d9Jacek

Udało mi się dzisiaj odpalić jeden z motorków. Na pierwszy ogień poszedł 15 R/C . Jestem mile zaskoczony tym jak chodzi biorąc pod uwagę to jak wyglądał kiedy go kupiłem. Cieszy mnie też fakt, że znów nie miałem większych problemów z odpaleniem "nowego" silnika, chyba coś już ogarniam . Co prawda nie mam do niego instrukcji więc pierwsze ustawienie było zupełnie na oko, ale zagadał praktycznie od razu, było jednak dość bogato co w połączeniu z tym, że tłumik lekko się obluzował, spowodowało tę duża ilość oleju na desce . Później po paru próbach z ustawianiem śrubki Air-Bleed silnik wkręcał się moim zdaniem bardzo ładnie i osiągał obroty około 11 600 na minutę. Moim zdaniem sporo jak na silnik który wyglądał jak wyglądał, do tego z chyba troszkę większym śmigłem niż powinno być bo 8.5 x 6 cala.

No i oczywiście jak zawsze podoba mi się nawet to jego terkotanie (całkiem serio), ale ja już tak mam, że chyba wszystkie silniki są dla mnie super .

 

Filmik z odpalenia 15 R/C:

https://www.youtube.com/watch?v=Qr1pdlcTT7k

ładnie bzyczy.      ...poprawiłbym tylko prowadzenie  przewodu paliwowego bo taki garb to troszkę bez sensu  

Samolot Dakota III nr FL 547 „Duch Ostrej Bramy”, z którego podczas II wojny światowej korzystał gen. Kazimierz Sosnkowski, trafił do zbiorów Muzeum Wojska Polskiego. Przekazana przez Kanadę maszyna, która po wojnie służyła cywilnym liniom lotniczym, zostanie odrestaurowana.

    ....bo to jeden z lepszych silników..  w swojej klasie

Ale ten pływak jest właśnie wydrukowany z PET-G i niestety sobie nie radzi, będę jeszcze próbował z cieńszą ścianką to wydrukować i bez rdzenia w środku może to coś pomoże.

Słomka jest zbyt gruba, nie spotkałem takiej o śr 1 mm, bo taki jest właśnie pręcik wskaźnika, ale fakt będę szukał czegoś lżejszego, może węglowy będzie lżejszy, muszę przetestować.

 

To bardzo dobra wiadomość, że z taką wagą nie ma się czego obawiać, choć jak pamiętam moja Cessna 182 też ważyła 8,5 kg przy mniejszej powierzchni (2560 rozpiętości) i latała wyśmienicie, więc Piper faktycznie powinien zgubić tą wagę w powietrzu.

małe opakowanie WD40  ma taka rurkę  fi 1,2 mm

Jacku, zdaje się, że QZ (Quiet Zone), to Baby Bee z tłumikiem, nie TeeDee.

mam TeeDee QZ 0.51  , stąd też  moja odpowiedz,

ale masz rację wg.American model engine encyclopedia  str 57  Baby Bee QZ  049....zastanawiam  sie  skąd to 051 TeeDee  QZ a tak opisane dostałem ze Stanów  ???

Gej się znalazł .-)

Piotrze, teraz zgodnie  z nowomową uzywa się określenią heteronienormatywny    

KOledzy...parę wątków wstecz napisałem ,że to podforum nosi nazwę "HYDE PARK " i NIKT NIKOGO nie zmusza  do wchodzenia tutaj czytania i pisania postów...Jeden z Kolegów poleciał po innych i po mnie zarzucając nam  rusofilię co jest oczywiście absolutną bzdurą.....czy znająć jakiś język obcy staję się automatycznie  jakimś tam ......filem... Napewno nie ..

