



-
Postów
296 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez pepcio
-
Oglądając relację z "Warbirds VI Lotnisko SKM Bobrowniki-23 lipca 2022r." zauważyłem model samolotu CR714C1 Cyclone. Dla mnie to wielka, miła niespodzianka , że wreszcie pojawił się na lotnisku model tego samolotu. Myślałem ,że mój to jedyny jaki powstał ( po kraksie został odbudowany jako model statyczny). Czy jest szansa aby konstruktor tego modelu ujawnił się na forum i coś więcej o tym swoim dziele opowiedział. Może ma ktoś kontakt z tym Panem. Warbirds VI - Lotnisko SKM Bobrowniki - 23 lipca 2022r. - Bing video Jak ja go budowałem to niewiele publikacji było na jego temat. Był tak paskudny w eksploatacji ,że nawet Francuzom zabroniono na nim latać. Polakom to nie przeszkadzało. Mieli nawet dzięki nim zestrzelenia. Dzisiaj jest do obejrzenia w ML w Krakowie. W dzierżawie od Finów. Jestem fanem tego samolotu dlatego ciekawi mnie każda historia łącznie z właściwościami lotnymi modeli.
-
Gratuluję dociekliwości. Przekonaliście mnie. Jednak Piotrek, gdybyś zrobił go w kolorze naturalnego aluminium to byłoby to bardziej naturalnie. Tak dla mnie to trochę wygląda ten wlot laminatowo. Mimo wszystko model jest cudny. Oby cudnie latał.
-
-
Ja jestem pod wrażeniem modelu tego szybowca.
-
-
W filmie z 1966 roku z Bourvilem i Louisem de Funes "Wielka włóczęga" użyto dwóch starych drewnianych szybowców. Starałem się je namierzyć w necie ale nie znalazłem nic na ich temat. Konstrukcja jest bardzo podobna do naszego szybowca SZD-15 SROKA. Jest to jednak dwu miejscówka z siedzeniami obok siebie. Wierzę ,że znajdzie się ktoś z kolegów kto może mieć wiedzę w tym temacie. Chodzi mi o rysunek ,zdjęcie i dane. Dołączam fotki (marne) ekranu z filmu zrobione komórką.
-
Gdzie można dostać takie przedłużenie tłumika z alu? Od dwóch lat nie pojawiło się w żadnym sklepie modelarskim. Robi to niby firma DU-BRO. Wykonałem je sam ze stali, ale jest za ciężkie. Potrzebne mi jest do silnika dwusuwowego MAGNUM 10 CM3.
-
Krzysiek ma tutaj dużo racji. Kiedyś eksperymentowałem z podobnym układem . Model po starcie z ręki po prostu zwijał się w beczkę. Długo nie pożył?. Kiedys zbudowaliśmy w modelarni motoszybowiec w tym układzie. Ten dopiero ten spisywał się poprawnie. Miał jednak przy dużym wzniosie spore wydłużenie skrzydeł.
-
"Miałem trochę czasu w tym tygodniu więc zacząłem rysowanie dziś wyrysowalem kadłub w żucie bocznym. Tyle na dziś ?" Popracuj nad ortografią. Tylko w tym zdaniu masz dwa błędy. Krzysiek ma rację . Trochę go przeskaluj. Papier milimetrowy A3 kupiłem ostatnio w LECLERC w dziale z artykułami szkolnymi.
-
Potwierdzam .Jest OK. No, może przód kabinki jest za bardzo "nadmuchany"?. Ale to pryszcz . Tak jak kolega powyżej napisał .Lataj! '.
-
Możesz podać dane "silnika". Jaka guma , długość ( ma zwisać przed naciągnięciem?) oraz ile sztuk w splocie? Śmigiełko dość długo pracuje. Modelik który zrobiłem dla wnuka po nakręceniu robi ostre fruuu... i "po ptokach'. Śmigło kupiłem do niego w sklepie modelarskim razem z pseudo gumą która po pól roku samoistnie uległa destrukcji.?
-
Mały ale jary. ? Modele do 2 kg ciągnie "milo" aż milo. Udana i sprawdzona konstrukcja.
-
Lublin R-XIII G skala 1:5,5
pepcio odpowiedział(a) na kesto temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
W zupełności jest aż dużo tych ładnych rzeczy. Trochę nieszczęśliwe jest wykrzyżowanie tej wręgi pod tablicą .Będzie to widać jak zajrzy się do kabiny. Chyba ,że masz w planie je usunąć. -
Mój Messerschmitt 109 nie miał tego znaku i niewiele wizualnie na tym tracił. Nie malować, tak jak pisze "robertus".
