Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek

  1. Jeśli chodzi o otwory to dość łatwo było się domyślić, w przypadku deflektora tłumaczyłem sobie to tak, że mieszanka trafiająca do komory jest kierowana bardziej do góry, a nie prosto w szczelinę wydechową :P. Dzięki za objaśnienie :)

     

    Zapomniałem dorzucić wcześniej zdjęcie świecy, która była w tym silniku kiedy go kupiłem, pewnie dla wielu nic niezwykłego, ale ja widzę taką pierwszy raz :). Chodzi oczywiście o ten "mostek", ma to jakiś większy cel?

    Zdjęcia świecy:

     

    świeca RC... ten mostek zabezpiecza spiralę swiecy przed nadmiernym wychłodzeniem  przez mieszanke paliwową

     

    [... w przypadku deflektora tłumaczyłem sobie to tak, że mieszanka trafiająca do komory jest kierowana bardziej do góry, a nie prosto w szczelinę wydechową....] i bardzo dobrze sobie to tłumaczyłes

  2. Szkoda Mariuszu, że przed miniowaniem w celu inhibowania pozostałych po piaskowaniu punktów mikrokorozji nie posmarowałeś blachy Cortaninem F https://garaz.organika.com.pl/preparat-antykorozyjny-cortanin-f-prawdziwy-czasowstrzymywacz/  https://youtu.be/J4FtdAUnpRo - to bardzo dobry/moim zdaniem/ inhibitor korozji na bazie taniny (ma zapach fermentujących jabłek), który przetwarza rdzę/tlenek/ do fosforanu żelaza nie tykając zdrowego metalu. Tworzy się wtedy granatowo-czarna twarda i wodoodporna warstwa pasywacyjna na którą można nakładać farby. Ma dobre własności penetrujące bo jest rozcieńczalny wodą (zresztą woda potrzebna jest w procesie inhibicji, i dlatego po nałożeniu i wyschnięciu producent zaleca jeszcze zwilżyć przetworzoną powierzchnię wodą nie w celu zmycia a "dotrawienia"). Do smarowania należy odlać porzebną ilość by nie maczać używanego pędzla w całym preparacie, bo wprowadzona w ten sposób rdza do pozostałego preparatu będzie go osłabiać(przerabiać).

    Wiele razy go stosowałem z dobrym skutkiem na "rudą" przed malowaniem, a używam go już ze ...30 lat!. ...

    A piszę o tym, bo pomimo piaskowania i nałożenia farb po jakimś dłuższym czasie i tak pojawiają się plamki rdzy rozrosłe z mikropunktów (głębokich wżerów szczelinowych, międzykrystalicznej,)  których piaskowanie nie było w stanie usunąć.(mam takie doświadczenie z piaskowaniem i późniejszym pokryciem farbą epoksydową)

     

    dyskusje o...

    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3199183.html

    https://e46forum.pl/cortanin-f-dzialanie-skutecznosc-8176

     

    Niektóre borsztangi (ale te do roztaczania długich otworów) mają jeszcze za ostrzem ślizgacze/prowadniki (po roztoczonej powierzchni) - wióry są pod ciśnieniem usuwane chłodziwem przez nieroztoczony otwór..

    [....to bardzo dobry/moim zdaniem/ inhibitor korozji na bazie taniny (ma zapach fermentujących jabłek), który przetwarza rdzę/tlenek/ do fosforanu żelaza nie tykając zdrowego metalu. Tworzy się wtedy granatowo-czarna twarda i wodoodporna warstwa pasywacyjna na którą można nakładać farby. Ma dobre własności penetrujące bo jest rozcieńczalny wodą .....]

     

    w zasadzie wszystko  prawda ....jednak .jest małe ale.....tanina tworzy z tlenkami żelaza zwiazki kompleksowe zwane chelatami ( to ta granatowo-czarna nierozpuszczlna warstwa) nie ma  natomiast takiej siły sprawczej  żeby przekształcić te tlenki zelaza w fosforan żelazowy....gdyby tak było to  byłby cud na miarę "kamienia filozoficznego". Natomiast istotnie kwas fosforowy zawarty w Cortaninie F działa jako inhibitor korozji.

     

    Generalnie bardzo dobry preparat przy pilnowaniu pewnych zasad  stosowania go....

     

    Ja w swoim modelarstwie 1:1 stosuję  cynkowanie, parę modeli juz zbudowałem  efekty rewelacyjne... mankament --- trochę kosztowne

    saluti

     

    mały up date.....

    dlaczego cynk a nie Cortanin czy minia ?

    ano dlatego, ze  cząsto samochód po powrocie z piaskowania wygląda tak  jakby z pod  Dunkierki wrócił , są  elementy całe  ale jest i sito,  a trzeba to  jak najszybciej zabezpieczyć przed wtórna korozją , która następuje błyskawicznie  więc jesli to ocynkuję to  mogę uzywać i migomatu  jak i palnika , przy minii i Cortaninie  nie jest tak rózowo

     

     

     

     A może utworzyć temat  modele w skali 1:1 ?

    projekty, technologie itd ?