Wpisy rosyjskie  pojawiały się w temacie " posmiejmy się........" i.....mozna  wszystko tłumaczyć na polski ale często  traci to sens ....dla przykładu podaję w tłumaczeniu na polski dośc znany dowcip:

Rosjanin pojechał na wycieczkę do Paryża , na Pl.Pigal ( tam gdzie są najlepsze kasztany) zaczepia go prostytutka i pyta " czy chcesz iś ze mna do łóżka ? " na co Roasjanin odpowiada " dziękuje juz jadłem ".... i w którym miejscu się smiac ? Panie poprawnojęzyczny ?

ucieka wszystko, sens, subtelny dowcip, gra słow

a tu juz bez tłumaczenia

...bo takie czasy przed nami    

....Jeśli już tak bijemy się o czysty ojczysty język, to paradoksalnie chciałbym przypomnieć bojownikom niechętnym wszystkiemu  co nie polskie  ,że to podforum nosi nazwę " HYDE PARK"... obrzydliwą imperialistyczną , angielską nazwę

Jeśli już tak bijemy się o czysty ojczysty język, to paradoksalnie chciałbym przypomnieć bojownikom niechętnym wszystkiemu co rosyjskie, że nagminnie obecnie używane wszędzie przez wszystkich (także przez nich) określenie "sowiecki", "Związku Sowieckim", itd, jest,... RUSYCYZMEM !! (od "sovietowat'" - radzić)

Po polsku brzmi to nieco inaczej, zgadnijcie jak..

Związek  ( ZD ) Radziecki    

A gdybym znał chiński i natrzepał tu tych takich krzaczków?  z dopiskiem "hahaha" czy coś tam innego? Też by to było mądre?

Bo ja znam? a wy sobie guglujcie translatory...? 

Znam rosyjski i cyrylicę, mogę poczytać "modelist konstruktor" ale po co to na polskim forum?

Chyba tu o to chodzi...

I to nie ma nic wspólnego z lenistwem itp. Jest multum języków na świecie z najróżniejszymi dziwnymi literami i jeśli każdy by tu zaczął trzepać a to po grecku, a to hebrajsku czy koreańsku to wyobrażacie sobie co by było?

i każdą wypowiedź guglować i translatować? to po co w tytule forum słowo "polskie"?

pisz proszę po chińsku    , ale tylko w dialekcie mandaryńskim.....zapraszam  

Mnie osobie już za przeproszeniem h..j strzela. Widzę że zebrała się grupka wzajemnej adoracji w kilku wątkach i wali ruskimi napisami mając w poważaniu opinie innych użytkowników.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Kolego Piotrze, niech  Cię nie strzela to co napisałeś czy przez H  czy CH  bo jest to organ  nieprzeszczepialny       a młody jesteś i warto mieć na stare lata jakieś wspomnienia  

a to podforum  nazywa się HYDE PARK..........nikt tu nikogo nie obraża      i nie ma w głebokim poważaniu.... i najważniejsze  nie ZMUSZA  do czytania

Saluti

...a cyrylice wymyslili Bułgarzy !

Translator Ci nie działa ?!

 

 

 

 

Дурак

Так, ти прав - справжній ідіот

Jarek, ja rozumiem, ze to język poetów i to jest fakt.

Mam tam paru kumpli. Ja ich lubie, onie mnie lubią, ale oni są jak te gremliny.

Jak ich jest razem nie więcej jak trzech , w doskokach nawet pięciu , to wszystko jest super.

Ale jak przekroczą jakąś magiczną liczbę, to zmieniają postać i zmieniają się właśnie w te Gremliny,. I stają się niebezpieczni.

I parę razy nawet na zawodach mieliśmy tego  przykłady.

 

I jakby tak oni chcieli się cieszyć szczęściem innych, to też by wszystko było OK, ale się nie cieszą i nie jest OK...

I nie, żeby było, że jakiś ksenofob jestem. Bo nie jestem...

