Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 709
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. Tak.

     

    Ustawiasz n ogniw x 0.6A.

    Jak dasz 10 ogniw dajesz 10 x 0.6A = 6A - inaczej ładowanie będzie trwało wieki...


    OJ... Przede wszystkim ustaw w tej ładowarce parametr Delta Peak bardzo nisko na 3mV ( jeżeli się da) ładuj ogniwa szeregowo małym prądem , pod koniec cyklu te o mniejszej pojemności będą już przeładowane co im nie zaszkodzi bo się po prostu lekko ciepłe zrobią co jest zupełnie normalne przy ładowaniu tego typu ogniw.  Zasadą jest mały prąd  ładowania równy 1/10 pojemności. Przy ładowaniu prądami dużymi ogniwa zrobią się bardzo ciepłe co już im szkodzi. Niestety przebranie ogniw nie jest takie proste jak by się niektórym wydawało bo pojemność oddana będzie współzależna od rezystancji własnej ogniwa. Teraz dla teoretyków, ogniwa NIMH balansuje się dokładnie tak samo jak ogniwa Li-XX oczywiście mówię tu o zastosowaniu w wyczynie gdzie od baterii ogniw często zależy wynik. Do 2009 roku w ślizgach stosowaliśmy ten typ ogniw i każdy z nas przebrał ich setki sztuk. Są do tego typu ogniw specjalne ładowarki , które " radzą" sobie o niebo lepiej niż te dzisiejsze nowe zabawki. Takie ładowarki to Robitronic Overloader z 4 różnymi programami na te ogniwa. O ładowarce Schulze Chameleon wspominać nie będę bo to Top. Dzisiejsze łądowaczki z Chin słabo ładują ten typ ogniw, obcinają napięcie górne , gdzie dobra ładowarka ciągnie ładowanie do progu 1,6-1,65V na celę. 

     

    Tak - dla ładowania równoległego 1S musi być delta peak ustawione bardzo nisko.

     

    Pamiętam jak jeszcze kiedyś nie było ładowarek procesorowych to przy ustawieniu prądu na 1/10 pojemności można było ładować na czas... :)

     

    Pamiętajmy, że tu będzie ładowanie "takich samych" ale oddzielnych ogniw do zastosowań w zabawkach - nie pakietach. Co dodatkowo powoduje, że ogniwa wyjęte z różnych zabawek mogą mieć różny stan naładowania. Chyba, że będziesz je rozładowywał za każdym razem do zera zanim zaczniesz proces ładowania. Ładowanie takich ogniw w tym konkretnym przypadku szeregowo wg mnie nie jest najlepszym pomysłem.

     

    Gdyby chodziło o zrobienie pakietu na sztywno (nie rozbieralnego) w którym wszystkie ogniwa pracowałyby tak samo - to wtedy oczywiście po selekcji ogniw łączysz szeregowo i tak ładujesz.

  2. Czego nie rozumiesz?

     

    Stwierdzenie" takie samo ogniwo" nie znaczy, że "ma taką samą pojemność". Przy połączeniu szeregowym (nie ważne czy w pakiecie, czy w koszyczku) nadal będzie wystepować ten sam efekt co w ogniwach li-po. Jedno ogniwo może mieć mniejszą pojemnosć i wtedy przy ładowaniu (szeregowo bez balansowania) to ogniwo dostanie mocno w tyłek. To że ładowarki nie mają programu do balansowania ogniw NiMh lub NiCd nie oznacza, że się tego nie robi. Po prostu przeładowanie ogniwa NiMh lub NiCd skraca jego życie, a w przypadku li-po może spowodować pożar. Skoro to Ci nie przeszkadza (bo pakietowi niestety tak - a potem będzie płacz, że akumulatorek pada) to ładuj jak Ci wygodniej.

  3. Tomku,

     

    Prawo monopolu właściciela znaku towarowego kończy się na wykorzystaniu tego znaku do celów handlowych.

     

    EDIT: Chyba jednak muszę zrewidować moje powyższe zdanie. Oprócz znaków towarowych jest jeszcze kwestia praw autorskich. Więc jeżeli właściciel praw autorskich do loga nie zgadza się na publikację swojego dzieła w takiej postaci to ma do tego prawo...

