-
Postów
3 910 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Treść opublikowana przez kaszalu
-
Jeszcze filmik z moich eksperymentów - tajna mieszanka "dynksowo" - benzynowa 8 ; 1 w akcji !! (denaturat 8 części; benzyna ekstrakcyjna 1 część objętościowo) Tomek - "habilitacja parowa" coraz bliżej !!!
-
Jacht motorowy "BAŁTYK"
kaszalu odpowiedział(a) na vasquez_ck temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Najpierw musisz mieć kompletne plany ! Odległości między wręgami właśnie z nich wynikają !! Po właściwym ustawieniu wręg na desce montażowej wzdłużniki powinny ułożyć się płynnie na szkielecie - nie trzeba robić specjalnych, dodatkowych wzorników ! Popatrz na YouTube - jest wiele filmów pokazujących krok po kroku budowę kadłuba metodą klasyczną ! -
Tak Kaziu, ale niestety dawno takiego bialego nie widzialem! Na razie będę używal mojej wspanialej mieszanki benzynowo - "dynks wej" ! Poza tym trochę sobie poeksperymentowalem !
-
"Trzymając za puls" zauważyłem, że niestety palniki nie pracują tak jak bym chciał. . Ciśnienie na "dżecie" było nie za duże, pulsowało, widać było jakieś spalające się zanieczyszczenia, palnik nie pracował równo i w najmniej oczekiwanych momentach gasł .... Często się zanieczyszczał , trzeba było go rozkręcać i czyścić. Na dnie miseczki "rozpałowej" pozostawał zawsze po starcie palnika lepki, fioletowy osad po barwniku... Wkurzało mnie to już od pewnego czasu i próbowałem jakoś problemowi zaradzić ! Palnik rozebrałem na pierwiastki ( przy okazji poznając dokładnie budowę ustrojstwa ), wyczyściłem, złożyłem, uszczelniłem gwinty na odp. środkach anaerobowych, sprawdziłem knoty dostarczające spiryt do dyszy i siatki filtrów, dołożyłem teflonowy pakunek na dławicy zaworu, przedmuchałem dysze etc, etc. ... Trochę pogłówkowałem , zrobiłem kilka prób i wyszło, że niestety denaturat jest zanieczyszczony , nie najlepszej jakości i chyba trochę brakuje mu procentów do tych obiecywanych na etykiecie "dynksa" 92% ..... "Od ust sobie odjąłem" czysty, spożywczy spiryt na nalewki który miał podobno 96 % i wlałem do palnika - była poprawa ! No to zacząłem dalej kombinować z różnymi mieszankami spirytusu z innymi środkami o wyższym cieple spalania oraz lotności i znalazłem - "dynks" ( 32kJ/cm3) z benzyną ekstrakcyjną (42 kJ/cm3) w proporcji 8 : 1 daje super efekty ! Płomień jest równy, stabilny, daje się dobrze regulować, nie zanieczyszcza palnika ( następuje samoczyszczenie , farfocle spalają się same !) i pali się elegancko !!! Próby na wodzie wkrótce !!
-
Holownik Klimek
kaszalu odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
To super ! Przy okazji wstaw Ryszard fotkę w widoku z boku całego zestawu po modyfikacjach !! -
Cały wekend "pod parą" . Dzisiaj próby siłowni parowej do bocznokołowca w zestawie z kotłem Saito B3 - TO JEST TEN WŁAŚCIWY POWER !!! CZUĆ MOC I NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !! Mała relacja poniżej. Wszystko było zestawione na szybko, więc w końcowej fazie testu wyskoczył wąż parowy ( normalnie jest złączka na gwint, tu było tylko na wcisk) i spadło ciśnienie. Ale po pierwszym razie widać, że MOC JEST Z MAMI !! SAITO - dziękujemy !!
-
Lubię piątki !!! Można spokojnie przy piwku podłubać w "szpejach parowych" ! Tym bardziej, że piłka nożna w kontekście ostatniego meczu raczej nie zachwyca ..... Dzisiaj więc wieczorem testy maszyny parowej Saito S3R - trzycylindrowej , radialnej i do tego nawrotnej. Przeznaczenie - model bocznokołowca , statku uzbrojonego flotylli pińskiej ! Na razie poznawanie maszyny, docieranie i testy. Ps1. Docieranie maszyny parowej - nawet japońskiej - ma sens ! W trakcie pracy, przy obfitym smarowaniu maszyny wypłukało się dużo zanieczyszczeń ! Mam nadzieję, że to jej dobrze zrobi na wydłużenie czasu życia i eksploatacji !! A co z niej wylazło widać na ostatnich fotkach przy lewym cylindrze i na czyściwie ! Ps2. Jeszcze jedna próba na kociołku produkcji własnej. Działa elegancko !!! Ps3. Dzisiaj rano na kociołku pionowym ( 100 ml wody w kotle + 40 ml denaturatu w zbiorniku paliwa) maszynka pracowała na zmienianych co ok 3 - 4 minuty rewersach łącznie 24 minuty. Jedno jeszcze doświadczenie wynika z tych prób - do prawidłowego działania i sprawnej pracy konieczne jest dość wydajne źródło pary o ciśnieniu ok 1 bara - wtedy "mucha nie siada" i maszynka pokazuje pazury !! W związku z powyższym dojrzewam do decyzji o zmianie koncepcji zasilania bocznokołowca z 2 kociołków OB1 na kocioł Saito B3 - testy wkrótce !!
