RomanJ4

Pewnie zamiast normalnego złocenia jakieś "złoto głupców" , które zaśniedzieje po pewnym czasie... Znasz powiedzenie, że z g.. bata... itd. A nie lepiej regularne goldy? lub jak koledzy radzą? Lepiej wydać na pewne wtyki ciut więcej niż zbierać model z pola.

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=QcnxJ5dh35Y&feature=related a ten mnie rozwalił... "Prawie jak w NASA... " :rotfl: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=qCFFULboMlA

Masz rację kolego Ładziak, u nich tak jest, choć niezgodnie z rzeczywistością (nie wiem dlaczego - błąd opisu?), dlatego napisałem, że powinna być "Female", a wklejone przeze mnie zdjęcia są tylko ilustracją do opisu. Fakt, mogłem sprecyzować i dodać uwagę że w HK maja nazwę odwrotnie niż wszyscy inni, ale wydawało mi się z postu, że kolega Linean ten pakiet już ma, wiec wtyczkę niekoniecznie musi kupować w HK. Mea Culpa.

Jeżeli do zasilania odbiornika to wystarczy. Wszystkie Aligny zasilane są w ten sposób. A wtyczka przy pakiecie (czyli od strony zasilania) powinna być "Female" (Żeńskie) aby nie spowodować przypadkowego zwarcia wystających jak w "Male" (Męskie) pinów jakimś przedmiotem. Na tym zdjęciu nie widać dokładnie, ale na moje oko jest "Female". Zresztą zdziwiłbym się gdyby producent podłączył inaczej. Tu kliknij na fotke i powiększ a możesz kolego obejrzeć dokładnie http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?VISuperSize&item=150611745288 Możesz to kolego sprawdzić zaglądając do środka, jeśli są rurki - to "Female" , jeśli piny (bolce) - to "Male"

Oczywiście kolego decodrew masz słuszność , dlatego napisałem "grubościówka" w cudzysłowie. Bo między innymi taka funkcję defacto spełnia, choć innym narzędziem roboczym. Kolega Kijuk skierował nas na bardzo ciekawą stronę o tym "jak zrobić coś z niczego" :idea: , a ja żałuję że nie ukazuje się już w polskich punktach kolportażu znakomite interdyscyplinarne czasopismo rosyjskie (również dla modelarzy o różnym stopniu zaawansowania), które zapewne starsi koledzy pamiętają: 'Моделист-конструктор'. Dobrze, że internet umożliwia znalezienie jego skanów http://mkmagazin.almanacwhf.ru/avia/index.htm http://publ.lib.ru/ARCHIVES/M/%27%27Modelist-konstruktor%27%27/_%27%27Modelist-konstruktor%27%27.html http://mkmagazin.almanacwhf.ru/mk.html , i inne do poszperania w których gorąco namawiałbym naszych chłonnych wiedzy młodszych kolegów (i nie tylko), choć wiem że barierą będzie niezbyt popularny dzisiaj język (a szkoda ).

Myślę kolego Motylasty, że nasz kolega mike217 jeszcze nieraz się przekona, że owo "rzeźbiarstwo" jak to nazwał, uratuje mu jakiś projekt. A sam pomysł o którym mowa jest niczym innym, jak dobrze znaną i szeroko stosowaną w remontach maszyn wszelakich metodą napawania wałków, tu zaadaptowana do możliwości i warunków modelarskich.

Koralik ściśnięty w środku między rotorem silnika a propsaverem (tak aby opierał się z jednej strony na silniku a z drugiej na propsaverze), w ten sposób wał w tym miejscu będzie miał grubość koralika i podczas kraksy nie będzie miał możliwości się zgiąć. Koralik tak dobrany aby jego otwór był nieco większy od śr. wału aby nie było bicia poprzecznego.

Ciekawy pomysł ukazany przez jednego z naszych kolegów "po fachu"- może komuś się przyda.. http://www.marecki.user.icpnet.pl/t_sander.htm

Zamiast ucinać oś załóż między propsaver'a a rotor koralik, coś w tym rodzaju Można piastkę docisnąć poprzez niego do rotora i wtedy całość będzie usztywniała oś.

Przepraszam.

Obydwa chodzą bardzo dobrze, jedyna rzecz jaką zauważyłem przy Evolutionie to to, iż przy szybkim przechodzeniu ze średnich obrotów na wysokie, trójłopatowe śmigło z zestawu w pewnym momencie zmienia lekko płaszczyznę wirowania (patrząc z boku). Myślę, że to odkształcenie jest związane z elastycznością materiału z jakiego jest zrobione pod wpływem nagle zwiększającego się oporu aerodynamicznego(powietrza) w funkcji obrotów. Nie ma to jednak żadnego wpływu na pracę samego silnika, który pracuje bardzo równomiernie. Temperatura jaką zmierzyłem przy pracy na pełnym gazie wahała się w granicach 95° ~ 114° w zależności od temperatury powietrza, i około 70°-75° przy małych obrotach.

