Skocz do zawartości

Market

Modelarz
  • Postów

    495
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana Market w dniu 13 Września 2021

Użytkownicy przyznają Market punkty reputacji!

Reputacja

171 Excellent

Informacje o profilu

  • Skąd
    Rzeszów
  • Imię
    Andrzej

Ostatnie wizyty

2 073 wyświetleń profilu
  1. Dodać należy, że ta metoda obliczenia jest przybliżona i jako taka słuszna dla ciągów rzędu 25% ciężaru (czyli tak do ok. 15 stopni wychylenia). Dla większych ciągów (i większych kątów wychylenia) słuszny jest wzór ogólny: Ale cała metoda pomiaru i obliczenia (nawet tego dokładnego jak powyżej) to też tylko do ciągów rzędu max 70% ciężaru. Jasnym jest, że dla ciągów porównywalnych z ciężarem model będzie prawie pionowo w górę, więc wartość x stanie się wtedy porównywalna z długością L, a nawet większa i jej pomiar będzie technicznie nie do zrealizowania (np. L=2 metry, a X=4 metry - to już by trzeba mieć kawałek wysokiej hali do takich pomiarów ). No albo dociążyć badany model do celów pomiaru.
  2. Niestety na załączonym rysunku jest pomyłka we wzorze. Powinno być Ps=Q*x/L
  3. Jeżeli problem występuje na serwach lotek i nie występuje na serwach innych kanałów, to problem raczej nie jest w esc, tylko w serwach lotek, a być może tylko w jednym z nich. Wygląda jakby serwo robiło zwarcie i pobierało duży prąd, który grzeje bec w esc i powoduje spadek napięcia, który resetuje zestaw. Czy esc grzeje się tylko podczas ruszania lotkami? Czy esc grzeje się też jak niczym nie ruszasz? Podepnij tylko jedno pojedyncze serwo: najpierw pojedynczo jednej lotki, a potem pojedynczo drugiej lotki, to sprawdzisz, czy i ewentualnie które serwo szwankuje. Jak masz jakąś baterię ok. 5 V (np. 4 eneloop) to możesz sprawdzić same serwa podpięte do odbiornika bez esc.
  4. Chciałbym podsumować wątek. Rozebrałem, policzyłem zwoje. Fabryczny silnik klasy 550 w WL Toys 144001 (i pokrewnych) ma 17T - może się komuś przyda do wiedzy - sam szukałem i nigdzie nie znalazłem. Z rozbiórki wynika, że akurat u mnie jedna szczotka się przegrzewała. Na zdjęciu widać, że jest jakby przepalona. Może na skutek jakiegoś zderzenia się lekko odkształciła i straciła dobry kontakt. Nieważne - taka uroda silników szczotkowych. Było tak gorąco, że stopił się plastikowy koszyczek wentylacyjny. Poczytałem jeszcze na forach i stan jest taki. WL Toys dobrał silnik i całe przeniesienie napędu pod kątem prędkości. Więc jest duży, ciężki silnik obciążony dużą zębatką atakującą 27t. Daje to relatywnie dużą prędkość, ale przeciąża silnik, więc się grzeje - i będzie się grzał bez względu na to jakiej innej firmy porównywalny silnik szczotkowy by zastosować. A przez to efektywność jest słaba - dużo energii baterii idzie na ciepło. No chyba, że z inną liczbą zwojów - może wtedy będzie się mniej grzał, ale wtedy straci pazur Wszyscy wskazywali, że kontynuacja szczotkowego to ślepa uliczka i zalecali zmianę na bezszczotkę. Tak też zrobiłem. Silnik 2847 4300 kV, regiel 60A, zębatka 15t, z możliwością założenia 17t lub nawet 19t dla ekstremalnych doznań prędkościowych. No i konieczna była wymiana mocowania silnika na inne, regulowane. Nooo taki setup wyrywa z kapci i to niemal dosłownie - klej do opon już słabo trzymał więc przy wirażu prędkość zdjęła opony z felg. Do tego stopnia, że wystarczy mi jazda na 30% mocy. Spokojnie wystarczyłby silnik 3600kV, albo nawet jeszcze mniej. Jestem mega zadowolony.
  5. Mam w ustawieniach ESC takie ustawienie: Czy ktoś wie do czego to służy?
  6. Zataczać kręgi - tak - jak napisali przedpiścy: tryb failsafe. Coraz większe - nie - no chyba, że na pokładzie zainstalujesz jakiś float controller, który będzie zwiększał promień krążenia z czasem. Na samym odbiorniku zamontowanym w łódce tego nie zrobisz.
  7. Market

