



-
Postów
1 262 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez witold_pi
-
W czasie PRLu straciliśmy koło 500 samolotów i ich pilotów w wypadkach, których nie było. Zadaniem pilota wojskowego jest zginąć w obronie ojczyzny co widać za naszą granicą. Fajnie się pisze zniszczyliśmy X samolotów, y czołgów, a tak naprawdę zginęło Z ludzi. Żołnierzom wydaje się, że będą całe życie pić w koszarach a SLAB miał pasję , która go niestety zabiła. Wiesz kiedy byłem małym chłopcem byłem na wakacjach w Sianożetach. Podejście do lądowania było nad stołówką, a MIGi 23 latały co parę minut całe dni. Zapewniam, że nie było to fajne jak kiwały się na skrzydła, i zastanowiałeś się kiedy na łeb ci jakiś pijany rusek spadnie. Wolę przeloty wysokie i dalekie 🙂
-
https://pl.wikipedia.org/wiki/U.S._Air_Force_Thunderbirds Podobno ogółem 21 pilotów zginęło Twoim zdaniem nadaremnie? Nie ma naddźwiękowych extr i ich nie będzie, skoro latają na F16 to chyba się do tego celu nadają, jedyny problem to latanie na niskim pułapie oraz awarie w czasie pokazów. Wyścigi w Reno też skasować? Po co latać na 80 letnich trupach? Czy extry są przewidziane do latania 3D? Czemu ma służyć ćwiećmakieta to robiąca? A to: i inne? Wolę to niż pseudozawody bijących się ku uciesze gawiedzi po wszystkim bez opamietania, ale jak byłem w Radomiu stałem w 3 godzinnej kolejce do kasy po czym zobaczyłem białoruski grzyb i tyle mi było dane. W Krakowie na mniejszym lotnisku pokazy były naprawdę fajne i muzeum można było też zwiedzić jak się komuś znudziło.
-
Widziałem film z poprzedniego weekendu gdzie latał w Amien, był bez kombinezonu ciśnieniowego? a patrząc na petlę SPEKULUJĘ, że chyba stracił przytomność gdzieś w okolicy jej szczytu, dalej leciał w ziemię z dopalaczem , widać, że na takich katach natarcia, chyba były zerwane strugi powietrza i całkiem płasko uderzył w pas.
-
Należy założyć, że przy zmianie opon nikt nie zmienił geometri,. uszkodził mc personów, wylał amorków. Takie rzeczy raczej się nie dzieją. G zawsze będzie G , ale kiedyś zadziała efekt masy jak z każym G chińskim produktem. Dobrym przykładem jest "przemysł" czeskich modeli i osprzętu. Kitajce zeszli z cenami do 100$ za ARF i wykończyli całą europejska (i amerykańską) konkurencję, jeśli nie liczyć modelarzy, dla których wydatek kilku tys. $ to są drobne. Chińskie silniki podobnie. Początkowo za bezcen, w pewnym momencie w cenie chińskiego skutera :-).
-
Dajcie chłopu spokój. Uważam, że ma rację, że wymaga normalności a nie dziadostwa za 370pln za sztuke.
-
W ciągu pierwszych kilku minut deszczu robi się maź na drodze, później deszcz ją zmywa. Opony tak jak klocki hamulcowe należy docierać, ja to robię przez 200-300 km , w mieście szybciej się dotrą. Opony są fabrycznie zabepieczone przed utlenianiem jakimś gównem i należy je zetrzeć na asfalcie. Żadne chińskie gówno nie dorównuje nawet średniemu poziomowi europejskich producentów. Polecam Micheliny bo mają bieżnik letni z miększą gumą i przy tej ilości śniegu na drogach jakie mamy przez ostatnie lata są optymalnym wyborem. Latem mają przyczepność taką jak dobra letnia opona a na aquaplaning nie ma opony tak jak i na lód (kolce są zabronione) i trzeba o tym pamiętać. https://allegro.pl/oferta/4x-pirelli-cinturato-p7-p7c2-245-40-r18-97y-17395569375?bi_s=ads&bi_m=showitem:allegrolokalnie:desktop:active&bi_c=NTc2NTUxMzItMWI4MS00Y2VkLWJmYzMtZWM0ZjI1OWJkNmU0AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=586e17fd-ddcd-4b59-a604-70500e354c19 wychodzą 800 pln więcej niż to chińskie gówno A tu wariant dla samobójców https://allegro.pl/oferta/4x-opony-letnie-245-40r18-austone-sp701-97w-17155577815?bi_s=ads&bi_m=showitem:desktop:top:active&bi_c=MGEwZTYxMTgtMDAzNi00OTY3LTliODMtYjFiYzQ5ZjYxMzliAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=7727e9ad-7fc8-4a81-aeab-d2d477474304
-
Przykro, ale sam sobie jesteś winien. Kupowanie dziadostwa tak się kończy albo i gorzej. Przynajmniej żyjesz. Moim zdaniem oszczędzanie na oponach to najwieksza głupota. Z reguły jedna porządna kosztuje tyle co 1-2 baki paliwa i stawcza na 50-70 tys. km. Osobiście preferuje wielosezonówki na których jeżdżę od jakiś 30 lat. Oczywiscie muszą być to z górnej półki , ostatnio Micheliny. Odpada wymiana 2 razy w roku (200 lub więcej pln) i nikt cie nie zabije tak jak mnie próbował pewien wulkanizator uszkadzając stalową linkę wzmacniającą rant przy wymianie na jednym komplecie felg? Efekt opona zjechała mi z felgi zimą podczas wyprzedzania w lesie przy jakiś 70 km/h. Od tego czasu mam albo 2 komplety kół albo wielosezonówki. PS. Kupiłem chińską oponę do zrobienia koła zapasowego do przyczepy kempingowej bo innej nie było w tym dziwnym rozmiarze a musi być wzmocniona, Reklamacji to ci nie uwzględnia, powiedzą że widziały gały co brały i są używane a nie nowe, a pewnie jeszcze nie utego wulkanizatoraz co trzeba założone. https://allegrolokalnie.pl/oferta/4x-245-40r18-pirelli-cinturato-p7-audi te sprzedałem, opona całkiem dobra choć pirelli
-
https://www.olx.pl/d/oferta/aparatura-spektrum-dx7-rc-2-4-ghz-rc-CID767-ID16vPgT.html?isPreviewActive=0&reason=seller_profile&sliderIndex=1 j23 znowu nadaje... chyba zacznę być zwolennikiem ucinania rąk
-
Przegląd od AI Cigacice oferują kilka ciekawych atrakcji, w tym: punkt widokowy z lunetą obserwacyjną, skansen fortyfikacyjny Leśna Góra z odrestaurowanym schronem bojowym, rejsy po Odrze, stary most na Odrze z 1925 roku oraz port rzeczny, który dawniej pełnił funkcję przeładunkową.
