Skocz do zawartości

JADAR62

Modelarz
  • Postów

    1 142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez JADAR62

  1. Model jest bardzo szczegółowo wykonany i bardzo ładnie przez Ciebie. Widać, wysoką klasę i jakość i detali i pracy. Możesz zdradzić jaka firma takie "coś" produkuje?
  2. Zastanawiałem się, jak przełożyć pręt (rurociąg pożarowy) przez wsporniki. Nawet brałem pod uwagę, aby zrezygnować z tego elementu, bo jednak nie jest to proste. W końcu zrobiłem to tak, jak na zdjęciach. Wszystko polega na precyzyjnym wygięciu pręta i właściwym wywierceniu przejść. Pręt 1.5 mm. Przejścia przez rurkę z otworem 2 mm. Najpierw przyciąłem narożniki wsporników - jak to ma się w prawdziwych elementach spawanych Wklejenie na gotowo i malowanie to będzie przyszłe wyzwanie. Kluzy dostały uszy...
  3. pomalowałem farbą Humbrol 85 Satin
  4. Skorzystałem z gotowej kotwicy, która, ..... była prawie dobra...
  5. Cała prawda https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/rok-1968-paprykarz-szczecinski-ze-znakiem-jakosci-q/0wh62fv
  6. Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2019 roku!!! 30 wsporników wykonałem...
  7. Na lodziach podwodnych silniki napedzaly generatory pradotworcze - generatory sa staloobrotowe i nienawrotne.. Przy nawrotnych silnikach pompy sa napedzane niezaleznie przez silniki elektryczne. Przy nawrotnych tylko pompy wtryskowe sa napedzane przez ten sam wal rozrzadu, ale poprzez inaczej uformowane krzywki do ruchu naprzod i wstecz, W innych konstrukcajach wal sie przesuwa dajac inne fazy zaplonu. Ale to tylko w silnikach dwusuwowych. Nie znam silnikow nawrotnch czterosuwowych. Zmiana kierunku statku jest realizowana poprzez przekladnie lub srube o zmiennym skoku.
  8. Nad woda silniki dislowskie, pod woda silniki elektryczne napedzaly jednostke. Silniki dislowskie napedzaly generatory pradu. A te zasilaly wszystkie urzadzenia, w tym pompy ogelnego zastosowania i ladowaly akumulatory. Pompy oleju, wody i paliwa silniki mialy podwieszone, czyli napedzane od silnika. Wstepnego przesmarowania mialy reczne - uruchaminae za pomoca dzwigni.
  9. W dużych kontenerowcach takie rozwiązanie przysłoniłoby większe straty niż korzyści. Zysk na efektywności byłby znikomy w porównaniu do poniesionych kosztów produkcji i serwisowania takiego układu. Mówimy w końcu o mocach rzędu 100000KW wzwyż. Szczytem skomplikowania układu napędowego są śruby ze zmiennym skokiem, stosowanym tylko w szczególnych przypadkach. Przeznaczenie i rodzaj żeglugi. Tu również zastosowanie jest poparte względami ekonomicznymi. Nawet statki z turbiną wodną za śrubą napędową są ciągle w fazie prób. Co do torped ich zadaniem jest strzelić i zniszczyć cel. Więc i poniesione koszty powinny być jak najniższe. Stąd pierwsze torpedy miały zwykły napęd jedno wirnikowy. Najtańszy i najprostszy. Torpeda taka poruszała się po łuku nim dotarła do celu. Obracała się też wokół osi wzdłużnej. Potem dołożono stateczniki poziome i pionowe, aby niepotrzebne ruchy wyeliminować i zwiększyć efektywność celowania. Po wystrzeleniu wszyscy czekali w milczeniu, czy trafi czy nie. Tu trzeba było mieć doświadczenie lub wyczucie. Przy celowaniu trzeba było te wszystkie odchyłki od kursu w linii prostej uwzględnić. Stąd specjalne celowniki, które w tym pomagały. Potem torpedy doposażono w układy żyroskopowe i układy samo namierzające wykorzystujące różnego rodzaju czujniki (magnetyczne, termiczne, akustyczne, itp) - były samosterujące lub sterowanie zdalne. Dodano przeciwbieżną śrubę, aby zwiększyć precyzję dotarcia do celu. Torpeda zaczęła się poruszać jak po sznurku. Koszty przestały odgrywać główną rolę. Priorytetem było pokazać przeciwnikowi co ja mam i co potrafię.
