kaszalu

WALDUŚ - JESTEŚ WIELKI !!!!     

Szyper jest ci dozgonnie wdzięczny !! 

Dzisiaj ciąg dalszy docierania i regulacji sprzętu !

W tygodniu po zmianie czasu jest szansa na pływanie po południu !

Miodzio !!!     

Koledzy - pomóżcie ! 

Czy ktoś słyszał o gotowej - MAŁEJ -  płytce z elektroniką pozwalającej zapisać i odtwarzać w pętli ze cztery utwory muzyczne  ( np, Nad pięknym , modrym Dunajem" ...   ) ? WSZAK GRAMOFON MUSI GRAĆ !!! 

Elektronika to raczej nie moja bajka , ale są fachowcy od tej wiedzy tajemnej ...

Fajny sprzęcior ! 

"Strong meny" tj."strong płetwy"  po szkle wyszły !

W tygodniu powinno być zdecydowanie więcej sobót !

Dzisiaj dokonałem zestrojenia i regulacji wszystkich mechanizmów "parówki" z aparaturą i przeprowadziłem stoczniowe próby wannowe !     

Noooo Mioooodziooooo !

Całość zapowiada się bardzo smakowicie, jak na markową "parówkę" przystało !!!

Nstępne próby na otwartym akwenie !

Filmy i parę fotek z testów stoczniowych poniżej !

To jaki następny ?     

Jasne - wiesz że żartuję ! 

Liczy się pomysł i zabawa !

Powodzenia !

Panie Skipper - co to za podbieranie pomysłów ??     

Dobrze sobie radzi i fajnie wygląda - gratulacje dla stoczniowca !

Ja jednak spróbował bym dodać jeszcze trochę balastu aby obniżyć środek ciężkości.- nadbudówka widać trochę waży ( dość gruba sklejka ) i powoduje zwiększenie rozkołysu na fali .

Widać że kadłub ma jeszcze spory zapas wyporności , trochę balastu mu nie zaszkodzi a poprawi stateczność i zachowanie na wodzie. Głębiej zanurzony kadłub uodporni go również na dryf spowodowany silnym wiatrem ( trzeba popróbować i nie przesadzić oczywiście z tym balastem !) bo dość wysoki kadłub działa jak żagiel -  myślę że zagłębienie  kadłuba o ok 5 mm na linii wodnej już znacznie poprawi stateczność i zmniejszy dryf !

Jeżeli chodzi o "parówkę" to prace wykończeniowe w toku - dobija do wodowania !

Waldek - kocica jak to kocica - zamelinowała się w jakiejś dziurze i śpi !

Znajdzie się w końcu ...

Poniżej pierwowzór parówki ....

Każdy ma jakąś wizję .... To przede wszystkim nie jest typowy parowiec, tylko robocza łódź z napędem parowym ! 

Pomyśl o co ci chodzi to chętnie posłucham , może sugestia bedzie do przyjęcia  - jak to się mówi "nigdy nie mów nigdy ..." 

Na razie za zasługi przy budowie awansowałem sternika na szypra !

Coś tam cicho o zmierzchu , śruby nie "szumią" ,,,,, nie dojechały albo i co .....

A deszcz padać przestał !

Klasa światowa !!

Nabrzeże wyposażeniowe idzie na dwie zmiany - do soboty blisko, wodowanie nadchodzi !!!   

Sternik pierwszy raz usiadł za szturwałem ( KAZIU - Twoje drewienko na zamówienie ) - aż mu się ślepia śmieją  ! Chyba go awansuję !

Kompas działa !

Janusz to rozpracuje - pogadam z nim ! 

Można się wybrać - tylko kiedy - sobota czy niedziela ?

Ja bym chyba wolał niedzielę, bo w sobotę zawsze coś do załatwienia jest !

Mógłbym zabrać parówkę i spalinkę irbota torpedowego...., może jeszcze coś ?

Ktoś jeszcze by się wybrał ? Może Andrzej z Aleksandrowa albo Smyk ?

Ale o czym myślisz Michał - popatrzeć czy coś własnego pokazać ?

Info poniżej - słaba fotka ale po kliknięciu w foto da się odczytać !

Specjalnie dla Kazia - wmontowałem jakieś drewienko coby nie było jak to określił "plastikowo" i rufowy "galionik"  !   

No i wyjaśnione !

Ale z USB będziesz to ładował Cezary tydzień ,o ile rzeczywiście bateria ma taką pojemność  ! Na wyjściu z kompa nie ma dużego prądu ładowania ,,,,,

Poza tym nie wiadomo jak to się zachowa przy powolnym rozładowywaniu - z tego co czytałem wynika, że jest to bateria na "strzał ratunkowy" przy rozruchu samochodu jak ci aku padnie ....

W tym przypadku chyba bym wolał tradycję !

Ryszard - SAM BYM JUŻ CHĘTNIE ZEŻARŁ !!!!     

Na wodzie chyba w przyszły wekend !!

I ciekawostka - "łódź zanętowa" znowu w akcji !!! 

Kuzyn się nie obija w "dzień wędkarza" ! 

Po paru zabiegach ( jeszcze nie wszystkich !) "parówka" nabiera smaku !!!       

I Janusza anteny do Halnego - ciąg dalszy !