Nie docierałem go tylko odpalałem po rozpakowaniu aby sprawdzić jak toto "chodzi". Pewnie masz na myśli olej w "łapaczu"? To pozostałość po AX 55. Wiem, że Evo są już dotarte.

A co za problem zrobić nawet w buteleczce zakorkowanej zwykłym korkiem instalację ciśnieniową? Przecież tam nie ma ciśnienia liczonego w atmosferach, wystarczy kawałek rureczki (nawet grubsza igła od strzykawki) i wężyk do tłumika. A nadciśnienie tłoczy paliwo do gaźnika zastępując pompę, gdzie niektóre gaźniki nie są w stanie wytworzyć aż takiego podciśnienia aby zassać go samodzielnie zwłaszcza kiedy zbiornik jest oddalony od silnika.

http://www.alibaba.com/product-gs/426004591/TS_Baja_Brake_Plate_for_1.html http://www.alibaba.com/product-gs/447008156/1_5_scale_RC_car_baja.html http://www.alibaba.com/product-gs/454352465/Hydraulic_Front_Brake_Set_for_HPI/showimage.html

Jest jeszcze jeden powód - nitrometan jest silnie higroskopijny i chłonie wilgoć z powietrza, metanol zresztą też, wiec po kilku miesiącach może być tak , że oba odparują, a woda zostanie (w silniku) powodując piękna korozję niezabezpieczonym filmem olejowym stalowych części.

Kiedyś znalazłem jeszcze pneumatyczne, co prawda samochodowe ale do dużych modeli (duża instalacja) może by się nadały, zwłaszcza tych z pneumatycznym podwoziem. Oczywiście po modyfikacji. http://www.elcon-models.com/em/products/hormann Edit. Jeszcze zajżyj tu http://www.rc-warbirds.com/product_info.php?currency=SGD&products_id=1024 http://www.daddyhobby.com/forum/showthread.php?t=54244 Wygląda na to, że są prostszej, działającej na zasadzie rozpieracza konstrukcji (możliwej do wykonania amatorsko) wmontowane są w środek bębnów kół.

Zmontuj sobie Marku coś podobnego jak na tym zdjęciu, zaoszczędzi Ci to wiele nerwów. I jak napisał kolega Karlem "poziom paliwa w napełnionym zbiorniku na wysokości dyszy rozpylacza, dźwignia gaźnika połączona z jakimś popychaczem, którym będziesz regulować obroty, ale gaźnik nie może swobodnie otwierać się i zamykać, więć jakaś blokada" Od biedy właściwy poziom można uzyskać nalewając odpowiednią ilość paliwa.

Sprawdź jaką masz prędkość łącza np tym: http://www.speedtest.pl/ (w necie jest mnóstwo tzw speedtestów) i porównaj z nominalną (jaką zakupiłeś) twojego łącza. Bedziesz miał jakąś orientację co masz, bo czasem wyniki są szokujące i daleko odbiegajace od tego za co płacisz. PS tylko nie instaluj znajdującego się tam programu "przyspiesz.pl" bo to ściema, ale test łącza jest ok.

Tam Mu nieba nie zabraknie.. Niech spoczywa w pokoju.

jednak kolego Czarku jeśli sprzedający był świadom istotnych wad które towar posiada, powinien je konkretnie określić. Stwierdzenie ogólnikowe"do kosmetyki" nie obejmuje w rozumieniu ogólnie przyjętym wad uniemożliwiających normalne użytkowanie. Co innego gdyby napisał "uszkodzony". Wystarczy przyjrzeć się wyrokom sądów w podobnych sprawach dotyczących motoryzacji. A tak nawiasem: też nie chciałbyś kupować pojazdu w którym jako "wady kosmetyczne" przedstawiono pękniętą karoserię i wyrwane zawieszenie, bo są to wady uniemożliwiające użytkowanie bez naprawy.

