-
Postów
308 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez pepcio
-
Zacząłem trochę inwestować w napęd elektryczny, gdyż zapragnąłem mieć czysty model z możliwością przechowywania w mieszkaniu (do tej pory zajmowałem się tylko spaliniakami) ale po tych postach nieźle mnie nastraszyliście.Mam w domu trzymać coś co może grozić pożarem? Co za idiota wymyślił ogniwo które może mieć takie konsekwencje.Mam wyrzucić laptopa i komórkę? Poparzone twarze od komórek i palące się komputery tez bierzecie pod uwagę? Jak to g..... mam trzymać w domu? W pancernych skrzynkach? Kobita z domu mnie z tym wyrzuci. A nie ma altenatywnych ogniw niepalących się?
-
Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)
pepcio odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Na razie nie mam "pomysła". Mój model z serwami waży 2100 gramów.Latanie ma być spokojne ,bez wygłupów i po tym kątem będe szukał napędu. -
Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)
pepcio odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Podoba mi się! Aby zachęcić do dalszego "upiększania" zerkinij na mojego.Jest trochę większy (1600 mm) i balsowy , ale łudząco podobny do Twojego. Zamierzam go "zelektryfikować". -
Model jest cudny! Chyba jesteś przewrażliwiony tą estetyką.W realu żaden samolot nawet po opuszczeniu fabryki nie miał wszystkiego idealnego w pokryciu.Zafalowane blachy i zmarszczki na krawędziach opłótnienia to norma.A tak wyjdzie Tobie "cukierkowy". Interesuje mnie metoda naciągania linek. Skoro ta się nie sprawdziła to może zastosować śruby rzymskie.
-
Bardzo słuszne spostrzeżenie.Wszystko to co było produkowane na naszej ziemi ,nawet na licencji powinno znależć sie w tym towarzystwie.Oczywiście koniecznie z polskimi znakami cywilnymi bądź wojskowymi.
-
O kurczę ! Ale cacko! Nie wiedziałem że po sąsiedzku takie piękne modele się buduje.Modele to mało powiedziane.To jest samolot bezzałogowy.Czy u nas w kraju można czymś takim latać bez rejestracji? Życzę powodzenia przy oblocie. Pozdrawiam Mirek.
- 103 odpowiedzi
-
Nie malować! Dyskusja na ten temat już była na forum. Messerschmitt Bf109G/K4 Skala 1:5 Kolega Byczek. Jest w tym dziale. Są osoby które to źle odbierają i modelarskie argumenty nie zawsze do nich docierają. W Niemczech umieszczanie na modelu jest zabronione urzędowo.Często Niemcy z tym symbolem kombinują ( tak jak widaćna zdjęciach Piotra.Piechowskiego - myślę że wybaczy mi ich publlikację). Komisje sędziowskie często brak tego elementu tolerują.
-
Lucjan! Co z tym "nochalem".W powietrzu czarny na ziemi żółty. Pogubiłem się. A tak na poważnie to super sie prezentuje.Przydałby się filmik z niemieckim marszem.
-
Łavoczkin Ła-5FN - czyli potrzeba chwili :)
pepcio odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Modele ESA
Malowanko mi się podoba.Zdradź technikę sposobu malowania użebrowania sterów i lotek.Fajny optyczny efekt. Modelik cacy! -
Paweł! Pilnuj tego. Nawet nie wiesz jak łatwo to przekroczyć. Ja swojego budowałem z tych samych planów co Ty, ale powiększyłem do rozpiętości 1800 mm. Stuknęło mi prawie 5000 g z silnikiem dwusuw 23 ccm.
-
Ten model to istna bajka.Nie sądziłem że można tak precyzjnie,czysto wręcz sterylnie budować model.Oryginał może sie czerwienić.To jest jakieś laboratorium?
-
Zrobiłeś dokładnie tak jak u mnie.Będziesz zadowolony!
-
Jak chcesz mieć E3 to musisz zmienić kształt oszklenia kabiny.W tej wersji górna część jest półokrągła. W E4 była z płaskich płyt w wersjI pancernej.Dotatkowo za plecami pilot miał ekran kuloodporny.
-
Ja poszedłem na łatwiznę i wykonałem to z trzech pasków cienkiego preszpanu odpowiednio uformowanych i przyklejonych do kadłuba.Pod spodem (nad skrzydłem) wzmocniłem paskiem w jednym kawałku.Efekt jak widać. Nie jest powalający ale ....
-
Coraz więcej informacji powoduje klarowniejsze łyknięcie tematu.Naoglądałem sie trochę startów na you tube. Wystarczy wpisać "startwagen" .Niemieccy modelarze mają ciekawe różne pomysły na wózki.Teraz na pewno coś wykombinuję.
