Skocz do zawartości

kaszalu

Modelarz
  • Postów

    3 906
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez kaszalu

  1. Ups.... Mała wtopa ale nie zauważyłem daty, tylko tytuł i Opole...... A masz jakieś fotki i filmy swoje - jeżeli tak to wstaw , pooglądamy !
  2. kaszalu

    COXownia

    No i problem rozwiązany !!
  3. O ! Na tych zawodach ? http://radio.opole.pl/100,225017,zdalnie-sterowane-modele-statkow-plywaly-na-zawo Jakieś fotki albo filmy poprosimy Cezary ! Twój model to chyba Pilot ?
  4. Czy oblot Camela się odbył ? Jeżeli tak, to jakie wrażenia z lotów ?
  5. kaszalu

    COXownia

    Jednak COX stosował takie rozwiązanie ( fotki na poprzedniej stronie - to oryginalne tłumiki), chyba że była użyta do tego specjalna mieszanka gumowa lub tworzywo wyglądające na gumowe ! Albo problem nie występował ostro, bo gazy wylotowe szybko się schładzały po opuszczeniu cylindra i nie niszczyły tej konstrukcji !
  6. My budujemy modele na wiosnę a przyroda na razie śpi..... Tylko bobry nie próżnują nad zalewem koronowskim w Pieczyskach, co dziwne gryza w dość uczęszczanych miejscach !! O przepraszam - Janusz też dalej gryzie się z "Zaruskim" w zaciszu swojej modelarni :D
  7. kaszalu

    COXownia

    Simmeringi są olejoodporne a metanol też ich nie powinien ruszać ! ! Zresztą w razie czego nie kosztują majątku więc można wymienić !!
  8. kaszalu

    COXownia

    Czasem można dostać w UK pod linkiem który podałem powyżej ! Ale bardzo prosto można dorobić samemu -wystarczy prosty pierścień z otworem, założony na wykręconych cylinder i ponownie wkręcony w karter ! Widziałem też tłumik wykonany z dwóch simmeringow wsadzonych w rurkę - znajdę fotkę to wstawię poglądowo ! Trzymał się na wargach uszczelniających i dawał radę !
  9. kaszalu

    COXownia

    Fajne - widać że to miłośnik samych samozapłonów !!! Tu żarowy Skymaster w depronowej , szkolnej uwięziówce rozmiaru "1/2A" krytej taśmą samoprzylepną - nie do zajechania !! .
  10. kaszalu

    COXownia

    O !! Widzę Marcin, że że odkrywa się interesująca perspektywa reanimacji PeeWee !! Jestem mocno zainteresowany !! Ostatnio u anglika w Dens Modell Supplies nabyłem sobie dwie dodatkowe głowiczki żarowe do "PeWiaka" - może się nareszcie przydadzą !!
  11. kaszalu

    RWD 25

    Idzie do przodka !! Podglądam !
  12. Dzisiaj wieczorem podocierałem trochę panewki wału koła łopatkowego parowczyka i pozostałe mechanizmy. Praca na sprężonym powietrzu, ciśnienie robocze ok 1 bara. Nieźle zapyla !! Przesterowania obrotów naprzód i wstecz wychodzą coraz lepiej - mechanizmy zaczynają się układać. W wodzie i przy użyciu zaworu sterującego obrotami maszyny obroty koła będą wolniejsze . Panewki podlałem oliwką i wypłukało się sporo zanieczyszczeń poprodukcyjnych - musiałem skończyć bo zrobiło się późno a kapitanat portu strzelił czerwoną racę ostrzegawczą że odgłosów pracy maszynerii więcej nie ścierpi !! Następne próby stoczniowe i regulacje zostały przełożone na bardziej dogodna godzinę ... https://www.youtube.com/watch?v=gUe9Nwqv6xI&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=ywGjEEj64Ps&feature=youtu.be
  13. Może być fajny pokaz - powodzenia ! Podglądam !
  14. kaszalu

    COXownia

    Jeszcze żywe TeeDee 09 i PeeWee 020 ( 0.33 cm3 !) posiadam na stanie ! Maluch PeeWee był ostatnio używany w mikromodeliku ze skrzydłem Rogallo - niestety zespół tłok-cylinder jest już dość mocno zajechany a tych części brak... Poszukiwałem też tylnej płyty zbiornika do niego, bo zmęczeniowemu odkruszeniu uległo mocujące uszko.... niestety bez skutku ! TeeDee09 był używany do napędu motoszybowca - power ma do dzisiaj i dźwięk "powalajacy" - dzisiejszych norm hałasu na pewno nie trzyma !! Przynajmniej okolica wie, ze latamy !! PeeWee w akcji ( wprawdzie nie mój, ale widać o co chodzi !! ) https://www.youtube.com/watch?v=zeaTHh4TUXo TeeDee 09 w akcji https://www.youtube.com/watch?v=5eO33EStU6s oraz najmniejszy z COXików TD .010 ( 0.16 cm3 ) https://www.youtube.com/watch?v=xpsul0qz6gc i fotki PeeWee.020, TeeDee09 i TeeDee010.
  15. Będzie z barki wyjeżdżał na brzeg jakiś zdalnie sterowany sprzęt pancerny?
  16. Można pomalować Humbrolem (jest odporny na paliwo) albo jakimś chemolakiem - inne farby paliwo zeżre.... Chociaż elapor z Cuba daje radę bez malowania (tylko przód przy silniku jest zabezpieczony!) pod warunkiem dokładnego wycierania po lotach. Odporna jest też wodorozcieńczalna farba akrylowa firmy "Colours" nabyta w Cas....ramie za chyba 12 zyli 0,5 l - puszka jest widoczna na zdjęciach powyżej, podczas malowania przodka Cuba ! Sama komora silnika wymalowana brązowym Humbrolem - trzyma elegancko przez cały czas dotychczasowej eksploatacji modelu.
  17. kaszalu

