![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
![](https://pfmrc.eu/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
d9Jacek
-
Postów
4 766 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek
-
-
16 minut temu, MASK napisał:
Jacku, wybrałeś.....
Marcin, wybrałem std opcję dostepną dla każdego?....i tego się trzymajmy , bo inne opcje nie dla każdego są dostepne?
-
1
-
-
4 minuty temu, MASK napisał:
tymczasem za niecałe $20 można zanabyć
Marcin , mozna +
$65.00 eBay International Standard Delivery.......?
-
W dniu 15.07.2021 o 19:55, witold_pi napisał:
Nie wiem co to jest kocopołów? może w twojej wsi ktoś wie?
w mojej wsi tez wiedza co to są kocopoły?
Grzegorz napisał kulturalnie, a mógł przeciez napisać " panie Pierre d'Olish "?
35 minut temu, mr.jaro napisał:A po co Tobie ten Castrol
do benzyny, pisał juz o tym
-
1
-
-
W dniu 3.07.2021 o 10:04, d9Jacek napisał:
lecą z Hongkongu takie cuda
doleciały...trafiły na Łączyny 13.07 a 14.07 były już u mnie...bez żadnych dodatkowych opłat
-
a co do Meteorów, była jeszcze wersja "D" od "dizielnyj " czyli samopał...trudna do kupienia nawet w ZSSR, ta to dopiero miała pover.
W CSH nigdy nie sprzedawana. Rózniła się od wersji "K" wyzszą tuleja cylindra., obecnie poszukiwana jako kolekcjonerska
-
-
-
Tak jak napisał Grzegorz, gazniki obwodowe sa bardzo dobre pod warunkiem że jest prawidłowa srednica gardzieli. Ale fabryczny gaznik Meteora nie był obwodowym tylko przypowierzchniowym. Meteory pojawiły sie w Polsce na początku lat 70- tych, miały kuriozalną świecę ze spirala wyglądająca jakby była zrobiona z drutu do kuchenki elektrycznej .I z tą swiecą to ni chuchu nie chiały działać. Jak już kiedys wspominałem , bywałem dośc często w Piterze gdzie od rosyjskich kolegów dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy na temat ich silników między innym Meteora. Część Meteorów miała ważone tłoki z korbowodami i waga ta była trwale naniesiona na denko tłoka. Sam mam taka parę przywiezioną z Rosji ..Dlaczego i dla kogo to robiono ?
Meteory, była taka seria, absolutnie nie chciały pracować i nie było siły aby je do tej pracy zmusić...ponieważ wysokość kanału przelotowego nie pokrywała się z oknami wlotowymi cylindra , ale były również takie które miały okna wlotowe powyżej wydechowych?
51 minut temu, kulfon250 napisał:latały aż miło.
no i tak było
-
14 minut temu, kulfon250 napisał:
Iglica w tylnym położeniu totalnie się nie sprawdza.
bo takie położenie jest do zasilania cisnieniowego, stąd i nadlew karteru do zamocowania króćca
-
1
-
-
saxofon??
-
1
-
-
Godzinę temu, Grzesiek napisał:
Jacku motorek dostał drugie życie.
super...gratulacje
piasta do Jeny czeka na Ciebie ...tylko muszisz sobie wybrać jaka byś chciał?
-
-
36 minut temu, SlawekADW napisał:
Nie wiem czy kogoś to interesuje....
spoko, interesuje a nawet bardzo
-
25 minut temu, czarobest napisał:
zrobienia rowka w obecnym tłoku,
?...spokojnie dasz radę
26 minut temu, czarobest napisał:A dorobić chyba raczej nie jestem w stanie, przynajmniej teraz...
oj tam, oj tam.... na pewno jestes w stanie....możemy na priva pogadać
-
23 minuty temu, czarobest napisał:
Myślałem o 8x4
dobrze myslałes,
a temu ze słaba kompresja daj więcej rycyny i zapali
nooo i zawsze możesz tłok dorobić...
-
15 minut temu, czarobest napisał:
Nareszcie mogę tutaj znowu napisać
. Więc zaczynam w końcu (przepraszam, że tak długo - ale tak wyszło i już) odpakowywać te "cukiereczki" od Marka @m2z. Mogę napisać tylko jeszcze raz ogromne dzięki, że to mnie trafił się ten zaszczyt i mam nadzieję, że jeszcze nie zwątpiłeś w reanimację tych motorków i nie będziesz żałował
.
Na pierwszy ogień pójdzie nie jeden silnik, a trzy bo to trojaczki
. Zająłem się nimi na początku, bo były na oko w najmniej idealnym stanie, jak się okazało w środku niestety też i musiałem troszkę strugać
.
Mianowicie są to "OTM Striż'e" czyli w oryginale ОТМ СТРИЖ. Fajnie, bo rosyjski motorek dotąd miałem tylko jeden, a samozapłony trzy, więc dla mnie mimo, że pewnie dla wielu z Was to "zwykłe" niezbyt mocne motorki to super sprawa (zresztą jak każde
). Domyślam się też, że wielu miało z nimi styczność w przeszłości czy młodości, ja takich przyjemności nie miałem (i z racji wieku i z racji że zacząłem nie tak dawno temu) więc tym bardziej jest to dla mnie coś fajnego.
