najprawdopodobniej 60A no-name. Poprzedni właściciel modelu określił ESC jako "60A no-name wyjęty z heli". Przed chwilą podpiąłem 2 serwa TP MG946R i praktycznie co trzeci ruch serwa była analogiczna sytuacja. Chciałem tym wyeliminować prawdopodobieństwo problemów z którymś z zamontowanych serw (jedno muszę przelutować, ale to przez zerwaną zębatkę). Po południu postaram się "skleić" 4 palkuszki 1.5V (AA) i podpiąć - powinno pomóc. Taki znalazłem opis poprzedniego właściciela na forum: "Zasilanie modelu rozwiązałem poprzez oddzielne akumulatory - serwa i odbiornik zasila mały pakiet LiPo 2S poprzez zewnętrzny BEC". Nie zwróciłem na to uwagi wcześniej, a powód podwójnego zasilania już znany... edit: Przemek: dzięki za wyjaśnienie. Wystarczy, że wywalę czerwony z ESC idący do odbiornika i będzie ok. Marek: z kondensatorem może i by pomogło, choć aż takim elektronikiem to ja nie jestem... Pakiet 2s: 160mAh chyba wystarczy? Ewentualnie 250mAh. Do tego UBEC 3A. ps: model praktycznie >wyrwałem< poprzedniemu właścicielowi prawie siłą. Miałem wcześniej dość dokładne zdjęcia i wcześniejszy opis na forum, więc wiedziałem, czego się mogę spodziewać.

Wolę się upewnić: dla testów chcę podłączyć drugi ESC (nie mam samego BEC'a), który zasilę drugim pakietem. Podłączenia: pakiet 1 -> ESC w modelu -> odbiornik z wypiętym czerwonym przewodem pakiet 2 -> ESC do testów -> podłączenie do przewodu Y z podłączonym serwem i odbiornikiem (niestety nie mam już wolnego kanału) Takie coś powinno być ok? Nigdzie nie widziałem, żeby czarny przewód wypinać pomimo 2ch pakietów.

Niestety nie. Miałbym info "telemetry lost" w nadajniku. Dla pewności odsunąłem się na około 7 metrów, anteny za modelem i to samo. edit: Na drugim odbiorniku (też S6R) w tym modelu dokładnie to samo. edit: Mam wrażenie, że po odłączeniu (dowolnych) 2ch kanałów problem ustępuje... Czyżby ESC nie dawał rady...? Jest "no-name". Podanie napięcia na serwa przez osobny bec/ubec mogłoby rozwiązać problem...?

Hej, Uzbrajam kolejny model. Niestety co jakiś czas odbiornik przestaje odpowiadać: https://youtu.be/pTf5i8QtPHw Odbiornik S6R. Dzieje się tak niezależnie, czy ruszam serwami, czy nie. Odbiornik był skalibrowany. Jakieś pomysły?

Od zwykłego odbiornika niewiele droższy, choć faktycznie trochę kosztuje... Innych nie miałem.

https://77hobby.pl/odbiorniki-serii-s-c-1_14_40.html

Jaka aparatura? Frsky mają serię S ze stabilizacją. Wystarczająca...

https://www.banggood.com/XK-K110-Blast-6CH-Brushless-3D6G-System-RC-Helicopter-RTF-p-974729.html?cur_warehouse=CN https://www.gearbest.com/rc-helicopters/pp_218704.html Na gearbest dość tanio. Jeszcze z tego sklepu nie brałem, ale znając życie, to od razu trzeba doliczyć cło i podatek...?

Mirek: z tym samolocikiem to pojechałeś po bandzie! Choroba znowu mnie położyła do wyra, więc analizuję, czytam (jeszcze nie przeczytałem postu z rc heli, właśnie do niego siadam) i już wiem, że V977 będzie odpowiedni. Szkoda, że multiprotocol dla taranisa taki drogi - na razie (czyt. za dobry miesiąc) będę latać na aparaturze WlToys. XK K110 mniej mi się podoba wizualnie, poza tym wolę jako pierwszy mieś "klasykę" Tak, jak przy samolotach staram się loty wykonywać realistycznie (np. FunCub potrafi oderwać się po kilku metrach, ja wolę powoli przyśpieszać i powoli się wznosić), tak samo będę chciał na heli.

Zaktualizowałem sobie odbiorniki serii S i włączyłem QuickMode do stabilizacji. Niestety wg instrukcji można przypadkiem w trakcie lotu wywołać self-check i utracić panowanie nad modelem na kilka sekund... idzie to tym, że kanał 12 odpowiada za "urgent mode: auto level mode) oraz za self-check (trzykrotne przejście przez chyba poziom 0). By mieć dostęp także do self-check (na chwilowym SH) oraz mieć możliwość to auto-level (także na chwilowym SH) bez przypadkowego załączenia self-check, trochę pokombinowałem. Oczywiście możliwości skonfigurowania jest wiele, ja tylko przedstawiłem, jak zrobiłem u siebie - może się komuś przyda. Jako pierwsze, SA w pozycji do góry u mnie oznacza >wyłączony silnik< (kanał 3: THR jest na stałe -100). Przełącznik SE odpowiada za tryb stabilizacji: na dół wyłączony, środek stabilizacja, do góry auto-level. Lewy suwak L1 odpowiada za poziom / czułość stabilizacji. By wyzwolić self-check SA oraz SF muszą być w ustawieniu do góry, wtedy SH wyzwala przejścia na kanale 12. Poniżej screeny z ustawień: Logical Switches: Special Functions: Outputs: Mixex: oraz odpowiednie ustawienia dla nich: type: auto level: Pozdrawiam

Rzeczowy filmik: Czyli wnioskuję, że mi wystarczy V911. Szkoda, że V911 nie można zbindować do taranisa... ;/ Jeszcze się wstrzymam z podjęciem decyzji. Muszę zapoznać się dokładnie z postami z forum heli (thx miruuu)... a w tym czasie kończę składanie herona i muszę wyczyścić jeszcze jeden samolot... Thx za info! edit: Właśnie Mirek mi chodzi o bardziej realny lot. 3ch odpadają, nie podobają mi się... Najchętniej szedłbym w V977. Zobaczę, ulotnię herona i jeszcze jeden model a do tego czasu kasa się uzbiera i może pójdę w V977. Thx

Znalazłem plany, więc to robię. To nazywa się modelarstwo pełną parą. Czekam na oblot, gdyż po pierwszym poście odniosłem wrażenie, że ten model to z jedną ręką w kieszeni robisz

Chcę helikopter bardziej do ćwiczenia w domu. Widziałem filmik jak koleś szedł ścieżka po lesie a przed nim V977. Jeśli tak można utrzymać także V911, to mi ona wystarczy. Cena też robi swoje... Poza tym rzecz gustu, ale 3d ani na heli ani na samolotach mnie nie przekonuje, więc 6ch bym nie wykorzystał. V911 biorę od ręki, na V977 cze nie do połowy marca.