f-150

Dwa dni zabawy w lamelowanie listewek i rzeźbienia i wreszcie są drzwi.

Podłoga gotowa

Dziś napędy sterów

Dziś przyszły wszystkie materiały i niestety kara za pośpiech musi być ? Czułem to "w moczu" ? . Końcowka Oratexu którą miałem jest ciemniejsza . Odkleić z drzwi to nie problem , ale już z usterzenia może być wyzwaniem.

W związku z tym, że zakupy nie dotarły postanowiłem okleić to co już mam gotowe. dorobilem jeszcze górę kabiny.

Dziś niewiele.

Dziś wnętrze.

Z silnikiem Walter.

Jeszcze nie wiem. Dalsza część stolarki. Stery skończone , dorobiona płoza i wyprofilowane rury oszklenia kabiny.

Dziś usterzenie poziome. Stery jeszcze do szlifowania

Dawno nic się nie działo. Teraz nam więcej czasu więc będzie się trochę działo w temacie. Dziś usterzenie pionowe już pokryte i doklejone.

Z doświadczenia 11x7 lub 8. Na 12x6 jest trochę za mało prędkości.

Co to za samolot?

Mała aktualizacja. Powstały drzwi i okna oraz statecznik pionowy.

Dziś tylko posklejałem w całość

Dalsza część budowy. Podwozie ogonowe oraz usterzenie. Wklejona rurka , tym razem węglowa i zagięty drut do steru kierunku Oprofilowałem stery i stateczniki oraz zamocowałem zawiasy. Na razie nie wklejone tylko zmontowane dla sprawdzenia. Otwory na popychacze Zamontowałem silnik i finalnie oprofilowałem przód maski silnika.

Niestety w ten weekend nie dam rady.

Coś mnie naszło na odgrzewanie starych kotletów ?. Nie wiem czy Kuba dokończył model, ale mnie pozostał egzemplarz testowy w stanie surowym. Żeby nie zalegał w garażu postanowiłem go zimą dokończyć. Do napędu użyłem OS MAX 56 FS alpha. W wolnej chwili postaram się go oblatać i wrzucę filmik.

Obiecane pliki beaver formatki gotowe.cdr beaver formatki gotowe.pdf beawer formatki gotowe.dwg beawer formatki gotowe.dxf plan skrzydła.cdr plan skrzydła.dxf plan skrzydła.pdf

Dziś na razie niewielki postęp. Lamelowanie żeber przykadłubowych

Odświeżam temat. Postanowiłem wprowadzić zmiany do projektu. Po pierwsze została zmieniona klatka z tego powodu , że boki kadłuba miały minimalną tendencję do zapadania pod oknami i wizualnie nie wyglądało to najlepiej. Zaprojektowałem dwie wersje. Niższa którą widać na dwóch pierwszych zdjęciach, oraz wymiennie całościowy boczek. Po drugie zmieniona została wręga czołowa na bliższą oryginałowi. Po trzecie zwiększyłem średnicę maski silnika Jutro zamieszczę pliki całego modelu w formatach DXF,DWG, CDR , PDF oraz składając ten egzemplarz uzupełnię dokumentację zdjęciową.

A kto tak zaleca ? Wyważ tak np. P 40, Hellcata i każdy inny model którego podwozie chowa się do tyłu to się zdziwisz. Nie czytaj bzur w necie.

Dokończyłem listwowanie.

Efekt dzisiejszych prac. Wszystko sklejone i wzmocnione.

Wkleiłem wzmocnienia węzłów i poskładałem wstępnie na sucho. Jutro klejenie.