     

    EDIT2: Albo przywieź model do Polski gdzie w odniesieniu do prawa autorskiego obowiązuje prawo dozwolonego użytku prywatnego :) We Francji akurat takowy nie istnieje...

  4. Niestety niektóre karty przy uszkodzeniu przechodzą w tryb read only. Możesz odczytywać. Możesz próbować coś na kartę nagrać lub coś z niej skasować ale po wyjęciu karty i ponownym włożeniu jej zawartość się nie zmienia. Mam tak załatwione juz ze 2 16GB karty. Podejrzewam że za uszkodzenie odpowiada częste korzystanie z adaptera... od tamtej pory kupuje dedykowane karty -SD gdzie jest SD i micro SD gdzie musze mieć micro SD.

  5. Jaka cena taka jakość. Oryginalna naze32 kosztowała kiedyś grubo ponad 100zl. Potem pojawiły się chińskie klony. To co kupujesz to jest niestety niskiej jakości i niskiej wydajności sprzęt. Dotyczy to tez cc3d. I wszystkiego na F1. Mi umarło z 5 albo i wiecej naze - różne rev od 5 do 6b c d ileś ich tam było. Nadal mam jedną - podłącza sie do USB i umiera po 20 sekundach - coś się zawiesza w procku.

     

    Nie wiem do czego ja używasz ale obecnie jest cała masa lepszych kontrolerów. Szkoda Twoich pieniędzy.

    • Lubię to 1
  6. Dokładnie tak jak pisze Stefan. Ale o taką kalobracje chodzi, aby silniki pracowały równo. Jeżeli silniki delikatnie się różnią mechanicznie blub uzwojeniem to model może mieć tendencje do delikatnego skręcania w jedną stronę. W modelach które latają głównie "w kółko" to nie przeszkadza. Jeżeli bardzo się różnią to będzie bardzo mocno skręcać i to trzeba już kompensować podłączając regulatory do różnych kanałów i odpowiednio ustawić tzw krzywe gazu.

  7. Włączasz nadajnik. Ustawiasz manetke na pozycji maksymalnego gazu. Podłącz pakiet zasilający do regulatorów (silnik musi byc podłączony bo nie usłyszysz melodyjek. Regulatory można tez skalibrowac oddzielnie powtarzając ta sama procedure). Gdy regulator/silnik zagra dźwięk dajesz przepustnice na minimum. Regulator znowu piknie i gotowe. Przynajmniej tak się kalibruje większość naszych chińskich regulatorów. Jeżeli masz jakiś wypasiony to prawdopodobnie powinieneś mieć do niego instrukcję.

  8. Mam dwa modele dwusilnikowe - właściwie to dwa takie same modele ale z różnym wyposażeniem - inne silniki inne regle inne smigla. Oczywiscie w kazdym midelu sa po 2 takie same komponenty. Co do zapewnienia lotu po prostej wystarczy skalibrowac regulatory.

     

    Co do kierunku obrotu smigiel - przeciwnie będą ciut lepsze ale w naszym małym modelarstwie nie widzę potrzeby. Juz kiedyś pisałem że ja głównie zaobserwowałem, przy wspólnym kierunku sobrotow, trochę gorsze beczki w jedna stronę. Ale takie samo zachowanie widziałem takze w lekkim modelu ESA z wielkim smiglem.

  9. Próbowałeś odkręcić ten zrebrny pierścień ? Po jego odkreceniu obudowa powinna zejść sama a grot luźno wypaść. Rozumiem ze to ten skubaniec nie chce puścić. Możesz spróbować odkręcić go na ciepło - tzn nie pod prądem ale po wyłączeniu zasilania gdy jeszcze jest ciepła.