-
Koledzy! Uważam tę dyskusję za zamkniętą . Wypowiedzi podane przez Rafała w wątku Marka wyjaśniają wszystko. Każdy zrobi tak , jak będzie uważał. Jest to jego indywidualne podejście do tematu. Ja ze swej strony podam Wam przykład jaki miał miejsce przed laty w naszej aeroklubowej modelarni. Młodzi adepci budowali "Jaskółki". Na koniec każdy z nich miał według własnego uznania ozdobić sobie model. Jeden małolat pomalował na nim mazakiem kilka swastyk. Pytam się jego : Dlaczego to zrobiłeś ? Odpowiedział mi , że to jest samolot niemiecki. Resztę możecie dopowiedzieć sobie sami. Ja byłem zszokowany.
-
Daruj sobie tę swastykę. Jeżeli nie jest to model redukcyjny który ma odtwarzać wierność historyczną to jest to zbędne. Producenci plastikowych modeli też starają się tego unikać. W Niemczech konstytucyjnie jest zabronione umieszczanie tego symbolu ( nawet na wiernie wykonanych modelach). Sędziowie na zawodach to tolerują i nikt z tego powodu nie cierpi. Zbyt wiele krzywd popełnili ludzie spod tego znaku. Dyskusja na ten temat nie raz już była na tym forum. Zrób jak zechcesz.
-
Śliczności. Niewiele modeli tego szybowca widzi się na co dzień. Gratuluję wyboru ,konstrukcji i oblotu?.
-
PZL.38/II Wilk 1:3.8
pepcio odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Gratuluję wyboru! Piękny samolot. Szykuje się następna świetna relacja z budowy. Jestem wiernym kibicem i życzę dużo samozaparcia przy budowie. Oj ! Będzie co podziwiać?. -
Model naszego kolegi "milo" został dzisiaj przez niego oblatany! CWJ bis "Skaut" w powietrzu! Nie wytrzymałem i musiałem za niego pochwalić się. Myślę ,że mi wybaczy. Model jedyny i nie powtarzalny. Dobry kierunek obrał "milo". Zalatuje myszką! Taki retro. Skaut oblot - YouTube
-
Te modele z tej firmy są fajne ale .....trzeba liczyć się z z kosztami zakupu i wyposażenia. Nie wiem jak u Ciebie z budowaniem, ale mogę zaproponować Fokę C ze stajni ADW. Trochę mniejsza ale lata również wspaniale. I nie porównywalnie mniejsze koszty. Więcej na Forum modelarskie RC , projektowanie CAD • Wyświetl temat - SZD-24 Foka C (aerodesignworks.eu) SZD 24 Foka C - YouTube
-
Przy projektowaniu i budowaniu innych modeli nie zapominamy o kontynuacji idei modeli "easy?". Powstał model przepięknego szybowca przedwojennego WOS-2 powstałego na bazie CW5bis Wacława Czerwińskiego.Szybowiec CW5bis/35 doczekał się ciekawej modernizacji w warsztatach Wojskowego Obozu Szybowcowego w Ustianowej Górze. Charakterystyczna rzeczą było zastosowanie nowego usterzenia poziomego. Zamieniono płytowe na ster ze statecznikiem. Zmieniono jeszcze parę innych rzeczy łącznie z malowaniem i polerowaniem całego szybowca. Otrzymał oznaczenie WOS-37 "Splett" (SP-994). Pierwszy lot odbył się w 1937 roku. Zbudowano drugą kopię (WOS-2) i zarejestrowano SP-842. W sierpniu tego samego roku (1937) WOS wziął udział w 5 Mistrzostwach Polski w Inowrocławiu, a rok później na 6 Mistrzostwach Polski w Masłowie (Kielce).
-
Piękna ta animacja!? Należy się Tobie wielki szacunek za taką gigantyczną pracę. Jedyna rzecz która mnie razi, to nic ważący ten samolot. Żadnego śladu ugięcia opon. W sumie to niewiele znaczący szczegół?.
-
? ? Czekam z niecierpliwością. Taki piękny szybowiec a tutaj żadnej fotografii z remontu ani z lotniska. Przesadnie skromna ta relacja.
-
-
Wnuk dostał na urodziny ten szybowiec. Bardzo szybko się zniechęcił. Model po wyrzuceniu poziomo, walił w ziemię. Po obróceniu statecznika poziomego rwał do góry i znowu walił w ziemię. Trafił w ręce dziadka. Okazało się, że miał skręcony kadłub (taki wyszedł z formy) i kąt zaklinowania płata i statecznika do lotu poziomego nie prawidłowy. Nie było rady. Trzeba było dodać dodatkowe płaszczyzny sterowe z kartonika. Teraz idzie go wyregulować. Puszczony z górki leci teraz przyzwoicie. Czy wszyscy kupujący ( a nieobeznani z modelarstwem) potrafią dzieciom go wyregulować?? Pytanie retoryczne.