A.C.

no i niestety masz rację kolego Andrzeju .....ale tu pozwolę sobie opowiedzieć historię z życia  mojej szkoły i profesora jęz rosyjskiego w niej nauczającego

....był z pochodzenia Ukraińcem, wysoki, szczupły a wręcz chudy .Nosił okulary w drucianej oprawce na tzw orlim nosie .W momencie kiedy wchodził do klasy zapadała martwa cisza....Czy nas gnębił ucząc rosyjskiego ? Z naszego  ( wtedy ) punktu widzenia tak.....A jakie były efekty ? ano takie ,że w języku  Puszkina porozumiewam sie i piszę do dnia dzisiejszego a mój 44 letni syn przyznaje mi rację , mówiąc " Ojciec szkoda że rosyjskiego nie uczyłem się ;(( "

a teraz puenta... po paru latach   kolega szkolny spotkał na gruncie prywatnym  owego profesora od jezyka rosyjskiego....poszli do knajpy,pogadali  i mój kolega dowiedział sie o traumatycznych wojennych przejsciach  Profesora......zapytał go potem " to dlaczego Panie profesorze , Pan nas tak gnębił z tym rosyjskim ?" 

otrzymał prostą odpowiedz......" bo należy znać język wroga "

"Panie Profesorze

  Smutne jest , ze wiekszosc "wscieklych" kojarzy cyrylice z ruskim komunizmem i calym tym zlem. Nie zapomiajcie , ze to jezyk wspanialych poetow , pisarzy  i ze to nie Lenin ze Stalinem wprowadzili te dziwne literki w uzycie , ale moze nie kazdy z modelarzy to kojarzy ( ale sie zrymowalo  ) . 

  Rozumiem tez , ze niektorych  te  "obce" historie ( tutaj pewnie nie tylko o rosyjski chodzi , ale o zydow , pedalow , cyklistow i inne       "wynalazki "    ) drazni juz za to , ze jest "obce" .   Zawsze to cieplej we wlasnym gnoju. Po co sie wysilac , poznawac , tolerowac i cieszyc szczesciem innych ...........

znajomość rosyjskiego pozwala mi wchodzić na rosyjsko języczne Fora i korzystać z informacji tam dostępnych a  których po prostu na naszych Forach brak

a odnośnie tej cyrylicy tak znienawidzonej  przez część Kolegów.....jeden z najwazniejszych dokumentów Rzeczypospolitej a mianowicie Unia Lubelska była napisana cyrylicą

Piszemy CHUJ 

a wersji anglo  piszemy........... CHOOY

[....  rzadko u nas spotykany TeeDee o49 z pięknym i oryginalnym tłumikiem !! ...]......czyli tzw QZ Andrzeju

Nie powiem, nie powiem, ale nadal takie określenie dla wszystkich sąsiadów zza wschodniej w narodzie pokutuje...

a ja dopowiem że niestety tak  

i dopowiem równiez,że po takim stwierdzeniu nie ma mowy o jakimkolwiek porozumieniu się a i od co bardziej krewkiego bliskiego Kryczki można w tzw ryj zarobic  

a tu anegdota dnia.... nie tłumaczę

a ja dorzucę od siebie  bo tego tematu  żaden z kolegów w swoich słusznych uwagach nie podjął......wyrzuć to straszne narzędzi zbrodni jakim jest ten nóż do chleba czy innych grzybów...      

do cięcia depronu, styropianu czyli generalnie pianek ( do balsy podobnie) tylko bardzo dobre ostrza...bo tylko one gwarantuja jakość  cięcia

robiłbym od nowa  

no i chyba pokrycie płata to " nie w ta strona robiłeś"       , stąd taki efekt

Koledzy, czytajcie ze zrozumieniem, nigdzie nie proponowałem zakupu rosyjskiego sprzętu. napisałem tylko że nowe rosyjskie rakiety radzą sobie z Patriotami...(źródeł poszukajcie sobie w necie...) Zresztą co nam po kilkudziesięciu nawet niezawodnych Patriotach przeciw kilkuset rosyjskim...