    Wybór aparatury

    Masz na myśli X9D+ 2019? Jeżeli tak to tylko używka, bo go już nie robią. Wbudowany moduł nadawczy w X9D+ 2019 wspiera protokół ACCST D16, więc X8R zadziała. Mam taki jeden i działa. Spróbowałem w symulatorze w Companion, ale w drugą stronę - modele z nowszej wersji uruchomić w starej wersji i niestety nie do końca to działa. Może w kierunku stary -> nowy będzie lepiej (może zachowali kompatybilność wstecz) - Jak masz zrzucone modele z nadajnika na kompa, to warto popróbować w symulatorze.
  8. No to skoro na 2 odbiornikach jest identyczny objaw, to albo wszystkie odbiorniki tego typu mają walnięte bindowanie i to w obu wersjach softu (w co nie bardzo chcę mi się wierzyć, bo by to było wszędzie na forach opisywane), albo jest to jakiś problem/zmiana w nadajniku - nie ma w nadajniku jakichś opcji do ustawiania kolejności kanałów, albo zamiany ósemek kanałów 1-8 i 9-16?
  9. A trzymasz przycisk F/S przy bindowaniu? A po zbindowaniu faktycznie jest telemetria? I wypróbuj może wszystkie 4 warianty bindowania D16, żeby sprawdzić zależności.
  10. No i konkret. Ale: Nowy silnik pewnie będzie wymagał innego przełożenia, więc i nowego mocowania, bo obecne nie ma regulacji. Nowy, mocniejszy silnik będzie wymagał lepszego, mocniejszego ESC. Nowy ESC będzie wymagał nowego odbiornika, bo obecny jest zintegrowany z ESC. Nowy odbiornik będzie wymagał nowego serwa, bo sterowanie obecnym jest zintegrowane z odbiornikiem (5 drutowe). Nowy odbiornik będzie wymagał nowego nadajnika. Czyli "drobna" zmiana silnika pociąga konieczność wybebeszenia prawie całego wnętrza. Trochę za dużo zachodu w modelu RTR, który ciągle jest na chodzie - stąd szukałem rozwiązania mniej "inwazyjnego", jak np. chłodzenie. Ale skoro silnik już wyzionął ducha i mam bebeszyć, to za radą kolegi Francka: zdecydowałem o przejściu na bezszczotkę. Niemniej dziękuję Wam za konkretne porady, bo reszta się tylko wymądrzała
  11. No to sam sobie odpowiem. Żadne znane z netu metody wejścia w tryb programowania nie zadziałały. Więc zaryzykowałem na bazie spekulacji podobieństwa do WSDT i nabyłem drogą kupna kartę programującą do tegoż. Spekulacja okazała się słuszna i karta programująca od WSDT pasuje do ESC YSIDO z tego zestawu.
  12. Auto WLToys 144001. Grzało się od samego początku. Na forach, także zagranicznych, ma opinię "parzy palce" i że ten typ tak ma, Chętnie zapoznam się z poradami kolegów z dużym doświadczeniem w samochodach rc, więc zmieniam lekko temat wątku. Pytanie brzmi co można zrobić aby wyeliminować przyczyny grzania i obniżyć temperaturę silnika w modelu RTR?
  13. Rozumiem, że chciałeś wywnioskować przyczyny grzania (w czym zdjęcia być może by pomogły), a ja to doceniam i dziękuję za Twoją gotowość. Ale nie o to w tym wątku chodzi. Każdy napęd ma swoją sprawność, wiec część energii elektrycznej musi pójść na straty w postaci ciepła. Praw fizyki nie oszukasz. Oczywiście ilość tego ciepła strat zależy od dobrania napędu, przełożenia, regulacji, itp. Ale jak ma się do czynienia z gotowym fabrycznym zestawem bez możliwości jakiejkolwiek regulacji, to nie ma się wpływu na sprawność i ciepło strat. Wtedy pozostaje tylko minimalizowanie złych efektów tego wydzielanego ciepła. I właśnie taki był temat wątku - nie chodziło o diagnozę dlaczego się grzeje, tylko przedyskutowanie jak można to ciepło odprowadzić, skoro już jakieś się wytwarza.
  14. Tak więc czytać, czytać i nie dośpiewywać tego co nie było napisane No i taki właśnie mam plan.
  15. Silnik i przełożenie stockowe. Jeżdżę po boisku szkolnym, więc jest czysto. Mam go już kilka lat, więc wadliwość też odpada. Po prostu ten typ tak ma, więc chciałem mu jakoś ulżyć. Pomyślałem jeszcze żeby się nie bawić w pompki i chłodnice, tylko nalać do płaszcza jakiś płyn, który intensywnie parując obniżyłby temperaturę. Na te parę minut jazdy by wystarczyło. Tylko nie mam pomysłu jaki płyn zastosować? Są takie zamrażacze w sprayu nawet do -55 stopni, ale parują zbyt gwałtownie i zbyt szybko, więc są za zimne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.