    COXownia

    Ostatnio produkcja tych silniczków została reaktywowana na częściach pochodzących jeszcze ze starych zapasów magazynowych i nowej produkcji. Sporo modeli tych silników ( między innymi Black Widdow, Golden Bee, Black Bomber) oraz części do nich można dostać bliżej, w Anglii - wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Dens Model Supplies ! Mają też głowice żarowe oraz głowice z gwintem pod klasyczną świecę żarową i sporo innych akcesoriów ! https://www.densmodelsupplies.co.uk/index.php?c=cox_049_engines https://www.densmodelsupplies.co.uk/index.php?c=cox_049_spares Warto tam zajrzeć ! Poniżej masz instrukcje do COXa i charakterystyki kilku silników na wykresie . Używam ich jeszcze w kilku modelach - zatyczki do uszu wskazane !! cox_049_operation_and_troubleshooting_guide.pdf
  18. Zestaw pchany z dwoma barkami w linii, załadowany 1000 ton z pchaczem BIZON III z dwoma silnikami głównymi,każdy po 220 KM Wola Henshel z turbodoładowaniem ( na takim kiedyś m.innymi pracowałem kilka lat jako mechanik) w zależności od prądu wody, wiatru itp płynął w górę Odry jakieś 8 - 10 km/h . Pasażerski z mniejszym obciążeniem mocy powinien płynąć ze dwa razy szybciej..... ( żeby pasażerowie nie padli z nudów , ale wtedy pewnie będzie bar )
  19. NO PIĘKNIE - WITAMY W KLUBIE PIANKOSPALINOLOTÓW !! Z niecierpliwością czekam na pierwsze loty i opisanie swoich doświadczeń ! Jeżeli jeszcze możesz, to zalaminuj cienko od wewnątrz komorę silnika i zbiornika, lub inaczej zabezpiecz ją od wpływu paliwa ( choćby ta biała farbą, zawsze coś tam kapnie ...) A farba przedpokojowa jak najbardziej przydatna - sam używam takich resztek do moich produkcji . Pozdrowienia, Andrzej
  20. yes. yes, yes !!!! TROCHĘ INFORMACJI https://www.youtube.com/watch?v=NQy6I-nr2HM i kilka zdjęć - między innymi z okresu kiedy Lubecki po długiej, pływającej służbie stał już na brzegu w charakterze restauracji, siłownia statku, transport do stoczni we Wrocławiu z odciętymi tamborami ( wąskie śluzy...) oraz prace remontowe w stoczni śródlądowej "MALBO", wymagające między innymi odcięcia części statku i wodowanie po remoncie kadłuba.... Wie ktoś coś jeszcze ? Piszcie !!! Ocalimy od zapomnienia trochę historii żeglugi śródlądowej ....
  21. Ja z wielka przyjemnością !! No to trzymamy wszyscy kciuki za "Lubeckiego" i szczęśliwe zakończenie remontu !! Swoją droga Stefanie - skoro masz już doświadczenie w "tropieniu Lubeckiego" - może coś jeszcze uda ci się wyniuchać w jego sprawie i podzielisz się tą wiedzą z nami ? Było by to bardzo interesujące - może "Lubecki" stoi już w Szczecinie albo i Gdańsku i szykuje się do drogi w górę Wisły, do rejonu swojego przyszłego pływania w Warszawie ? OBY TAK BYŁO !! Musiał by płynąć koło Bydgoszczy - chętnie wyjdę nad Wisłę, popatrzę i zrobię kilka fotek - może udało by się też wejść na pokład - czasami statki stoją na nocleg w Brdyujściu pod śluzą na Wisłę !! Chyba się trochę 'podjarałem" taką wizją ...
  22. O mocy to już wcale nie wspominam... Ale szalone wizje czasami się sprawdzają !! Choćby telefon bez drutu i loty w kosmos ...
  23. Michał : Lubecki nie ma klasy morskiej i samodzielny rejs mógłby zaistnieć tylko przy bardzo dobrych warunkach pogodowych, przy prawie zerowym zafalowaniu. Stan morza 1 - max 2 ... Te statki są płaskodenne, dość szerokie, dziób nisko nad wodą, fala była by dla niego sporym problemem - przystosowane są raczej do "płaskiej wody" , Ewentualnie rejs w asyście holownika, który w razie problemów pomaga schronić się w porcie lub ciągnie jak barkę . Jan: 10000 obr/min to raczej do młynka udarowego do kawy :D Koła łopatkowe kręcą się wolniej bo statek by "odleciał" - i dosłownie i w przenośni - pomyśl jakie siły bezwładności występowały by na tym kole i wale napędowym ! Poza tym ułatwienie manewrowania zapewniają teraz stery strumieniowe - popatrz na planik "Lubeckiego" w wersji pasażerskiej - on już taki ster strumieniowy ma ( małe kółko pod linia wodną na dziobie) !
  24. Owszem, wpadli na to konstruktorzy już wcześniej i rozwiązania takie istnieją ! Wymagają jednak stosowania dwóch maszyn parowych i precyzyjnego sterowania obrotami maszyny, co łatwiej jest zrealizować na większych statkach morskich . Statki śródlądowe raczej mają napęd kół łopatkowych na wspólnym wale ! Poniżej modelarska realizacja pomysłu z niezależnym napędem kół łopatkowych !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.