Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek

  1. Godzinę temu, mr.jaro napisał:

     

    Zaraz, zaraz, mowa jest o Europie, czy o Polsce?

    Z podlinkowanego artykulu jednozncznie to nie wynika. W jednym miejscu jest mowa jedynie o Poczcie Polskiej, w innym znow mowa jest o walucie Euro. Skad wiec pewnosc, ze chodzi o cala Europe?

     

    W Niemczech na ten przyklad licza clo i podatek jedynie w zaleznosci od sumarycznej wartosci towaru i przesylki, bez wzgledu na rodzaj samej przesylki. I nie ma zadnej roznicy, czy towar przesylany jest listownie, w paczce lub jakikolwiek inny sposob. W przepisach celno-podatkowych mowa jest jedynie o przesylce.

    więc dlatego napisałem że oba zródła  małowiarygodne

    istnieje pojęcie "przesyłki listowej" max waga do 2000g, jak do tej pory nic nikomu do tego co tam komu wysyłam, więc GW bredzi...jak ktoś nie wierzy to proszę zapytać w najbliższym urzędzie pocztowym

    • Lubię to 1
  2. 20 minut temu, RomanJ4 napisał:

    http://www.bison-bial.pl/

    schemat kinematyczny TSA16.bmp 2 MB · 1 pobranie

    Wszystkie koła gitary (i nawrotnicy) mają /bo muszą/ taki sam moduł m=1/20° jak koło zdawcze na wrzecionie,

    koło wrzeciona.bmp 1 MB · 1 pobranie

    koło nawrotnicy (większe).bmp 1 MB · 1 pobranie

    więc to chyba tylko dodatkowe koło Z100, które (jak się domyślam, pewnie w odróżnieniu od innych które tego nie mają) ma wybite oznaczenie modułu.

    Tabela gwintów oraz schemat kinematyczny TSA16 nie pokazują(chyba że już niedowidzę spacer.png) by miało zastosowanie dodatkowe koło Z100(jako drugie) w którejś konfiguracji..

    Tabliczka TSA 16.bmp 2 MB · 1 pobranie

    schemat kinematyczny TSA16.bmp 2 MB · 1 pobranie

    (Uwaga - śruba pociągowa w tej wersji jest calowa- 6zw/1", więc dla nacinania gwintów metrycznych gitara musi mieć koło (D)  ze 127 zębami. W tokarkach ze śrubami o skoku metrycznym koło Z127 jest potrzebne do nacinania skoków gwintów calowych i modułowych)

     

    I stąd pewnie powstała kwestia do czego to może być... spacer.png

     

    Dodatkowo DTR-ki TSA16

    polska

    Tokarka TSA_16.pdf 2 MB · 0 pobrań

    i chyba jeszcze lepiej opisana wersja rosyjska (na podst. polskiej)

    TSA-16 Настольный токарный станок.pdf 31 MB · 0 pobrań

     

     

     

    To dawny znak białostockiego Bisona.(http://www.bison-bial.pl/)

    najlepsze na świecie uchwyty tokarskie

    edit:

    a do Kol Grzegorza, na Twoim miejscu brałbym te wszystkie koła zmianowe....zgadnij dlaczego?

  3. Grzegorzu,

    sugestia- zmień ten patent mocujacy uchwyt tokarski na  śruby imbus , tam jest  chyba M8

    takie zamocowanie jakie jest jest mało bezpieczne

    uchwyt Bias Bizon ?

  4. Teraz, Grzesiek napisał:

    Z 25 40 45 

    Tych mi brakuje do metrycznych

    Do calowych nie potrzebuje a powiedz te Z100 M1/20 co to za koło bo w dtr nie znalazłem

     

     

    prawdę powiedziawszy to nie mam pojęcia  :)

    może Kol.Roman będzie coś wiedział

     

    edit...no to koła są juz Twoje

  5. 16 minut temu, Grzesiek napisał:

    Tak Nortona mam pełnego mam DTR-ke,okular i dwa imaki nożowe.Wiertła na Morsea nr 1i noże z Hss-a i węglika zakupiłem ostatnio płytkowe 10x10 Made by china 

    20200301_204944.jpg

    powiększyłem sobie  zdjęcie i łoże wygląda dobrze, brakuje  zbiorniczka na olej do smarowania wrzeciona,  dzwigni do zaciagania tulejek

    ale generalnie  fajny sprzęt...gratuluję bo to jedna z  lepszych polskich tokarek

    Teraz, Grzesiek napisał:

    Jacku tulejek nie mam i nie potrzebuje.Mam uchwyt fi 80 który dla mnie jest wystarczający,zwłaszcza ze mam komplet wewnętrznych i zewnętrznych szczęk.Jedynie co potrzebuje to koła gitary ale to jutro napiszę jakie.

    tulejki są bardzo przydatne przy toczeniu drobnych elementów  jak np części do gazników

  6. 1 godzinę temu, AndrzejC napisał:

    A PERRY to jeszcze istnieje?