-
Myślę połączyć pomysł Bartosza i Wojtka ze swoim.Chociaż w moim rozwiązaniu przeraża mnie duży rozstaw kół.Oprzeć na zastrzałach nie mogę bo wykonane są z kołków bukowych a model waży 4,0 kg (około 3800 mm rozpiętość). Podparcie skrzydeł odciążę opierając luźno kadłub na wózku. Nie wiem jak dalece jest ważny wymiar osi przednich kół w stosunku do środka ciężkości. Znalazłem na forum jeszcze coś takiego.Może to byłoby korzystniejsze rozwiązanie.
-
W moim modelu mam cholerny zastrzał który musi być. Nie mam pomysłu jak przerobić ten wózek aby w momencie startu nie było kolizji z tym elementem.Czy można "wychlastać" fragment obudowy? Może masz inny sposób wybrnięcia z tego problemu.
-
Zerknij do posta 9 - tam jest wjaśnienie.Konstrukcja jest podobna do planów podanych w poście 17 przez piotr3j/m.Wykonałem tylko inne mocowanie skrzydeł. PS. Odchudziłem statecznik poziomy i przesunąłem ołow bliżej noska .Mam teraz prawie 3200 gramów to daje obciążenie 48,5 g /dm kw. Już jest lepiej.
-
Postaram sie "uszczknąć" te 300 gramów przez zrobienie nowego lżejszego statecznika poziomego i przesunięcie ołowiu na maxa do przodu. Myślę o przetestowaniu go na wydmie Mierzeji Wiślanej.A wiać potrafi tam czasami nawet,nawet. Ps. Jestem cały czas pod wrażeniem piękna latania nad morzem.Spójrzcie sami.
-
Pierwszy kontakt z lotniskiem .Na razie to tylko loty z ręki.Po doważeniu wyszło prawie 3500g! "Nie o takom wagem walczyłem".No trudno.Można byłoby zrobić lżej statecznik poziomy i wsadzić ołow bliżej dzioba.Pomyślę o tym. Nie będzie za to bał się wiatru. W sąsiedzwie oryginału w tęsknocie za holownikiem. Na zielonej trawce. A oto dane szczegółowe: Rozpiętość skrzydeł - 3000 mm Długość całkowita - 1420 mm Powierzchnia skrzydeł - 66 dm kw. Powierzchnia stat. poziom. - 10,5 dm kw Wznios skrzydeł - 4 stop. Profil płata - HQ/W-3/13 Cięciwa - 230 mm w połowie przechodz. do 150 Profil statecznika poziom. - NACA 0010 Kąt zaklin. płata - + 2,5 stopnia Kąt zaklin. statecznika - - 0,5 stopnia Ciężar własny - 2500 g Ciężar całkowity ( do lotu) - 3450 g Obciążenie powierzchni - 52,3 g/dm kw.
-
Model fajny eleganckiego szybowca ale" latający holender".Tam musi być pilot bo będzie w powietrzu wyglądał nienaturalnie. Mnie natomiast zainteresował ten wózek do startu.Proszę o szczegóły. Mam także 4 metrowca którego chcę ulotnić montując doczepiany silnik na wieżyczce. Czy można byłoby nadać mu większą prędkość za pomocą sznura gumowego?
-
Teraz miło popatrzeć .To jest to.Przy tak sporej ilości "szkła" nie obędzie się bez wykonania wnętrza kabiny.Masz więc nadal co robić.Życzę powodzenia. Jaki orientacyjnie wyszedł ciężar przy tej rozpiętości?
-
Czesław! Nie mogę nacieszyć oczu modelem w Twoim wykonaniu. Ja także mam sentyment do tego samolotu.Mocno wpisał się w historię chyba każdego aeroklubu.Ja przed laty zbudowałem "coś" w rodzaju Jaczka 12. Mój "potworek" powinien Ciebie rozweselić gdyż jest anorektyczny ( taką miałem wtedy formatkę sklejki w czasach kryzysu) ale lata wyśmienicie do dziś.Życzę powodzenia w dalszej budowie. Masz we mnie wiernego kibica. Mirek
-
RWD-5 bis 1:3,2 relacja z budowy
pepcio odpowiedział(a) na Henryk S. temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Heniek. Ta Twoja relacja wcale mnie nie mobilizuje do pracy.Nie możez robić tego brzydziej! Na Twoje półkę to mi chyba życia zbraknie żeby wejść.Strasznie wysoka.Zawsze po obejrzeniu zdjęć nie mogę patrzeć na swoją pracę.Zaraz by zmienił to, czy tamto.Tutaj się nie postarałem, tam spieprzyłem. A tak na poważnie.Model jest przepiękny.Naprawdę się postarałeś.Na razie jesteś nie do pobicia.Tak trzymaj! -
Dzisiaj znalazłem czas aby wreszcie okleić skrzydła.Zabrałem sie za uzbrajanie w serwa.Z racji tej że model to 3 metrowiec wszystkie serwa to standard (3,5 kg) z wyjątkiem steru wysokości ( 5 kg).
