Skocz do zawartości

kaczma2

Modelarz
  • Postów

    2 144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez kaczma2

  1. Przyklejona płyta dziobowa i wycięte stery.
  2. Przyklejona dolna część poszycia i klocki do mocowania wieżyczki. Dopasowane górne części poszycia. Przyklejone będą po próbie szczelności. Zespół napędowy z demontażu.
  3. Coś trzeba robić. Nic wielkiego ale zawsze coś. W miejsce gotowego szuwarka, żeby było czym popływać po zielskach na kanale. Na podstawie rysunków i filmów airboat czyli szuwarek o nazwie mini alligator tour narysowałem plany i zacząłem budowę. Materiałem są tworzywa sztuczne i obawiam się, że może model będzie zbyt ciężki. Waga oryginału wynosi 695 g . To co na zdjęciach plus silnik z łożem i regulatorem oraz pakiet lipol wynosi 411 g Pozostało serwo ,poszycie z HIPSu 1,0 i mocowanie sterów i stery. Udało się to wszystko spasować i skleić na CA. Poszycie będę kleił na Plastipox.
  4. Billing Boats sprzedaje różne modele. Jeden, który mi się spodobał to Nordkap 476. Bardzo ładny. Według instrukcji zrobiłem ten model o dł.800 mm. Wstawiłem inny silnik niż na zdjęciach, mniejszy. Relacja z budowy jest na tym forum . Odradzam kupować model z kadłubem na listwy. Będzie wrażliwy na wodę a jeszcze bardziej na wilgoć. Lepiej kupić model z gotowym kadłubem z plastyku lub laminatu.
  5. No i sprawa zamknięta. Fajne malowanie.
  6. Te śruby są na wzór ślizgów z Tajlandii. Te ich ślizgi zupełnie innej budowy pędzą jak strzała. Popatrzcie na YT. śruby co zrobiłem nie zastosuję bo nie mam do czego.
  7. Do piasty z rozlutowanej śruby dociąłem inne łopatki. Te mi się podobają.
  8. Ta ostatnia śruba jest rozlutowana i wycięte są nowe inne łopatki.
  9. Przy ich modelach widziałem jeszcze inne śruby. Miały krótszy skok i większą średnicę i te mi się bardziej podobają. Widziałem jeszcze inne. Np. zrobione z połówek rury. Z blaszek łopatek (z prawej strony na zdjęciu) zrobiłem jeszcze inną śrubę.
  10. Podpatrzyłem na YT śruby o innym kształcie, o dużym skoku. Na cienkim kartonie narysowałem kwadrat 30x30 i a w nim narysowałem kształt łopatek śruby. Wyciąłem również drugi wariant łopatek. Na razie wygląda tak: Po wygięciu. Niezbyt przejrzyście. Za pół godz pójdę dorobić oś i wyciąć łopatki z blachy. Niecałe 2 godz i śruba zrobiona. Nagwintowałem piastę fi 4,o do osi. Wyciąłem łopatki z mos.0,3 wywierciłem otwór na środku 1,5. Obok łopatki na drugą wersję. Jest jeszcze inna wersja z trójkątnych łopatek na grubszej piaście. Pozostaje pytanie, jaka skuteczność jest takiej śruby i gdzie ją zastosować. Do takiego modelu? https://www.youtube.com/watch?v=dEoGbzdloqo
  11. Mało ten film ma wspólnego z pływaniem, ale chciałem aby modelarze z Bydgoszczy i nie tylko obejrzeli migawki z wystawy modeli w Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy.
  12. Było małe pływanko na kanale. Najpierw gałęzią czyściłem wodę z włochatych sznurków a potem mogłem wodować motorówkę. Pływała blisko brzegu w zasięgu gałęzi. Nawet nie mogłem dać pełnych obrotów. Ma duże zanurzenie, ciężki kadłub i przechył na lewą burtę. Moment obrotowy może by to wyrównał ale na dużej prędkości. Przesunę lipola bliżej środka. Zrobiłem krótki film. 20230929_135016A.mp4 Na końcu złapała zielsko.
  13. Marcin, Andrzej i Kazik wystawialiśmy modele na Pikniku w Starym Fordonie. Największą radochę miały dzieciaki biegające po fontannie, całe mokre. Film.
