JADAR62

Nadburcie przyklejone... Do wykonania podpór pod odbijacze użyłem PCV 30x1.5 mm. Po sklejeniu 6 sztuk uzyskałem właściwe wyoblenie...

W końcu nadeszła chwila, aby przykleić nadburcie. Zwłoka czasowa była mi potrzebna, aby dobrze przemyśleć procedurę mocowania. Nie ukrywam, że podchodziłem do tego jak pies do jeża. W międzyczasie było wiele przygotowań, zmian koncepcji i przymiarek na sucho. Ostatecznie decyzja zapadła. Najpierw nadburcie usztywniłem i wkleiłem bloki oporowe, ustalające nadburcie na pokładzie.... następnie nałożyłem szpachlę epoksy, Bosman 1, której użyłem jako kleju na część zewnętrzną (dała się poznać jak wyśmienite spoiwo do elementów o gładkiej powierzchni), a na dolną krawędź wsporników nałożyłem klej CA... Szpachlę nakładałem za pomocą strzykawki z igłą.... całość nastawiłem na pokład i dociążyłem poznanymi już odważnikami.... niewielki nadmiar szpachli usunąłem z obydwu stron, aby klejenie wyszło na gotowo od wewnętrznej strony. Jutro się okaże jak wyszło.

Montaż nadburcia znowu opóźniony. Brakowało wsporników na rufie.... Ciągle nie mam pomysłu jak to ładnie zmontować - pokład na rufie, wsporniki i nadburcie.

Wszystko będzie jeszcze zdemontowane do czasu montażu nadburcia. Mosiądz będzie pomalowany na czarno, choć tak też mi się podoba.

Był plan, aby dziś montować nadburcie, ale dopatrzyłem się, że jeszcze brakuje osłony kabestanu. Aby drut właściwie wygiąć wyciąłem szablon, po czym całość polutowałem....

Pomalowane elementy windy.

Nałożyłem szpachlę w sprayu MOTIP oraz warstwę zielonej na pokład....

No przecież się staram :)

Aż się przykro przyznać. Malowanie pokładu poszło na marne. No może nie do końca, bo pozwoliło na wychwycenie niedokładności. Częściowo zeszlifowałem farbę, aby usunąć różnicę wysokości pomiędzy częścią pokładu pomalowanego i niepomalowanego. Wszystko przez to, że zmieniłem koncepcję zamocowania nadburcia do pokładu. Stwierdziłem, że jednak nie dam rady pomalować pokład pomiędzy wspornikami nadburcia po jego wklejeniu. Plan jest taki, że pomaluję pokład, po czym wkleję nadburcie na gotowo bez malowania, a pomaluję tylko od strony zewnętrznej. Wydaje mi się, że tak będzie dla mnie i łatwiej i efekt będzie zamierzony. Ale to na zdjęciach w miarę postępu prac. Czy się uda? Zobaczymy. Póki co pokład wygląda tak....

Pomalowałem kluzy od wewnątrz...

Dziękuję za słowa otuchy. Trzeba się uzbroić w duuużo cierpliwości, aby zobaczyć model na wodzie.

Pomalowałem nadburcia od wewnątrz. Hobby Color H074 Duck Egg Green.... Tym razem aerograf ustawiłem na więcej powietrza i mniej farby. Dzięki temu farba szybko schła i nie było mowy o zaciekach. Zużyłem na to 2 słoiczki farby.

Oj jeszcze będzie zimował w tym kokonie

Malowanie nadburcia. Zabezpieczanie jest bardzo czasochłonne. Biały pasek nawet się udał.... pomalowałem częściowo pokład. Dupli Color RAL 6002. W miejsce niepomalowane wkleję nadburcie. i tak to wygląda po złożeniu razem. Znów można oko nacieszyć...

Jak tak siądę i to coś tam wydłubię Założyłem kołki mocujące. Zrobiłem je z igieł 0,6 mm. Do odznaczenia miejsca otworów użyłem tuszu z długopisu i zrobiłem odcisk... widoczne pokrętła zaworów do otwierania wody na kotwicę....

Dzień minął między innymi przy ślizgach i stoperach kotwicznych. Jeszcze zrobię mocowanie do pokładu na mini kołki i winda do malarni...

https://pl.aliexpress.com/store/product/10pcs-GT2-Idler-Timing-Pulley-16-20-Tooth-Wheel-Bore-3-5mm-Aluminium-Gear-Teeth-Width/1905393_32795078174.html?spm=a2g17.12010108.1000023.4.7c48b193COesPS

Dzięki za miłe słowo. Długa budowa to wiele czasu. A wtedy zaczyna się wymyślanie, co by tu jeszcze zrobić, dodać lub ulepszyć. Tym razem wpadłem na pomysł, że do planowanej kamery zainstaluję transmisję obrazu, czyli live view. Dziś przesyłka dotarła i moduł przetestowałem. Działa super i zgodnie z założeniami..... Bedzie się można poczuć lepiej jak w najlepszym symulatorze. Muszę trochę zmienić położenie kamery, gdyż w obrazie widać ramy okna sterówki.

Prace przygotowawczo malarskie wstrzymałem, bo przecież pora na finalny montaż kotwic i wciągarek. Układ rolek wymagał małego dopieszczenia, bo.... opory przesuwu łańcucha nie pozwalały na grawitacyjne opuszczenie kotwic. Ostatecznie wszystko się udało.... a tu jak to działa https://www.youtube.com/watch?v=h2kMiO3ZYrY Dla testów podłożyłem kawałek rurki. W jej miejsce muszę wstawić ślizgi i stopery dla płynnego przesuwania się łańcucha...

Nadburcie przygotowane do położenia następnych farb... korzystając, że malowałem białym, to pokryłem też słupki relingów....

Bardzo ciekawy i wymagający model i dający wielkie możliwości dla pokazania kunsztu modelarza. Jest wiele filmów na YT. Osobiście boję się takich składanek, bo potem okazuje się, że wiele trzeba i tak przerobić, albo zrobić od nowa. Ale baza jest wspaniała, tym bardziej jak w dobrej cenie. Może sam bym się skusił Żywica epoksy nie reaguje z tworzywem, ani klej CA. Masz dużo nadlewek, więc jest na czym testować, i znaleźć ten najodpowiedniejszy klej.

Ponieważ nie mogłem użyć wału gotowego zrobiłem go w sposób jak poniżej: Śruba 120 mm, gwint wału M5 łożyska 6x13x5, uszczelnienie 6x13x5. Ostatecznie jedno łożysko zastąpiłem łożyskiem oporowym. Więcej w mojej relacji z budowy.

Dopasowałem kluzy łańcucha do windy kotwicznej .... Kolejny etap prac to przygotowanie nadburcia do przyklejenia do pokładu i przygotowanie pokładu i kadłuba do malowania.

Zamocowałem poler i przypasowałem pokrywy na pokładzie rufowym. Poler jest przykręcony śrubkami... Czas na montaż elementów pokładu. Kominksy, pomieszczenie CO2 oraz ich oświetlenie. Do oświetlenia użyłem ledów 5 mm zasilanych z 12V.