-
Holownik Klimek
kaszalu odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Krótkie barki reż są w użyciu ! Po zdjęciu z barki tej małej sterówki problem "niekonweniującej" skali zniknie !! -
Holownik Klimek
kaszalu odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Paweł - masz dobre oko ! Barka jest OK , ale akurat w tym zestawie sterówka na niej powinna być większa ! Jej obecny gabaryt zakłóca trochę proporcje zestawu, w szczególności patrząc na drzwi wejściowe do sterówki holownika i wysokość członków załogi. Ale to szczegół - sterówkę z barki można zdjąć i wtedy będzie bezzałogowa szalanda - lub powiększyć dostosowując do gabarytów sterówki holownika ! Ale i tak mi się podoba !! Ps. Można też sterówkę na barce przerobić na kolumnę koła sterowego o odp. średnicy i postawić przy nim matrosa takiego jak na holowniku. Tu uwaga - koła sterowe na takich barkach (z uwagi na mechaniczne przełożenie na ster i występujące tam siły) - miały dość dużą średnicę ! Temu "szyprowi" z holownika w pozycji stojącej sięgały by pewnie do brody ! Rysunek mały ( poniżej) ale widać proporcje koła w sterówce ! -
Seaducer 1000mm.
kaszalu odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Podglądam !! -
Voyager II czyli przedszkole NSS-A
kaszalu odpowiedział(a) na ostry_gl temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
I tak trzymać !! Pozdrowienia !! -
Holownik Klimek
kaszalu odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Fajnie wyszło - uzyskałeś Ryszard duży realizm holowania w systemie z krótkim holem ! Czekam teraz na film z pływania na długim holu z użyciem sterów na barce - powodzenia !! -
Dzisiaj wykorzystując ładną pogodę drobne zajęcia popołudniowo - popracowe ! Wykonanie nasadki gaszącej na palnik spirytusowy do kociołka ( nie lubię jak mnie w paluchy parzy przy gaszeniu ! ) w technologii obróbki cieplno-plastycznej, Fotki pokazują o co chodzi - nasadka trzyma się potem elegancko !! Potem przygotowanie prefabrykatów pod trzy małe walczaki do kociołków na przyszłe realizacje .
-
Gratulacje dla skipperów "na pudle" i dla pozostałych uczestników zawodów !!
-
Dzisiaj pogoda nieszczególna , więc zrobiłem od dawna zaplanowane próby pracy nowego kociołka produkcji własnej ! Do prób użyto jednocylindrowej maszyny parowej Saito T-1. Do smarowania maszyny zastosowano specjalny olej do maszyn parowych od Andrzeja z Aleksandrowa . Kociołek zatankowany 100 ml wody destylowanej, zbiornik paliwa zatankowany 40 ml denaturatu. Kociołek nie posiada jeszcze izolacji termicznej. Czas od odpalenia do wytworzenia ciśnienia roboczego pary - 7 minut ( próba na tarasie domku, wiał silny, burzowy wiatr). Maszyna pracowała na pełnej prędkości obrotowej 40 min, następnie palnik został wyłączony. Od zgaszenia palnika do całkowitego zatrzymania maszyny minęła 1 min i 20 s. W kotle pozostało 5 ml wody, w palniku pozostało 10 ml denaturatu. Jestem zadowolony !! Teraz tylko armatura i ocieplenie i można się rozglądać za odpowiednim obiektem pływającym w który to cudo można wstawić !! Pozdrowienia !
-
Ciekawostka ! Rozruch dwusilnikowej siłowni holownika z pędnikami Voitha - 5500 HP ! Zasada pracy pędnika Voitha ! i nieco inna technika "rozruchu siłowni" !!
-
No i znowu nie wytrzymałem ..... Kociołek odpalony w "stanie surowym" w Pieczyskach na działce ! Jest szczelny i CHODZI ELEGANCKO ! Muszę tylko go wykończyć, zamontować na podstawie , przedłużyć komin , zamontować armaturę i izolację ! 6 minut do uzyskania pary roboczej w odpowiednim ciśnieniu ! Do końca wody i paliwa nie jechałem bo się późno robiło, ale maszynka pracowała do zgaszenia palnika na pełnych obrotach ok 10 min.i po zgaszeniu do zatrzymania ok 1 min, Dokumentacja pierwszej próby poniżej ( tylko jak ja jutro do pracy wstanę ...) Filmik trochę "trzęsie" ale jedną ręką trzymałem aparat a drugą maszynę parową żeby nie uciekła !