To koledze Rafałowi powinno pomóc http://www.rc-network.de/forum/showthread.php/18596-Lipolies-konfektioniren-L%F6ttechnik-Wartung%28Bildbericht%29 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=12458 http://ww.epheli.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=printview&t=17399&start=0 Przestrzegam :!: jednak aby robić to bardzo uważnie i z metalowym wiadrem czy garnkiem (lub ceramiczną doniczką) pod ręką, bo przy przypadkowym zwarciu podczas naprawy o pożar pakietu nie trudno. Najwyżej narobi smrodu ale nie spali nam chałupy. Do lutowania przewodów do aluminium można użyć tego http://allegro.pl/topnik-do-lutowania-aluminium-lutowanie-cyna-i1620744075.html http://sklep.armack.pl/?k=katalog&w=&d=56&d1=54&PHPSESSID=428715f982f05b009639b8f6a1131c45 lub tego http://allegro.pl/topnik-do-aluminium-lutowanie-cyna-i-lutownica-i1605203298.html ja osobiście używam tego z dobrym rezultatem http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTDyRQpKMj5o-eU8DzxzAEWtY7yNG3hxAbH3ngmcsytCLPdWpoDwQ ten też jest dobry http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTQWSNVFm6PEFSh0FQfQ33j41I4KUy1D3O-s7OSEw-pKcShM4c8Xg

A zrób test z niebieską końcówką ustawioną pionowo do góry (np w plastik. rureczce wkładu do długopisu, na grzbiecie za kabiną), wtedy niezależnie od kierunku lotu modelu będzie ona widzieć nadajnik. Co do skutków "przykrywania" anten węglem też istnieją sprzeczne opinie. Jest jeszcze kwestia anteny nadajnika. Bardzo często u modelarzy jest ona ustawiona poziomo , równolegle do ziemi (tak zresztą zalecają też najczęściej producenci) więc pozioma odbiorcza niebieska, pozioma zielona to wg mnie raczej nie najlepsza kombinacja ustawień i może zaistnieć takie ich ustawienie gdzie będzie martwa strefa. "Latam zarówno jednym jak i drugim modelem na tym samym pakiecie, nie zmienia się też nadajnik, silnika używam tylko do wyniesienia w górę, poźniej lot - lądowanie i znowu start. " dlatego pakiet raczej odpada, ale regulatory są w obu różne(jak mniemam)- to odnośnie BEC-a. Kiedy nie wiadomo która konkretnie przyczyna powoduje dane zjawisko, to najlepiej wypisać sobie wszystkie prawdopodobne i weryfikować eliminując jedną po drugiej

Nie widać za dokładnie, ale oba dipole anteny ułożone są, wydaje mi się, równolegle do siebie. Spróbuj może ustawić jeden pionowo do góry a drugi pod kątem 90*do niego w bok. Mogą przecież wystawać poza kadłub, wystarczy przebić w piance otworek igłą od strzykawki. Tez mam Radiana i tak je ustawiłem, choć moje są oba jednakowej długości (Futaba) Co do chwilowych spadków, może i tak było, ale zastanawiające jest to, że na drugim odbiorniku ten efekt nie powstawał (zakładam brak uszkodzeń samego odbiornika, zimny lut, pęknięta ścieżka, złamany rdzeń kabla zasilającego itp). Świadczyło by to o zbyt małej wydajności BEC-a przy jednoczesnym użyciu wielu serw. Można by spróbować podłączyć woltomierz (koniecznie wskazówkowy, cyfrowe mają zwłokę- czas próbkowania) i sprawdzić czy nie występują "dipy" przy machaniu drągami. Pakiet bym wykluczył , bo jeśli by to miała być wina wydajności pakietu, to takie zjawisko powinno mieć miejsce na pewno przy napędzie silnikiem, a na filmie tego nie widać. P.S. Jeśli przy próbach na ziemi i takim ułożeniu anten "celowały" one końcami w Twój nadajnik, to oddalając się wynik mógł tak wyglądać. Bo często modelarze nie wiedzą o tym, że antena 2,4GHz to nie zwykły drucik w izolacji i odbiera tylko tym "gołym" króciutkim odcineczkiem, reszta jest ekranowana. Gdzieś tu na forum jeden z kolegów zamieścił kiedyś zdjęcie silnie powiększonego ekranu.

I ja mam swoją "Siódemkę". Kupiłem ją w 83r ( Matko jedyna, to już prawie 30lat!) będąc w Szczecinie w wojsku. Kapryśne toto jest, ale ja wpadłem na pomysł aby poza śmigłem zakładać jeszcze dodatkowo "koło zamachowe" z aluminium i wtedy chodziła w miarę równo tyle, że waga rosła. Ot, takie różne "plastry" ratunkowe się wtedy stosowało.. Ech...

700 g. bez akumulatora to też nie mało. Możesz kupić coś takiego (to przykład), troszkę przerobić, dołożyć kielich z gumą, i gotowe http://www.aliexpress.com/store/800833/209643342-298670017/Free-Shipping-50-125cc-Horizontal-Electrical-Engine-Starter-top-Mounted-ATV-dirt-bike-parts-65708.html http://www.ioffer.com/i/starter-01-for-chinese-50cc-thru-110cc-engines-141239537