Skocz do zawartości

kaszalu

Modelarz
  • Postów

    3 910
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez kaszalu

  1. OK ! Dzięki za wszystkie informacje i wsparcie dla "noworysza" ! Zrobię z tą nakrętką w skrajniku dziobowym jak radzisz - wykonam otwór "paluchowy" i ją przykręcę na Loctite - też tak kombinowałem ale potwierdziłeś moje zamysły ! Regulator paliwa jest tak jak mówisz plastikowy - sprawdzę szczelność przy najbliższej okazji ! Koło zamachowe jest dorabiane a nie fabryczne, więc chyba już o prawidłowej masie i gabarytach. O sprzęgle pogadamy na PW - docelowo na pewno je zmienię, bo nie wiadomo ile ten model wcześniej pływał i jak wygląda ten materiał sprzęgła zmęczeniowo...! Mógł już skruszeć po paru latach użytkowania i stania na półce ! Jeżeli mówisz o szczelności układu wydechowego - głównie chodzi o przejście silnik - kolektor czy na łączeniu rury z kolankiem rurką silikonową - rozwiń temat w dwóch trzech zdaniach jeśli można ! Ale myślę że jak na pierwszy strzał i spróbowanie tego " standardowego niedźwiedziego mięsa" model się nada ! Trochę się oswoję z tematem ( bo dotychczas raczej wolno, statecznie i "parowoklimatycznie" sobie pływałem pomijając kilka ślizgów elektrycznych i spalinowych airbotów) i pomyślę może o budowie jednostki od podstaw.
  2. No ! !! Kolejna duża porcja fachowych wiadomości do zapamiętania , chyba se kupię Bilobil na moje synapsy !!! Ale jak już zacząłem pytać fachowców to ciągnę temat do bólu dalej - taki już mam paskudny charakter i lubię się przygotować od A do Z coby nie było niespodzianek !! Na zdjęciach poniżej mój nowy-stary ( używany) nabytek FSR - owo STANDARDOWY . Coś mi lata w skrajniku dziobowym - pewnie śruba albo nakrętka mocująca dziobowego silentbloka łoża silnikowego do wręgi ( źle zabezpieczona pierwotnie ?). Brak tam dostępu - zostawić jak jest czy wywiercić otwór we wrędze i ją "wydłubać" albo zalać cyjakiem aby nie latała i potem zakleić ? Łoże silnika siedzi pewnie, ale mnie to grzechotanie wkurza i jednocześnie nie chciał bym "pruć" wręgi lub pokładu ! Może wkleić od przedziału silnikowego silentbloka na cyjaka i zobaczyć co będzie jak odpalę silnik ? Co Andrzeju myślisz i radzisz w temacie ? Regulator paliwa jest, muszę tylko "ogarnąć" podczas prób całą mechanikę regulacyjno-sterującą , co też uczynię z dziką przyjemnością w najbliższy wekend ( mam nadzieję .. ) !! Ps ! Nagraj filmik z odpalania silnika od "A do Z" to pomogę wstawić !! Najlepiej na YT a potem trzeba wkleić link do filmu na stronę - temat do opanowania na telefon w 5 minut a WSZYSTKIM POTENCJALNYM "STANDARDOWCOM" SIĘ PRZYDA !!
  3. Tak sobie tu czytałem......, myślałem....., czytałem, aż się wkręciłem.... No i mam kompletnego, zakupionego na OLXie używanego STD do małej renowacji z OSem Aquacraftem w niezłym stanie .... Kadłub - klasyka tak jak na zdjęciu poniżej, OS jaki jest każdy widzi ! Pływanie planowane w maju po wykonaniu serwisu i drobnych poprawek sprzętu. Takie mi się nasunęło pytanie - czy warto próbować odpalenia silnika w modelu na szarpance, czy od razu sobie odpuścić i kręcić paskiem i rozrusznikiem ? Jakie są plusy lub minusy metody w odniesieniu do STD ? Może kol. Andrzej trochę nam tu napisze o różnych SKUTECZNYCH sposobach i procedurach odpalania wodnych motorków, bo trochę się różnią od odpalania silników lotniczych... Kiedyś widziałem na YT film nakręcony przez rosyjskiego zawodnika ze szczegółami odpalania jego silnika w ślizgu FSR - było wykręcanie świecy, przykrywanie szmatką cylindra, kręcenie rozrusznikiem na pasku, sprawdzanie czy paliwo "poszło" z cylindra, wkręcanie świecy , "czary mary" i w końcu odpalenie - film niestety gdzieś mi przepadł. Fajnie było by poczytać jak to prawidłowo, skutecznie i bezpiecznie dla siebie i modelu wykonać ( a może filmik nagrać z odpalenia krok po kroku ...) ! Pozdrowienia dla "wkręconych" .... Ps. Jak 40 lat temu odpalałem silnik spalinowy w ślizgu , potrzebnych było dwóch zawodników - jeden do trzymania modelu, drugi z refleksem do "szarpanki" ( rozruszniki to raczej była rzadkość) i zapas plastrów na pocięte od linki rozrusznika łapy - teraz to trochę inna bajka !
  4. kaszalu