    Nie wgłębiałem się temat, choć ostatnio chyba będę miał zapotrzebowanie na mały gaźnik do małego "stateczka"

    informacje macie?

    A.C.

     

    jak mały ma być ten gaznik czyli jaka poj silnika  do tego "stateczka " ?

  7. koła do gitary  mam , więc jak Ci coś będzie potrzebne to ....wiesz co masz zrobić?

    w TSA masz pełnego Nortona   

    std imak nożowy czy Multifix ?

    a może się pochwalisz na Forum tą tokarką ?

    A szczególnie osprzętem

  8. W dniu 29.02.2020 o 14:43, Grzesiek napisał:

    Co to jest,lub do czego to służy?Dostałem to z tokarką troche czasu temu,teraz wpadło mi w ręce,myśle że to jakaś pryzma ale do czego?

    20200229_102846.jpg

    20200229_102841.jpg

    20200229_102837.jpg

    20200229_102831.jpg

    a gdzie masz  strzemiona do tej pryzmy????

    takie odwrócone  "U"  ze sruba na garbie i  zagięciami na dole ?

    25 minut temu, jarek996 napisał:

     

    Bardzo lubie  Wasza terminologie ;)

    hmmm...........taaaaaaaaaaaaa  kiedyś to się inaczej nazywało?

  9. 30 minut temu, bubu2 napisał:

    Tak, jak już Boogie napisał, żadne wiertarki nie nadają się do frezowania. Za małe obroty i i inaczej łożyskowany wirnik z głowicą. Wiertarki zazwyczaj mają przekładnię (przez to są tak głośne). Takimi wyjcami nie da się pracować.  Tego dobrze łożyskować się nie da. Głowica do frezowania jest przystosowana do obciążeń bocznych (kilka łożysk), wiertarki do osiowych. Ta głowica Proxxona, nawet na najwyższych obrotach wydaje tylko cichy świst. Jest dużo cichsza nawet od Kressa. I jest mocna. Jej silnik jest na prąd stały, dobrze w niej się reguluje obroty. Można stosować (na najmniejszych obrotach jako doskonałą (bez luzów) wiertarkę. Kolumna proxxona jest bezbłędna, precyzyjna i bez luzów. I w sumie (np. używana) wcale nie jest taka droga. Do modelarskich celów i innych precyzyjnych prac nie ma konkurencji, tak jak proxxonowska tokarka. Często się bawię nocą, w wieżowcu i na pewno mnie nikt nie słyszy. No, chyba, że frezuję w stali, ale wówczas słychać pracę freza.

    jest dokładnie tak jak mówisz,  mnie paręnaście lat temu namówił na PROXXON-a kolega z Niemiec... nie wierzyłem  , póki nie zacząłem jej uzywać..

    Łączny koszt całego zestawu  z ze stołem obrotowym,  imadłem do tego stołu i dwoma uchwytami [ 3 i 4 -ro szczękowym( niezależnym)] wyniósł poniżej 500 Euro

  10. no więc g... prawda,  jak Ci w  spalinie  zgaśnie  silnik  to śmigło Ci się nie obraca tylko stoi jak kij............

    "pytanie jakie obroty ma śmigło na jałowych obrotach w spalinie "  co to ma wspólnego  z Twoim "wiatrakowaniem " ??? pracujące śmigło nie stawia oporu o którym piszesz ?

    w kwestii formalnej , nie ma "dużej  większości " tak  jak i nie ma dwóch alternatyw

    generalnie,  pisząc ten swój nazwijmy to eufemistycznie  poradnik,  przyjąłeś przypadek szczególny ,  a mianowicie elektryki

  11.   15 minut temu, AKocjan napisał:

    @d9Jacek, kiedy śmigło nie jest napędzane, przepływ powietrza wokół niego powoduje jego obracanie. Wtedy śmigło generuje bardzo duży opór. 

     

    tak sądzisz??? że zawsze  się obraca ??? znaczy to śmigło ?

    co do oporu to zgoda , w duzym lotnictwie aby ten opór zmniejszyc to ustawia sie  smigło w "chorągiewkę "

     
    •  zapytałem  Cię o coś ??
    •  
  12. Dobra....kol.Arkadiuszu, modelarstwem zajmuję się długo a nawet jeszcze dłużej, ale  nie słyszałem o "wiatrakowaniu"...wiem co to jest wiatrak ( to taki młyn na wiatr-ale w NL to wodę pompują), wiem co to wiatrakowiec ( taka aerodyna )...więc prośba  ogromna ...wyjaśnij mi proszę w prostych żołnierskich słowach , jak czekista czekiście  CO TO JEST TO WIATRAKOWANIE !!!!

     

    ps.

    czekam z niecierpliwością?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.