 

nawiasem... https://niezalezna.pl/49688-nie-obronimy-sie-przed-rosyjskimi-rakietami-mowi-t-szatkowski-ekspert-ds-obronnosci

https://fischer.neon24.pl/post/141168,a-mialo-byc-tak-pieknie

https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/563964,amerykanskie-rakiety-patriot-zawiodly-w-arabii-saudyjskiej.html

https://www.defence24.pl/rosja-test-przeciwokretowej-rakiety-hipersonicznej

Romanie , co by nie mówic  zródła troche mało wiarygodne....jak pewno juz sie  orientujesz  znam Rosję, rosyjski i Rosjan  ...i  rozmawianie z nimi z pozycji  "petenta". tj. my będziemy "grzeczni i potulni bo miłujemy jak Wy pokój " nic nie da a wręcz przeciwnie...bo u nich liczy sie pięśc, siła i bat....

Nie chcę tu w "HydePark-u" wchodzic za bardzo w temat polityki Polska vs Rosja ale  przypomnę tylko stare łacińskie przysłowie "si  vis pacem , para bellum "

Ну да, у русских все пьют...

Romanie......czasami nie powiedz Ukraińcowi że jest Ruskim bo moga być duże kłopoty

Lecz tak obiektywnie patrząc, to co to za awaria... Pospawa się i będzie hulać

Awarie to się zdarzają...

Na zdjęciach widać.

I tu już nie ma zmiłuj

A.C.

hmmmm..........ten to wygląda jakby podkalibrowym dostał  

popołudniowa dawka humoru moich  przyjaciół z Ukrainy .......

Co jak co ale pewnikiem ta makieta już kolor lakieru ma ustalony. Będzie to błyszczący różowy posypany brokacikiem  . Wszystkie F trzydziestki piątki będzie z ziemi zestrzeliwać odblaskiem od brokatu  https://www.youtube.com/watch?v=2c3X3oFKoHg.

i tu się mylisz     .....będzie TĘCZOWY boć to teraz ulubiony ( podobno) zestaw maskujący    

A my kupujemy amerykańskie gruszki na wierzbie...

 

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/francja-niemcy-i-hiszpania-podpisaly-umowe-ws-budowy-wspolnego-mysliwca-galeria/sq7ebb4

 

myś.jpg

kol Romanie....

nie chciałbym napisać Onet     i wszystko jasne ale to napiszę ...ONET I WSZYSTKO JASNE     ..... i dodam jeszcze ,że żal  ( im )  Arsch   sciska bo  F 35 lata      .....na ale teraz będą mieć przynajmniej wspólne danie....Makrelę z Makaronem  na hiszpańskiej Olivie....jednym słowem hmmmm.....Scheiße

spotkanie z Panem Jackiem zaowocowało tymi fotografiami:

1-IMG_3206.JPG

1-IMG_3209.JPG

1-IMG_3210.JPG

1-IMG_3212.JPG

1-IMG_3214.JPG

1-IMG_3217.JPG

komentarz z mojej strony chyba zbędny jeśli chodzi o rozwój konstrukcji w następnym modelu...

a więc tak    :

kolego Andrzeju, nie są to głowice  silnika Saito, są to głowice silnika OS Max ,  ten sam silnik ale wersja Mk 1 i Mk 2 są róznice i to bardzo istotne.

Wzmocnienie węzłów  i eliminacja  trw efektu karbu , który w głowicy silnika Saito jest ewidentny + długie ramię na którym wisiał tłumik( nie istotne lekki czy cięzki)+ drgania i efekt taki jak na foto kol Zbyszka...

Fot. ulepszonej głowicy OsMax-a podpowiada w którym kierunku iść przy naprawie

im niższa gęstośc powietrza tym większa prędkośc  przeciągnięcia

im temperatura wyższa tym gęstość powietrza nizsza

https://dlapilota.pl/wiadomosci/latajmy-bezpiecznie/latajmy-bezpiecznie-przeciagniecie-korkociag-i-nie-tylko

wadaa odlewu moim zdaniem ....pęknięcie zaczęło się w prawej górnej cwiartce otworu....zdjęcie  2 i 3

ale nie martw sie do naprawy