    Zdjęcia silników -

    Przed Kolegami nic się jednak nie ukryje ! Zarówno kol. Andrzej jak i Paweł mieli rację - tak , to "Piorun" produkowany niegdyś w Bydgoszczy w krótkiej serii i to w wersji prototypowej z numerem seryjnym 002 ! Karter jeszcze obrabiany z odlewanego w formie piaskowej bloku, bo późniejsza produkcja była odlewana kokilowo i miała symbol pioruna na niektórych karterach. Właściwie tylko po próbach na hamowni i dotarty , wersja przystosowana do klasy samochodów szybkościowych na uwięzi w której startował konstruktor i budowniczy silnika p. Zieliński Wkrótce zamierzam go "dopieścić" i odpalić po latach spoczynku !
  5. kaszalu

    Zdjęcia silników -

    To ja też wrzucę ciekawostkę - co to za silnik ?? Z odpowiedzi w konkursie wyłączony jest kolega Marcin "MASK" bo już wie co to za "czarny koń" zawodów !! Przepraszam za jakość ale fotki zrobione telefonem w trochę kiepskim oświetleniu...
  6. No to widzę że na "Lubeckiego" już możemy zapolować jak do Warszawy popłynie !!!
  7. kaszalu

    COXownia

    A widzisz ..... Panie Swięty - za moich czasów to były silniki ...... ( to znaczy wtedy kiedy Sfinks miał jeszcze nos...) !! Powodzenia w dalszych bojach !! Ps. Ja mojego PeeWiaka po reanimacji organami przesłanymi przez MASKA z Nowego Jorku ( oby żył wiecznie !!) przygotowałem już do odpalenia w minihamowni - filmik wkrótce. Bieżące wekendowe odpalenie zostało niestety zniweczone przez niespodziewane zobowiązania rodzinne !!
  8. Michał też gratulacje - gdzie pływasz ?
  9. kaszalu

    COXownia

    Sprawdź faktycznie dolot powietrza do PeeWee ( ja zawsze robiłem kanalik dolotowy we wrędze silnikowej lub dawałem odstęp na podkładkach) i drożność układu paliwowego - to falowanie może wynikać z tego, że np. masz źle ściętą końcówkę wężyka paliwowego w zbiorniku i podczas zasysania zbliża się końcówka do dna i tłumi dopływ - silnik faluje obrotami, wężyk się odsuwa, znów jest swobodny dopływ - silnik przyspiesza itd. To sprawdzone objawy bo w moim PeeWiaku też to miałem -pomaga rozkręcenie zbiornika i inne docięcie lub ułożenie końcówki węża !! Jak już będziesz miał rozebrany zbiornik to sprawdź czy zawór membranowy porusza się swobodnie pod tym pierścieniowym dociskiem i czy nie jest np. z jednej strony przyblokowany - to też może powodować problemy w pracy ! Te silniki poza tym są dość czułe na kręcenie igłą paliwową - trzeba to robić z wyczuciem i doregulowywać po zdjęciu klipsa żarzenia ! Co do 049 to zauważyłem, że masz nie ustabilizowany, "pływający" zbiornik i przez wężyk podczas pracy idą bąbelki powietrza ( 31 - 35 sek filmu np.) - przyjrzyj się na filmie !! Ustal jego położenie na jakiejś gąbce izolacyjnej tak, aby nie latał po hamowni jak subiekt po pustym sklepie - to powoduje pienienie paliwa, zasysanie powietrza i kłopoty z regulacją ! Poza tym pięknie mruczą !!
  10. Jest klimat, jest dobrze !! Kaziu gratulacje !!
  11. kaszalu