Silniki były bardzo, bardzo zaklejone i długo się męczyłem z rozkręceniem, grzanie, namaczanie i nic. Na szczęście w końcu jakoś ruszyły. Jak się okazało po otwarciu korbowody w całej trójce były takie sobie, krzywe, z ogromnymi luzami i pęknięciami. Nie było innej opcji jak je wymienić, a jako że już jeden w "karierze" dorobiłem to i tym razem postanowiłem wystrugać je samodzielnie. Plus taki, że otwory metryczne więc nie było z nimi problemu, do tego dorobiłem otwór smarujący w górnej części względem tych oryginalnych. Wyszły moim zdaniem super, bez luzów i nawet równo jak na "ręczne" CNC, waga ta sama jak oryginał. Ogólnie jestem znów bardzo zadowolony i usatysfakcjonowany
. Ale więcej przy fotkach.
A i niestety, ale w jednym "ukręciła" się iglica, nie wiem jak, bo wcale mocno nie kręciłem i po prostu pękła, poradziłem sobie z tym klejąc Multibondem 1632 i "zbrojąc" to kawałkami drucików, trzyma się teraz bardzo dobrze, choć wiadomo wygląda troszkę gorzej, choć nie jest chyba źle
.
No dobra tyle wstępu, fotki pokażą pewnie najwięcej, a oczywiście wyszło ich sporo
.
Aha, na razie brakuje mi jednej nakrętki śmigła, stąd wykorzystałem jedną na dwóch końcowych zdjęciach, ale myślę, że uda mi się z czasem ogarnąć dodatkową.
Najpierw takie ogólne na zachętę
Fotki przed:
Fotki z prac i wytwarzania korbowodów:
Zacząłem oczywiście od wyjęcia sworznia za pomocą prostego uchwytu zrobionego z drewna:
Nawierciłem otwory w odpowiedniej odległości od siebie:
Powycinałem dremelem poszczególne "korbowody"
Po, w trakcie, przed czyszczeniem.
Pilnikiem nadałem kształt każdemu z korbowodów:
Wykonałem otwory smarujące, w dolnej części przy czopie wału wiertłem 0.8mm:
Tutaj widać poszczególne etapy, jeszcze przed wykończeniem tego przedostatniego (bo ostatni to oryginał)
Oraz otwór w górnej części przy sworzniu, zrobiony wiertłem 0.4mm
Znów kilka etapów:
I w zasadzie wykończone korbowody wraz z oryginałami i wypolerowanymi tłokami i przeciwtłokami.
Wiem, że te moje nie są najpiękniejsze, ale i tak jestem bardzo zadowolony z efektu.
Fotki skończonych silniczków:
I przed/po obok siebie:
Mam nadzieję, że Kuba mnie nie skarci za tyle megabajtów, bo poszedł prawie cały limit na post
.
A tymczasem paliwko zmieszane z małym eksperymentem więc może jeszcze dzisiaj pierwszy popracuje
:
Czarek,
wszystko super...gratulacje.
podpowiem Ci pewna informację dot tych silnikow, otóż miały taka nieprzyjemną cechę ,że albo gięły się korbowody ( patrz Twoje motorki) albo pękały wały- tuż za tarczą a przed otworem ssącym. Więc bardzo ostożnie i z przykręcaniem kompresji jak i zalaniem silnika bo łatwo go zalać.A z dwojga złego lepszy krzywy korbowód niz peknięty wał
-
4 godziny temu, MASK napisał:
czyżby Czysta Wyborowa włamała Ci się na konto?
Marcin,
upały, upały nieludzkie.....36 w cieniu....metanol wrze, nitrometan paruje......tylko olej pozostaje niewzruszony?...czyli mówiąc krótko...kanikuła
Godzinę temu, mr.jaro napisał:skad sie bierze tyle mitow
Jarku, to jest znana zasada JPP?
-
50 minut temu, witold_pi napisał:
z wymiany po 1500 km jak to się dawniej robiło ........
no kto bogatemu zabroni?... ja wymieniałem co 1,5 k i robię tak nadal ale co VAG to VAG? podobno nawet teraz oleju w tych silnikach się nie wymienia tylko dolewa , bo po co wymieniać jak biorą po 2l / 1000 km?...To efekt tych zmian konstrukcyjnych?
-
54 minuty temu, tytan12 napisał:
właśnie wróciłem z hurtowni forniru.......
Witku , i w tej hurtowni jest fornir sambowy czyli abachi ?
56 minut temu, tytan12 napisał:czy by nam się nie przydało
oczywiście że tak
-
59 minut temu, symon5 napisał:
czy tulejka ze spieku nadaje się do stopy korbowodu
te powyzej to do wału korbowego
a co do stopy ? sądzę , że tak
-
-
19 minut temu, SoonGooku napisał:
Ja również rozebrałbym silnik
może zanim zacznie się coś takiego jak silnik rozbierać
, to warto wlać przez otwór świecy trochę środka penetrującego z MoS2, radykalnie pomoże na potencjalny ból głowy
-
24 minuty temu, Grzesiek napisał:
Ja dodam tylko na koniec od siebie,ze oleju w paliwie
a ja dodam podobnie jak i Grzegorz -od siebie , że oleum w głowie nigdy nie jest za wiele...po prostu trzeba myslec...I czy to bedzie duza motoryzacja czy mała nie ma znaczenia....kto smaruje ten jedzie?.....czasami wchodzi CBA , ale to juz całkiem inna historia?
-
Godzinę temu, Granacik napisał:
tylko takie leje, głównie 10w60
Błażej , a do czego Ty taki olej lejesz ?
Lot Apollo 11 - rocznica
w Hyde Park
Opublikowano
w związku z tym ,że KOledzy jacyś tacy młodzi wtedy byli, a "młodzieży ' nie wolno demoralizować , to tylko napiszę było 18+ z moja dziewczyną i byliśmy lekko rozdarci co czynić....zwycięzyły zmysły??....lądowanie Apollo 11 było z powtórki![:) :)](https://pfmrc.eu/uploads/emoticons/default_smile.png)