Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 708
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. To może być klej polimerowy. Taki zwykły Dragono podobny. Kiedyś w HK kupiłem butelkę foam glue myśląc że to ichniejszy jakiś złoty specyfik a to był zwykły polimerowy o czasie schnięcia 24 godz :)

     

    Tzn. 24 godz to czas pełnego schnięcia. Jest to klej kontaktowy i po czasie wstępnego wierzenia rozpuszczalnika łapie juz od pierwszego kontaktu. Tak złapany element właściwie nadaje się do dalszej pracy ale da się go siła oderwać i pełna wytrzymałość uzyskiwana jest właśnie po 24 godz po całkowitym odparowaniu rozpuszczalnika.

  2. To zainwestuj w porządnego lipola o wysokiej wydajności prądowej, zwłaszcza przy tak małej pojemności. Ten zestaw bierze około 30A w najgorszym razie, także nie ma tragedii.

     

    Porządnego tzn SLS 65C, Tattu 75/95C, AceHe 75C, . Niestety pospolite chińskie pakiety mogą długo nie pociągnąć 30C...

  3. Wygląda na to, że to nie jest jakiś "space science":

    http://edrcc.com/?p=273

    https://www.justengines.co.uk/acatalog/Silencers.html

     

    W skrócie - robisz przegrodę z blaszki, i wybijasz otwory np gwoździem - tak aby otworzyły się płatki - coś jak teraz masz w obecnej postaci. Jeżeli tłumik jest za głośny to wtedy młoteczkiem domykasz otwarte szczeliny aż do satysfakcjonujących wyników pod względem osiągów jak i głośności... 

     

    Jeżeli zrobisz za małe otwory to silnik będzie się przegrzewał. Jak za duże to będzie głośno. Regulujesz pod swoje wymagania.

    Najlepiej zacząć od jakiegoś punktu startowego i przyjąłbym to co masz obecnie.

  4.  

    Jak do apm to apm

    jak pix to pix

    jak miniapm to mini apm

    jak inav f4 to mini apm

     

    Wszystkie mają dodatkowo kompas do inav też się przyda.

     

    Czy to przypadkiem nie jest wariacja tego samego sprzętu - różniąca się tylko firmware i wyprowadzeniem kabelków? Wydaje mi się ze mając złącze FTDI można przeprogramować z jednego na drugi - bo suma summarum to kwestia w jakim języku GPS podaje dane do kontrolera.

  5. Przy okazji wyszła niemiła niespodzianka, miernik obrotów nie działa w słoneczny dzień.

    Powinien działać w kierunku na północ. Pod słońce mój też nie działa.

  6. Niestety Madrian wyłożył wszystko dokładnie. Nie ma wielowirnikowca który nadaje się równie dobrze do kręcenia widoków jak i do szaleństwa. Bo to nie ten rozmiar i nie ten sprzęt nagrywający - w każdym z tych przypadków jest to cos innego. No chyba ze za szczyt szaleństwa uznajesz przelot między drzewami.

  7. Zakładając, ze to ma robić za statyczną makietę to wystarczyłoby wydrukować z ABS i poddać procesowi wygładzania acetonem. Druk SLS ma sens gdyby to był element konstrukcyjny lub miałby być odporny na wysoką temperaturę (>150C) (nylon) lub miałby wyglądać super bombowo (jakość powierzchni przy zachowaniu dwóch powyższych) - ale za to trzeba zapłacić bombową cenę... wygładzony ABS też dobrze wygląda i będzie duuużo tańszy.

  8. W ramach eksperymentu mającego na celu poprawienie zachowania modelu na dużych katach, uniosłem obie lotki o jakieś 2mm do góry. W ten sposób w obrębie lotek powstało coś w rodzaju profilu samostatecznego. Drobna zmiana, a różnica w locie znaczna. :) Model już tak bezczelnie nie wali się na skrzydło i lądowania są bezpieczniejsze. Poprawiła się też charakterystyka w zakrętach, choć nadal stateczność poprzeczna jest niewystarczająca.

     

    Krzysztofie,

     

    Uważam, że nie powinieneś mieszać pojęcia profilu samostatecznego z tym co się dzieje na Twoim skrzydle.

    Unosząc lotki o 2mm spowodowałeś, że cięciwa końcówki efektywnie obróciła się w dół i w ten sposób zmniejszyłeś kąt natarcia na końcówce. Tym samym skrzydło najpierw przeciąga na środku a dopiero później na końcówce. To powoduje, że model do samego końca jest sterowalny i nie przepada gwałtownie.

     

    A nie jakieś tam teorie o profilach samostatecznych. One są stateczne dlatego, że możesz prawie dowolnie przesuwać środek ciężkości takiego skrzydła do przodu a ono nadal pozostaje w równowadze (to tak w skrócie, bo teorii jest dużo więcej oczywiście).

     

    Oczywiście gratulacje z udanego oblotu i tyle samo lądowań co startów :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.