  3.  

    attachicon.gifPo.jpg

    Kolejne nieco odświeżone motorki. Tym razem dwa OS'y które kupiłem za grosze któregoś razu na ebayu, może nie są to jakieś rarytasy, ale mimo wszystko fajnie przywrócić blask nawet takim motorkom. Mi i tak się podobają :D. O dziwo w środku wyglądały dużo lepiej niż na zewnątrz. Z większym nie było problemów i w zasadzie nie musiałem nic zmieniać, wyciąłem tylko nową uszczelkę do wydechu oraz zmieniłem oring pod gaźnikiem. W przypadku mniejszego był już mały problem, bo śrubka od regulacji na gaźniku była ułamana i nie byłem w stanie jej wykręcić. Jednak za poradą Romana [@RomanJ4] wybrałem się do jubilera który sobie z nią poradził i choć nieco naciął samą obudowę to jest dobrze :). Zamówiona śrubką właśnie przyszła dzisiaj do mnie z Japonii (razem z kilkoma rzeczami do YS'a) i mogłem ostatecznie zakończyć "reanimację". Zamówiłem do tego podkładkę (a w zasadzie chyba bardziej panewkę) między piastę śmigła a karter, bo jej nie było, choć nie wiem czy powinna być, bo nigdzie nie ma spisu części do tego silnika. No właśnie, brakowało też nakrętki na śmigło, niby żaden problem ale spekulowałem tylko mierząc suwmiarką i biorąc dane od innego silnika o tej samej pojemności jaki posiada ona gwint - a posiada bardzo dziwny bo UNF 7/32-32. Udało mi się na szczęście znaleźć w Czechach oryginalną :). Do tego dodałem uszczelkę do wydechu której też nie było i pomalowałem ten metalowy uchwyt trzymający wydech. No i śrubki od głowicy były mocno zajechane, miałem spory problem żeby je odkręcić, przy tych bardziej dostępnych pomogło nacięcie dremelem, te bardziej ukryte jakoś poszły przy użyciu większej siły :), zamieniłem je po prostu na inne w tym samym rozmiarze, bo tutaj na szczęście są to zwykłe metryczne gwinty :), jedyny minus, że nie są czarne jak oryginalne, musiałem je też trochę przeszlifować, bo miały większe łby przez co na początku nie mieściły się minimalnie między żeberka. Po za tym zmieniłem oring jak w większym. 

     

    Ciekawostką dla mnie jest budowa tłoka tego silnika (15R/C), ma on dwa otwory po jednej stronie które są też na cylindrze, a do tego ma (nie wiem jak to się fachowo nazywa) przegrodę na denku. 

    Oczywiście za jakiś czas je odpalę. A teraz zapraszam do fotek :)

    Najpierw 15 R/C:

     

     

    Teraz 35FP:

     

     

    Oraz porównawcze: 

     

     

    I jeszcze kilka:

     

    Ewentualnie albumy z tymi zdjęciami tutaj:

    15 R/C - https://photos.app.goo.gl/Tha18yM3BYMvA1VZ9

    35 FP - https://photos.app.goo.gl/b8XFEMrAneMBQKJX6

    Reszta - https://photos.app.goo.gl/G8DZN5dJx8gt5ZfKA

     

     

    piknie Panie , pikni ...gratuluję

    a co do tego Os 15- to te dziury w tłoku i cylindrze to otwowy przelotowe poprawiajace  napełnianie cylindra, 

    przegroda jak to nazwałes to deflektor, zapewniający prawidłowy przepływ m ieszanki...

    ten OS MAX 15  ma poprzeczne płukanie cylindra

  4. Powierzchnie doprowadzę "do kultury" i nie będzie widać śladów napraw spod folii, choć naturalnie nie będzie idealna, ale zrobię co można:)

    Szybowce F3B z I MŚ w 1977 były już kryte folią, choć po tej stronie "żelaznej kurtyny" była pewnie rzadkością.

    Na dowód replika Aqulii Skipa Millersa wykonana przez szwedzkiego asa F3B Stahla - podaję za RetoF3X, RC Groups.

