Fiflet

Na poszycie skrzydła planuje wykorzystać piankę 6mm firmy Diall z Castoramy. Jakościowo jest bardzo dobra, mam ją przetestowaną. Przeczytałem podpowiedzi i mój plan jest taki: Główny dźwigar to rurka 10x9, do tego dojdzie wzmocnienie centropłata z rurki węglowej 8x7. No i do tego wzmocnienia ze sklejki 3mm pod mechanizmy podwozia. Waga obu rurek wychodzi jakieś 50/60g. Takie wzmocnienia będą dobre? I jeszcze pytanie jaką rurką połączyć te główne rurki 10x9? Myślałem żeby zrobić tak jak Robert czyli rurka w rurkę + płaskownik z zewnątrz.

Tylko że A10 Roberta waży prawie kilogram mniej niż to mleko a u mnie będzie to więcej niż trzy kartony mleka. Chcę wybrać taki dźwigar żeby skrzydło nie złamało się w locie. Na główne wzmocnienie jakaś rurka węglowa, to na pewno tylko nie wiem jaka. Z resztą wzmocnień skrzydła sobie już poradzę ?.

Skrzydła będą przenosić też obciążenia podwozia przy starcie/lądowaniu więc dźwigar musi być mocny. Wiadomo że będą tam dodatkowe sklejkowe wzmocnienia ale zawsze trzeba to uwzględnić.

Jeśli chodzi o ten dźwigar to osobiście myślę nad rurką 12x10 lub 10x8. We freewingowym jest o średnicy 12mm ale grubości ścianki nie znam. Najłatwiejsza do wklejenia będzie rurka, tylko potrzebuje drobnej podpowiedzi ci do grubości ścianek bo taka 12x10 to będzie już prawie 100g.

I czymś je łączyć? Ciężko będzie je tak nakleić na górnej i dolnej powierzchni (oczywiście od środka) bo trzeba je będzie łamać w dwóch punktach. Można by pomiędzy płaskowniki w pionie dać listewkę 8x5 i powstanie dwuteowniki. Wtedy taki dźwigar będzie miał z zewnątrz 12x12mm i taki dźwigar można by było łamać tylko w środku.

U mnie nie będzie bagnetu ponieważ skrzydło będzie w całości. Będzie przykręcane na śruby nylonowe do kadłuba. Czyli bez sensu jest wklejać rurkę o ściankach 2mm? Lepiej użyć o większej średnicy a o cieńszych ściankach. Np. 12x10?

Waga taka realna to 3,5-4kg. Jak by był płaskownik to wsadził bym go pionowo. Ale znowu rurka by była dobra na zginanie.

A gdyby to była rurka węglowa kwadratowa? Np. 10x10 otwór okrągły 8,5mm. Czy jednak lepsza jest zwykła rurka? Płaskownik mi się wydaje za słaby.

Waga rurki 10x8 to jakieś 45g. W skrzydło pójdą prawie dwie takie rurki i sam dźwigar będzie ważył prawie 100g. Taki płaskownik 2x12 wydaje mi się za słaby. W skrzydle będzie mechanizm podwozia i trzy serwa. Samo to już trochę waży.

Myślę nad tym dźwigarem, z jednej strony waga rurki o grubszych ściankach a z drugiej wytrzymałość płaskownika.

To ten główny nie powinien być grubszy? Jak jest 1 edf to może być, tu są 2 pobierające pewnie po 70A więc przewód powinien być "grubszy".

Podsumowując wzmocnienia: Dźwigar w skrzydle będzie z płaskownika 2x12 (tu się zastanawiam czy nie za słaby), do tego wzmocnienia ze sklejki 3mm pod mechanizmy podwozia. Sam centropłata na być dodatkowo wzmocniony rurką węglową 6mm. Ster wysokości miał by być wzmocniony 2x płaskownik węglowy 5x1 lub rurką węglową 5/6mm. W kadłub pójdą listewki sosnowe 10x3 + w miejsce mocowania gondoli jakiś węgiel i wzmocnienia pod skrzydło i mechanizm podwozia. AWG 12

Tak pewnie zrobię, kupię serwa i wcześniej opisane materiały/wzmocnienia a gdy będę miał już skrzydło, kadłub i butki to postawie go na książkach i zmierzę w rzeczywistości.

Policzyłem i wyszło mi że podwozie główne powinno mieć 100mm, takie znalazłem: https://a.aliexpress.com/_EwlR1WD Na przód potrzebuję 140mm, to było by idealne tylko jest za krótkie: https://a.aliexpress.com/_EJFjUPn Jak to ogólnie jest z wysokim podwoziem przy mechanizmach? Mam wrażenie że już przy 140mm są mocno obciążone przy starcie/lądowaniu. Podpowiedział by mi ktoś jak doprowadzić zasilanie z pakietów do ESC? Ja bym to widział tak: Bez złączek najprościej jak się da. Czy tak było by ok? Jaką wybrać średnicę tego grubego przewodu, jaki musi być dopuszczalny prąd ciągły tego przewodu?

Część elektroniki idzie jeszcze z Chin. Do Castoramy planuje się wybrać w przyszłym tygodniu po piankę i zacznę sklejać. Będzie widać, nawet jeszcze miesiąc nie upłynął od decyzji. Mam sporo czasu.?

