Rafal B.

Generalnie jak masz dźwigar to on ma przenosić siły zginające. Poza tym Krzysiek też dobrze napisał. W przypadku gdy dasz jedną warstwę wzdłuż to połowę włókien (te co są poprzecznie) wozisz na darmo w skrzydle. Co do profilu SD to ja go nie lubię głównie dlatego, ze widziałem sporo modeli (kupnych) na tym profilu, które po prostu latały topornie. Może jak sie samemu zrobi ten profil to będzie git. Ale jeśli chodzi o termikę to raczej profili MH32 lub stary poczciwy SD3037.

Osobiście nie lubię tego profilu, lepszy byłby MH32. Coś za bardzo z przodu, czym liczyłeś położenie? Moim zdaniem za mało, zobacz na modele Marka Dreli. Może być. Zamiast sklejki możesz użyć balsy za laminowanej szkłem lub węglem. Jak wyżej. Zrobiłbym to tak jak jest opisane na linkach co podałem wcześniej. Raczej powinno coś się wkleić miedzy dźwigar tzn zamknięta strukturę niż robić kieszeń tak jak opisałeś. Poszycie ma pracować na skręcanie czyli tkanina ma iść skośnie (45 stopni) Jednak moim zdaniem sądząc po postach nie masz doświadczenia w tej materii. Stawiasz Sobie dość trudny cel, mam nadzieje że się nie przeliczyłeś. Zanim doszedłem do wprawy w laminowaniu skrzydeł zrobiłem parę gniotów. Także nie wiem czy jest sens odrazu iść w węgiel.

Założenia są zbyt zawiłe jak dla mnie, przeczytaj to: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=437733 a tu sa plany: http://www.charlesriverrc.org/articles/supra/supra.htm Na poszycie węgiel skośnie. Na owinięciu dźwigara również. Poniżej moje wypociny. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=38937

Oczywiście to napięcie na każdej celi czyli dla całego pakietu między 2,4 a 3,6.

hubert_tata, oo właśnie oto mi chodziło.

Nie prawda, Callab, dobrze pisze. Jest gdzieś taki obrazek co to bardzo ładnie by wytłumaczył ale znaleźć go nie mogę.

Drugi awatar to była twarz dziecka. Dodatkowo swobodnie została potraktowana prywatna korespondencja.

http://www.grupa-poludnie.info/phpBB3/download/file.php?avatar=5264_1302876764.jpg Regulamin mówi: twarz lub sylwetka z modelem. Kolega nad interpretuje regulamin.

No a jakieś więcej informacji? Profile, waga i zdjęcia samej konstrukcji.

Janusz nawet nie wiesz jak bym chciał polatać makietą. Na przyszły rok Kaczka już definitywnie skończona będzie. Jeszcze tylko by terminy zawodów mi się nie pokrywały i plan stanie się rzeczywistością

Podczas tegorocznego pikniku na Żarze można było sprawdzać sobie nadajniki. Z pomiarów na moim radiu wyszło że zastosowanie krótkiej anteny skraca mi zasięg o połowę w stosunku do długiej. Radio Graupner MX16s, obie anteny firmowe z graupnera. Czyli można by powiedzieć ze zasięg będzie w granicy 700 do 800 metrów.

Piękna robota, za rok nie ma bata muszę was odwiedzić na zawodach

no tak ale PILNE nic nie mówi o tym. Zmień temat albo wątek poleci do kosza.

Zmień temat tego wątku na bardziej treściwy.

Malker, tak czytam twe wypociny i w tym wątku jeszcze żadnej prawidłowej nie napisałeś. Wyginany pręt węglowy - jak nie zrobi się na etapie produkcji takiego to już go nie wygniesz. Raz, że przegrzana żywica traci swoje właściwości, dwa włókna w pręcie będą nierównomiernie obciążone. Rurka czy pręt - za młody jesteś jeszcze na wytrzymałość materiałów żeby wiedzieć ale wystarczy pomyśleć. W 2 metrowym szybowcu gdzie są bagnety o średnicy 4mm stalowe dawać rurkę węglową? No tak się nie da. Jednym słowem tym co piszesz wprowadzasz innych w błąd.

Cięciwę zostaw.

5 stopni powinno być idealnie (końcówka płata podniesiona o 90 mm) Statecznik jeśli będzie 50 cm za krawędzią spływu płata to możesz zrobić nawet mniejszy około 46 cm rozpiętości.

Nadal z tym się nie zgodzę. W rzutku mam 5 stopni wzniosu i lot na plecach nie stanowi problemu. Poza tym każdego kręci co innego. Dla mnie lot w termice nudą nie jest. Książki polecone przez Sławka jak najbardziej warte są uwagi.

Statecznik możesz zrobić spokojnie mniejszy. Rozpiętość 540 wystarczy. Tak wygląda mój statecznik: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7071 Pochodzi on z modelu, który jest bardzo podobny do Twojego. Wymiary mojego: rozpiętość 2 metry. powierzchnia nośna 38 dm2 profil SD7037 Sławek troszkę przesadza z wzniosami. Po pierwsze szybowiec ma dobrze latać normalnie, lot plecowy nie jest istotny. Jeśli robisz model z lotkami to wznios nie musi być duży najczęściej coś z zakresu 1 do 4 stopni. Model bez lotek tzw uszatek, powinien mieć duży wznios. Proponuje coś około 5 stopni.

Powierzchnie płata możesz policzyć, nie jest to trudne i nie wiem czemu zgadujesz. W wieku 15 lat potrafi się już obliczyć pole prostokąta i trapezu. Jeśli wypełnień nie chcesz ruszać to doklej po bokach dźwigarów z balsy 1,5 mm. Chociaż ja je bym wykleił i zrobił tak jak trzeba.

Parę uwag odnośnie modelu: -powierzchnia płata: masz zapewne około 36 dm2 a nie 60. -zrobiłeś źle wypełnienia między dźwigarami. Słoje balsy maja iść prostopadle do dźwigara a nie równolegle.

Ale ja byłem spokojny to wróg zrobił

Zaczęło się, bardzo źle było nas dwóch a miało być trzech. Walka ESA we dwóch nigdy nie kończy się dobrze tak też i stało się teraz. Najpierw był full kontakt. Zabrałem wrogowi troszkę statecznika. Chwile później wróg nie wyprowadził nurkowania. Wylądowałem by zobaczyć starty wroga. Patrzę i nie wierzę własnym oczom. Wróg ubił porządnego kreta w sumie to podwójnego kreta ubił. Przysłowiowego oraz prawdziwego. Czyżby mit potwierdzony?

Można coś więcej? profile, waga itd?

http://www.charlesriverrc.org/articles/bubbledancer/markdrela-bubbledancer-3m.htm To jest model bardzo fajny i na pewno termiczny. Można skorzystać z obrysu skrzydła i przerobić go na lotkowca, ale nie wiem czy jest sens.