kesto

przy 4S śmigło 13-to calowe jest dobre.

Staranowałem karpia

<iframe width="476" height="357" src="https://www.youtube.com/embed/RbMHAGALShU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Znalazłem film ze Skarżyska - Kamiennej z tegorocznej imprezy. Od 3:35 można oglądać Maję i Merkurego.

Ten dźwięk, to oczywiście końcówki śmigła, ale jaki fajny.

No jasne. Fajny, nie?

Zmieniłem regulator na większy i silnik zaczął wreszcie normalnie pracować. Ten dźwięk bardziej mi odpowiada niż "pierdzące żarówki".

To był oblot, a model malutki, więc pewnie będzie trudno się oglądało.

Oblatałem Tarpana. Całkiem sympatyczny samolocik. Co prawda wymaga jeszcze zmiany kąta skłonu silnika, ale już widać, że ma potencjał.

Ocena modelu na Pucharze Europy Centralnej Modeli Wodnosamolotów Skarżysko-Kamienna 3.09.2016

Autorem zdjęć jest  kolega Stefan (stema)

No i wynalazek poleciał

Muszę się czymś pochwalić - tak wygląda Pilatus po swoim pierwszym locie!

 

 

Pełen sukces! Niestety byłem sam wiec nie mam filmu...lot odbył sie o 7:00 na lotnisku na krakowskich Czyżynach.

Start przebiegł dosyć gładko. Rozpędziłem mocno samolot i nie śpiesząc się poderwałem go do góry.

Lot na pół gwizdka. Zero trymowania. Środek ciężkości dobrany idealnie. O dziwo model miał być szybki ale na tym napędzie lata bardzo spokojnie i makietowo.

W przyszłości muszę pomyśleć o napędzie 4s aby rozpędzić go bardziej.

Latanie nie trwało zbyt długo bo miałem tylko jeden pakiet do tego trochę straszyły samochody jeżdżące po lotnisku (tydzień temu na lotnisku był Festiwal Kraków i nadal zbierano sprzęt)

Lądowanie też bez stresowo. Minimalny gaz i samolot bardzo spokojnie chociaż nie za wolno zaczął podchodzić do ziemi.

 

Podsumowując jestem bardzo zadowolony z tego modelu, ma potencjał i jak widać przy wadze nawet 1450g radzi sobie znakomicie w powietrzu.

Model ma swoje minusy z racji małej rozpiętości szybko ginie z oczu do tego można dorzucić że śmigło lubi kosić trawę więc raczej pozostanie mi start tylko z betonowej powierzchni.

 

No i pięknie

Ośka z igły lekarskiej to fajny pomysł - kupuję . Szacunek za rzemiosło.

Już są dwa skrzydełka

Dobrze, że w końcu udało się ujarzmić Bulinkę. Lata całkiem żwawo.

Gratuluję. Cieszę się, że zostałeś nagrodzony za własnoręcznie zaprojektowaną i wykonaną konstrukcję.

Skrzydło nabiera kształtu. Zamknąłem keson, dokleiłem krawędź natarcia i końcówkę płata. Chciałem zrobić trochę inne zakończenie, ale doszedłem do wniosku, że nic nie zastąpi klasycznego klocka balsowego

Formatki do oklejania maski wycinałeś laserowo?

Oklejenie kesonu balsą 2mm i zrobienie lotki.

A mi się wydaje,

No właśnie. Tu jest pies pogrzebany. Piotr pisze o swoich doświadczeniach, a nie o "wydawaniu się". Potwierdzam spostrzeżenia dotyczące chłodzenia silników elektrycznych, zwłaszcza zabudowanych z pełnymi kołpakami. Wersja kołpaków turbo ( z otworami chłodzącymi) to potrzeba, a nie jakaś fanaberia.

Na płozę naklejam taśmę dwustronna gdzie od strony styku z podłożem nie zdejmę osłony z tworzywa która będzie pełniła role ślizgu.

Jak się tworzywo odklei od taśmy, to model będzie stał na ziemi jak przyklejony i nie wystartujesz

rasowy

w oryginale była tam chyba stal

Gratulacje z udanego oblotu. Widać, że mocy masz z dużym naddatkiem.

Coraz więcej widać i coraz ładniej wygląda

Początek prac nad skrzydłami