    Poza tym w opisie budowy Diamanta jest sugestia, aby model pokryć folią.

    sugeruje pokrycie  szyfonem  metoda podaną przez Wł. Niestoja

    będzie bardzo vintage a i dziur nie będzie

     

    bardzo lubie takie zabytki a więc chylę czoła

  5. Co prawda pytanie nie do mnie, ale powiedz nam Jacku czemu taki silnik miałby nie działać? Jaka jest różnica między działaniem "podessania" w sterowaniu rozrządem tłokiem a dyskiem, membraną, czy wałem? Mills, proszę:

     

    attachicon.gifDSC_0871-2.jpg

    napisałem tak ...[ Moim zdaniem , ten "custom made engine " nie będzie  działał  , ale mogę się mylić ]..   dlatego poprosiłem o poradę fachowców B)

  6. no więc tak... zrobiłem przegląd wszystkich moich Cox-ów TD...a mam  049 i 09 i wszystkie mają podessanie pod tłokiem :)  :) ( tak miały też polskie Jaskółki)..

    Moim zdaniem , ten "custom made engine " nie będzie  działał  , ale mogę się mylić :rolleyes:  :rolleyes: ...niech  wypowiedzą się fachowcy  od  konstrukcji i budowy silników modelarskich :P  :P ...........może Kubuś ????

     

    a co do Twojego Andrzeju stwierdzenia    "Cieszy mnie bardzo fakt, że sporo osób jednak interesuje się jeszcze tą techniką  !!  :)

    "Spaliniarstwo" chyba jednak przeżyje !!! "...... to nie " Chyba "  ale NAPEWNO   :)  :) ....bo wielu jest takich co ten zapach palonej rycyny uwielbiaja

    Saluti

    • Lubię to 2
  7. ni mom Andrzeju  :(  :( .. :(  :( ale ??? kto wie :)

     

    https://www.ebay.co.uk/itm/Custom-Cox-Tee-Dee-049-with-Rear-intake-Model-Airplane-Engine


    Faktycznie "thimble drome" !!!  :D  :D  :D

    Ciekawy jest też ten przerobiony system ssania - sterowany przez tłok - korpus silnika jest pewnie od TeeDee z wymienionym, nowym  elementem tulei gaźnikowej która w oryginale była wykonana z tworzywa sztucznego,,,,, :o

    BARDZO CIEKAWE TROFEUM fotograficzne  Jacku !!!  :)

    No chyba że masz eksponat w kolekcji , to tym bardziej gratuluję  !

    Ciekawe też jak chodziła ta przeróbka , bo COX miał system w którym w ZZP dolna krawędź tłoka otwierała na krótko swobodny przelot mieszanki paliwowo-powietrznej  między karterem a atmosferą !

     

    Poniżej rysunek różnych wersji kanałów przepływowych i okien wylotowych w silnikach COXa - wersje "performance" miały po trzy lub cztery kanały przepływowe (np. VENOM czy Black Widow) , podstawowe po dwa ( BABY Bee).i różne konstrukcje portów wylotowych.

    no i był jeszcze TD 015 Special ale to juz inna bajka...miałem taki silnik w rękach :)  :)

    • Lubię to 1
  8. I niezgodne z regulaminem...

    A co do klejenia tkanin do innych materiałów to... stary dobry butapren.

    Wielu jego użytkowników niestety ma z nim kłopot, bo nie bardzo wie jak go prawidłowo użyć. Niestety jest kilka "śliskich" tworzyw których nie zwilża, najlepiej zrobić próbę.

    Najpierw powinno się cienko posmarować obie klejone powierzchnie, i poczekać aż do całkowitego ich wyschnięcia.

    Następnie na nowo nanosimy na obie cienko klej, i czekamy aż będzie prawie suchy. Wtedy silnie dociskamy obie powierzchnie do siebie, i tak ściśnięte (najlepiej - jeśli mamy możliwość zostawić ściśnięte) zostawiamy do wyschnięcia.

    Będzie trzymać jak diabeł Hitlera, a w dodatku jest elastyczny...

    no tak , a ja od siebie dodam że nosi on oznaczenie OBT III.............. i tego prawdziwego robionego przez Pionki bardzo trudno dostać

    • Lubię to 1
  9. Nie bardzo rozumiem jaki jest sens podpisywania takiej petycji. Sąd wymierza karę w oparciu o przepisy kodeksu karnego, a nie wolę obywateli.

    W teorii nie ma różnicy między praktyką, a teorią. A w praktyce jest. ....