  10. Katownik wspornika nie dolega do pokladu. Czesc zagieta jest scieta pod katem. Doleganiem jest wiec linia prosta prostopadla do nadburcia. Tak samo maja sie wsporniki teowe. Tyle, ze sa sciete z dwoch stron.
  11. Tak jak ponizej na zdjeciu. Ta nie jest moja, zdjecie jest zapozyczone z internetu. Do ciecia, drewna i PCV. Raczej do prac precyzyjnych i malych profili. Tnie nawet papier. Kaziu - malowanie to troche dla mnie trudna sprawa. Nigdy nie bylem w tym dobry. Ale mysle, ze najpierw pomaluje trudno dostepne miejsca w gotowym nadburciu przed przyklejeniem do pokladu. Nastepnie je przykleje (tworzywo do tworzywa), czesciowo zamaskuje i pomaluje poklad. Po czym zamaskuje poklad i pomaluje ponownie nadburcie od wewnatrz. Tu bedzie troche mozolnej pracy z maskowaniem pokladu pomiedzy wregami. Dlatego zrobilem odpowietrzenia i polery na dodatkowych mocowaniach, bo bym nie dal rady z maskowaniem wokol nich. Po tej operacji zamaskuje calosc i pomaluje nadburcie wraz z kadlubem od zewnatrz. Do maskowania tasma Tamiya. Trzeba tez pamietac, aby pomiedzy nakladaniem poszczegolnych warstw farby odczekac klika dni (3-5), aby farba dobrze odparowala. Plan jest, teraz bedzie trzeba go wykonac. A to juz trudniejsze zadanie, aby uzyskac ladny efekt.
  12. To jest tymczasowa masa plastyczna do ustalenia wsporników.
  13. Po dopieszczeniu okazało się, że kilkanaście wsporników jest szersze niż wycięte i poklejone kawałki PCV... dokleiłem, więc jeszcze jeden pasek płaskownika poszerzając go i znowu licując, aby nie było widać łączenia... gdy już wypucowałem i przymierzyłem jeden element i spojrzałem ile jeszcze pozostało, hm...., stwierdziłem, że to jednak nie to... nabyłem kątownik 25x25x1( w końcu!!!). Wyobliłem odpowiednio narożnik.... i dociąłem odpowiednią ilość kawałków... sfazowałem zagięte części wspornika i spasowałem na gotowo. Wkleję dopiero jak wszystkie będą wykonane. Narożnik pokład/nadburcie dotnę, gdy będą miał dopasowane wszystkie elementy, aby wyszło równo.
  14. O cholera, zbyt odlegle plany. Przeciez ATLAS jeszcze w powijakach :D Ale szklo gabloty maja jak moja.
  15. Pierwszy szablon wspornika na miejscu. Teraz widzę jakie to będzie czasochłonne. Reklamacja kamerki uwzględniona z pełnym zwrotem kosztów, bez zwrotu kamerki. Więc od razu zakupiłem kolejną. Tym razem od innego dostawcy. No nic, czekam.
  16. Masz rację. Wsporniki. Wręgi są kadłuba.
  17. Atlas ma 44 wręgi, więc dwie mniej niż Herkules. Po dniu głaskania zostały ukończone, aby zamaskować miejsce łączenia. Jednak trzeba mi było poszukać szerszego kątownika. Teraz etap dopasowania wręg do nadburcia. Zastanawiam się jeszcze w jakiej kolejności malować. Przyszła kamerka. Niestety poza uszkodzeniem obudowy obraz jest nie do przyjęcia. Dobrze, że sprawa reklamacji jest nieskomplikowana. Po za tym ciągle nie bardzo wiem jak ją podłączyć do odbiornika. Instrukcja podaje inne kolory niż są w rzeczywistości. Ale jeszcze będę próbował. Po za tym, chciałbym, aby z jednego kanału była dostępna funkcja filmowania i robienia zdjęć.
  18. Nabiera kształtu :D Zobacz jak ja robiłem odbojnice, może coś wątek podpowie.
  19. Z zewnątrz? To nie jest zeszlifowany żelkot, tylko nałożona szpachla. No nie wyszło tak równo jak powinno było być. Od wewnątrz jest dodatkowa warstwa PCV. Na wykonanie wręg użyłem kształtownik PCV 10x10x1. dociąłem go na odpowiedni wymiar, aby wręga nie wyglądała jak kawałek płytki.. szerokość wielu wręg jest niestety większa niż 10 mm i musiałem je poszerzyć doklejając płaskownik 10x1. Nie znalazłem kątownika 20 mm i grubości 1 mm i do tego, aby jego krawędź narożna była zaokrąglona, a nie pod ostra. teraz żmudna faza szpachlowania i szlifowania połączenia
  20. Wklejenie kluz na miejsce.. trasowanie miejsca wręg. Laser jednak jest niezastąpiony..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.