  10. Skoro kolega pisze w dziale esa tzn ze chyba przeczytał regulamin tej dyscypliny sportowej. 1m to nie ta bajka.

     

    Tak jak pisze Robert wystarczy dowolny rysunek z 3 rzutami aby zrobić model ESA. Pytanie czy macie EPP? Robienie modeli Do walki w eskadrze czy jakiejkolwiek innej, a do tego przecież jest ESA, z czegoś innego niż EPP to pomyłka. Było wielu i każdy jeden się nawrócił. Nawet ja - z tym ze ja zrobiłem moja kolejna tam ese z depronu jako prototyp. Model zawodnicy był już z EPP. Szkoda Waszego czasu i pieniędzy. A skoro jesteście studentami to chyba uczą Was tam, że mądry człowiek uczy się na własnych błędach a inteligentny na cudzych....

  11. Pdb tez mogło się szkodzić. Jeżeli zasilanie FC jest z Pdb to masz farta. Bo pdb kosztuje dużo mniej niż FC. Musisz wziąć miernik w garść i przy podłączeniu pakietu - zdejmij śmigła - musisz szukać miejsca gdzie zaczyna brakować napięcia. Jeżeli napięcie dochodu do FC a ono nie żyje to znaczy ze coś mocno poszło nie tak. Daj fotki - może coś uda się wypatrzec. Tylko takie o dużej rozdzielczości i wyraźne i z bliska.

  12. Chyba ogień z regulatora obrotów. Kontrolerem nazywamy płytkę sterującą quada - potocznie FC. Aż zajrzałem do zdjęcia co by sprawdzić czy ogień może pójść z FC...

     

    1. Lutownica 40W styknie. Ostatnio kupiłem sobie taką i fajnie smigia. Ale groty w zestawie sa tak badziewne, że po tygodniu już ich nie ma. Ale pasują lepsze np do lutownic HAKO.

    2. do regulacji obrotów silnika

    3. Wymieni regulator na nowy i zobaczyć czy działa. Jeżeli po wylutowaniu złomu FC się włącza i pozostałe silniki też się uruchamiają to wystarczy wymiania uszkodzonego ESC.

    4. Spalenie regulatora nie powinno mieć wpływu na FC - chyba, że tak długo czekałeś i oglądałeś płomienie, że napięcie z pakietu poszło po przewodzie sygnałowym do FC. Wtedy FC też do wymiany.

    5. Tak - wylutowujesz i wlutowujesz i nie kontroler tylko ESC, regulator

    6. z regulatorów wychodzą 3 przewody do silnika - bo silnik jest 3 fazowy, 2 grube przewody to zasilanie + czerwony, - (masa) czarny. i 1 cienki - biały - sygnał sterujący. W tym regulatorze jest jeszcze jeden cienki czarny - który jest tożsamy z grubym czarnym. Niektóre kontrolery lotu nie lubią gdy nie ma tego podłączenia. Jeżeli u Ciebie nie ma tego cienkiego czarnego przewodu to go nie lutuj.

     

    moja lutownica:

    https://pl.aliexpress.com/item/Vastar-60W-Electric-Soldering-Irons-Temperature-Adjustable-Electric-Iron-Mini-Handle-Heat-Pencil-Soldering-Iron-110V/32861609592.html

  13. Bardzo podziwiam tego gościa. Prezentuje bardzo dobre podejście do problemu. Tzn używa plastiku tam gdzie jest niezbędny. Jako element nośny wykorzystuje węgiel a na pokrycie stosuje to co nadaje się na pokrycie - czyli cienką folię.

     

    a czy modele akrobacyjne nie nazywa się też 3D?

     

    Mi szczególnie podoba się sposób redukcji wagi drukowanego samolotu, często widzi się drukowane z całkowitym wypełnieniem przez co modele są dość ciężkie.

     

    Oj. Chyba przemawia przez Ciebie nieznajomość tematu. Model wydrukowany z pełnym wypełnieniem miałby masę małej cegłówki.

    Konstrukcje 3D lab print mają cieniutką powłokę (jedno przejście głowicy - zazwyczaj 0.4 - 0.42 mm) i w środku strukturalne dyskretne wzmocnienia.

    To też jest majstersztyk projektowania.

     

    Co do nazewnictwa - modele akrobacyjne są 3D (zazwyczaj wiszą na silniku...) lub zwykłe, które wykręcą normalną akrobację, ale nie zawisną na silniku...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.