     

    a nie słyszałes  o  tzw " małej szkodliwości czynu" albo to "że miał  15 km do szkoły i cały czas pod górę ( bo to że z powrotem miał z górki to już sie nie liczy )

     

    sens podpisywania  petycji jest taki że buduje się w ten sposób społeczeństwo obywatelskie

     

    polecam pomieszkanie  chwilę a może ciut dłuzej na niemieckiej prowincji

  10. podpisałem

     

    kara dla niego i innych podobnych powinna być dotkliwa, bezwarunkowe pójscie do pierdla  i wykonywanie  prac na rzecz schronisk dla zwierząt

    obawiam sie tylko .ze  dostanie zawiasy lub będzie uniewinniony ze  wzgledu na tzw "mała szkodliwośc  czynu", pamiętać należy o tym że lobby myśliwskie jest bardzo silne w srodowisku  sędziowsko -prokuratorskim.

    A swoją drogą to dość specyficzne " hobby" polegające na zabijaniu

  11. Udało się! :D

    Jestem pod sporym wrażeniem jak to chodzi, dźwięk jest super, a to do jakich obrotów ten silnik schodzi jest dla mnie niemożliwe :P. Pracuję to bardzo fajnie, faktycznie trochę nim trzęsie ale nie ma tragedii. Motorek pracował w zakresie od 1600 obrotów do prawie 10 000 ze śmigłem 14x8, pewnie da się troszkę wyżej, ale jakoś zawsze mam na początku stres z trzymaniem silnika na maksymalnych obrotach :P. Temperaturą jaką osiągnęła głowica (dodam że blisko wydechu, powinno być widać gdzie jest termopara na filmie) to 120°C po trzymaniu na pełnym gazie. Do tego żwawo reaguje na gaz.

    Do tego mogę się cieszyć, że dobrze go poskładałem :P, hamownia przy okazji też przetestowana :). No i mogę dodać że silnik w zasadzie nie sprawił mi problemów z odpalaniem, po wlaniu troszkę paliwa prosto do przepustnicy w zasadzie odpalił od razu i tak już pracował do opróżnienia zbiornika.

     

    Oczywiście na początku zrobiłem głupotę, bo kto by pomyślał, że w wydechu jest spore ciśnienie i trzeba go zamocować, ale to zobaczycie na filmie :P (ale akurat miałem odpowiedni sprzęt do mocowania :D ) . Wyszedł trochę długi, ale trudno. Dla niecierpliwych można przewinąć do 20 sekundy (problem z wydechem :P), a potem jakoś od 6 minuty gdzie będzie cały zakres obrotów.

     

    https://www.youtube.com/watch?v=s4_GKbJUlso

    nooooooooooooooooooooooo, jestem pod wrażeniem....wiedziałem ,że piknie gro ale  gro super

  12. ...

    ....a wiedza zanika...

     

    Niestety, dotyczy to także bardzo wielu innych dziedzin, a w wielu już praktycznie zanikła wraz z dawnymi mistrzami...

    Kto dziś potrafi rozłupać dużego kamulca jednym puknięciem niedużego młotka..? :(

    wiem że to off top ....mam tylko nadzieję że mnie MOd nie przytuli...............ale szukam dobrego blacharza (w  okolicach Warszawy) do dokończenia modelu w skali 1:1

     

     

    to tak a'propos  znikania dawnych mistrzów, rzemieslników :(  :(  :( ...ech łza się w oku kręci..teraz to sami  specjaliści od stosunków międzynarodowych, marketingu i no te managiery ;)  ;)

  13. Na oleju rycynowym latałem ponad 20 lat temu... na oleju mineralnym jeździłem autem ponad 20 lat temu... Do silnika SAITO 4T nigdy nie zaleję paliwa z rycyną, jak i do auta z 2010 roku oleju 15w40...

    P.S.

    artykuł jest napisany w 1999r....

    P.S.

    Może nie znam się na modelarstwie, może nie znam się na olejach (od 22 lat pracuję w sklepie motoryzacyjnym), było zadane pytanie czym wymyć tłumik... niektórzy przytaczają karty charakterystyki olejów... temperatury zapłonu.... o co chodzi? nie umiemy odpowiedzieć na normalne pytanie? sorki odpadam z tematu....

     

     

     

    .... ja już odpadłem...odpowiedziałem na  temat  " MYCIE ELEMENTÓW SILNIKA " a zaczyna się nic nie wnosząca  co do mycia dyskusja na temat " MOJE żelazko prasuje płasko"

  14.  

    Do.p.2. Oczywiście, że etanol przed zmieszaniem z olejem wchłania wodę ale o wiele większą szkodę czyni, gdy długotrwale jest rozpuszczony w oleju (rozpuszcza substancje smarne co prowadzi do utraty własciwosci oleju)

     

    w drugiej połowie lat 60-tych dostałem od Waldemara Marszałka wiekszą ilośc paliwa alkoholowego którego  uzywał w swoim Koenigu...

    paliwa tego uzywałem jeszcze w latach 70-tych  bez żadnych zmian jakościowych...więc  ki czort ??

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.