  14. A ja muszę w piwnicy na korytarz wystawić rower, cztery modele w tym dwa ciężkie żeby wejść i cokolwiek robić.
  15. Później pomyślałem, że umieszczone na Pływanie, wspomnienie Jana Biedowicza powinno być tu. Przecież zajmował się tylko modelami samolotów.
  16. Wspomnienie naszego kolegi ś.p. Jana Biedowicza. W niedzielę byliśmy na cmentarzu przy ul. Wiślanej. Chciałem odwiedzić również grób Jana. Dzięki zdjęciom z pogrzebu została znaleziona jego płyta.
  17. Na początku sierpnia, w tą paskudną pogodę byliśmy na wczasach w Unieściu. Kupiłem tam tanią zabawkę, 23 zł. jachtu motorowego o dł. 360 mm. Kupiłem bo nadaje się do przeróbki na radio. Tak do popływania i żeby mieć zajęcie. Wyciąłem w pokładzie prostokątny otwór. Wstawiłem silnik bezszczotkowy KV 1300. Na regulatorze, który rusza od połowy drążka nie osiąga najwyższych obrotów. Wkleiłem wał, samoróbkę na CA i poprawiłem Epidianem. Zamocowałem stare, popsute serwo, nowe w drodze. Wkleiłem rurkę na oś steru z przegięciem steru do przodu. Z góry wywierciłem otwór fi 10 żeby sięgnąć grotem i przylutować dźwignię do osi steru. Okazało się, że CA nie trzyma tego tworzywa i dla pewności łoże silnika i słupki serwa przykręciłem z zewnętrznej strony dna. Widać na zdjęciu. Ponieważ nadbudówka mocowana jest na 3 wkręty wyciąłem otwór na przełącznik i polutuję przewody. Można zrobić próbę szczelności. I jeszcze widok na rufę z przełącznikiem. W głębi część pokładu odkryta, nie chroniona przed wodą. Ostrożnie pływać. Dokładam zdjęcia na małej wodzie. Próba szczelności, szczelny. Ma przechył na lewą stronę za względu na lipola ale moment obrotowy śruby to wyrówna.
  18. Zawody RG65 są podane na http://www.modelteam.com.pl w modelach NS jako 650.
  19. Mam skany artykułów z Modelarza Krój i trymowanie żagli. Kazimierza Dzięcielskiego. Mogę przesłać na podany adres mailowy za tydzień. A może klasa RG 65, w Polsce NSS650. Mieści się w każdym samochodzie. Jeszcze mniejsza, klasa Footy Class. Też są rozgrywane zawody w kraju. Więcej wygooglować w necie.
  20. Pownosiłem modele do bagażnika auta i pojechaliśmy do Andrzeja. Celem były odwiedziny a także sprawdzenie wersji holowania modeli. Najpierw popływał holownik 90600 ale na 1 filmie jest pchacz HULK. Potem była próba pchania barki. Manewrować idzie po dużym łuku. Wejście w zakręt jest spóźnione. Holownik Konrad ciągnie barkę na holu. Na większej wodzie będzie wyglądać lepiej. Ciągnąć daje radę. Barka z boku pchacza. Płynie prosto OK. Skręt z barką po wewnętrznej też OK. Z barką po zewnętrznej nie daje rady. Za duży opór. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy, poczęstunek i do domu. Modele na swoje miejsce w piwnicy. No i model, który pływał pierwszy.
  21. Mój mały holownik Konrad nie ma haka ale ma pachołki w tym miejscu. Pomyślałem o związaniu linki w kształcie Y i dwa końce zaczepiam do barki a jeden do pachołków holownika. Będzie trzecia wersja barki. 1 pchacz pcha, 2 boczne ustawienie barki z pchaczem, 3 holownik ciągnie barkę. Muszę tylko wzmocnić mocowanie pachołków na holowniku i linki.
  22. Bardzo fajnie. Nie mogę się dopatrzeć czy ma hak holowniczy czy nie.
  23. Zestawiłem pchacza z barką. Dodałem ładunek specjalny.
  24. W sobotę popływałem siódemką pchaczem. Krótko 15 min. bo zrobiło mi się zimno w cieniu. Trzymam model w pudle i wieko haczy o maszt. Odpadły dwie lampy.
  25. Dołóż pojedynczy pachołek, krzyż na dziobie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.