    NGH 9 Pro

    Docieraj, docieraj - czytam wszystko i łykam wiadomości na temat HGH ! Mój już jedzie .... Zainspirowałeś mnie Adam !!!
  12. Mały rekonesans nad zalewem koronowskim - wiosna blisko i pływanie też !! Janusz skończył napęd do generała i mewy się cieszą ( prawie jak w filmie "Ptaki" Hitchcocka ) !! https://www.youtube.com/watch?v=KoYT1u3q2Tc&feature=youtu.be
  13. Nieżle daje czadu - nie miałeś w domu wizyty zastępu strażaków w nocnych koszulach z sikawkami w dłoniach ?? To co ci dałem to jest specjalny olej do dymu lotniczego - jak widać w pływających też się sprawdza !!
  14. Sentymentalny OTM "Sokół" 2,5 cm3 na panewkach jeszcze - mój pierwszy "osobisty" silnik spalinowy który dostałem w wieku 12 lat od mojego śp. dziadka ( kosztował wtedy w CSH jakieś niewyobrażalne dla mnie pieniądze) - ten silnik pięknie chodził i odpalał od palca, co dla ruskiej produkcji wcale nie było takie oczywiste, trafiłem chyba na super egzemplarz !! Latał w fajnej uwięziówce, ale potem niestety zaginął w pomroce dziejów i modelarnii... Potem miałem wiele innych silników, ale tego pamiętam doskonale !! Fotka wprawdzie nie mojego, ale zawsze miło powspominać ! Powodzenia w reanimacji gościa !! Chętnie zobaczę film z odpalenia . Mój też tak chodził jak w drugim filmie !!
  15. Na większym basenie chyba da radę ! Zobacz na linku do przystani poniżej - są lepsze zdjęcia ! http://przystan.powiat-nakielski.pl/strona-28-przystan.html
  16. Pogadam z organizatorem aby w razie czego przygotowali trochę akwen - a nie jak w Zabartowie musiałem gatki zmoczyć i wpław po model płynąć bo w dryfujące zielsko airbotem wjechałem !!! Tam zresztą będzie obsługa na łodzi w razie czego, a i Janusz widły ratownicze i dobry akumulator do Halnego z sobą na pewno weźmie !!! Termin faktycznie trochę nie wygodny, ale miejmy nadzieję że kilka osób da radę podjechać !
  17. ....o ile tak można powiedzieć o czymś co powstało na ekranie i zostało wycięte laserem.... Ale wszystko zaczyna się od MYŚLI w Twojej głowie !!!
  18. Ale wygląda super !! Skręć na żywice i będzie gites majonez !!☺ Dzięki za planiki !
  19. kaszalu

    COXownia

    Dużo masz jeszcze tych głębokich szuflad ?? Interesujące !!! Wygląda na Black Widdow i do tego z tłumikiem ! P.s. Znalazłem fajny film z Pee Wee 020 https://www.youtube.com/watch?v=KeLpVY7BWXY https://www.youtube.com/watch?v=yLdlBZA1PMA https://www.youtube.com/watch?v=M38HyKCXZO4 Lastick 1-8A - 21,8in.wingspan R.C gas .010-.020 by Dave Fritzke Plans A4.pdf
  20. Rękodzieło czy nabyte ? Fajnie składany !
  21. Forum nareszcie ruszyło ! Jak tam Panowie z terminami - pasuje w miarę ten 13.07.2019 na pokazy ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.