Dzięki, napewno to sporo pomoże. Już u siebie muszę policzyć ile musi wchodzić w kadłub.

Sprawdziłem na 4 różnych planach i wyszło mi że tylne koło ma ok. 84mm - więc się zgadza. Przednie jest trochę za duże o jakieś 7/8mm. Nie będzie to makieta a im większe koła tym łatwiejszy start z trawy. Więc można założyć że to przednie będzie miało 70mm. Więc do takich kół potrzebuje znaleźć długości goleni Freewinga.

Z instrukcji freewinga wyczytałem że przednie koło ma rozmiar 70x20mm, a tylne dwa mają po 85x26mm. Teraz muszę znaleźć długość tych "amortyzatorów".

Główne wzmocnienia wybrane, reszta wyjdzie w trakcie budowy. Teraz podwozie i można zaczynać budowę. Skąd wziąć wymiary kół i długości podwozia? Będą identyczne jak we freewingowym tylko nie mogę znaleźć nigdzie wymiarów. Podwozie wybiera się w trakcie budowy?

Też dobry pomysł, wyjdzie jak w przypadku 9+3 czyli 12mm. Nie wytnę wgłębienia na serwo na wylot, jak będzie wystawać 4/5mm to nic się nie stanie. W kadłub wrzucił bym listewki sosnowe mniej więcej 3x10, zastanawiam się czy można by było połączyć je z łożem skrzydła do którego będzie ono mocowane tak jak u Ciebie śrubami nylonowymi. Ogólnie myślałem żeby te listewki łączyły przednie podwozie z łożem skrzydła a łoże skrzydła ze sterami. Ale nie wiem czy to czasami nie jest złe rozwiązanie. I jeszcze pytanie o te śruby, jakie zastosować? Chodzi o średnicę gwintu - myślę o takich większych M6/M8.

Skrzydło będzie dokładnie jak u Ciebie tylko myślę żeby zamiast rurki użyć płaskownika lub rurki o grubszych ściankach - mój ma ważyć ciut więcej niż 3 kartony mleka ?. Do tego dodam wzmocnienie centropłata i sklejkę pod mechanizmy podwozia. Znowu nie ma co przesadzać, samo poszycie mocno je usztywni. A jeśli chodzi o stery kierunku i ster wysokości to jest sens robić je grubsze niż 9mm? Serwa na ster wysokości mają 13mm szerokości, serwa kierunku podobnie. Myślałem żeby skleić UHU por 9mm + 3/6mm i zeszlifować z obu stron na kształt profilu. Serwo całkowice ukryło by się w piance i była by możliwość wklejenia po jednej i drugiej stronie prętów węglowych 1,5mm tak jak się wzmacnia skrzydła w modelach ESA.

Tak jak wspomniałem elektronika skompletowana, przynajmniej najważniejsze elementy - takie drobne rzeczy jak wtyczki itp. wyjdą przy budowie. Teraz pora na wstępne wybranie wzmocnień, listewek itp. Najtrudniej będzie z wzmocnieniami mocowania edf i wzmocnienie tak wielkiego skrzydła. Myślę żeby jako dźwigar skrzydła użyć płaskownika węglowego 2x12. Planowana masa to 3,5-4,0kg czyli taka najbardziej realna. Nie chcę się bawić w klejenie kanapek. Oprócz tego dźwigara z płaskownika jakieś wzmocnienia centropłata - pewnie też jakiś płaskownik. Wydaje mi się że płaskownik jest dużo sztywniejszy od rurki. Takie coś było by wystarczające czy może użyć czegoś innego? Dodam jeszcze że poszycie góra dół to będzie pianka 6mm.

Dzięki bardzo, na pewno dużo pomogą.? Ogarnę piankę i powoli będę zabierał się za budowę najprawdopodobniej z twoich planów. Fajne jest to że można sobie dostosować grubość poszycia. Myślę że sobie poradzę z tymi planami.

Tylko że ciężko z innymi planami. Zgodzę się z tobą że to jest bez sensu, może być tak że w jednym miejscu będzie cieńsze poszycie ze względu na to że wyszlifuje/zetnie się więcej materiału. Wiem że na tym polega modelarstwo ale chciałbym wybrać plany najbardziej uniwersalne pod kątem zmian. Sam nie wiem co wybrać, i co będzie najlepsze. Tu to jest nie do końca, drugie za kanciaste i tak stoję w miejscu.

Tak się jeszcze zastanawiam nad planami z jetworks, wiem że jakiś czas temu kolega @pietka rozpoczął budowę A10 z tych planów powiększonych 160%. Ten z jetworks nie jest kanciasty. Ma ktoś jakieś doświadczenia z planami jetworks? To chyba najlepsza opcja ponieważ mam drukarkę 3D a na stronie jetworks można kupić również pliki STL różnych części. Nie mówię że będzie drukowany ale takie rzeczy jak brrrt można by wydrukować. Wrzucam instrukcje którą przed zakupem planów można pobrać za free: A-10_construction-guide_v2.2_2020-11-30 (1).pdf Jak z profilem w tym modelu? To raczej nie jest Clark-Y.