Skocz do zawartości

qba

Administrator
  • Postów

    3 984
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez qba

  1. Dokładnie tak zobaczymy jakie bedzie zainteresowanie ale taka koszulka moze byc modelem podstawowym.
  2. Rozmawiałem z człowiekiem który to zrobił, w tym tygodniu ma się do nas zalogować i założyć swój temat, w zależności od ilości chętnych poda nam jaka jest cena. Myślę że taka akcja bez pośredników będzie podobnie wyglądać do akcji które ja prowadziłem wcześniej.
  3. Szczerze nie pamiętam, ale tak mi się to logo już opatrzyło że nawet nie robiłem podejścia do kolejnego, a artysta ze mnie marny.
  4. Cała elektrownia jest od skuterka, więc prostownikiem jest regulator obrotów. CDI ustawiamy lampą stroboskopową
  5. Zapłon CDI to super sprawa, mam i polecam. Charakterystyka silnika się lekko zmienia (lżejsze koło zamachowe) jednak nie jest to uciążliwe, za to dostajemy duuuużo prądu a co za tym idzie dobre światła oraz zapłon którego po jednorazowym ustawieniu nie dotykamy. Dodatkowo przeróbka jest bezproblemowa i nie trzeba nic trwale przerabiać, oraz zapłon CDI nie jest widoczny z zewnątrz.
  6. Arek, chłopaki Ci dobrze radzą, WSK to nie jest nie wiadomo co żeby psuć ładny egzemplarz totalną odbudową wkładając w nią worek kasy (odbudowa WSK i np BMW r25 to prawie ta sama kasa, w przypadku BMW silnik będzie droższy, ale chromy i lakier kosztuje tyle samo) której nigdy nie odzyskasz. Masz bardzo fajny egzemplarz który wystarczy dokładnie umyć do żywego i zabezpieczyć używając zwykłych kosmetyków samochodowych. Do jazdy po asfalcie z rzeczy które trzeba zmienić to opony, bo na tych kartoflach łatwo zaliczyć szlifa, a reszta to zwykły przegląd każdego elementu, sprawne zostawiamy i konserwujemy, niesprawne wymieniamy i o Na drugiej WSK możesz ćwiczyć wszystko do woli żeby tej ładniejszej nieumyślnie nie popsuć. Pamiętaj że oryginalny lakier jest tylko jeden raz teraz zrobisz cukiereczka a za 10 lat będziesz żałować że masz wsk jakiej są 1000 zamiast mieć tą jedną jedyną z każdą rysą.
  7. Ten przedział który podałem to takie lekkie pyrkanie, nie męczy się motocykl tak samo jak kierowca. Oczywiście da się jechać bez problemu szybciej (mój rekord gps to 86 kmh) jednak trzeba pamiętać że to motocykl bez hamulców, zawieszenia z wiotką ramą oraz niską wagą, co skutkuje że każdy kolejny kmh powyżej tych 70 kilku zmienia diametralnie odczucia z jazdy
  8. Miałem okazję pilotować AN2 i tam trzeba mieć sporo krzepy żeby ruszyć sterami, jednak pilotując model nie odczuwam potrzeby oporu na drążkach.
  9. Miło Cię powitać na naszym forum
  10. I to jest fajne w tym sporcie, ta nieprzewidywalność
  11. Kontuzje i siły ekip się odwracają, żużel to sport drużynowy co doskonale widać po wczorajszym meczu w Gorzowie, dlatego nie ma co wieszać medali 2 miesiące przed zakończeniem rozgrywek
  12. Witamy na forum osobę z dużego lotnictwa, liczę na jakieś ciekawostki odnośnie Twojej pracy
  13. Raczej nadgorliwość gorsza od faszyzmu, człowiek kolekcjoner, o czołgu wiedzieli wszyscy i nagle kilka lat temu mu go zabrali
  14. W takim razie witam Lublinianina
  15. Witaj na forum, może zmienić Ci nazwę użytkownika na coś innego niż Twój email?
  16. No wiadomo że sukces Ja jednak obstawiam że Wrocław wygra w tym roku ligę.
  17. Motor Lublin melduje się w play-off
  18. qba

    METEOR 2,5CCM

    Tak, jako nastolatek, więc nie jest idealny, nie mniej dzięki tej sekcji kilku osobom udało się wytłumaczyć jak działa silnik 2T (silnik się obraca bez oporów) lub przynajmniej udawali że zrozumieli żebym dał im spokój
  19. qba

    METEOR 2,5CCM

    Jako osoba odpowiedzialna w naszej kolekcji za zlom modelarski przedstawiam tego delikwenta:
  20. Cześć Całą zabawę z zapłonem zacząłbym od nowej świecy, te w dwusuwie lubią sobie czasami umrzeć. Kolejna sprawa to sprawdzenie wszystkich połączeń, dobrej masy cewki zapłonowej oraz czy gdzieś coś nie zwiera do masy, to bardzo prosty układ. Na dobrą sprawę możesz sprawdzić czy wychodzi jakiekolwiek napięcie z cewki zasilającej cewkę zapłonową, normalnym miernikiem nie złapiesz poprawnych wartości bo są to piki ale wystarczy że będzie wskazywać coś. Co do British Seagull to niestety niski stan wody zahamował zabawę ze "sportami motorowodnym", jak coś się ruszy w temacie to oczywiście się pochwalę Łódka stynka z roku 1978 z silnikiem British Seagull z roku 1971 odkupionym od Adama
  21. Na ciepło napiszę Ci co i jak Opony np Mitas h3 rozmiar 3.00 ewentualnie 3,25 - wyglądają mniej rowerowo, dętki też lepiej kupić coś lepszego niż chińczyki. Napęd - łańcuch DID lub jakiś CZ, omijać chińskie wynalazki Łożyska w koła też jakieś firmowe FAG SKF bez luzu fabrycznego. Lakier i chromy uratujesz zwykłą pastą tempo i szmatką, przed rozbiórką dokładnie umyć cały motocykl. Co do zapłonu CDI to odezwij się, mój kolega je produkuje/sprzedaje dam Ci namiar. Sam zapłon daje bardzo dużo, lepsze światła, lekka praca, jedyny minus to mniejsza masa koła zamachowego, ale nie jest to bardzo wyczuwalne. Co do samego silnika to przewinęły się stodolniaki o mniejszym przebiegu i w środku była jedna wielka rdza, więc tu dużo zależy od szczęścia, jednak jak silnik się lekko obraca to powinno być dobrze. Niemniej jeżeli chcesz mieć motocykl w 100% pewny też skłoniłbym się do rozbiórki, i sprawdzenia-zmierzenia każdej części, wymiana wszystkich łożysk i uszczelniaczy (te na 100% będą już niemal plastikowe), sprzęgło pewnie też po takim czasie będzie monolitem. Ogólnie czeka Cię bardzo ciekawa zabawa, na spokojnie sam wszystko ogarniesz, wszak nie każda złota rączka to modelarz, ale każdy modelarz to złota rączka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.