-
w cvzasach prl u liczyła się sztuka, gdyby udało mi się kupić pasata bez kół albo przerzutek to bym go też kupił, za narty na giełdzie musiałem zapłacić 3 razy tyle co w sklepie (compacty, które o wiele lat wyprzedziły zachód). Co z tego jak sie rozwarstwiały 😞
-
nie wiem co w nich jest polskiego? zrobionego w polsce bo jak się patrzy na części to składak jak każdy z PRC, pewnie podatki też za granicą płacą, a musiałbym upaść na głowę, żeby do jazdy po okolicy kupić ich rower za kilka....naście/dziesiąt tysięcy.
-
Pijany Inspektor Urzedu Lotnictwa Cywilnego Rozbil Nowy Szybowiec Diana 4!
witold_pi odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Kraksa
paliwo zabrał ze sobą bo na trzeźwo mu ciężko robić 🙂 -
Pijany Inspektor Urzedu Lotnictwa Cywilnego Rozbil Nowy Szybowiec Diana 4!
witold_pi odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Kraksa
WŁOS Z GŁOWY MU NIE SPADNIE , może nie jest łysy? -
Teraz jak Arek z Żyrardowa sprzedaje cudze fanty https://www.olx.pl/d/oferta/wiertarko-wkretarka-yato-CID628-ID164OYY.html to oryginał a to jego https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2MpE0M/?tab=ads
-
małe palce trzeba do tych zabezpieczeń, przerobiłem to w YS
-
Z wkładaniem łożysk o ja nie nagrzewam powyżej 100, ze względu na plastikowe uszczelnienia (nie wiem ile st C wytrzymują), oczywiście po wyczyszczeniu syfu z karteru w myjce UD, łożyska z zamrażarki zakładam na wale, można sobie delikatnie pomóc podkładką, starym przednim łożyskiem i nakrętką wału
-
wstaw karter z wałem i łożyskami w piekarnik na talerzu arcoroc (coby nie zasyfić piekarnika) nastaw 30 min 180st C, po wyjęciu klupnij 🙂 pionowo wałem o deskę i ci wyjdzie osobno lub razem z tylnym łożyskiem, przednie jak się boisz to wybij kołkiem drewnianym albo odwróconym tępym wiertłem to najtańsza acz skuteczna metoda. Osobiście najwięcej problemów mam ze śrubami od gaźnika bo lubią się objechać zamiast odkręcić. Naprawdę w godzinę zrobisz to. Ciężko coś zepsuć. Warto jeszcze korbowód przed rozbiórka zaznaczyć tył aby go tak samo założyć na wał. Andrzej mnie zaraz opierniczy 🙂
-
POPRZECZNY ZNALAZŁEM JAK TO ZROBIĆ BEZ SPECJALNYCH NARZĘDZI, nie mówię że to profesjonalka jak TWOJA.
-
Tu masz jak to zrobić po taniości, ja używam prasy ręcznej 1t i myjki ultradźwiękowej z Lidla do rozbierania i składania, no piekarnik i zamrażarka ale to ma raczej każdy. PS: kolega odpalając robi z tego pasowania owal przez luz na przednim łożysku- luz osiowy z przodu 0,02 mm na korbowodzie daje ruchy porzeczne (osiowe) jakieś 0,003mm to taka prosta matematyka
-
to znowu oszust mateusz p z rudy śl? https://www.olx.pl/d/oferta/silnik-modelarski-os-max-35-fp-CID4042-ID16bCkw.html?reason=seller_profile
-
"gdyby łożysko podczas pracy się "wysypało" to może narobić dużych szkód w silniku czy poza zgaśnięciem i niemożnością dalszej pracy nic poważnego mu się nie stanie?" - co ma rozpad na kulki przedniego łożyska do uszkodzenia panewki korbowodu przy sprawnym tylnym? Z drugiej strony ja bym poświęcił te 3 h roboty i 50pln na nowe łożyska a nie zastanawiał co się stanie.
-
Dla moich krytyków: proponuję czytać pytanie ze ZROZUMIENIEM a potem odpowiedź na nie
-
przednie nic nie zrobi w tym silniku, tylne jak najbardziej
-
ortografia go zdradza jeden fant do sprzedania na śląsku
-
mateuszek znów działa https://www.olx.pl/d/oferta/os-max-61-fx-silniczek-modelarski-CID767-ID166q4w.html?reason=seller_profile